Skocz do zawartości

dale

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    4 285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez dale

  1. Tomku (a może inni wiedzą), pozwolę sobie zapytać, bo nie chcę marudzić przez telefon, czy jeśli mam drivery sterowane potencjometrami, to czy jest jakiś sposób, żeby symulować wschody i zachody ? Poza zapalaniem oddzielnymi sekcjami ? No i ręcznym kręceniem potencjometrami ? Oraz, na jakiej zasadzie dobiera się potencjometry do driverów ?
  2. Panie i Panowie, nie ma o co się spierać. I tak żadne argumenty nie przekonają zatwardziałego zwolennika jednej opcji, do drugiej. Każda metoda ma swoje wady i zalety. Każda wywiera swój wpływ na życie w baniaku. Można mieć przyrosty i kolory pod ledami, można rozwalić baniak i t5. Faktem jest że najładniejsze zbiorniki konkursowe są pod świetlówkami - przynajmniej tak widziałem. Choć obecna technologia umożliwia ledom uzyskanie daleko większej gamy kolorów i zakresu mocy niż świetlówki. Ale t5, razem z hqi jeszcze dzierżą palmę pierwszeństwa. Choć już niedługo. Technologia led jest coraz bardziej rozwinięta, coraz więcej możliwości nam daje. Śmiem twierdzić że jeszcze nie wykorzystaliśmy jej wszelkich możliwości. Dajcie diodom tyle czasu, ile miały świetlówki na ewolucję. Wtedy porównamy A co do odbioru i różnic. To już niedługo (mam nadzieję że w tym tygodniu) sam się przekonam "naocznie" o różnicy...
  3. dale

    Lampa do glonowiska

    Drogie Koleżanki i Koledzy poradźcie Na dniach zmieniam nieco swój baniaczek. Dojdzie lampa LED (3 kanały, sterownik itp). Będę chciał przenieść refugium z sumpa, ponad zbiornik. A w sumpie na to miejsce dać filtrację mechaniczną. Koncepcja jest następująca... Nad klapą, w części nie podnoszącej się będzie stał zbiornik o wymiarach 60x12x20 (20- wysokość). Wypełniony warstwą piasku, może kilka skałek - raczej dekoracyjnych, oraz różnymi glonami. Raczej posadzonymi, niż luźno sobie latającymi po baniaku. Z życia - może jakieś krewetki (bałtyckie ?), na pewno kilka ślimaków. Może coś innego, nie obciążającego systemu a dekoracyjnego. Woda będzie szła prosto z obiegu (część) - no i przez grzebień, do zbiornika głównego... Ale ad rem. Doradźcie jak najlepiej oświetlić ten zbiorniczek ? Świetlówki odpadają - za ciepłe i enegrożerne. No i wymiana co jakiś czas. Pozostają LEDy. Jako że ma to być mocno ekonomiczny projekt, odpada dodatkowy sterownik. Najchętniej podpiął bym się równolegle pod sterowanie głównej lampy. Żeby mieć wschody i zachody. Głównie z uwagi na Syna, śpiącego w tym pokoju. Z racji potrzeby równomiernego oświetlenia zbiornika i niewielkiej wysokości od wody, chciałem dać więcej mniejszych diod. Myślałem o power ledach. Z racji ceny i niewielkiej mocy potrzebnej. Wolę dać kilka sztuk więcej a niżej. Chciałbym podpiąć je pod drivery z PWM i te sterowniki podpiąć równolegle do wyjść sterownika od lampy. I teraz pytanie: Czy jeżeli zastosuję diody 1 W świecące mi na ok 80-90% swojej mocy (bo tak prawdopodobnie będzie świeciła lampa główna ale to będę wiedział na 100% w tym tygodniu), czy to wystarczy dla makroglonów ? Czy lepiej zastosować diody o większej mocy ? Np 3 W niebieskie, 1 W białe i 1W czerwone ? W rozkładzie 1 czerwona na 3 białe i 3 niebieskie ? Jak radzicie ? Liczę na owocną dyskusję
  4. Mój mandaryn w jakiś sposób utracił płetwę piersiową. Czy takie uszkodzenia regenerują się ?
  5. Jaasne, mamy orzeczenie, gdzie kobieta wytruła ryby domestosem byłemu męzowi, wszystko nagrane z komentarzem jej. I co ? I została uniewinniona ze względu na znikomą szkodliwość. Nie ma szansy na sprawę. I bardzo dobrze - niedługo nie będę mógł pająka kapciem zabić, albo komara. Nie miał prawa, jeśli oferta sprzedaży była publiczna. Złamali prawo. Przerabiałem już to. Jak, wyżej, możesz tłumaczyć że "rybka nie na sprzedaż", ale mam nadzieję że stać Ciebie na adwokata. I to dobrego. ponieważ dyskryminacja mniejszości narodowych jest przestępstwem. Jak będziesz miał pecha, przewłóczą Ciebie po sądach, zapłacisz spore pieniądze, a potem będziesz płakał na polską sprawiedliwość. No ale jak mówisz, Twój biznes, Twoja sprawa.
  6. Dopiszcie i mnie, Wolne zaklepane )) W końcu.
  7. .... Ktoś powiedział piwo i pizza ? Kiedy i gdzie - trzeba było tak od razu, a nie "zlot", "spotkanie", "poznajmy się"... czy panowie z Mureny rabatami 10% kusili... )). A trzeba było konkretnie - piwo i pizza. Na to reaguje 99% facetów
  8. Są, są, ale ja więcej nie idę tam w tym miesiącu... Znowu limit przekroczyłem...
  9. dale

    E. Quadriciolor

    Coś musi by z tym cięciem, bo ostatnio na allegro pojawiła się aukcja z 50 szt. ukwiału czerwonego (quadri).
  10. W skłądzie pisze : alkohol metylowy i aceton. Plus pewnie jakieś glukozy, czy inne cukry - ot taka pożywka. Droższa metoda "wódczana" - można samemu poeksperymentować. Jak, to zbija proporcjonalnie do siebie azotany i fosforany. Jak jednego zbraknie - to drugiego nie zbije. Stosowanie absorbentów może powodować powstanie właśnie takiego gradientu stężeń. No i w rezultacie mierne działanie. Węgiel aktywny można stosować )) - wynika to z tego, że zazwyczaj macie go włożonego stale, a związki chemiczne, najlepiej pochłania przez kilka godzin - do doby, w zależności od stężenia w wodzie i przepływu. Potem, już tylko podnosi samopoczucie posiadaczy... Dla niedowiarków proponuje proste doświadczenia z węglem i barwnikiem
  11. dale

    Budowa "miernika"

    Panowie, coś podobnego do tego z tej stronki Chodi, jako jeden z "papierków" mam taki z napisem "technik laborant..." pracowałem trochę na spekolach. Jeśli był byś w stanie zająć się stroną elektroniczną i softwarową takiego projektu, ja mogę dograć całośc pod kątem chemii i parametrów. Była by szansa na coś przydatnego, dla wszystkich.
  12. dale

    Budowa "miernika"

    Tak się luźno zastanawiam... Są w sieci dostępne różne układy z mikroprocesorem, mają różne wejścia i wyjścia, plus możliwości tworzenia oprogramowania... A gdyby tak, wziąć taki arduino, dać mu na wejściu jakiś element optycznie czynny (do rozpoznawania ilości światła), plus ewentualnie jakieś filtry barwne, zmieniane. A na wyjściu jakąś diodę rgb, ze stałymi parametrami... Do tego trzeba by zamówić u szklarza zestaw jednakowych naczyń pomiarowych. Mamy testy np. saliferta. Dają one roztwory o różnym nasyceniu barwnym. Zależnym od ilości badanej substancji. Myślę że dało by się napisać program, który by prześwietlał kilkoma barwami, czujnik odczytywał ilość światła przechodzącego. Plus filtry barwne, czy sterowanie ilością światła... Myślę że dało by sie metoda prób i błędów dobrać takie parametry, przy których każda zmiana "barwnika" w roztworze, dawała by znaczącą zmianę parametrów mierzonych przez czujnik. Potem już tylko trzeba by sie oprzeć na krzywej wzorcowej (kilka - kilkanaście pomiarów o znanej zawartości badanego czynnika) I otrzymali byśmy coś na kształt spektrokolorymetru, czy "małej hanki". Do reakcji barwnych, używało by się sprawdzonych testów. A urządzenie zastępowało by nam "kobiece oko" - bo przecież prawdziwy facet rozróżnia tylko 3 kolory (ale za to 50 gatunków piwa - po samym odgłosie otwieranej butelki ). Było by to na pewno tańsze niż komplet hanek i reagenty do nich (ostatecznie, reagentów można uzywać ). Co myslicie o takim wyłamywaniu otwartych drzwi i czy było by to wykonalne od strony technicznej ?
  13. dale

    Elektrozawór na spływ

    Jasne I zrzut wody z komina, części baniaka, jeśli napływ jest zanurzony... przy okazji. Sam mam podobny problem. Ale te elektrozawory, które można zastosować sie grzeją i mają słabą przepustowośc, innych nie znalazłem. Taki był by idealny - tyle że za mały przepływ http://www.woda.com.pl/index.php?p183,s-3000wjg-zawor-czterodrozny-dwudrozny-przelaczajacy-odcinajacy-do-osmozy Ale zasada dobra.
  14. dale

    Obyczaje na targowisku

    Kolego, czytaj proszę ze zrozumieniem, nie piszę o targowaniu czy necjowaniu, pisze tylko i wyłącznie o dopytaniu, najczesciej jednorazowym, o rzeczy nie ujete w ogłoszeniu.
  15. dale

    Obyczaje na targowisku

    Stani, zasadniczo, się rozumiemy, a co do detali , to mi chodziło o rezerwacje typu "godzina - dwie" - do czasu odpowiedzi na pytanie, a nie dzień czy więcej. Nie na zasadzie "zarezerwuj, a ja się zastanowię lub zbiorę pieniązki...". To tak, jak w rzeczywistym świecie, spotykasz kumpla który niesie na sprzedaz rybę w wiaderku, zatrzymujesz się, pytasz ile, a w jakim wieku, jaki charakter. I teraz wpada trzecia osoba - odpycha Ciebie na bok, wciska pieniądze do ręki i wyrywa wiaderko... Ale to tylko moje odczucie. ps. sam kilka razy pisałem: "jak się nie sprzeda do.... to biorę"
  16. dale

    Obyczaje na targowisku

    Stani, różne fora mają różne zasady i zwyczaje - nie znam jeszcze w pełni tutejszych. Oczywiście, tutaj taka deklaracja ze strony kupującego, nie oznacza niczego. I jego do niczego nie zobowiązuje. jest tylko sygnałem dla innych potencjalnych nabywców (jak wpis typu "wysłałem PW") o zainteresowaniu zakupem. Sam jednak przyznasz iż często brak jest kluczowych informacji typu: wiek ryby, przebieg sprzętu, faktyczne wymiary szczepki itp. Załóżmy że jestem zainteresowanym zakupem, cena jest zaakceptowana, przeze mnie. Ale np. nie jestem w stanie ocenić, czy dana szczepka ma 4 cm, czy 8 cm. Czy dana pompa ma wylot pasujący do mojego odpieniacza, (średnica), lub jaki ma wirnik - nie chcę kupować w ciemno. Piszę PW z pytaniem i informacją o zamiarze zakupu. Sprzedający siada do komputera następnego dnia i widzi na PW moje pytanie, wysłane 10 minut po daniu ogłoszenia i deklarację w temacie "biorę" napisaną powiedzmy, 5 godzin po mnie, przez kolegę Autora, mieszkającego trzy ulice dalej. Jak myślisz, kto zostanie szczęśliwym nabywcą ? I czy w takiej sytuacji mam kupować w ciemno ? Powiedzmy że przedmiotem jest pompa za ko. 2 000 zł...
  17. Dobrze - węgiel działa b. krótko. Potem już tylko ewentualnie "w drugą stronę" - jak się rozkłada...
  18. dale

    Obyczaje na targowisku

    Dobrze było by jeszcze zdefiniować pojęcia rezerwacja i deklarację zakupu. Bo jest różnie odbierana. Dla mnie osobiście, jako kupującego: - rezerwacja jest zajęciem miejsca w kolejce, do czasu wyjaśnienia szczegółów dotyczących towaru/ceny/itp. Nie deklaruję się że wezmę. - "biorę" - jestem zdecydowany - nawet jak nie dogadałem kwestii odbioru, czy całkowitej ceny - jestem zdecydowany na zakup, mam pieniądze w garści i wiaderko na rybę w ręku. Sprzedający czasem pisze "zarezerwowano dla xxx"- oznacza dla mnie to, że sprzedający dogaduje się z kupującym, co do detali, lub czeka na wpłatę. Luft, widzisz to tak nie do końca, że udostępniacie (Administracja), Nam (Userom), miejsce, gdzie możemy się dogadywać. To Wy jesteście od pilnowania zasad, które zostały ustalone (czy to wspólnie, czy zostały przez Nas przyjęte). Wy macie narzędzia w postaci wszelkich ograniczeń dla osób zachowujących się nie po koleżeńsku, a te ograniczenia, na pewno wpłynęły by na oczyszczenie atmosfery, w niektórych sytuacjach. Nikt Wam nie mówi żebyście bawili się w detektywów, ale może warto, jeśli User zgłasza taką niekoleżeńską sytuację, wyciągnąć jakieś ostrzejsze środki ? Przy okazji, kiedyś trafiłem na odnośnik do aukcji, bez kup teraz, na allegro. Też bym to wyeliminował. Forum nie pobiera opłaty za obrót, jak allegro, Winno być miejscem do koleżeńskiego handlu - gdzie sprzedający ma świadomość że jeśli będzie coś nie tak, pozostanie opinia o nim, a kupujący, jeśli zachowa się nie w porządku, drugi raz, do ogródka nie zostanie wpuszczony. My jako Userzy, nie mam do tego środków - Wy jako Administracja - macie. Możecie w pewnym sensie Nas chronić. No i nadawać kształt całości ps. znam z autopsji jak to wygląda z drugiej strony. Nie zazdroszczę.
  19. Neon jest małą rybą, więc i ld50 będzie niewielkie. W morskim mamy odpieniacz natleniający, zazwyczaj wysokie kH - bufor... A robiłeś może testy wody jak padły ? Zwłaszcza azotyny i amoniak ?
  20. dale

    Obyczaje na targowisku

    Debora, jesteś Moderatorem - takie wpisy typu "wyślesz ?", przy zaznaczonym odbiorze osobistym, to typowy spam. Pomijając już brak szacunku do ogłoszeniodawcy, czy choćby netykiety. Więc masz wszelkie prawo wysłać w kosmos taki post, a autorowi, oczywiście w celach wychowawczych, ku pożytkowi ogólnemu dołożyć "kreseczkę". Zgodnie z zasadami oczywiście. Niejeden z nas, a jest zapis w regulaminie że nie można na giełdzie "zarabiać", czy prowadzić licytacji ? Sprzedający postąpił jak gówniarz, osobiście, chciałbym znać takie osoby, żeby w przyszłości, mieć jak najmniej wspólnego z nimi.
  21. dale

    Obyczaje na targowisku

    Zabster, jak widzisz, nie dla każdego "słowo droższe pieniędzy". Są tacy co i śmietankę by z g...a zlizali, jak by się im rozlała. Ale są i tacy, co do "interesu" dołożą, byle by tylko z twarzą wyjść. Osobiście, na różnych forach (zwłaszcza astronomicznych) spotkałem się z takim zjawiskiem. Niesmak pozostaje. Jeśli, miałbym coś do powiedzenia w takiej kwestii, wprowadził bym zasadę - wystawiasz ogłoszenie - obowiązuje pierwsza deklaracja z wątku. Robisz kogoś w wała - masz zakaz "wjazdu" na giełdę - zarówno jako kupujący, jak i sprzedający. Jak kogoś szacunku w domu nie nauczyli, trzeba innymi metodami.
  22. http://www.akwarium.info.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2163:pterapogon-kauderni&catid=154:ryby-morskie&Itemid=276 Tak, to pterapogon. Swoją drogą, ja martwiłem się że moja kostka będzie za mała na żółtka...
  23. Dokładnie - też wolał bym mieć po kilka egzemplarzy. Oczywiście żółtka mam jednego. Ale brzydale, błazenki czy piżamy pływają w parach. czyszczące miałem dwie - po ok 7 cm. Ale ostatnio jedna wąsy miała jakieś połamane... Wczoraj wpuściłem dwa debeliusy, dziś zauważyłem jak zżerają resztki jednej czyszczącej. Możliwe że padłą mi z przyczyn niezależnych, Może dopadły ją, bo miała akurat wylinkę - nie mam pojęcia. Ale dołożę jeszcze jedną - dwie czyszczące - tylko muszę poszukać nieco większych. Oczywiście jak mi tamtej nie skonsumują, choć obecnie nie zwracają na nią uwagi. Poza tym że zajęły jej taras. A z garbikiem, może bym spróbował, przy okazji dołożenia kawałka - dwu skały ? Bo zawsze to nieco zmieni układ, no i starego zdezorientuje ? Z drugiej strony, nie chciał bym wydawać jednego na pewną śmierć - powiedzmy, gdyby szanse były "pół-na-pół"...
  24. Często niektóre gatunki winne być trzymane samodzielnie w akwarium. Na przykład garbik, salarias czy mandaryn. Dlatego że zwykle objawiają agresję wewnątrzgatunkową. Pomijam na razie agresję międzygatunkową. Pytanie moje odnosi się, do kwestii, czy można trzymać w zbiorniku, powiedzmy 200 l, z pewną ilością kryjówek, trzymać po dwa egzemplarze tego samego "rodzaju", ale innych gatunków. Na przykład dwa mandaryny - wspaniałego i picturatusa, lub garbiki typu: Chrysiptera parasema, hemicyanea, cyanea. To są różne odmiany barwne, ale czy to wystarczy ? Oczywiście pomijam tutaj agresję wywołąną zbyt małą przestrzenią i brakiem kryjówek. Pytanie nowicjusza, ale nie wiem, czy można tutaj przenieść doświadczenie nabyte w słodkim.
  25. dale

    szkło hartowane czy zwykłe

    No właśnie, zazwyczaj Przemek, Panowie, możecie jakoś przybliżyć statystycznie, jak się ma ilość wad ukrytych w szkle hartowanym i zwykłym (OW) ? Bo, jednak, zazwyczaj jak pęka zwykłe szkło, to b. często jest czas na reakcję, a przy hartowanym, już tylko na wytarcie podłogi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.