Skocz do zawartości

Ironista

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    1 484
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Ironista

  1. Ironista

    Sump akrylowy

    Mario, jak do tego baniaka co obecnie posiadasz, to u mnie stoi używany pół roku akrylowy sump o pojemności 180 L. Jak ci pasuje, to możemy się dogadać, no chyba że stawiasz większy zbiornik, to będzie za mały.
  2. Ironista

    Jeżowiec Diadema

    Jak dym to jeżowiec ewidentnie chce zostać rodzicem.
  3. Ironista

    xanturum kontra zoltek

    Za chwilę może być odwrotnie. U mnie Xanthurum najpierw dostawała baty, a po dwóch dniach się "wku....ła" i załatwiła żółtka na amen w niecałe dwa dni. Tak więc jak u ciebie okrzepnie i wyjmiesz siatkę to dobrze je obserwuj, bo Xanthurum to jednak kiziory są straszliwe.
  4. Ironista

    Świetlówki Sylvania

    Coś nie bardzo to zestawienie - nie ma ATI Aquablue Plus - jest Aquablue Special, albo Coral Plus. Używając i jednych i drugich mogę się pokusić o porównanie. ATI Aquablue Special - Sylvania Aquastar - obie po ok. 10 000K ATI Blue Plus - Sylvania Marinestar - obie po ok. 15 000K ATI Actinic Blue - Sylvania Coralstar - obie po ok. 20 000K
  5. I więcej na długość raczej nie dawaj, 170-180 max. Ja mam 200 cm długi baniak i boki są mocno niedoświetlone jak dla sps-ów. Jak przesunąłem skałkę bliżej szyby, tak gdzieś 10 cm od boku, to rosnąca tam pavona szybko zbrązowiała i mocno zwolniła z przyrostem.
  6. Ironista

    396l Easy coral

    Cyjano zejdzie, tylko nie grzeb już w tej skale. Ja ostatnio też przestawiałem u siebie i to fioletowe świństwo przylazło. Grzebień jak grzebień, mój też po tuningu, tylko mu gęściej zostało ( co drugi wyłamywałem).
  7. Jak podoba ci się Naso Lituratus lub Elegans (różnica de facto tylko w kolorze płetwy grzbietowej) to ja szczerze polecam. Mój Lituratus ma ksywę "psiak", bo tak się zachowuje, no i ten "całuśny" pyszczek. Żarłok straszliwy, bezkonfliktowy dla innych mieszkańców. Jak dobrze odpasiony, to naprawdę się pięknie wybarwia. Desjardini, to wiadomo że na początku dostanie baty od żółtka i scopasa, ale po czasie jest szansa że się dotrą, jak wpuszczana ryba będzie w miarę silna żeby przejść "chrzest nowego". Z jak nie założysz wątku i nie dasz fotek baniaka, to cię znajdziemy w tym Gorzowie
  8. Nie obiecuję, ale może się uda. Na ichniejsze piwo nie marudź, jakby co, to ja ostatnio siedziałem przy kawie i coli. To dopiero była męka.
  9. Miałem Sohala przed zimowym pierdyknięciem baniaka i mimo że był mały, to już nie dawał sobie w kaszę dmuchać większym pokolcom. I to nie przez jeden czy dwa dni po wpuszczeniu, tylko nawet po aklimatyzacji każdego dnia z kimś się przepychał. Z tego co ludzie piszą o Lineatuasach, to to są jeszcze większe zadymiarze. Salarias to inna bajka, bo w razie czego schowa się w skałach, nie pływa szybko i nie ma dużego terytorium, a te Acanthurusy to jednak szybcy pływacy i w naturze non stop patrolują swój rewir. No ale, Zielony Amator zrobi jak tam będzie uważał. Zawsze można odłowić jakby co.
  10. Lineatus którego już masz i Sohal którego chcesz wpuścić to na 99% pewna wojna. Naso jak najbardziej, inne pokolce też, ale te dwa w jednym baniaku to ogromne ryzyko imo. Powtórzę za Mariuszem - gdzie są zdjęcia? Nie ma aż tak dużo takich baniaków na forum, chętnie pooglądamy.
  11. Bober, 100 Anthiasów w zbiorniku 1000 litrów na pewno ma lepsze warunki niż jeden Anthias w zbiorniku 60 litrów na przykład. Chodzi tu o wymiar zbiornika i możliwości pływania, a nie o ilość ryb przypadających na jeden litr wody, który to przelicznik wg mnie jest zupełnie bez sensu. Poza tym akurat te ryby w naturze żyją w dużych skupiskach składających się z haremów, więc myślę że w zbiorniku AF mają lepsze warunki, niż te dwie sztuki w zbiorniku koleżanki. Podobnie rzecz ma się z pokolcami - lepsze warunki ma 5 pokolcy w zborniku 1000 litrów, niż jeden w zbiorniku 200 litrów. I żeby nie było - piszę obiektywnie, nie używam produktów AF.
  12. Ironista

    Rozmiary ryb-ankieta

    Roman, zaangażowałeś się, a widzisz w tym sens? - mają mierzyć ryby miarką czy "na oko"? Jak miarką, to już widzę jak jakikolwiek właściciel sklepu wyjmuje Achillesa czy Gemmatum z wody żeby ją zmierzyć. Taaaaa. A na oko, to wiesz...chłop w szpitalu umarł - jak mawia powiedzenie. - poza tym kto kupuje ryby na odległość? Stara niepisana prawda mówi (i ma rację) żeby życie kupować osobiście - a jak się człowiek wybiera do sklepu, to też lepiej zadzwonić i upewnić się, czy to co jest na stronie, jest faktycznie z zbiornikach. Wtedy można zadać pytanie o rozmiar w centymetrach jeśli to faktycznie takie ważne. Taka walka z wiatrakami imo.
  13. Ironista

    Jak przewieźć akwarium?

    A nie lepiej zamiast dwa razy jeździć, wypożyczyć małą przyczepkę i po sprawie. Nawet jak nie masz auta z hakiem, to zamień się z kimś kto ma na jeden dzień i załatwisz wszystko na raz.
  14. Ironista

    Czemu nie mam robactwa?

    Jarek, jak były wprowadzone to są na pewno, siedzą w piachu i skale. U mnie nie widziałem od dawna żadnego robactwa (poza kominem, gdzie się lęgną mysis na potęge), a jak dzisiaj robiłem małe przemeblowanie, to w piachu takie mrowie że hej. Aż się zmartwiłem żeby mi się Chelmon nie przejadł czasami.
  15. Ironista

    [650L] Yarcio

    Michał, to zaczep algi do klipsa i weź klips w rękę. Może nie za pierwszym, drugim czy trzecim ale w końcu się przełamią. Jak nie chwyci, to klips z algami kładź na piachu lub jakiejś skałce. Może to poskutkuje. Grunt żeby się nie zniechęcać. Ja mojego triostegusa uczyłem jeść cokolwiek przez 3 miesiące, bo po wpuszczeniu żył jedynie tym, co wyskubał ze skał lub tylnej szyby. Teraz je algi, mrożonki, płatki, granulki, z klipsa, z ręki, jak tam mi pasuje. Ale na to potrzeba czasu i cierpliwości.
  16. Ja jestem właśnie w trakcie wykonywania tego manewru. Z tym że zamiast wódki stosuję pełne vsv. Peletki (te normalne, standardowe) kręciły się u mnie od początku baniaka. Zacząłem od 500ml, później dosypywałem w miarę ścierania i w miarę zwiększania obsady, aż doszło do 1 litra peletek (filtr napędzany NJ2300). Z PO4 nigdy nie miałem specjalnych kłopotów (od 0,02 do 0,08 maksymalnie), za to NO3 szybowało cały czas w górę aż doszło do 25. Wtedy zacząłem lać vsv (peletki cały czas chodzą). Zaczałem od 5 ml (ponad tysiąc litrów w obiegu), doszedłem do 15 ml. Obecnie leję 10 ml. NO3 spadło do poziomu 1-2 PO4 bez zmian - najczęściej w pomiarze jest 0,06 Ponieważ pelletek ubywa przez ścieranie, nie dosypuję już kolejnych, a jak się zetrą do końca to wyciągam filtr i zostaję tylko przy vsv. Minusem operacji jest częstsze czyszczenie pomp odpieniacza i obiegowej , bo glutowatych kolonii bakterii jest od groma, czego przed vsv nie było. Całkowicie zgadzam się z tym, że teoria podana przez sklep to bzdura.
  17. Ironista

    Synchiropus splendidus

    Się popłakałem normalnie. To zaraz facet ma być winny? Może mu samiczka nieodpowiada seksualnie? Patrząc na zdjęcie, to mogłaby zrzucić trochę gramów, zadbać o siebie, to może samiec by się nią zainteresował. A tak na co liczy? Na piękne wnętrze?
  18. Ironista

    Glony na szybie

    Panowie, czego się tutaj doszukujecie na siłę i tworzycie jakieś kosmiczne historie, skoro sprawa jest opisana w pierwszym poście i to właściwie wszystko wyjaśnia? Zbiornik założony na zasyfionej wodzie, mało obciążony a prowadzony na soli do dużej obsady sps-ów. I ma nie być problemów z glonami i innymi plagami? Jedyna niewiadoma to ten odpieniacz ("mam odpieniacz" to niewiele mówi). A tak to po co te kombinacje z Ph i krzemianami? Regularne podmiany na ubogiej soli, zbicie NO3 i PO4 (lać bakterie, wódkę, vsv, pelety czy inne pożywki dla nich plus porządne odpienianie), kilka tygodni, zaskoczy i się to wyprostuje.
  19. Wysokość stelaża to wiele czynników - pozycja do oglądania - o czym wspomniał Grzegorz - wysokość sumpa - wysokość odpieniacza (np. Shurany są wysokie) - poziom wody na którym pracuje najwydajniej odpieniacz danej marki, bądź danego sposobu odpieniania (bo to determinuje z kolei wysokość sumpa, żeby jeszcze było miejsce na cofającą się wodę w razie awarii prądu lub pompy obiegowej) - no i sam komfort obsługi - sam mam 90cm i jakby było jeszcze 10cm to bym się nie obraził.
  20. Ironista

    Nemateleotris magnifica

    Błazny nic jej nie zrobią, garbiki mogą, ale nie muszą. U mnie garbiki nie interesują się tymi rybami, tym bardziej, że ani Magnifica, ani Decora (mam dwie takie i dwie takie) to nie są podróżnicy po zbiorniku, raczej trzymają się jednego miejsca (kwadrat 40x40) i poza ten obszar nie wypływają, nawet do karmienia, czekając aż pokarm podpłynie w ich rewir. Tak na marginesie - czytam sobie te stare posty i uśmiecham się do siebie, bo wychodzi na to, że mam jakieś wyjątkowe szczęście do tych rybek. Mam 4 sztuki od 8-miu miesięcy i nigdy żadnej do głowy nie przyszło żeby wyskoczyć (zbiornik bez korony). Tak samo z nieraz opisywaną agresją między nimi. U mnie oba gatunki pływają zgodnie i nawet nocują wszystkie pod jedną skałką. Płochliwe też za bardzo nie są (zwłaszcza Magnifica), bo jak nawet jadę po szybach czyścikiem, to są to jedne z nielicznych ryb, które mają ten czyścik w głębokim poważaniu i nie wieją w skały.
  21. Daj ze dwie blue special zamiast tych plus i od razu będzie inaczej.
  22. Jak knypek, to może coś z niego wyrośnie, czego ci życze. Mój niestety to oportunista. Aiptasie ma w d..., podobnie jak podawane przeze mnie żarełko. I tak sobie pływa w swoim świecie już ósmy miesiąc, żyjąc tylko tym co złapie (na szczęście robactwa trochę jest). A taki chetonik wybił mi aiptasie w kilka dni w zbiorniku, później w sumpie (do komina nie miałem serca go wpuszczać choć jej tam trochę jest), tylko że później wziął się za korale (nawet miękkim nie przepuścił) i dostał eskmisję.
  23. Pewnie ten "większy" to samica, która miała ochotę złozyć ikrę. Przynajmniej u mnie za każdym razem tak drży. Skoro samiec nie podjął tej gry, to możej jest jeszcze niedojrzały płciowo, lub z innego powodu nie chce, a samica nie mając w okolicy innego samca do wyboru, próbuje mniej lub bardziej delikatnie zmusić go do tego.
  24. Roman, będzie dobrze, czasu tylko trzeba. Parametry się wyprostują to i z glonami będzie łatwiej. Krewetki to dziwne stworzenia, nie przejmuj się. U mnie baniak wyprostowany, ustabilizował się już, a w ciągu jednej nocy zniknęły trzy Amboinensis, które miałem od ośmiu miesięcy i które żyły i rosły w gorszych parametrach. O dziwo, dwie Debelius i dwie boksujące żyją sobie normalnie dalej.Co się stało? Do dziś dnia nie wiem.
  25. Jak na przesiadkę, która nie była udana, to efekt raczej jest piorunujący i chyba każdy by taką brał w ciemno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.