-
Liczba zawartości
1 519 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Ironista
-
Polecam wrześniowe wydanie "Korala". Pół magazynu poświęcone hodowli i rozmnażaniu małży z rodzaju Tridacna. Dużo ciekawych artykułów.
-
cdn... nowa większa bielska solniczka ok 900l w obiegu
Ironista odpowiedział Michał BB → na temat → Akwaria powyżej 600 L
To się pokolce musiały zdziwić. Tyle odległości do przepłynięcia. Długi baniak to jest to. Olać kostki. -
Nowy projekt w Tychach :) 500l +180sump
Ironista odpowiedział MojeSumienie → na temat → Akwaria 250 - 600 L
Słuszna uwaga. Zrzut i rewizja i tak leci grawitacyjnie, a pompa już musi wodę podnieść. 6000 to ona może mieć wydajność po płaskim, przy podnoszeniu na te standardowe 150 cm spada jej pewnie do 4500-4800 tys. Tyle bynajmniej podaje u mnie Royal przy Dragonie. A nie sądzę żeby ta była mocniejsza. Pompa pod powrotem to właściwie tylko jeno kolanko (a i to może być 90 stopni). Szkoda prądu na pokonywanie oporów przez wodę. K.Tryc wymieniany przez Ciebie poruszał sprawę obiegu w swoim wątku, sugerując że najlepiej jak wynosi 10x pojemność systemu. Póki nie zalane to można sump wyjąć i przekręcić o te 180 stopni. -
Niestety panowie z Aquaforest. Popełniliście dwa błędy. Mieliście pomysł na życie i to, jak połączyć hobby z pracą. Niestety, Wy w tym kraju ośmieliliście się na dwie rzeczy, których wam rodacy nie wybaczą: - udało wam się - ośmielacie się informować o tym publicznie. Jakby wam się biznes w diabły spalił, o to tak. Ale sukces? Jakim prawem? Tego jak widać wielu nie może przeżyć i zawsze znajdzie się grudka soli na podstawie której zrobią wam młyn. Oczywiście w imię wspólnego dobra klientów. Nic do was nie mają, gdzie tam. Tak sobie walczą tylko, a najbardziej ci, których to nie dotknęło bezpośrednio, ba nawet na żywo waszych produktów nie widzieli. Wszystkim tak czułym na reklamacje, traktowanie klienta itp. polecam: Powalczcie na przykład z Tunze. Psują się, problemy z serwisem, większość ich sprzętu (podpinana pod prąd) nie ma polskich instrukcji obsługi w opakowaniach, choć nie tylko dobro klienta to nakazuje, ale i prawo tego kraju. No jak? Szarpniecie się?
-
Marcos - jak się sprawuje Auriga? Nie skubie ci korali?
-
Przecież są, ja tam widzę minimum trzy pokolce, ustnika, wargacza, stadko squamiponisów. Mało? Poza tym Marcos nie raz pisał, że woli korale od ryb i z tymi drugimi to zawsze miał jakiegoś pecha więc się skupia na sps-ach. No i skupił się jak to zwykle On, petarda po prostu.
-
Mirek dobrze gada, wódki mu polać. To młody semicirculatus.
-
Trzeba było Grzesia najpierw nakarmić, to by ci Anthiasa nie zeżarł.
-
Kurde, chciałem sobie obejrzeć zdjęcia, bo ten zbiornik od początku bardzo mi się podoba, ale mnie diabli biorą na ich rozmiar. Dlaczego zmniejszasz te zdjęcia do rozmiaru znaczka pocztowego? Psujesz całą radość oglądania.
-
Ale trafiają się egzemplarze lubiące sobie skubnąć acroporkę. Sami widziałem. No i jego rozmiar to raczej nie na 135 litrów, bo nawet mała sztuka jak jest wpuszczona to nie mam miejsca żeby rosnąć i się raczej męczy.
-
Świeże nie oznacza sterylnie czyste. Po prostu obieg zebrał trochę "brudów" z szyb, rur, sumpa, plus jeszcze odpieniek się w środku umył i stąd urobek. Normalna sprawa.
-
Zamiast do marketów, gdzie mają tylko standardowe płyty i poza tym wielkie g..., lepiej poodwiedzaj sklepy i firmy zajmujące się sprzedażą płyt meblowych, robiących meble, stolarnie itp. Ja blacisko o wymiarach 200x70x40 kupiłem za cenę dobrej flaszki, bo dla nich był tylko kłopotliwym odpadem (miał lekko przerysowany fornir), a dla mnie jak znalazł.
-
Tadzik - obawiam się że to czego szukasz, to taka dwudziestoletnia sekretarka z czterdziestoletnim stażem. Większość ryb z naszych baniaków pływa blisko skał, bo albo tam żeruje, albo tam się chowa przed zagrożeniem. Na pływanie w toni to raczej tylko duże drapieżniki mogą sobie pozwolić. No, ale cuda się zdarzają - choćby i wspomniane przez zielonego mintaja margaritifery - i mnie zachowują się zupełnie odwrotnie? I gdzie tu logika natury?
-
Tak mi się nasunęło jedno pytanie odnośnie Chelmona i podepnę tutaj. A miał ktoś w baniaku dwa Chelmony? Jak jest z agresją wewnątrzgatunkową u tych ryb?
-
To życie w skałach to może być plus, ale i zarazem minus. Mój jadł w sklepie mrożonki, i po wpuszczeniu do zbiornika przez pierwsze dwa dni. Później przez 9 miesięcy nawet nie tknął mrożonki choćby go uderzyła w ten pysk, zadowalając się tym, co było w skałach, które co chwila dziobał. Aha, no i niestety żadnej aiptasi nawet nie dotknął. @ A i jeszcze jedno pytanko do Aleksandra? Jak tam sytuacja w zbiorniku z pokolcami? Są jakieś? Pamiętam że przez dwa dni to mój dostał niezłe baty od Xanthurum. Później mu odpuściła, i tylko raz na kilka tygodni robiła krótką gonitwę za nim. Dwa kółeczka wokół baniaka i spokój na kilka tygodni.
-
@Edi - coś koło 9 miesięcy. Nic nie zwiastowało zejścia, normalnie sobie wieczorem pływał jak zawsze, żadnych zewnętrznych oznak choroby, nic go nie ganiało, a rano znalazłem go martwego.
-
Mam podobne zdanie jak rekin. Mój Chelmon ni z tego ni z owego zszedł jakieś dwa tygodnie temu. Wieczorem przed padnięciem normalnie polował sobie na skałach. Żywego żarcia miał pod dostatkiem, bo w nocy jak zaświeciłem nieraz latarką, to miałem wrażenie że skała się porusza, tyle tam latało mysis i kiełży, że o małych wieloszczetach nie wspomnę. I mimo to, po prostu padł. Myślę, że w naturze oprócz tego co mamy zbiornikach muszą coś jeszcze jeść, z że tego w nie mają w diecie akwariowej to dlatego padają. Tak więc Aleksander to raczej będzie loteria.
-
Wyłącz obieg, wyjmij sitko spływu, otwórz zawór na maxa, spuść wodę całkowicie z komina i rybka spłynie ci sama do sumpa, a tam ją sobie złapiesz w siatkę. Jak tak kiedyś zrobiłem jak mi kilka garbików przepłynęło do komina.
-
Bartek, ja bym tego sumpa tak zostawił jak stoi i nie montował pod baniakiem. Wygląda między tymi flakonami jak jakaś abstrakcyjna figura szklana. :smiling:
-
Estetyka wykonania godna podziwu. Prawie jak firmowy sump Royala. Kapanie i straszenie o skiśnięciu płyty olej szerokim łukiem. Przy słodkim przez trzy lata miałem podłogę w szafce ze zwykłej płyty, odłączałem tam kubełki do czyszczenia, woda się lała, później przez rok po przerobieniu na morskie stał tam sump i zbiornik podmiana/dolewka. Woda też nie raz nie dwa kapnęła między matę i płytę i jak zmieniałem na większe to nie widziałem żeby tam coś kisło. Zalewaj i się nie bój.
-
Ja tam bym rozważył jakąś fajną babeczkę z rodzaju Stonogobiops - np. yasha, nematodes, drakula. To o wiele ciekawszy obiekt do obserwacji zachowań od błazenka, gobiodona czy jakiegoś garbika, który poza tym że jest, niczego specjalnie w pojedynkę nie wnosi. A jak by już udało się taką babeczkę zestawić z krewetką pistoletową, to była by rewelacja, bo tak mały zbiornik daje duże pole manewru do obserwacji ich życia i zachowań.
-
Są już wątki o tej babce i to z wymianą doświadczeń nie tylko "sklepowym" opisem. http://nano-reef.pl/topic/42135-signigobius-biocellatus/ http://nano-reef.pl/topic/41833-signigobius-biocellatus-karmienie/
-
Kolejne Nano Gruzowisko - reaktywacja
Ironista odpowiedział Grzegorz Dyzma → na temat → Akwaria 60 - 250 L
I to jest to coś niesamowitego w tej naszej pasji, że czasami runie nasz zbudowany światek, a my po chwili zaczynamy budować go od nowa. Będzie git, jak było przed tąpnięciem. -
Ryby raczej nie wyskakują z akwarium bo mają takie "widzimisie". Jeżeli wyskoczyło ci pięć babek, to znaczy że coś je wystraszyło. Ta parka to pewnie była "parka", czyli dwa osobniki tej samej płci i się nawzajem przeganiały. Para pływała by zgodnie. Mam Puellaris i nic takiego nie przychodzi jej do głowy. Ryje w piasku przy dnie i nawet jak pływa za wrzuconym pokarmem to nie wznosi się wyżej niż na jakieś 10-15 cm nad piach. Generalnie w poprzednim baniaku i tym (reefmaxa nie liczę z wiadomych względów), ryby u mnie zaliczyły 4 skoki i za każdym razem był tego powód - Samica Clarki tak ganiała samca że zagoniony w róg poszedł w górę baniaka i po chwili był na podłodze. - Chromisy w czasie tarła - jeden ganiał drugiego tak długo że ten nie mając już wyjścia poszedł w górę i na podłogę - Cirrhilabrus Exquisitus - w czasie podmiany chciałem przestawić skałę pod którą siedział, wystraszył się i wskoczył do komina. - wspomniane Puellaris - w sklepie wyglądały na parę, po wpuszczeniu do zbiornika "wzięły rozwód" i jedna ganiała drugą tak długo, aż ta nie mając wyjścia ratowała się wyskokiem na powierzchnię. Poza tym nigdy nic mi nie wyskoczyło "samoczynnie" mimo że nigdy nie miałem korony. Tak więc zamiast wpuszczać coraz to nowe ryby poszukaj przyczyny co je niepokoi i powoduje wyskoki. Będzie taniej i efektywniej.
- 17 odpowiedzi
-
- babka
- babka kopiąca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jakis sprzet pochlaniajacy wilgoć mam mokre okna rano.
Ironista odpowiedział vipserek → na temat → Pytania o sprzet 250 - 600 L
Nie załatwia wszystkiego, ale pomaga dużo.