waldek123blau

Jakoś nie mogę uwierzyć że po4 masz zerowe przy tak dużym NO3. Oddaj wodę do sprawdzenia. Jak po4 będzie miało błąd w pomiarze i coś wykaże to można obniżyć wskazania bez problemu np. wódką Ale jak po4 jest zerowe to jest kłopot

Niech Ci służy!

No to miałaś szczęście. U kolegi błazenki nie chcą wejść do ukwiała tylko siedzą w sarcophytonie

To może napiszę trochę o ospie którą kiedyś miałem w akwarium może się przyda: Pasożyt ospy odżywia się komórkami ryby, w wyniku czego rośnie i osiąga średnicę ok. 0,5 – 1 mm. (widoczny w postaci białawych kropek) Leczenie należy podjąć najpóźniej 3 dnia od wystąpienia charakterystycznej wysypki. Następnie pasożyt uwalnia się od ryby, przekształcając w cystę rozwojową i opada na dno zbiornika, lub przyczepia się do korali, dekoracji, szyby akwarium, lub unosi się w wodzie. Pasożyt w stadium cysty jest odporny na lekarstwa. Wewnątrz cysty namnażają się pasożyty potomne, czyli pływki, które ją opuszczają i zaczynają szukać kolejnego żywiciela (ryby). Zdolność pływki do atakowania trwa od 10 godzin do 3 dni. Jeśli w tym czasie nie znajdzie nowej ryby opada na dno i ginie. W tym stadium (pływki) pasożyt jest najbardziej wrażliwy na chemioterapeutyki stosowane w walce z tą chorobą. Szybkość rozwoju pasożyta zależny jest od warunków fizykochemicznych panujących w zbiorniku, w tym temperatury. Przykłady: – temperatura: 25*C, cykl rozwojowy trwa 6 dni – 5 dni pasożyt jest na rybie, po czym od 0,5 do 1 dnia występuje jako pływka; – temperatura: 30*C, cykl rozwojowy zostaje zahamowany, ale pasożyt NIE GINIE! – temperatura: 32-34*C, pasożyt ginie nawet w ciągu kilku godzin (niektóre szczepy mogą przetrwać) Jak na rybach nie ma śladu to może być faza cyst. U mnie ten cykl się powtarzał dwukrotnie zanim go opanowałem.Po tym czasie może się jeszcze bardziej spotęgować. Kilka tygodni to może ospa trwać aż wybije wszystko co nie jest odporne na nią. Niektóre ryby dają radę same zwalczyć tą chorobę i nie padną. Istnieje teoria, że zarodki pasożyta są ciągle obecne w naszych zbiornikach, jednak dopiero spadek odporności ryb powoduje, że choroba atakuje naszych podopiecznych Mój białobrody gdy się przestraszy zaraz dostaje białych kropek. Warto pamiętać, że nie każde „kropki” na ciele ryby muszą oznaczać ospę. Pojedyncze, nieliczne, białe punkciki (zwykle na końcach płetw, ogonie lub pyszczku ryby) mogą być wywołane przez np. sporowce, z kolei bardzo liczne punkciki, wyglądające jak proszek (zwykle mniejsze i widoczne tylko pod odpowiednim kątem) mogą świadczyć o chorobie zwanej oodinoza. Pamiętajcie jest metoda bardzo skuteczna na pozbycie się ospy ale ryzykowna – ryby i korale mogą nie przetrzymać -podnosimy temperaturę do 32-33*C, pasożyt ginie w ciągu kilku godzin. Ja się nie odważyłem na taką metodę leczenia. Po wyjęciu ryb i włożeniu do osobnego zbiornika leczenie powinno tak wyglądać: 1 DZIEŃ: dajemy 10-15% większej dawki preparatu niż to zaleca producent, temperaturę 33*C utrzymujemy co najmniej 10 godz. ( jeśli ryby wytrzymują to utrzymujemy przez cały okres leczenia), bardzo silnie napowietrzamy wodę! 2 DZIEŃ: stopniowo obniżamy temperaturę do 27-28*C 3 DZIEŃ: wymieniamy 50-70% wody i dodajemy 50% dawki leku 4 DZIEŃ: powtarzamy czynności z 1 dnia (dajemy 10-15% większej dawki preparatu niż to zaleca producent, temperaturę 33*C utrzymujemy co najmniej 10 godz.) 5 DZIEŃ: przerwa 6 DZIEŃ: powtarzamy czynności z 3 dnia (wymieniamy 50-70% wody i dodajemy 50% dawki leku) 7 DZIEŃ: przerwa 8 DZIEŃ: powtarzamy czynności z 1 dnia (dajemy 10-15% większej dawki preparatu niż to zaleca producent, temperaturę 33*C utrzymujemy co najmniej 10 godz.) 9 DZIEŃ: przerwa 10 – 15 DZIEŃ: codziennie wymieniamy 20% wody na świeżą 16 DZIEŃ: wodę filtrujemy przez węgiel aktywny, można zastosować lampę UV, temperatura 28-29*C przez kolejne 7 dni 23 DZIEŃ: przenosimy ryby do akwarium ogólnego INNE LEKI POZA MIEDZIA: – FMC ZOOLEK, CMF (MFC) TROPICAL: składają się z zieleni malachitowej, błękitu metylenowego i formaliny – najpopularniejsze leki na ospę, jednak należy mieć na względzie kumulowanie się wad tych trzech składników – Costapur SERA (może być problem z dostępnością): składa się głównie z zieleni malachitowej – Ichtiosan TROPICAL: składa się głównie z zieleni malachitowej – Błękit metylenowy ZOOLEK Negatywne strony popularnych najczęściej stosowanych środków: – błękit metylenowy: zabija bakterie nitryfikacyjne, wchłaniany przez korale (trzeba uzupełniać dawkę); zieleń malachitowa: wady – rakotwórcza, wchłaniany przez korale; formalina: duża toksyczność

Z żywą skałą też można przywlec niechcianych pasażerów - masz tego świadomość?

No i super! Znam akwaria gdzie są błazenki i kilka ukwiałów a ryby nie wchodzą do nich latami. Te które urodziły się w niewoli nie mają tego instynktu albo nie ma im kto pokazać bezpieczne macki ukwiała. Dlatego sposób z rurą jest rewelacyjny!

Wspominanie w Twoim przypadku nic nie da. Twoje błazenki już znają akwarium i nawet jak je wyjmiesz z akwarium i spróbujesz z rurą to może się nie udać. Ten sposób działa gdy wprowadzasz nowe błazny do akwarium gdy one nie znają jeszcze skrytek, ryb i całej okolicy. Wtedy w ukwiale szukają schronienia a rura jest po to aby je skierować do właściwego miejsca. Inne duże ryby które są w akwarium pomagają zagnieździć się błazenkom strasząc je.

Może Ci co zakładają akwaria przeczytają ten wątek i wyciągną wnioski.

To są gąbki sam mam tego pełno w refugium. są bardzo pożyteczne - czyszczą wodę.

Nie, nie nie chcę odpowiadać za Twoje akwarium robisz wszystko na swoją odpowiedzialność! Jak chcesz być pewny to zadaj to pytanie Przemkowi z "Akwarium Szczecin" on buduje akwaria i wyłoży ci temat na 100% jego nick na forum to: LLS

Wiesz w mniejszych akwariach róże można szybciej usunąć. W większych tankach robi się już masakra. Po za tym chełmon nie zawsze je aiptasie. Trzeba dużo szczęścia żeby takiego kupić. Mój kolega włożył jedną sztukę chełmona do sumpa razem ze skałą porośniętą aiptasią i zaparł się nie karmiąc go. po miesiącu chełmon zdechł a róży nie ruszył

Kiełkuje mi taki pomysł aby wyjmować skałę z akwarium oczyszczać ją z korali wkładać do innego akwarium i zasypywać całkiem piaskiem tak aby róże wyszły na piasek - wtedy można ją zebrać rękami Po kilku dniach z powrotem do akwarium i na nowo mocowanie korali. Myślałem nawet nad wymianą całej skały ale boję się ponownego dojrzewania. U mnie 4 chełmony straciły życie przez pokolce: Xanthurum, żółtek i Velifirum ścigały je po całym akwarium. Myślę że będzie Ci bardzo trudno sparować chełmona z żółtkiem

Beti nie każdy brzydal będzie zjadał różyczki. Zależy to od osobnika i od tego jak karmisz ryby. Ja w swoim akwarium walczę z plagą aiptasi od kilku miesięcy i mimo ponad 25 krewetek, brzydala i dużej aurigi nie mogę tej plagi usunąć.

spokojnie wytrzyma

Celuj w wydajniejszy odpieniacz, zawsze można go zdławić a przy wymianie szkła na większe nie trzeba będzie wymieniać i odpieniacza. Z własnego doświadczenia wiem że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Mam czwarte akwarium i siódmy odpieniacz. Przy jakiejś zapaści systemu można go zawsze podkręcić aby szybciej oczyścił wodę.

A jaką masz grubość szkła?

Próbowałem w 2 akwariach i zawsze 100% zadziałało. Najpierw ryby muszą być zamknięte w przeźroczystym pojemniku obok ukwiała aby się zaaklimatyzowały i poznały okolicę po 2-3 dniach przy pomocy rury wpuszczałem. Tylko ja wkładałem całość ryb na raz a nie tak jak na filmie po sztuce. W grupie rybki są śmielsze a przez te 2-3 dni w kotniku można wyłapać te osobniki które nie są tolerowane przez resztę i zwrócić do sklepu albo zamienić. Ja też czytałem ale to było dla jednej sztuki z grupą jest inaczej. Wystarczy że jeden lub drugi osobnik pokarze symbiozę innym i już wszystkie wchodzą do ukwiału.

Często się zdarza że kupione błazenki nie chcą zamieszkać w ukwiale który już posiadamy. Jest na to sposób. Trzeba zakupić sobie rurę plexi i postępować tak jak na filmie poniżej: 100% skuteczności takiej metody Poniżej przykład jak trudno bez rury przyzwyczaić Nemo do ukwiała:

Dobrej jakości sucha skała to taka wolna od wszelkiej organiki Nie powoduje niebezpiecznych wahań pH, naturalnie czysta. Nie powoduje efektu dojrzewania zbiornika. Bezpieczna dla ryb, korali i bezkręgowców.

A tak akwarium wyglądało po 50 dniach od zalania pierwszej partii sumpa żywą wodą: Proces dojrzewania u mnie przebiegał bardzo łagodnie. Trochę cyjano i okrzemek na piasku. Niestety przywlokłem ze sklepu wraz z suchą skałą ( od nieuczciwego sprzedawcy) briopsis i po pewnym czasie musiałem stosować kurację antybiotykową. Dlatego jeśli masz kupować skałę to tylko z wiadomego źródła - a nie od kombinatorów

A ja cały czas lecę na Aquaforescie.

Tu masz schemat podłączenia żywicy pobrany z wątku Testera:

Wrzuć do komina brzydala po pewnym czasie zrobi porządek. Aiptasia z komina będzie rozsiewać się w obiegu. Lepiej i tam ją usunąć. Co do zalewania żywą wodą sumpa to u mnie wyglądało to tak - stopniowo zalewałem komorę po komorze i od razu włożyłem skałki z prostymi koralami: Po zebraniu całej wody w sumpie przyszedł czas na kompletowanie wody w akwarium głównym Teraz przyszedł czas na wykończenie akwarium - oklejenie Lacobelem: zauważ że od razu można zasiedlać akwariu rybami i prostymi koralami Później przyszedł czas na bajery z podnoszeniem lamp na pilota: i zlikwidowanie okna za akwarium oraz zamiana oświetlenia z LED na świetlówki:

Na start najlepsza jest woda z podmian a w szczególności brana od kilku osób aby zasiedlić skałę różnymi bakteriami. No i przy starcie akwarium masz tyle różnych wydatków że dobrze jest nie wydawać kaski na sól. Ja nazbierałem 2500 litrów od znajomych. Miałem 4 akwaria morskie i startowałem na samej świeżej solance oraz na mieszance świeżej solanki z żywą wodą ale najlepszą sprawą było wystartowanie na całej żywej wodzie! w moim ostatnim akwarium Gdy zalejesz sump włącz pompę obiegową tak aby pompowała wodę z ostatniej komory do pierwszej Wyposaż sump we wszystko co masz zamiar mieć a w wolnym czasie posklejaj i poustawiaj skałę w głównym akwarium

Ja startując swoje 2500 litrów w obiegu zacząłem zalewanie od sumpa. Umówiłem się z kilkoma kolegami i brałem od nich wodę z podmian. Po zalaniu sumpa i odpaleniu pompy obiegowej w samym sumpie przyszedł czas na zbiornik główny też zalany w całości żywą wodą. Trwało to trochę i po włączeniu pompy obiegowej - do głównego wkładałem sklejone skały. Okres dojrzewania był na pewno skrócony. Pierwszą podmianę wody zrobiłem po miesiącu.