Skocz do zawartości

dale

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    4 279
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez dale

  1. Ok Dzięki, odezwę się jutro - to znaczy, dostosuję się co do miejsca i czasu, poproszę tylko o rezerwację miejsca na 105 kg żywej wagi - może być w okolicach bagażnika Choć z uwagi na pogodę, wolał bym raczej nie box dachowy
  2. Wiesz, to jest życie i nikt rozsądny Ci gwarancji nie da Ale masz duzy zbiornik i ja bym wpuścił drugiego, albo nawet lepiej - dwa debeliusy. Kryjówki i terytorium sobie znajdą, a jesli będzie agresja, to się rozłozy. Jak będzie więcej, to będą na widoku, a przynajmniej w porze karmienia Co do czyszczących - mi wyżerała ukwiałowi z pyska ryby...
  3. Mam podobny litraż, 3 czyszczące, dwa debeliusy jedną pistoletową... jak postawię drugie w jednym obiegu, wpuszczę do niego stadko tańczących i bałtyckich. Albo jedną boksującą Się zobaczy - ale do rzeczy, krewetek możesz mieć sporo. Niektóre nawet odważnieją, jeśli jest ich więcej np. debeliusy.
  4. A to jesteśmy umówieni Wracał też będziesz ?
  5. Panowie, czy ktoś jadący do Kraśnika/Warszawy miałby wolne miejsce ? Zabrał bym się z okolic ronda al. Warszawskie/Racławickie/Kraśnicka bo pogoda średnio spacerowa
  6. Stani, właśnie po to ludzie mają refugia w szafkach - żeby się nie nudziło, jak węża pilnują Kto by tam na jakąś rafę patrzył
  7. dale

    Sprzet do akwa na 12V

    Są dwa rodzaje, jedne na stały, drugie - podobno na zmienny. Co do wydajności rzeczywistej, nie bardzo mogę ocenić obiektywnie - subiektywnie, z wiaderka "dosiknęło" mi przez całą łazienkę (długość wanny), i pół przedpokoju (szerokość chodnika), do ściany Sławek, chętnie pogadam, bo bardzo jestem ciekawy rozwiązania
  8. dale

    Minimalizm w akwarium

    Mariuszu, myślę że to o czym piszesz, bardzo często jest wynikiem ewolucji - Nas samych, jako akwarystów i opiera się na prostych regułach, które w moim wypadku, a pewnie i w kilku innych wyglądały tak... Zakładamy pierwsze akwarium słone. Co nieco wiemy z for i internetu, mamy pewien pogląd na problem... Powstaje pierwsze ułożenie skały, pojawia się woda, piach sprzęt... No i pierwsze życie. Zwykle w dojrzewającym, żeby nie powiedzieć, świeżym, zbiorniku. Jakaś xenia, jakieś zoa, sarcopython, grzybki... W następnej kolejności lps-y z flagową euphilią Baniak mamy coraz stabilniejszy, wszystko sobie rośnie... Jakieś plagi "po drodze"... Pierwsze korale lądują u świeższych "małosolnych" Kolegów, albo i na targowisku... Chciało by się czymś urozmaicić zbiornik, przychodzi pora na sps lub dwa. Okazuje się że nie takie trudne to jest - rosną nam. W międzyczasie jesteśmy po kolejnej przecince korali, patrzymy mniej przyjaznym okiem na xenię, zakup drugiego (no przecież był taki śliczny maleńki) sarcopythona nie wydaje nam się już dobrym pomysłem, ale przecież nie wywalimy dwu ulubionych korali Żony (no i poza tym do wiaderka już się nie zmieszczą...). A ten cholerny quadri, który miał być domkiem dla ślicznych, małych błazenków znowu polazł za skałę i ma widoczną ochotę obejrzeć pompę od środka... A "maleńkie" błazenki, wielkości średniego karpia wigilijnego zamęczają nam kolejny koral kupiony za "grube pieniądze"... I tak to się kręci... Aż do czasu, kiedy coraz bardziej przemawia do nas idea spokojnego, stabilnego zbiornika, gdzie wzrost korali jest radością, a nie stresem "co ja zrobię z takim grzmotem? - przecież zasłania połowę skały", Gdzie wszystko rozwija się harmonicznie... No i pomału, dochodzimy do kompromisu tego co chcielibyśmy mieć, z tym co mamy. U mnie dodatkowo doszła jeszcze ewolucja "sprzętowa" - startowałem na t5, zakładając że koszty utrzymania będą do przyjęcia, a efekt lepszy niż przy ledach. Ale oszczędność na eksploatacji, można zamienić na wymierne korzyści płynące z np. lepszego odpieniacza, czy dozowania suplementów... Myślę że inaczej by to wyglądało, gdybym miał styczność z takim akwarium na co dzień, przez dłuższy czas. Wtedy może od razu powstał by zbiornik z sps-ami. A minimalizm ? Mariuszu, wydaję mi się że to nie do końca tak - po prostu ograniczamy rzeczy zbędne, w drodze do uzyskania zbiornika naszych marzeń.
  9. Takie życie. Przemku, powodzenia i obyś wykorzystał limit takich niespodzianek. mam nadzieję że mieszkanie nie ucierpiało bardzo ? ps. też testowałem zabezpieczenie z otworem zapowietrzającym, ale u mnie nie zdał egzaminu.
  10. dale

    Sprzet do akwa na 12V

    Zobacz tą pompkę Pompka od tego zestawu http://www.aquael.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=134&Itemid=400〈=plWidziałem film, gdzie taka pompa podnosiła wodę na kilka ładnych metrów (ok 7 chyba). Myślę że do 100 litrów (no, powiedzmy 200 - bez szaleństwa) wystarczyła by. jeśli nie zakładasz że będzie jedyną cyrkulacją. Z resztą, zawsze można dwie założyć - kosztują ok 100 zł/szt. Bardziej bym się martwił wydajnością i kosztem paneli słonecznych - na to kilka tysięcy trzeba by przeznaczyć. Plus stacja ładowania/akumulatory. Fajnie było by dołożyć do tego jakiś wiatrak - w zimie wydajność spada. No i rozsądnie planować Na przykład, lampa, liczona co do wata, chłodzona wodą, dobra izolacja termiczna sumpa... Ale projekt ciekawy. Chętnie poczytam. Nawet jeśli skończy się na dyskusji - w końcu człowiek całe życie się uczy
  11. dale

    Sprzet do akwa na 12V

    Panowie A czemu nie zastosować pomp 12V aquaela - do obiegu i cyrkulacji ? Przecież mają gwarancję (jak padną - firma wymienia od ręki), są przystosowane do 12 V - wydaję mi się że będzie to najkorzystniejsze, biorac pod uwagę wydajność zasilania. A przy tego typu projektach liczy się każdy wat/amper.
  12. Przeczytałem sporo wątków poświęconych budowie odpieniaczy, ale większość z nich to albo kopie istniejących, albo fantazja własna autora - czasem b. udana. Niestety nie stać mnie na naukę na błędach, w postaci zrobienia kilku odpieniaczy i wyciągnięcia wniosków. Dlatego muszę iść na łatwiznę. Chciałbym złożyć sobie odpiniacz. Koszty są tutaj rzeczą wtórną (aczkolwiek istotną). Jako punkt wyjścia chciałbym przyjąć: - miejsce w sumpie 30x20 cm podstawy - poziom wody ok 25 cm od dna - ale to mogę modyfikować w pewnym zakresie - maksymalna wysokość 53-55 cm (pod warunkiem że kubek, do zdjęcia będzie potrzebował 1-2 cm) - pompa klasy AB 2000 lub podobnej na meshu bądź igle - tu mam dylemat. - zasilany z sumpa, nie ze spływu Marzy mi się konstrukcja oparta na rurze 15 cm (wymiar 30 cm odjąć "grubość pompy") Prosił bym o pomoc w formie dyskusji. Mianowicie, czy mesh faktycznie wymaga więcej konserwacji niż igła ? czy np. "serwis" raz na 2-3 miesiące wystarczy ? Przy zwężkach od Skiby (te do pomp AB), jaką optymalną wydajność pompy na meshu można przyjąć ? Oraz, czy jest jakaś zależność między wydajnością pompy a średnicą komory reakcyjnej, wysokością roboczą wody i średnicą odpływu ? Wiem że wielu z Was do tej wiedzy dochodziło przez długi czas i kosztem wielu wydatków (prototypy czy inne projekty rozwojowe). Dlatego był bym bardzo wdzięczny za pomoc, zwłaszcza ze strony praktyków. Zrozumiem też, jeśli "tajemnice zawodowe" będziecie woleli zachować
  13. dale

    LED 8x3W

    Przymierzam się też do składania lampy, do słodkiego. Tylko zastanawiam się - nie mam doświadczenia - jak wygląda sprawa z wymiarami i pokryciem oświetleniem. Dlatego zapytam, jakie wymiary ma Twoje akwarium i, a jakie lampa i ile centymetrów (około) wisi nad wodą ? Bo, pokrycie, widzę masz pełne.
  14. Panowie, dzwoniłem do Adama (Osad) - był zainteresowany. Tylko powiedzcie, gdzie i o której, bo nie chcę palnąć gafy - żeby nie skończyło się na tym że będą dwa spotkania -Wasze i moje z Adamem
  15. Zapraszam serdecznie Widzę że tankujemy też w tym samym miejscu Choć, od czasu kiedy pojawiły się tam hamburgery i kanapki, staram się jak najrzadziej zajeżdzać Zwłaszcza jak jadę na nockę do roboty.
  16. Nie, na Sielankowej I nie padaj, a wpadaj Na kawę i ciastka (nie piszę "piwo", bo Żonka zerka przez ramię ).
  17. Też mieszkam na Sławinku (właściwie przy rondzie z warszawskimi) Czyli że jest nas tutaj paru w okolicy... ps. żeby się nie szukać , może wezmę kulę z błazenkiem ? Postawię na stoliku - od razu będzie wiadomo "co i jak" tylko żeby mi nikt nie pomyłił go z kuflem piwa... Bo Żona przywiązana do niego
  18. dale

    Jakie wkłady do sumpa

    A w akwarium woda stoi w jednym miejscu ? Przecież też masz ruch - a jak masz grzałkę w sumpie ? Co do temperatury, na grzałce nastawiasz wg. wzoru pi x drzwi i korygujesz wg. pomiaru termometrem.
  19. dale

    Sprzet do akwa na 12V

    Obiegówkę też znajdziesz - aquael robi takie do systemu multikani bodajże. Nawet mają bardzo fajną wydajność.http://www.youtube.com/watch?v=pvq5Nqu2UAc przy niskiej cenie. Jak stawiasz na 12 V i eco, to całość jest wykonalna. Tylko napisz coś więcej, tematem też się kiedyś interesowałem. Ważne jest dobre miejsce na panele, powierzchnia ich, dobrze było by zastosować mechanizm zegarowy do prowadzenia za słońcem. Plus spore akumulatory. Jeśli nie masz sporej odległości, do ogrzewania można użyć kolektora cieplnego z wymiennikiem. Oświetlenie na 12 V zrobisz też - ledy. Przy chłodzeniu wodnym lampy, możesz też zrealizować ogrzewanie wody.
  20. dale

    Przeterminowany piasek?

    Tomek, produkt określony jako żywy piasek, nie jest suchym piaskiem sprzedawanym "na kilogramy" z hałdy, gdzieś na składzie budowlanym. To piasek, wilgotny, zapakowany szczelnie w worku. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Masz w nim jakieś "życie" - bakterie w formach przetrwalnikowych itp... Jeżeli teraz przetrzymasz je dłuższy czas, może w niekoniecznie właściwych warunkach, to wszystko ulegnie rozkładowi. Na substancje podstawowe, wejdą do akcji bakterie gnilne i parę innych mniej lub bardziej nieprzyjemnych procesów rozkładu. Które do tej pory były hamowane, niekorzystnymi, dla nich warunkami - "mięsko było zbyt świeże". Owszem, po dokładnym wypłukaniu w RO, uzyskamy czysty piasek jałowy. ewentualnie z resztkami kultur bakteryjnych, nie koniecznie pożądanych przez nas. Przy żywych (mniej lub bardziej) produktach, data ważności jest zwykle z dużym marginesem podawana, ale nie są to typowe chwyty marketingowe. Jako biolog, z wykształcenia (jeszcze starego, dobrego, gdzie ze studiów można było wylecieć ), nie użył bym tak przeterminowanego piasku. Może i "dla zasady i świętego spokoju sumienia". Ale jednak. ps. co do soli, to po prostu, na taki okres czasu producent daje gwarancję że nie zajdą żadne niekorzystne zmiany w torebce. Zdziwili byście się, jak różne są warunki w złożu i torebce foliowej. Oraz co może powstać. Łatwo wyśmiewać będąc ignorantem.
  21. dale

    Co to za rybol??

    A czy są potwierdzone (literatura naukowa) fakty życia w naturze molinezji w wodzie słonej, zbliżonej do naszej ? Bo adaptacja, adaptacją - można trzymać hepcia w 30 l i też jest szansa że przeżyje. Pytanie jak długo taka molinezja może żyć w solance ? Bo nie ukrywam, że jest ładną rybą, zwłaszcza odmiany żaglopłetwe...
  22. No na plenerową imprezę za zimno ...
  23. dale

    Własne mrożonki ?

    A czemu wstępne gotowanie mogło by wpływać niekorzystnie ? Jeśli bez chemii ? Ale są czyste mrożonki...
  24. dale

    Własne mrożonki ?

    Też uważam że jeśli zblenduję zamrożone mięsko, całość procesu będzie trwała maks- godzinę, nie sądzę by mięsko zaczęło się psuć. Ale, zobaczę może znajdę świeże - choć jak zna życie, też było mrożone "po drodze"... A jakie składniki jeszcze mogę dodać ?
  25. dale

    Własne mrożonki ?

    Czy jest sens, z punktu widzenia "dietetyki" robić samemu mrożonki z mrożonek hipermarketowych ? Np. kupuję mrozone krewetki, kalmary, filety, miksuję, dodaję spirulinę, czosnek, odciskam z wody i mrożę ? Wychodzi trochę taniej, wiem co mam, no i nie ma tyle wody... Czy mrożonki, nie nadają się do powtórnego zamrożenia i mogę potruć ryby ? jak myślicie ? Bo wiem że Użytkownicy robią samemu mrożonki, ale ze świeżych produktów - ja nie mam dostępu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.