Skocz do zawartości

Arduan

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    1 301
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Arduan

  1. Arduan

    Mleko

    Moze i masz racje z nowym podejsciem, ale jak masz kilkanascie watkow do przejrzenia na twn sam temat, to nie to samo co jeden dlugi. Czytasz od deski do deski i widzisz jakie byly podejscia na przelomie lat, a nastepnym razem nie masz juz watpliwosci, ze ten konkretny watek czytałeś. Podzielam zdanie moderatorow.
  2. Arduan

    Mleko

    @Qbab stosowal i nawet byl dlugi watek na ten temat.
  3. Mariusz, zwężkę i tak masz, bo powietrze zasysane jest "efektem Venturiego", tylko oryginalną zwężkę wywaliłeś. Kupiłeś więc pompę z dopasowaną zwężką i meshem do "rozdrabniania" pęcherzyków powietrza i to ma sens. Może teraz będę sobie w brodę pluł, że nie pomyślałem, ale ciekawi mnie jeszcze, czy stosujesz go jako zewnętrzny, czy wewnętrzny, a jeśli zewnętrzny, to pompa poszła do akwarium, czy dałeś ją na zewnątrz? @radiesteta, takie body to koszt powiedzmy 150zł, dobra pompa z meshem, powiedzmy od 300zł w górę, a do tego wiedza i czas. Rozumiem, radość z DIY, ale znowu pojawia się problem doboru komponentów, czyli szczęścia.
  4. A widzisz, czyli jednak modyfikacja. Body zostało, a Venturiego dałeś na przed meshem. To w tej sytuacji super rozwiązanie, bo można obejść wymagania oryginalnej zwężki (przepływ i ciśnienie), a rura swoje zrobi. Na tamten czas miałem za mało wiedzy na temat odpieniaczy, żeby coś takiego zrobić, teraz doczytałem, ale body sprzedałem.
  5. A który to jest 2011 czy 2012? A poza tym, czemu meshem, toż to bez sensu, bo dysza Venturiego jest za pompą, ale skoro działa... Miałem 2011 i się nie sprawdził, mimo że włożyłem mu pompę 2000l / 190cm, bo na 2000l/100cm nie zasysał wcale powietrza. Może rzeczywiście Graal?
  6. Zasadniczo problem nie występuje. Karmię suchym i na zmianę mrożonki IT solowiec i lasonogi. Odpieniacz zachowuje się normalnie. Szaleje jedynie przy spirulinie i mrożonym mięsie ryby morskiej (IT), ale mięsko jest bardzo drobne i podaję je dla koralowców, tak jak powiedział @kiflu, na urlop przerwa.
  7. Chodzi mniej więcej o to, że w zależności gdzie jest produkowany i sprzedawany sprzęt, może mieć różne opisy co do wydajności. W sumie nie rozumiem dlaczego, ale coś w tym może być. Ciekawe dlaczego w/g tego artykułu, dwa odpieniacze o podobnych parametrach w Ameryce mogą być deklarowane np. do 1000l, a w Europie tylko do 500l. Myślę, że to może też być dobry trop przy zakupach - lepiej kupować odpieniacz dedykowany i pakowany do dystrybucji w Europie.
  8. Przez rok mam już 4 odpieniacz, jest ok, ale bez rewelki. To co mogę na ten czas powiedzieć, chcesz wydać więcej to kup tańszy. Chcesz wydać mniej, zainwestuj w coś dobrego i polecanego.
  9. www.waisaquarium.com/ProteinSkimmers(newformat).htm Chodzi o tekst: Gallon Handling Capacity - The number of gallons the protein skimmer can handle is always the first number that you look for when consider of getting a new skimmer. However, for North America products, their rated values are usually higher than what they are really capable of than the similar products manufactured in Europe. So if you are going to get a North American product, it is a wise decision to get one that has a capacity slightly bigger than the one you need. The gallon handling capacity also depends on how efficient your overall biological filteration system is. When in doubt, please check with your local dealer for a suitable capacity.
  10. Kolega poczyta wątki, które właśnie są na topie i nie zadaje takich pytań. W tym tygodniu to 2 wątek, a o odpieniaczach na forum jest bardzo dużo. Czytaj i czerp z doświadczeń innych.
  11. Arduan

    Pokarm dla korali CoralE od AF

    Afrodyzjak jaki, czy co? Może nie tylko globulusowi się "z dekla" kopciło ;-) Jakiś związek Inmar widział i dlatego pytał. Nikt poza nim tak nie miał, więc szukał innej przyczyny i prawdopodobnie znalazł. Nie ma co go oskarżać o obsmarowywanie. Zapytać zawsze można. Ja stosuję i nadmiernego pienienia nie mam.
  12. Grzegorzu, piszesz, że przelicznik x razy y jest dobry, a ja już Ci powiem, że nie. Wiem, że Ty jako doświadczony morszczak masz pojęcie o czym piszę, ale żeby rozwiać wątpliwości innych, pozwolę sobie nadmienić... Pompa 3000l/h pompie 3000l/h nie jest równa. Pomijając już cechy "odpieniające", rozdrabniające powietrze w wodzie (mesh, igła, łopatki), czy budowa samej komory, jest jeszcze jeden parametr poza przepływem, który wpływa na sprawność odpieniacza. We wzorze prawa Bernoulliego jest kilka parametrów, z których bardzo ważne w przypadku pompy jest przepływ i ciśnienie. Ciśnienie to nic innego jak wysokość podnoszenia. Robiąc dyszę Venturiego (lub inne modyfikacje), bazujemy właśnie na tym prawie. Dzięki temu dochodzi do zassania powietrza do odpieniacza. Jeśli do danej dyszy włoży się pomę 3000l z podnoszeniem 4m, będzie ok, ale jeśli włożysz nawet 8000l, a podnoszenie będzie 1m, to piany nie zrobisz, może nawet nie zassać powietrza (wartości wyssałem z palca ;-), chodzi mi o zasadę). Proste przeliczenie wydajności pompy na objętość akwarium jest na nic. W tym momencie wydaje się zasadne podawanie ile powietrza na ile wody i dopiero ten stosunek przeliczyć na objętość akwarium (???). Można założyć, że producent idealnie dobrał pompę do zwężki, ale zwykle jest możliwość regulacji. Dzięki tej regulacji mamy wpływ na efektywność pracy, ale raczej na jej zmniejszenie, lub w pewnym sensie "dostrojenie". No i tu pojawia się problem powtarzalności, dokładności wykonania i warunków pracy. Gdyby można powiedzieć, że takie same pompy mają takie same parametry (powiedzmy wahania 0,5%), każde akwarum ma takie same parametry (zasolenie, zawartość surfaktantów, obsada), to można by stworzyć idealny odpieniacz bez regulacji - Plug And Play. Wiemy już, że tak się nie da, dobór sprzętu kosztuje nas dużo czasu i często pieniędzy. Nawet podanie przez producenta, do jakiego akwarium nadaje się odpieniacz, nic nam nie mówi, bo każde jest inne. Ciągłe testy, modyfikacje, wymiany, aż znajdzie się złoty środek (jeśli się znajdzie). W zupełności z Grzegorzem się zgadzam, że natury nie oszukamy odpieniaczem, możemy jej tylko pomóc, choć nie wykluczam, że też zaszkodzić. Grzegorz zaufał biologii i to chyba najbardziej rozsądne wyjście. Dzięki forum mamy możliwość czerpania z doświadczeń innych i to jest super. A na chwilę obecną wszystkim użytkownikom odpieniaczy, zamiast technologii Plug And Play, zostaje Pay... Plug And Pray.
  13. Grzegorzu, wlasnie ja poszedlem utartym szlakiem i przelicznikiem, i sie zawiodlem. Walke z firmą taz bym przegrał pewnie, bo napis na pudelku pokrywal sie z "utartym szlakiem", czyli klamstwa nie bylo. Co do wyciagania wnioskow, tak jak piszesz, wnioski czasem bolą, lepiej uczyc sie na cudzych błędach, bo nie bolą.
  14. Az sie boję teraz odezwać. Sprobuje. Zobacz, ile watkow ostatnio bylo o przeplywach powietrza, wody itp. Wydaje mi sie, że sami tworzymy bledne kolo stosujac tzw. przeliczniki i dzieki temu producenci moga się bronic, bo skoro ktoś założył ze odpieniacz ma w ciagu godziny przerzucic x krotnosc objetosci akwarium to przerzuci, ale jest to tylko jeden element wplywajacy na efektywnosc. Stosujac tylko ten jeden przelicznik tworzymy mit. Kupujemy (ja tak zrobilem) sprzet który w teorii byl az za dobry, a potem kombinowalem jak go ulepszyc (mesh, regulacja powietrza itd.). Technologia musi na siebie zarobic zanim firma pokaze cos nowego, wiec staroc trzeba zareklamowac, jakos, skoro wiec odpowiada stworzonemu mitowi, przelicznikowi, to znaczy ze jest super. A my sie czesto nabieramy. A poza tym, kazde akwarium jest inne.
  15. @tomcio, tez sie nad tym zastanawiam, choc jak widze masz wieksze doswiadczenie, zwlaszcza jesli chodi o ten konkretny sprzet. @radiesteta, moja wersja prizma, miala na pudelku napisane do 400l, choc taz sa wersje do 150l. Lopatkowy wirnik robil duzo halasu, a efektywnosc byla mierna. Do tego duzo babelkow w akwarium. Moze rzeczywiscie pro jest duzo lepszy (wieksza pompa), ale konstrukcja jest taka sama, wiec pewnie i wady będą podobne. U mnie zgodnie z opisem byl 4x przewymiarowany odpieniacz i u Ciebie tez (zgodnie z opisem) tak by bylo. Ja juz opisom nie wierzę.
  16. A masz ochote mieć w akwarium cos wiecej niz odpieniacz? :-) Mialem zwyklego prizma deluxe w 120l, na cuda bym nie liczyl
  17. Arduan

    Taka akcja "że daj piątaka" :)

    Dwie łapki, żeby rozwijać pasję, bez przejmowania się o tzw. normy unijne. Jak będziemy mogli hodować i sie dzielić, nikt nam nie zarzuci, ze niszczymy rafy.
  18. Arduan

    Wódka vs Ocet

    Podbijam wątek, ale tylko dlatego, żeby odpowiedzieć rzeczowo na pytanie @leoni`ego, ewentualnie rozwiać wątpliwości co do innych przejść - zmian mixtur. Otóż po debacie z Testerem, za co oficjalnie bardzo dziękuję, doszliśmy do wniosku, że najważniejszy jest węgiel i nie ma co kombinować z różnymi szlakami utylizacji związków organicznych. Przyjmując, że: litr 40Vol% wódki waży 790g, zawartość etanolu 316g litr 10% octu waży 1000g łyżka cukru waży 15g (1,5 łyżki, powiedzmy, 25g, żeby nie było że zbyt mało ;-) ) masa molowa węgla 12g/mol (dla przypomnienia) masa molowa etanolu 46g/mol - 1 mol zawiera 24g węgla (C2H5OH) masa molowa octu 60g/mol - 1 mol zawiera 24g węgla (CH3COOH) masa molowa cukru (glukozy) 180g/mol - 1 mol zawiera 72g węgla (C6H12O6) masa molowa sacharozy 342g/mol - 1 mol zawiera 144g węgla (C12H22O11) robimy mieszaninę VSV i z proporcji obliczamy zawartość węgla w składnikach: 200ml 40Vol% wódki - waga 158g - etanolu jest 63,2g - węgla ok. 33g 50ml 10% octu - waga 50g - octu jest 5g - węgla 2g 25g glukozy - waga 25g - glukozy jest 25g - węgla 10g 25g sacharozy - waga 25g - sacharozy jest 25g - węgla ok. 10g (dlatego obliczenia pominę) w sumie masa roztworu wynosi 233g, objętość trochę ponad 250ml, a węgla w nim jest 45g Zmiana z VSV na wódkę: teraz przyrównajmy to do 40Vol% wódki, czyli szukamy objętości wódki, w której jest 45g węgla: skoro w 200ml są 33g węgla, to 45g jest w 273ml stosunek około 250:273 = 1:1,1 (oczywiście więcej samej wódki) Zmiana VSV na ocet: skoro 1000ml 10% octu (1000g) zawiera 40g węgla to 45g jest w 1125ml, lub 2250ml 5% octu dla 10% - 1125:250 = 4,5:1 dla 5% - 2250:250 = 9:1 I jeszcze na koniec zmiana wódki na ocet: skoro w 1000ml 10% octu jest 40g węgla, to 33g węgla (200ml wódki) jest równoważne 825ml 10% octu dla 10% 200:825 = 1:4,125 dla 5% 200:1650 = 1:8,25 UFFFF. Wnioski: 1. Ocet w VSV, licząc zawartość węgla, to pic na wodę, robi raczej za rozcieńczalnik dla glukozy, dlatego VSV/wódka wychodzi prawie 1:1 2. Zamieniając VSV na ocet, lub wódkę na ocet można w przybliżeniu przyjąć dla octu 10% - 1:4, dla octu 5% - 1:8. W przypadku pytań "dlaczego" - patrz punkt 1. 3. Stosując inne kombinacje (Wódka + cukier lub wódka + ocet), spójrz na punkt 1 i zastanów się nad "rozcieńczalnik dla glukozy".
  19. Arduan

    Wódka vs Ocet

    Poszedłem tym tokiem rozumowania: C6H12O6 ->2C2H5OH+2CO2 tylko uprościłem sobie to CO2.
  20. Arduan

    Wódka vs Ocet

    Moim zdaniem, powinieneś odnieść się do wódki. Jeśli miałeś ustaloną dawkę VSV, np. 1ml, to zamiast tego dajesz 8ml octu (zgodnie z przyjętym przelicznikiem w artykule, bo w.g moich obliczeń to 6,32ml). Nie pamiętam dobrze receptury VSV, ale tam chyba było 200ml wódki - ok. 63g alkoholu 50ml octu (powiedzmy 10%) - ok. 5g 1,5 łyżki glukozy - ok. 25g C6H12O6, czyli przeliczając to na C2 trzeba chyba pomnożyć x 3, więc 75g (mogę się mylić) czyli w sumie wychodzi Ci 143g równoważnika C2 w 250ml roztworu. Zakładam g=ml, więc: Cp=(143g/275g)*100=52% dawkowanie było jak w wódce, czyli duże skoki po 0,5ml. Jeśli się nie pomyliłem w obliczeniach, to VSV:Ocet = 1:10 Dla sacharozy chyba trzeba jeszcze podwoić cukier.
  21. Arduan

    Wódka vs Ocet

    Idea jest taka sama jak przy wódce. Po pierwszym, "przystosowawczym" tygodniu, kiedy zwiększasz dawki powolutku, następne tygodnie dodajesz większą dawkę do osiągnięcia zadowalającego poziomu nutrientów. W przypadku octu, w/g tabeli, wychodzi że co tydzień zwiększasz dawkę o 4ml/100l (25gal).
  22. Arduan

    Wódka vs Ocet

    Ano, była kiedyś taka metoda i nie jest pozbawiona sensu. Mało tego wiele diet bazuje na dosłownie zakwaszaniu organizmu. Problem jednak jest dokładnie taki sam jak w morszczyźnie - zakwaszenie = lepsze rozpuszczanie węglanu wapnia - efekty łatwo sobie wyobrazić. Nie jest to jedyny aspekt szkodliwości octu i zakwaszania, ale lepiej pić Colę z wódką niż z octem.
  23. Arduan

    Wódka vs Ocet

    To z cyjano to czysta teoria, bardziej potwierdzona obserwacją, niż wiarygodnym badaniem.
  24. Arduan

    Wódka vs Ocet

    Praktycznie, to co podane na cytowanych stronach - tak. W teorii trochę inaczej, ale niewiele. Chyba... Moc wódki podawana jest w Vol%, czyli procentowym stosunku, ale objętościowym. Moc octu podawana jest w %, czyli procentowym stosunku wagowym, chyba... Litr 40Vol% wódki waży około 790g Litr 5% octu waży prawie 1000g Co przekłada się na rzeczywistą zawartość etanolu w litrze 316g (nie 400g) i kwasu octowego w litrze 50g. Węgla jest tyle samo w cząsteczce, czyli 316/50=6,32 Czyli octu powinno się dawać ok. 6,5x więcej, nie 8. Chyba, że ocet też jest podawany w vol%(???).
  25. Arduan

    Cyjano, a VSV

    Dlatego przestawiłem się na sam ocet. http://nano-reef.pl/topic/64177-wodka-vs-ocet/page__hl__%2Bocet+%2Bw%F3dka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.