rysio2000

a może krewetki czyszczące? Dawniej nie miałem krewetek, jak kupiłem dwie, to wszystkie ryby z całego akwarium stały w kolejce do czyszczenia. Co ciekawe jedna od razu czyściła ryby, a druga nie chciała i odsuwała się jak ryba podpływała.

Hej, ja mam Skimza SM201 - jest mniejszy od tego twojego. Poszukaj na stronie producenta: http://skimz.sg/index.php?route=product/category&path=64_73 może znajdziesz który to. Ja jestem zadowolony z mojego, wykonanie bardzo solidne, wygląda ładnie, pieni dobrze, łatwo się reguluje. Dość cichy, chociaż wymieniłem mu tłumik na własnej produkcji, bo oryginalny był trszkę słaby. Wcześniej miałem Delteca i Schurana i moim zdaniem ten jest z nich najlepszy.

A jakiego wargacza masz, że taki killer?

Faktycznie, tylko 50 głosów na taki blog, to wstyd.

Też wysłałem i trzymam kciuki!

valonia nie jest taka straszna. łątwo się usuwa ręcznie, nie rozrasta się aż tak strasznie. Takie są moje doświadczenia, a miałem dwa rodzaje valoni

Czasami niektóre pompy startują w złą stronę. Ja tak mam przy JVP. Wyłączam i odpalam ponownie, zwykle za drugim razem startuje poprawnie. Spróbuj włączyć, jak źle kręci to zatrzymaj i znowu włącz. Powinno pomóc. Raczej nie ma tam żadnego guzika zmiany biegów

Krabiki mogą być pod warunkiem że te małe (Calcinus tibicen albo Clibanarius tricolor) nie sprawiają problemów, te większe niestety są gorsze. Miałem różne i w zasadzie tylko niebieskonogi Calcinus Elegans jest strasznym łobuzem - ale jest spory. Te maleńkie 2-3cm są strasznie pocieszne, polecam. Ślimaki są przydatne ale zbyt interesujące to nie są.

ten na pierwszym zdjęciu to glon - niestety taki mały, większy nie urośnie. To chyba ten: http://pl.reeflex.net/tiere/2040_Acetabularia_sp01.htm a to świecące to nie wiem.

Zoantusy duże nie rosną, Grzybki też są małe. A są ładne kolorowe. Idealno do mini rafki

Ani aboinensis, ani boksująca ani debelius, ani kuekenthali małe nie są. Małe krewetki to np. lysmata bogessi albo seticaudata, Krewetki arlekinowe: np Hymenocera elegans Krewetka ukwiałowa (powinna mieć ukwiał): Periclimenes yucatanicus Małe kraby: Porcelankowe (potrzebują ukwiał): Neopetrolisthes maculatus, Neopetrolisthes oshimai Pustelniki: polecam Calcinus tibicen albo Clibanarius tricolor

Pamiętam dawno dawno temu była podobna dyskusja na grupie dyskusyjnej o akwarystyce słodkowodnej. Z tego co pamiętam zdania były podzielone, jednak metody naukowe bardziej przemawiały za szybkim wyjęciem ryby i ucięciem jej głowy co powoduje prawie natychmiastową śmierć. Co do zamrażania ryby to podobno były badania wskazujące że jednak nie jest to takie zupełnie bezstresowe dla ryby. Jednak jakby nie było jest to proces długotrwały, ryba nie panikuje i nie wyskakuje ale jednak jest zestresowana i cierpi.

Dzięki, Faktycznie najbardziej mi to przypomina jakiś Corynactis. Wreszcie mi wyrosło coś co nie jest wredne i paskudne

Wyrosło mi coś dziwnego na skale, wygląda całkiem ładnie, ale zuważyłem że pojawiło się w innym miejscu, czy to nie jest jakiś zaczątek plagi? Może ktoś podpowie co to za cudak?

A dokładniej Hymenocera. Z tym że ona zje rozgwiazdy i pewnie padnie z głodu. U mnie asteriny powoli się mnożą i ręcznie je usuwałem - wystarczył tydzień i zostało zaledwie kilka

Pomysł przedni, ciekawe czy uda się zmieścić w kosztach. NIe widzę komina, czy ojciec Luka go zasłania?

Bardzo dobry wybór. Ja miałem jedną i dokupiłem drugą do pary, przez pierwszy dzień zadyma była straszna, stara nową chciała zatłuc. Już zacząłem się zastanawiać jak jedną odłowić. Po jednym dniu spokój. Do dziś pływają sobie grzecznie razem. Nikogo nie zaczepiają, korali nie skubią, wolą nori.

Też mam to badziewie, to Halimeda. Jedyne co u mnie działa, to podniesienie Kh >9. Nie zabija to glona ale wstrzymuje jego rozwój i można mechanicznie usuwać. Ale to syzyfowa praca. Też bym chętnie poznał jakąkolwiek inna metodę.

Ja mam parkę bispinosa i nie widziałęm nigdy żeby którakolwiek podgryzała koralowce. Piękne, spokojne rybki.

jak padł, to go pewnie stwory z półświatka zjadły w jedną noc. To mała rybka

Jak była skamieniała to nic dziwnego że się wytrącił osad. Też kiedyś tak miałem, skamieniała sól IO rozpuściła się, ale były grudki. Zrobiłem podmianę i widać było po akwarium że coś było nie tak, koralowce grymasiły. Moim zdaniem sól do wywalenia.

Błazenki to też garbiki

Z tych wymiarów, które podałeś, moim zdaniem najlepsze będzie 90 x 50 x 50. Ja mam podobne, tylko 2xdłuższe i jak sobie tak przymierzam na pół to wygląda całkiem ok. No mogło by być szersze - ale tu już objętość wzrasta. Moim zdaniem masz dobre podejście - wybrać objętość a później dopasować wymiar. Ogólnie dla ryb - im dłuższe tym lepsze, dla głębii - szerokość najważniejsza, a dla kompozycji Amano (co prawda w słodkowodnym ale zasada chyba podobna) polecał wymiar: 2N x N, czyli długość dwa razy większa niż szerokość