-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
Gdzieś, kiedyś czytałem że do niektórych silikonów sanitarnych dodawane są związki miedzi (między innymi), jako środek zapobiegający pleśni czy innym bakteriom. A sprawdzałeś poziom miedzi w czystej solance? Przygotowanej do podmiany?
-
Oczywiście AF - ta lepsza. Wiesz, miałem nie pisać, bo i tak jak zwykle się skończy, ale dziwi mnie naiwność i podejście ludzi, skoro cała spożywka jest w stanie utrzymać powtarzalność smaku produktów naturalnych, nie mówiąc o piwach czy nalewkach i winach, gdzie spora część procesów przebiega "na żyjącym organizmie" to jakiej filozofii trzeba żeby zrobić powtarzalną sól? Używałem Microbe-Lifta w okresie kiedy kH, wapń czy magnez mierzyłem co podmianę i mimo zużycia kilku worków, nie miałem nigdy wpadki z parametrami. A teraz mi się wmawia że taka zmiana czy losowość parametrów, to norma. No może jeśli tnie się koszty, albo na nasz rynek puszca odpad, to tak. Ale ciekaw jestem jak długo będzie gościła firma na rynkach zachodnich, jak tam, zamiast dbać o jakosć partii, będą wmawiali że"tak ma być, a poza tym mamy ładne opakowania"...
-
Wiecie, może i się nie znam, żyję w świecie ułudy, ale przynajmniej po podmianie nie mam zmiany kH. Tak, jak wyglądało to w tamtym zbiorniku. I żeby była jasność, przy podmianie 1/4 wody, zmiana o dwa stopnie kH, nie jest normalna.
-
Wiesz, tutaj żeby cokolwiek wytknąć to trzeba: - kupić partię towaru, najlepiej w kilku miejscach - zrobić analizę laboratoryjną oraz przeprowadzić kompletne badania praktyczne - przedstawić kompletną dokumentację i podać interpretację wyników potwierdzoną przez zespół noblistów. A i tak Ci wytkną że piszesz bzdury, jesteś na usługach konkurencji, a poza tym rasistą/lewakiem/prawicowcem/cyklistą (wybierz sobie sam). Dlatego mimo tego że znam kilka przypadków gdzie akwaria po zastosowaniu produktów AF straciły na jakości, bezpieczniej jest uznać że błąd popełnił człowiek. Pierwszy że kupił produkty AF, drugi że użył. Kiedyś AF próbowało jeszcze dbać o polskiego klienta, obecnie, jak weszli na rynki zachodnie, robią tam kasę. Wypuszczenie nowych soli doskonale wpisuje się w ich marketing. ps. co ciekawsze, chodzą plotki że inna polska firma miała się przejechać na soli, która miała zostać wyprodukowana dla nich właśnie przez AF. Ale to taki niepotwierdzony smaczek - może ktoś, coś słyszał?
-
Ależ oczywiście że zawsze jest to problem użytkownika. Często wynikający z braku podstawowej wiedzy i zrozumienia dla procesów zachodzących w akwarium i ich zależności. co w kontekście z reklamą i marketingiem, zarówno tym jawnym, jak i kryptomarketingiem spotykanym dookoła sprawia że wiele osób podejmuje decyzje skutkujące gorszymi problemami niż na początku. Często ludzie mylą środki wspomagające z eliksirami magicznymi...
-
Może powinni skupić się na produkcji jednej, ale dobrze? Albo przynajmniej choć powtarzalnie. A poważnie mówiąc... Z zacytowanego artykułu wynika że jedna sól ma mieć zwiększone poziomy niektórych mikroelementów (stront, jod) i została stworzona z połączenia syntetycznej soli, z solą morską pozyskaną z odparowanej wody. Dołożyli też aminokwasy. Druga natomiast ma podniesione parametry kh, wapnia i magnezu (oraz pewnie innych minerałów), powstała w celu prowadzenia zbiornika na samych podmianach, bez dozowania. W sumie, pomysły same w sobie, całkiem ciekawe. Tylko pamiętać trzeba że AF to cała gama produktów komplementarnych i bez mała, system prowadzenia zbiornika. A niestety sporo osób, jak czytam watki, stosuje "po swojemu" produkty - w efekcie efekt jest daleki od zamierzonego.
-
Też spotkałem się z tym twierdzeniem. Być może wynika to pośrednio ze sposobu klejenia, przeźroczysty silikon często kładziony jest cienko, co ma wpływać na żywotność spoiny, natomiast przy czarnym silikonie można bez wpływu na estetykę położyć go więcej. Osobiście nie mam żadnych doświadczeń ani wiedzy fachowej, dlatego sam poznał bym merytoryczne uzasadnienie dla takiego stanowiska, poparte np. składem czy jakimiś rzeczowymi argumentami. Nie ukrywam że u mnie też stuknęło 5 lat zbiornikowi - oczywiście bezbarwnym klejony... No i coraz cześciej mysle czy nie warto jednak przełożyć życia do nowego. Żeby jakieś jeszcze rysy były, łatwiej było by podjąć decyzję...
-
Ale z tego wynika że temperatura im nie przeszkadza. Sprawdź kiedyś eksperymentalnie ile taka woda ma stopni )
-
Ponad 22 na pewno przetrwają, 25 pewnie też by wytrzymały, ale więcej już może być problem. Przy dobrym natlenieniu można było by spróbować, zwłaszcza jak konstrukcja zbiornika by to uwzględniała, to znaczy, np. zbiornik rurowy z czymś w rodzaju chłodni kominowej nad zbiornikiem (nawiew od dołu, do góry i deszczownica na górze), ale to już zwiększa nam parowanie, niekoniecznie samej wody, dodatkowo zwiększa wilgotność w pomieszczeniu i hałas. Ale jest rozwiązaniem lepszym niż chłodziarka (energetycznie, kosztowo i ergonomicznie). Zauważ że w Polsce meduzy przebywają również w tych częściach morza, gdzie w dzień woda nagrzewa się ponad te 22 stopnie. Chłodziarka jest wymagana przy zbiornikach z organizmami głębszych wód.
-
Dino/cyjano jest objawiłem braku równowagi makroelementów, bielenie, jeśli wyłączysz patogeny, objawem braku czegoś. ICP może pomóc, ale niekoniecznie. Zauważ że używasz serii AF - sól, strongi, balling. W teorii powinno się to uzupełniać. A mimo to coś nie gra. Wnioski wyciągnij sam. Ja w tej sytuacji zmienił bym sól i dodatki, np. na serię micobe-lift czy inną. masz relatywnie małe akwarium, możesz zrobić kilka dużych podmian. Jak ruszą korale, znikną plagi. Pamiętaj też że PO4 zerowe nie jest dobre. Korale coś muszą jeść, a jeśli konsumpcja jest większa niż produkcja, ktoś głoduje. Ja bym też wywalił węgiel z systemu. Zobacz jaka jest jego rola i co on pochłania, przecież związki szkodliwe które on pochłania są ułamkiem tego co wiąże. A Ty ewidentnie masz braki czegoś.
-
Z tego co przeglądałem na szybko internet, to chyba raczej mógłbyś odłowić taką. W sumie, jeśli tak stawiasz sprawę, to projekt jest realny. Poczytaj sobie tylko o wymaganych zbiornikach, i zobacz czy miałbyś skąd kupować plankton do karmienia. Wodę też warto było by oczyszczać... Z tą parką nemo i ukwiałem, to zdecydowanie lepszy pomysł, bo i dużo ciekawsze w obserwacji i dłużej żyją łobuzy Pytanie tylko ile litrów chciałbyś postawić? Dla samej parki nemo, ukwiała, krewetek i jakichś korali ja bym nie stawiał nic mniejszego jak 50x40x40, a i to trzeba by urządzić z głową. Bo co prawda moje prawie 9 letnie błazny mają ok 8 i 6 cm, ale to nie są żeglarze czy ryby z adhd. Minimum akwarium z panelem, wtedy można by się obyć bez cyrkulatora. Jak by się dało do panelu jeszcze wstawić odpieniacz (tyle że jak to ma być w pokoju Córki, to może szum przeszkadzać - choć też się da ogarnąć) Pamiętaj tylko że (musisz to wziąć pod uwagę przy projekcie): - ukwiał zwykle parzy wszystkie korale w zasięgu macek, jak ma dobre miejsce, nie łazi, ale czasem trzeba nieco przemeblować zbiornik jak się usadzi - błazny to łobuzy, ryb do ukwiała nie dopuszczą, jak szczepki postawisz za blisko, przemeblują Ci. - panel i sump to Twoi przyjaciele, filtracja jest podstawą, a w małych zbiornikach, robisz dwa wyloty wody z obiegu powrotnego i masz cyrkulacje w zbiorniku. Napisz coś więcej o miejscu gdzie byś chciał postawić zbiornik, jego wielkości i kwocie, w jakiej chciałbyś się zmieścić. Ile jesteś w stanie samemu zrobić, a co bys chciał kupować? Zasadniczo pomysł jest jak najbardziej trafiony, a parka takich nemusów będzie wdzięcznym obiektem obserwacji, akwarium ładną lampką wieczorami - Córka, jeśli lubi zwierzaki, pokocha je te rybole
-
To temat raczej ciężki, począwszy od zbiornika przystosowanego kształtem i techniką do tego typu organizmów, jak i samego hodowania. Nie mówiąc już o dostępności meduz w Polsce. Dlatego możesz mieć problemy ze znalezieniem aktywnych hodowców u nas. Ale chętnie dowiem się że nie mam racji - bo temat ciekawy. ps. a Córce postaw małe z zoantusami i sexi shrimp - proste, kolorowe i ciekawe
-
No właśnie, gratuluje wzroku, sporo przy 100% kanału białego i niebieskiego jesteś w stanie dostrzec wpływ kanału uv czy innego "barwnego"" wyrażanego często jedna diodą - mająca zwykle znaczenie wyłącznie przy dokładnych pomiarach, lub, co częściej spotykane, marketingowo... Szkoda tylko że nie wyniosłeś wiele z tych spotkań, zwłaszcza w kontekście logicznego rozumowania, skoro nadal nie dostrzegasz wady w porównaniu jednej lampy o efektywnym pokryciu 45cm x 45 cm do trzech lamp innej marki. Podpowiem, aby coś porównać trzeba stworzyć identyczne warunki wyjściowe. Inaczej będziemy mogli udowodnić jedynie że autorowi tematu lepiej podoba się akwarium oświetlone trzema flarami, niż jednym radionem (i to nie przystosowanym do zbiornika o długości 100 cm). ps. to jest ta chwila, kiedy możesz już przestać mnie obrażać personalnie i strzelić fochem, bo ja dalej nie zamierzam ciągnąc tej farsy.
-
Pisałem o lampie klasy chińskiej kuli disco, a nie o efekcie kolorowych plamek. te, powyżej pewnej jasności jednej z dominant barwnych, są niewidoczne, nie ze względu na dobre mieszanie się barw, ale względu na wytłumienie ich barwy przez kolor dominujący. Zwłaszcza jeśli detektorem jest ludzkie oko czy obiektyw aparatu. Jednak, mimo to, zwróć uwagę na obszary, gdzie ilość światła jest mniejsza, na granice kartki, widać tam wyraźnie inną barwę. Co tez sporo mówi o stozku światła takiej lampy. Ale dalej nie odniosłeś się do sedna tematu, czyli wniosków opartych na porównaniu jednego radiona z trzema flarami. Czyżby? Zmieniłeś ilość dostarczanej energii świetlnej, i oczekujesz że wszystkie pochodne tego procesu pozostaną bez zmian? Pyszne...
-
Jedyne, co mogę podpowiedzieć, to odesłać do wątku o Kalkwasser, gdzie wrzuciłem linki do artykułu Testera. Nie wiem jaka będzie "tajemnica sukcesu" u Ciebie, nie wiem nawet który element mojego systemu wpływa na taką, a nie inną zdolność buforową systemu. A na pewno nie jest to pojedynczy czynnik. To dorzuć jeszcze kilka wykresów PAR, wszak w materiałach reklamowych jest ich dużo, no i wtedy Twoja rzetelna analiza będzie całkowicie wiarygodna, a ja ze swoimi wypocinami zostanę zupełnie pogrążony. Zaś tysiące akwarystów wyrzuci za okno swoje lampy, pędząc do sklepów po ten cudowny, polski produkt. Żeby tylko Chiny nie nałożyły embarga na elektronikę, bo sklepy nie będą miały czego sprzedawać. Resztę wypowiedzi pominę, nie bardzo mam się do czego odnieść - że co? Że Tobie się bardziej akwarium podoba pod tymi lampami? Brawo, masz, co chciałeś. Fajnie. Że masz mniejsze zużycie? Jak wyżej. Zaś co do moich wypowiedzi, to tak, nie przemawia do mnie porównanie i ocena oparta na subiektywnych wrażeniach pomiędzy jednym Radionem (chinki pomijam), oświetlającym obszar ponad dwukrotnie większy niż zalecany i trzech lampach (dwie L i jedna S). Ale najwyraźniej ten drobiazg Ci umknął.
-
Trzeba by przeanalizować wszystko przez pryzmat tego artykułu :https://reefhub.pl/kh-czy-alkalicznosc-o-co-w-tym-chodzi/ KH jest powiązane ze zdolnością do buforowania w zbiorniku, czyli stabilizacji pH na jakimś poziomie.
-
W sieci jest wystarczająco dużo materiałów żeby sobie zdanie wyrobić. Wystarczy wiedzieć na co patrzeć. Dacią też nie jeżdżę, a mimo to jedli ktoś porówna ją do toyoty, czy nawet renaulta, będę wiedział że w najlepszym razie, jest to ocena subiektywna, pod wpływem emocji. Białko denaturuje się już od około 40 stopni, jajko, jak pamiętam około 65 stopni - co biorąc pod uwagę wydajność cieplna chłodzenia, może być temperaturą jaką dioda w tej lampie osiąga. Oczywiście w skrajnych ustawieniach. I konkludując, człowiek wykształcony, zwłaszcza w dawnym kanonie kształcenia, gdzie norma było samodzielne poszukiwanie materiałów, a następnie ich analiza, nie musi wsadzać gwoździa do kontaktu, żeby przekonać się czy jest tam prąd. Dostęp do wiedzy w obecnych czasach jest duży, jednak marketingowa ściema jest łatwiej przyswajalna. Dlatego rozumiem Twoje stanowisko. Widzisz, jakiś czas temu wypowiadałem się o pH w zbiorniku, pozwoliłem sobie nawet zrobić zdjęcia z pomiaru - w buforze i w zbiorniku. Pomimo oczywistych danych, usłyszałem że pewnie elektrodę mam uszkodzoną (niezwykłe to uszkodzenie - w buforze działa idealnie, w akwarium - przekłamuje i kij z tym, że drugi, niezależny system monitorowania pH w reaktorze, nie notuje odchyleń). Dlatego nie ma sensu tutaj spinać się i dowodzić czegokolwiek. Ale zaraz, zaraz... według tego wątku, wynika że porównujemy efekt jednego radiona, i dwóch chinek, gdzie maksymalny obszar oświetlenia wynosi 60 cm, a zalecany 45 cm do dwóch reef flare L i jednej S. I dalej twierdzisz że wnioski wyciągnięte z tego mają sens? Wybacz, ale nie kupuje tego.
-
Insynuował bym, gdybym zapytał czy dostałeś duży rabat na lampy, bądź co masz z reklamy ich produktów - to była by insynuacja. Ale rozumiem twoje starania do zmiany kierunku rozmowy. A chodzi mi o to, że porównujecie sprawdzoną konstrukcję radiona, dysponującego dopracowanym źródłem światła, zarówno w zakresie barwowym, jak i jego rozkładu, z lampami klasy chińskiej kuli disco, gdzie cały efekt sprowadza się do podbicia fluo, bezrefleksyjnie przechodząc nad całą resztą związaną z tym. Że Tobie się bardziej podoba? O gustach się nie dyskutuje, jeden lubi menuety, drugi disco polo. I jest OK. Że zmieniłeś radiona na dwie flary? Ja też dołożyłem trzeciego maxspecta - tyle że ja nie skreśliłem marki, bo dwie lampy były na granicy oświetlenia zbiornika, tylko prawidłowo oceniłem sytuację i dołożyłem światło. Konkludując, masz, podoba się? Ok, fajnie, cieszę się, ale to nie oznacza, tak jak próbujesz udowodnić, że radiony to chłam. Bo już prędzej konkurencją dla radiona będzie lampa Pacyfic Sun, ta z pasywnym chłodzeniem. Fakt, przyznaję się miałem wątpliwości co do żywotności ledów w Ich konstrukcji, bo lampy się grzeją, ale do myślenia dał mi fakt że dają na ledy 5 lat gwarancji. Zakładając że nie maja w planach ekonomicznego samobójstwa, chyba wiedzą co robią, a ja się pomyliłem w ich ocenie.
-
Ale Wy tak na poważnie porównujecie Radiona z Flare? No ja wiem że Flare ma mocny marketing, ale tech by nawet tvpis nie wymyśliła...
-
Co do zasady, to fajnie czytać wypowiedzi ze zrozumieniem Ty piszesz o akwariach, ja o zbiornikach np. na rekiny czy mureny, głębokich. Gdzie trzeba doświetlić np. 3 m od źródła światła. Z tego co wiem, to dopiero niedawno tego typu zbiorniki zaczęły przechodzić na ledy - bo się pojawiły odpowiednie moduły. Weź klasyczny hqi 250W i porównaj chłodzenie analogicznego modułu led - pod względem ilości światła. Poza tym, sama budowa lampy hqi tutaj ma przewagę - tworząc rozproszony snop światła, w odróżnieniu od ledów. Wiem że brzmi to jak z raportu Macierewicza, ale tak mi wyjaśnił znajomy zajmujący się tym tematem :), a lektura internetów tylko potwierdziła.
-
Przy założeniu że zostanie spłukany z membrany, co jest błędnym założeniem, ponieważ z uwagi na swoje wymiary, będzie się osadzał. Aby to zrozumieć, poświęć stara membranę, rozbierz ją na czynniki, będziesz widział jak działa, z jednej strony, a z drugiej, zobaczysz gdzie osadzają się zanieczyszczenia. gdyby z tym spłukiwaniem było tak prosto, można było by robić wydajniejsze membrany
-
Dobra lampa hqi - w pewnych warunkach jest lepsza niż ledy. Np. w sytuacji gdzie musimy doświetlić duży zbiornik z rybami i podstawowymi koralami, mamy zasłoniętą, wentylowaną, przestrzeń nad baniakiem, ot, takie rekinarium czy inny basenik z murenami. ledy o porównywalnej mocy światła i jego rozproszeniu, były by droższe, trzeba by kombinować kilka rodzajów, mieszać światło itp. nie wiem nawet czy w takich warunkach ledy były by oszczędniejsze. Ale w naszych zbiornikach, gdzie liczy się bardziej jakość niż ilość, hqi faktycznie zeszło ze sceny...
-
To że masz firmę nie znaczy że wiesz o czym mówisz, czy co sprzedajesz, ale nie przejmuj się, to dosyć pospolite zjawisko, ważne żeby kasa się zgadzała. Kolejność wskazana przez kolegów wynika raz że z długiej praktyki kilku "pokoleń" akwarystów - a to ludzie niechętni do marnowania pieniędzy, dwa, ma uzasadnienie w żywotności wkładów. To że węgiel wchłania chemię, nie znaczy że nie działa jako filtr mechaniczny, dlatego, umieszczając go za filtrem wstępnym wydłużasz czas kiedy mikropory się zatkają, natomiast ostatni filtr chroni membranę. Ja zdaję sobie sprawę że obrót w firmie musi być, ale uwierz mi, profesjonalizm znacznie bardziej zwiększa obrót niż takie porady.
-
Jak RSX, to dołóż dwie świetlówki - są zestawy gotowe i będziesz miał taki wypas, że raczej nie zmienisz. Wiesz, tylko jeden producent polski reklamuje swoje lampy tak, jak Ty opisałeś:) A że oberwali wiadrem błota? Nie dziwię się - skoro traktują akwarystów jak debili... Żeby nie być gołosłownym - zobacz jakie podają pokrycia dla swoich lamp... W praktyce, jak pokryje 2/3 tego w stopniu akceptowalnym, to będzie dobrze, dodatkowo, na pewno nie w takim zakresie energetycznym jak podają. System "smart", plus cały osprzęt to nic innego jak zlepek gotowców i własnych sztukówek ubranych w jedną aplikację - chyba nikt nie ma wątpliwości jak takie rozwiązania pracują w dłuższym okresie. Zaś co do testów, to myślę że znalazło by się parę osób, które mogło mieć ta wątpliwą przyjemność, tylko, jak widać, nikt nie chciał ryzykować wchodzić z nimi w takie układy. Ludzie cenią własną twarz. A że są pozytywne opinie? Niewiele osób przyzna się że kupiło coś, co chętnie sprzeda, a dobra reklama sprawi że na rynku wtórnym, znajdzie się kolejny naiwny. Słowem, na renomę trzeba uczciwie zapracować, a nie liczyć na marketing i magiczne hasła... ps. na wskazanych przez Ciebie stronach jest kilka opisów problemów - konkretnych, a to z trzymaniem ustawień, a to z wieszaniem się sprzętu, a to z awariami elektroniki, skoro mi google znalazły, znajdą i Wam, więc nie badzo rozumiem czemu robisz z tej firmy męczennika. No chyba że lokalny patriotyzm zobowiązuje Wszak Bydgoszcz jest niedaleko Torunia (wiem bo zwiedzałem oba piękne miasta)
-
tak jak napisał przedmówca, ładne kolory, solidna jakość i dobre rozwiązania. Pamiętaj tylko że producent podając pole powierzchni jaką lampa obsługuje, kieruje się chyba wyższą matematyką. Ot choćby wspomniane przeze mnie ehtereale - miałem dwie sztuki, niby na 120 cm długości powinny wystarczyć, no i akwarium działało, korale tez rosły. Ale dopiero po dołożeniu trzeciej mogę powiedzieć że jest "wow". Jeśli chodzi o orpheki, to gdybym nie musiał brać pod uwagę ceny, kosztów prądu i ilości kabli, skomponował bym sobie lampę z ich belek - tych 120 cm, i co najmniej 5 sztuk, jeśli nie 6. Pod warunkiem że masz takie samo otoczenie akwarium. W sklepach często zbiorniki stoją daleko od okien, te zaś są zaklejone reklamami, przez co inna jest scena, no i ten zbiornik jest źródłem światła, natomiast w naszych domach mamy jasne okna, wieczorami tez świecimy... Myślę że nie tylko ja ten efekt zauważyłem. Nie wiem dokładnie do czego i kogo pijesz, jeśli do moich uwag na temat firmy PS, to trochę pojechałeś, poza tym, nie mierz nikogo własną miarką, bo są osoby dla których świat nie kończy się na zawartości portfela, którzy nie dostają hemoroidów na myśl że za jakiś czas nie odsprzedadzą z należnym zyskiem starego szrota jako funkiel - nówki. Zwróć uwagę że w moich wypowiedziach są zarówno pozytywy, jak i negatywy, zarówno w stosunku do PS jak i Maxspecta. A zaufaj mi, przez te klika lat mojej aktywności na forum miałem kilka propozycji sprzętu "do testów i opisu". oczywiście grzecznie podziękowałem - z braku kompetencji i mozliwości, zaś odpieniacz Twistmana, mimo że znamy się z Krzysztofem kawał czasu, kupiłem w "coralhousie", inny Jego sprzęt też w okolicznych sklepach. Dlatego, prosił bym, kieruj teorie spiskowe bardziej konkretnie, w innej sytuacji odbiór jest wprost przeciwny, nie koniecznie korzystny dla Ciebie.