rysio2000

Chyba większość to robi Jak napisał Sygen - metoda Ballinga jest odpowiedzią na twoje pytania. Tu masz opis: http://nano-reef.pl/forums/topic/62787-metoda-ballinga/

W poprzednim zbiorniku czasami zmieniałem powoli Kh i utrzymywałem różne poziomy. Z moich obserwacji wynika że niskie kh w okolicach 7-8 sprzyja rozwojowi cyjano i dino, po podniesieniu do ok 9, te plagi zwykle znikały po kilku/kilkunastu dniach. Niestety działa to też w drugą stronę i przy wyższym kh przestają działać metody probiotyczne (ocet, wódka i inne odżywki) Zarówno przy 7 jak i przy 9, koralowce ładnie mi rosły (ale miałem same łatwe gatunki - żadnych akropor). Chociaż mam wrażenie że przy 7 jakoś lepiej wyglądały - ale nie wiem czy to nie jakaś autosugestia, albo mogło to być spowodowane tym, że przy niższym kh stosowałem probiotykę i mocniej karmiłem. Miałem długo plagę makroglona wapiennego halimeda. Przy wysokim kh >9 przestawał szybko rosnąć, ale nie znikał. Przestawał być uciążliwy. Przy niskim kh na początku rozrastał się strasznie, po kilkunastu miesiącach, gdy akwarium dojrzało i miało niski poziom nutrientów (stosowanie probiotyki AF albo octu) glon samoistnie zaczął zanikać, nawet przy niskim Kh. Moim skromnym zdaniem, przy wysokim Kh jest łatwiej, zwłaszcza na początku, ale gdy akwarium się ustabilizuje to lepsze wyniki są przy niskim Kh. Ale oczywiście mogę się mylić.

Jeśli chcesz mieć całe akwarium w tym glonie i wyrywać co tydzień garściami to zostaw. Też kiedyś zostawiłem i rozrosło się w straszną plagę. Dopiero borsuk wszystko wszamał. Glon fajny ale rośnie szybko i się łatwo rozprzestrzenia

Zbiornik się kręci, powoli znikają glony - nie było ich dużo, ale kilka kępek się pojawiło. Trochę żałuję że nie zrobiłem akwa 20cm dłuższego. Musiałbym dać większe oświetlenie ale łatwiej było by poustawiać wszystko no i zbiornik na dolewkę jest odrobinę za mały - wystarcza tylko na jakiś tydzień. Po za tym wszystko działa zgodnie z oczekiwaniami.

Moim zdaniem do takiego małego akwarium to jedynie kilka mini babeczek np. z gatunku trima. Mogło by ich być np. 5. Są maleńkie ale sympatyczne. Czasami trafiają się w handlu. Ja mam jedną, planuje dokupić więcej.

Wygląda ciekawie, jeszcze tylko zabudować dół i panel i będzie miodzio.

To chyba nie są ukwiałki tylko grzybowieńce. Tak jak napisała @Nik@ to corynactis U mnie są piękne w dzień i w nocy:

z moich doświadczeń, najbardziej ekspansywne były miękkasy: xenia, briareum, rhodactisy, zoantusy i sarcopytony. Teraz bardzo ostrożnie dobieram sobie koralowce miękkie, czasami z małej brzydkiej szczepki wyrasta plaga. Jak zoas albo rhodactis jest ładny to jeszcze jest ok, gorzej jak się rozrosną jakieś psiury. LPSy jakoś nigdy nie stanowiły u mnie wielkiego problemu, zazwyczaj rosły dość wolno i nie rozprzestrzeniały się. z SPSów montipora albo seriatopora potrafią wielkie wyrosnąć, ale nie rozłażą się po zbiorniku tak jak niektóre miękkasy. No i łatwo można je zmniejszyć poprzez odłamanie.

Jeśli to zakwit bakteryjny to UV-ka powinna załatwić sprawę. Też kiedyś taki miałem, dawno temu i UVka pomogła w ciągu 2 dni.

A gdzie jest temat konkursu? Bo nie umiem znaleźć Edit: ok, znalazłem - najciemniej pod latarnią

Można by zmienić troszkę zasady konkursu i zamiast oceny użytkowników zrobić jury, które zdecyduje o wyniku. Natomiast użytkownicy mogliby w komentarzach zostawiać swoje ochy i achy, które jury wzięłoby pod uwagę. Wtedy nie byłoby podejrzeń o nadużycia. Mnie się konkurs podobał. Niektóre zdjęcia były całkiem przyzwoite.

Moim zdaniem najważniejszy na początku jest pomiar zasolenia czyli spławik albo refraktometr. Później NO3 i PO4. Następnie Kh. Ca i Mg jeszcze później jak już zacznie się konsumpcja (poznasz po spadkach kh). Ph bym sobie darował bo i tak nic ci ten pomiar nie da. Proponuje testy Saliferta - mają dobry stosunek ceny do jakości. Tu masz artykuł do poczytania: https://reefhub.pl/domowe-testy-akwarystyczne/

Ja do stycznia miałem akwarium 450 litrów i postanowiłem zlikwidować. Nie chciało mi się przy nim robić, dodatkowo spore były koszty utrzymania, no i trochę się znudziło. Jednak zanim całkiem zlikwidowałem, stwierdziłem że łyso będzie bez baniaczka i zdecydowałem, że zamienię większe na mniejsze. Teraz mam mały zbiorniczek, tani w utrzymaniu, pracy przy nim mało, a i koszta niewielkie. Fakt że nie jest tak atrakcyjne jak duże, ale jednak dla mnie więcej plusów.

ta jvp-102 to ci pralkę zrobi. Prawie 100x pojemność akwa, zazwyczaj 20-30x wystarczy, 50x to dla spsów. Moim zdaniem za mocna.

albo zrób kilka podmianek wody, używając soli o wysokim kh. Jeśli kh ci spadło to i wapń mógł spaść, wtedy trzeba by lać ballinga. Ale w takim małym zbiorniku lepiej wyrównać parametry podmiankami.

mój ma około 10-12 cm. Wysłałem ci priva ifo o sklepach żeby nie robić kryptoreklamy.

w naszym rejonie akurat bywają dość często. Nawet ostatnio widziałem je w sklepie. Zastanawiam się czy by nie dokupić drugiego, tylko musiałbym miejsce wygospodarować. Super zwierzak, siedzi w jednym miejscu i ładnie wygląda. Raz tylko mi łaził po skałce - chyba go duży rhodactis drażnił. Jak wywaliłem rhodactisa, ukwiał się uspokoił i grzecznie siedzi. Czasem mu coś podam do zjedzenia - ale nie zawsze zjada, czasami wypluwa.

a jaką ma datę ważności? Może wytrzyma do zimy? Witaminę D3 warto spożywać w zimie gdy jest mało słońca, które jest niezbędne aby wytworzyć ją w organizmie.

Tak. A na czwartym jego lokator

Przyszła pora na małą aktualizację. Co się zmieniło przez miesiąc: - doszedł odpieniacz Tunze 9001 - mały ale działa, myślałem że będzie cichszy, chociaż nie jest źle: - na dnie znalazło się 4kg żywego piasku Samoa Pink - a w panelu trochę siporaxu - pojawiło się trochę glonów, a na szybach i piasku pełno małych ruchliwych stworzonek - doszły 2 rybki Ecsenius Pictus i mikro babeczka Trima Benjamini - chciałbym ich kilka, zobaczymy może się jeszcze pojawią Kila zdjęć mieszkańców:

Przy tak małym zbiorniku, moim zdaniem odpieniacz jest zbędny. Wystarczą regularne podmianki. I tak cała wartość z takiego małego odpieniacza to napowietrzanie, a to można zrealizować łatwiej. Edit: ech, dopiero po wysłaniu zauważyłem że to wątek z przed pół roku. Co za wykopalisko

a nie można jej skręcić? Ona chyba ma regulację od bodajże 400-2000? Jakbyś ocenił jej głośność?

Jak znajdziesz to koniecznie to opisz. Też szukam A którą Tunze zamówiłeś? 1073.008?

A ja mam dwie pompki Atman At-305 i nazwałbym je średnio cichymi. W nocy je słychać. Podpiąć musiałem przez wąż silikonowy, bo na sztywno terkotała. Szukam czegoś cichszego. Jak widać różnie postrzegamy co jest ciche. Natomiast faktem jest że pompki są nie do zdarcia, mam jedną już chyba 9 lat i cały czas chodzi bezproblemowo.

a co w tej twojej pompie buczy? może pompa dotyka szkła? A może kabel zasilający dotyka szkła? U mnie sam kabel potrafi buczeć Czy masz wylot podpięty przez rurkę silikonową - to dużo zmienia. Najlepiej odłącz pompę od hydrauliki i trzymając pod wodą w ręce, sprawdź czy też buczy. Może nie trzeba wymieniać?