rysio2000

Mnie wyskakuje: Żądanej strony nie można znaleźć! Edit: za drugim razem weszło. Link się zmienił

Nie pamiętam gdzie, chyba w którymś z numerów Korala, była taka informacja, że jak sól się lekko zbryli ale jest biała, to jeszcze jest ok, natomiast jak się zrobi lekko niebieskawa to już jest popsuta i nie nadaje się do użycia w akwarium. I faktycznie miałem kiedyś zbryloną sól która była niebieskawa - tylko że to była bardzo delikatna zmiana koloru, widoczna dopiero jak porównałem z normalną sypką solą. Oczywiście szkoda mi było wyrzucać i zrobiłem na niej podmiankę 5% i po zachowaniu zwierzaków widać było że nie były zadowolone. Pewnie jedna podmiana baniaka nie wywali, ale po co ryzykować. Teraz jak mi się zbryli to odkładam na zimę do posypywania chodnika.

szorstnik albo stichodactyla tapetum

Tester mógłbyś rozwinąć o co chodzi z tym "brudzeniem"? Xenia może zarosnąć inne koralowce - rośnie szybko i jest ekspansywna, trzeba uważać bo jak się przyklei do skały to już ciężko się jej pozbyć, a wystarczy mały kawałeczek, który popłynie z prądem wody i wpadnie w szczelinę aby zarosnąć nowe miejsce. Natomiast jak dotyka bezpośrednio innych koralowców to albo nic się nie dzieje albo xenia przegrywa. Jeszcze nie widziałem żeby jakiegokolwiek korala poparzyła. Za to wiele razy widziałem że to ona była poparzona.

Czy ma ktoś może tą pompę? Zastanawiam się jaki ma przedział wydajności. Jedyne co znalazłem w sieci to, że można ją regulować w przedziale 30-100% to by oznaczało od 1700-5500 l/h, jakby rzeczywiście tak było, to by było super. Poprzedni model DCS-5000 miał przedział od 3800-5000 czyli sporo mniejszy. Pompa jest reklamowana jako super cicha, ciekawe czy rzeczywiście tak jest?

U mnie na początku Xenia ledwo zipała, powoli zanikała. Nagle ni z tego ni z owego odbiła i od tamtej pory (już chyba 2 lata) rośnie znakomicie, muszę czasami wycinać żeby nie zarosła wszystkiego. Nie zauważyłem zależności od NO3, jak miałem wysokie (~25) miała się dobrze, teraz mam niskie (~2) i tez ładnie rośnie. Natomiast od zawsze mam wysokie PO4 (~0.2). Używam bakterii probios i aminokwasów z AF, ale nie wiem czy pomagają przy Xenii czy nie. Chyba lubi dużo światła, jak jest w zacienionym miejscu to ma długie i cienkie "ramiona" i mniej pulsuje.

W tej można bez rejestracji, stworzyć swój baniak i dodać ryby, korale i inne zwierzaki i pokazuje co jest nie tak. Co prawda czasami podpowiedzi są słabe ale ogólnie spoko stronka.

Ok, może i są piękne palythoa, ale jak początkujący akwarysta pójdzie do sklepu to zapewne nie kupi od razu takich cukierkowych, tylko dostanie te najprostsze brązowe albo zielone, bo takie są najtańsze i najłatwiejsze w utrzymaniu. A czy są toksyczne? Wystarczy wpisać w googlach "palythoa toxin" i pojawi się mnóstwo stron o tym że jednak są toksyczne. Jak ktoś ma ochotę i wie czym ryzykuje to proszę bardzo jego sprawa, ale nie piszcie autorytarnie że są zupełnie bezpieczne bo może nie każdy chce ryzykować? A dowód braku toksyczności "bo mnie się nic nie stało" jest nic nie wart. Bo innym się stało.

Palythoa są wymagające - wymagają szczególnej uwagi ze względu na to że są silnie toksyczne. Dodatkowo są brzydkie i polecanie ich początkującym powinno być karane. a odnośnie pytania w temacie to jeszcze dodam wszelkie grzybki (discosoma, rhodacts, riccordea), xenia, sinularia

Jeśli są dostępne to chętnie zakupię: escenius midas 50 pseudochromis fridmani 50 Krewetka Lysmata amboinensis 30

niezły basen. Ciekawe jak wyglądało czyszczenie szyb

Ja z rybek polecam: babki Elacatinus (ang. blue neon goby) Małe ślizgi, np. Ecsenius Stigmatura - super rybka - bardzo fajna w zachowaniu Stonogobiops yasha - najlepiej w parze z krewetką. Kardynałki - jak najbardziej Albo może Nemateleotris decora lub Nemateleotris magnifica? Co do chromisów, to ładne rybki ale zazwyczaj po jakimś czasie się wybijają i chowają po kątach. Gobiodon Okinawe wymaga koralowców najlepiej Acropora - ciekawe czy by mieszkał w sztucznym

Każdy ma swój gust i sam wybiera co chce mieć. Ja osobiście też uważam że morskie ryby są super - dużo piękniejsze od słodkowodnych i często ciekawsze w zachowaniu. Niestety większość z nich wymaga dużego zbiornika i bardzo stabilnych parametrów. Są dużo bardziej wymagające niż słodkowodne - wynika to z tego, że w naturze zbiorniki słodkowodne też są mniej stabilne niż oceany i ryby są przystosowane do takich zmian. Jeśli poważnie myślisz o rybach morskich to jednak zastanów się nad zbiornikiem większym niż 30 litrów. A co do trudności koralowców - ogólne stwierdzenie że koralowce są trudniejsze do utrzymania niż ryby nie jest prawdą. Są koralowce bardzo łatwe do utrzymania (większość miękkasów) i wybaczają baardzo dużo. Kiedyś trzymałem grzybka discosoma w słoiku, bez cyrkulacji, grzałki, filtracji itp i dawał radę. Niby miękkas a prawdziwy twardziel A są ryby których praktycznie nie da się utrzymać w większości zbiorników - np. ze względu na wymagania żywieniowe, wrażliwość na choroby itp.

A ja zaproponuję troszkę inne podejście. Zamiast upierać się na rybki w 30l (co moim zdaniem nie ma sensu) to można spróbować podejść do tematu z drugiej strony i zrobić piko rafkę bez ryb, same proste korale ew. jakieś maleńkie krewetki lub krabiki. Bez ryb nie ma codziennego karmienia, łatwiej utrzymać parametry, może być bez odpieniacza (wystarczy skierować pompkę na taflę wody i się natleni), co tydzień mała podmianka wody zadba o dobre parametry. Po jakimś czasie można pokusić się o jakieś delikatne dokarmianie koralowców i bezkręgowców. Akwarium prawie bezobsługowe. A spokojnie można znaleźć kolorowe grzybki, zoasy, xenie itp. łatwe w utrzymaniu koralowce.

a jaką centropyge masz? Pytam bo miałem/mam podobny zestaw, u mnie Centropyge Bispinosa atakowała na początku Strigosusa, ale dość szybko odpuściła. Mój Strigosus jest łagodny i raczej innych ryb się nie czepia, za wyjątkiem ślizga (tak jak napisał @Raffy14), kiedyś miałem małego Ecseniusa - i tego gonił dość ostro. Jak masz inne ryby to może Ctenochaetus sam sie od nich nauczy jak jeść? Mój skubie glony norii - ale bez wielkiego entuzjazmu. Zjada chętnie spirulinę w płatkach. Czy twój skubie skały albo szyby? Jak tak, to już dobrze - coś tam zje, z głodu nie umrze.

poszło na PW.

a po co ci Halimeda w sumpie? To jest glon wapienny i zjada Ca/Mg/Kh tak jak koralowce twarde - trzeba dodawać więcej Ballinga. Moim zdaniem nie warto tego trzymać, chyba że się komuś podoba i chce mieć ją ze względu na walory estetyczne.

Tu poczytasz o chipledach: http://nano-reef.pl/topic/64804-nowe-oswietleniezagadka/

drogo cie wyjdzie ten DIY - faktycznie chińczyk może wyjść taniej. A nie lepiej zamiast takich 3W ledów, wziąć Chip Led np. 2x10W cool white i 2x20W Blue - wtedy będzie jeszcze mniej kabelków

Jeżeli zwiększasz stężenie, czyli rozpuszczasz SBS w jednym litrze zamiast w dwóch to powinieneś dać strongi jak na dwa litry. Innymi słowy dawka strongów pozostaje taka sama, jakbyś robił wszystkie roztwory w dwóch litrach.

Zaraz, chcesz zrobic stężenia Ca i SBS 2x większe i jeszcze ich podawać dwa razy więcej? No to chyba będziesz miał 4x za mało Kh? Chyba na odwrót? 1-1-2?

Mój zjadł wszystkie makro glony w akwarium (a miałem plagę caularepa) oraz valonię czerwoną i zieloną. Obecnie je glony nori przypięte czyścikiem magnetycznym - za każdym razem rzuca się na nie jakby od tygodnia głodował. Je też wszelkie suche i mrożone pokarmy. Natomiast to co dla niego było charakterystyczne to zawsze był nieufny do nowych pokarmów. Glonami zainteresował się po kilku dniach, to samo z nori - za pierwszym razem wisiały chyba ze dwa dni i tak się tykał jak pies jeża. Może twój też potrzebuje trochę czasu?