-
Liczba zawartości
2 345 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dadario
-
Nie chcę i nie będę się wypowiadał na część poruszanych tutaj wątków, jednak postaram się odpowiedzieć na zapytania adresowane bezpośrednio do mnie. @Beti nie chcę wchodzić w kompetencje tych co "ustalali" jak mówić o przyczynie śmierci. Jednak wydaje mi się, z mojego punktu widzenia, że kierowały nimi raczej pobudki "wygładzające" czy uspokajające środowisko. Coś w deseń "gdyby nie to, że chorował na więcej rzeczy żył by dłużej". Jednak popatrz na to ze strony medycznej. Nie ma ludzi zdrowych, są tylko niedokładnie zdiagnozowani. Nawet robiąc sobie kompleksowo badania co roku nie masz pewności, że Twój organizm nie wywinie Ci psikusa. Miażdżyca na przykład, zaczyna się już w życiu płodowym, poziom cholesterolu pośrednio tylko narzuca jej tempo. Gdzie pewność, że w czasie infekcji Covidem nie pęknie Ci blaszka miażdżycowa i nie dostaniesz udaru mózgu, zawału serca czy niedokrwienia krezki i z tego powodu zejdziesz. Co innego, że grypa, czy nawet przeziębienie ciężej przechodzone mogło by zrobić to samo, ale Covid robi to często. Dodatkowo covid naprawdę pozostawia płuca w kiepskim stanie. Ktoś kto musi być leczony tlenem w wysokich stężeniach dodatkowo ma chemiczne uszkodzenie płuc, a respirator to już zupełnie komplikuje bo dając jakiekolwiek szanse przeżycia dodatkowo uszkadza chemicznie i mechanicznie płuca. @FajnyRadziu grypa sama w sobie też jest niebezpieczna. Wirusowe zapalenia mięśnia sercowego mogą mieć piorunujący przebieg co kończy się albo trwałym kalectwem (jedna z przyczyn przeszczepów serca) albo zgonem. Chociaż tutaj duże znaczenie ma jak z grypą będziemy się obchodzili. Powikłań pogrypowych jako następstw samej infekcji jest stosunkowo mało. Z covidem jak się okazuje tak łatwo nie jest. Na razie (badania są dosyć okrojone) szacuje się, że nawet bezobjawowo przebyta infekcja ogranicza miąższ płucny o kilka %. Normalnie tego byś nie zauważył. Ale nigdy nie wiesz kiedy Ci się te %przydadzą. @=Fresz= przypadki ludzi znacznie poniżej swoich kompetencji na jakimś stanowisku to nie są rzeczy niespotykane, dodaj do tego "efekt sensacji", pomnóż przez zwykły błąd ludzki i masz wpadki jakie się zdarzają i jakie będą. A co do delikatnie ale zaznaczonej części o finansowaniu szpitali i "dodatkach" za covid. Oprócz szpitali które były przekształcane w jednoimienne (bo dostały na początku gigantyczną zapomogę w formie darowizn/dotacji/wsparcia czy darmowego sprzętu) leczenie pacjenta z covidem to straty dla zwykłych szpitali w czasie tej drugiej fali: -masz ograniczoną ilość łóżek do zajęcia bo obowiązują izolatki czy kohortacja pacjentów -pacjenci dłużej przebywają w szpitalach (NFZ rozlicza na podstawie pacjent/rozpoznanie, dłuższy pobyt, mniej pacjentów w miesiącu, mniej rozpoznań mniej kasy) -potrzeba dodatkowych kosztownych badań -potrzeba mnóstwa dodatkowego sprzętu i środków (działając zgodnie z procedurą jedno ubranie "kombinezonu" covidowego i jego zdjęcie przez jedną osobę pochłania !!!30PAR!!! rękawiczek jednorazowych) -ceny sprzętów potrzebnych do walki z covidem dramatycznie wzrosły (wspomniane rękawiczki o 200%) -zmniejszyła się liczba personelu (ludzie rezygnują z dodatkowych dyżurów czy pracy w kilku miejscach albo z powodu wymagań pracodawców albo z strachu czy zwykłego zmęczenia) więc stawki aby zatrzymać/zdobyć personel wzrosły (od salowych po lekarzy) -zmniejszyła się liczba badań/zabiegów planowych (patrz drugi myślnik) -ludzie w obawie przed szpitalami jako siedliskiem covida trafiają w dużo gorszym stanie (wymagają dłuższych pobytów/częściej kończy się zgonem a ten jest kiepsko wyceniany) -POZty zaniedbują często pacjentów przez co ...patrz linijkę wyżej...
-
@romi w sumie ten temat tutaj stał się moją "batalią o informację" mam nadzieję, że w miarę dobrą i rzetelną. FB jest zalany gównianymi tezami o "plandemi", kontroli umysłu itp, TV pokazuje to co chce (TVP i informacje o Szpitalu narodowym z 50 miejscami z respiratorami kontra wytyczne kierowania do tej "placówki", TVN i inni nie lepsi). Spora grupa osób miała to szczęście i nie spotkała się z tym wirusem. Być może ktoś to przeczyta i trochę "jaśniej" spojrzy na to co się dzieje. A dzieje się źle. Jestem ze Śląska. Tutaj teraz miejsce dla pacjenta pod respirator przypomina zabawę weselną gdzie na środku sali stawia się krzesła, ludzie tańczą wokoło i gdy muzyka milknie trzeba usiąść. Tylko, że zawsze jest o jedno krzesło za mało. Zwalnia się miejsce (niestety nie można zbyt często powiedzieć o wyzdrowieniu) to na to miejsce jest przyjmowany kolejny "najlepiej rokujący" spośród sporej kolejki. A Ci z mniejszymi szansami umierają dusząc się na zwykłych oddziałach bo intubacja jest bez sensu (do intubacji musisz kogoś uśpić i zwiotczyć, ale jeśli nie masz respiratora to musisz pompować powietrze ręcznie). A wiesz co jest gorsze. Widzę to od niedawna ale coraz częściej. Ludzie w moim środowisku pękają. Mają dosyć. Psychicznie i fizycznie padają. Najlepsi kumple wrzeszczą na siebie przy pacjentach, dziewczyny jak zdejmują te "covidowe uniformy" normalnie płaczą, albo robią się "nieobecne" w pracy od leków jakie łykają przed dyżurem (nawet trafiłem na dyskusję w szatni co lepiej działa), mała wpadka typu brak pieczątki na papierku i kręci się z tego afera jakbyś okradł magazyn z narkotykami9, dzwonisz do kogoś bo chcesz zamienić dyżur a odbiera Ci zalany w trupa bełkotliwy głos choć facet nigdy wcześniej nie pił. Może u mnie to tylko tak wygląda, chociaż jak gadamy z znajomymi z innych regionów to ogólnie jest podobny trend. Ale różowo już dawno przestało być...
-
[720L] Ojjj, tak to sie zaczelo moje szeryfowanie
dadario odpowiedział s1ngle → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Tylko że reaktor to bardzo proste wbrew nazwie urządzenie. Nie wprowadza niczego nowego do zbiornika. Oczywiście pod warunkiem, że zachowano podstawowe elementy zgodnie ze sztuką. Czyli wkład oryginalny oraz butla nie z starej gaśnicy "bo było w niej jeszcze ciśnienie". Ale tutaj nie było o czymś takim mowy. Może warto poszukać oprócz tego co świadomie wprowadzamy do zbiornika jakichś anomali wokół? Świeczka zapachowa, walka z molami, remoncik na szybko??? Cokolwiek co mogło trafić lub ciągle trafia do zbiornika z zewnątrz a o czym nie myślimy na co dzień. Padają duże ryby czyli te co mają większe zapotrzebowanie na tlen. Jednak być może jest coś co wypiera tlen z wody pomimo dobrej cyrkulacji. Na pewno zrobił bym ratunkową podmianę w dużej ilości. Najlepiej na wodzie od kolegi. A przyczyny szukać chociaż może się okazać że i tak się nie znajdzie. W każdym razie powodzenia. -
Uuuu.... Pierwszy dyżur po urlopie. 8/10 dodatnich i w pełni objawowych. Od 7rano(do teraz czyli 6) przyjęliśmy na oddział covidowy 15pacjentów. Do godziny 19 dwóch odeszło, o oddech walczy 4.. Fakt, że wszyscy powyżej 60lat, ale średnio trochę.
-
@SkoczekPL @Beti @Tester czekam na jakieś info. Bo w sumie średnio, że płatne ogłoszenia się nie "promują".
-
@Beti @SkoczekPL @Tester nie wiem czy tylko ja tak mam, ale nie widać ogłoszeń z działu sprzedam życie w "nowych ogłoszeniach" na głównej.
-
@Beti czy moje ogłoszenie spełnia wymagania???
-
Widzę, że wywołany do tablicy raz a trochę się rozpisałeś. Bardzo dobrze... a rybcia zdziwiona ale zadowolona
-
@Nod85 bierz z odzyskiem. Chyba, że to jedno z najprostszych urządzeń na rynku. Taka opcja nie oznacza, że cała wilgoć zostaje w budynku a jedynie jest możliwość odzysku w takiej ilości aby pozostała optymalna jej ilość. Nadmiar z akwarium wypompuje, a zimą nie będzie problemu "przesuszenia" powietrza.
-
Zasolenie??? Może napisz coś więcej...
-
Test z założenia wykonany błędnie więc po cholerę patrzeć na takie pierdoły? Zrób tak samo z testem ciążowym i wyjdzie że jesteś w ciąży...
-
1. Rób sumpa maksymalnie wielkiego jak Ci się zmieści. 2. Mniej przegród znaczy łatwiej ogarnąć porządek i sprzęt. 3. Zbiornik dolewki ja wolę osobny. 4. Pamiętaj, że częściowo z górnego zbiornika woda cofa się przy braku zasilania więc przelicz czy na pewno Ci się zmieści w sumpie. 5. Miałem ten odpieniacz w 250l. Nie daje rady na dłuższą metę. Szukaj od razu czegoś wydajniejszego i od razu do sumpa. Ps zastanów się nad wysokością akwarium 60cm. Naprawdę robi różnicę.
-
@dale chciałem bota ale: sterowanie zaworem 12v, elektroda raczej średnia. A trafiła się używka w dobrej cenie joni zaryzykowałem.
-
KLOC czyli pół tony solanki... nie masz problemów załóż se zbiornik
dadario odpowiedział dadario → na temat → Akwaria 250 - 600 L
@Słony leszcz Po zredukowaniu ballinga lepiej. PH wzrosło do 7,9 rano (dzisiaj) około 8,05 wieczorem (wczoraj). Co mogło na to wpłynąć: brak ballinga, poprawa działania refugium (uzupełnienie niedoborów żelaza i potasu oraz dostarczenie dodatkowego CO2 z reaktora), chociaż wietrzenie też mogło się poprawić (nowy rodzinny nabytek powoduje, że dogrzewam w domu trochę bardziej kominkiem, a że szybko się robi gorąco to okna są na dłużej otwierane). Ogólnie przy aktualnym podawaniu kalkawasser (zupełnie bezproblemowym dzięki reaktorowi DIY) i wynikach w zbiorniku nie zamierzam walczyć o dużo wyższe wartości. Ale kontrola i tak będzie. -
@grzechotnic pochwal się jaki wybrałeś reaktor.
-
Dobra, lecimy na sterowniku pH. Zobaczymy co z tego będzie. Na razie nie podam odczytu pH w reaktorze, ponieważ czekam na płyny do kalibracji. Ogólnie i w skrócie jeden miernik kłamie. Padło na produkt polskiego producenta "mikro"-PH-01. Sam sterownik fajny. Prosty, z alarmem pH (na wypadek "zawieszenia elektrozaworu czy końca butli).
-
A z ciekawości bo jakoś dawno nie widziałem. @FajnyRadziu żyjesz???? Bo jakoś cicho ostatnio siedzisz.
-
@Sagerrak1 A możesz opisać jak wyglądał przeprowadzony przez Ciebie test??? To znaczy zastanawia mnie na ile może być miarodajny.
-
@AnT czas do zbiornika wprowadzić nowy materiał. Szkło fosforanowe.
-
@=Fresz= czy działał bezprawnie? Nie. Jako lekarz ma w ustawie o zawodzie lekarza wpisane "opierając się na własnej wiedzy i doświadczeniu lekarz może prowadzić proces terapeutyczny z odstępstwami od wytycznych/zaleceń/wskazań krajowych, europejskich czy światowych. itp"(luźna parafraza). Czy powinien siedzieć? Zależy. Czy środek pomagał? Czy środek w dłuższej perspektywie zaszkodził? Czy leczenie było bezpieczne dla pacjentów?
-
Jak widać gówno to a nie sprawdzenie. Może poszukaj jak wygląda proces dopuszczenia produktu leczniczego do użycia. Nowy rewolucyjny środek na kovida. 100%skuteczności. Znany od dziesięcioleci, ukrywany przez lobby. Szybki, tani i pewny. U wszystkich chorych objawy ustąpiły na 3dzień, 50% dostało zawału i zmarło,20% wykrwawiło się na śmierć, 30% dostało udaru i nie zgłaszają powikłań. Nic tylko gratulować otwartości umysłu.
-
Może też zrobię sobie spacer. Google podpowiada że to tylko 2d i 8h piechotą albo 16h na rowerze...
-
Dawaj zdjęcie akwarium skoro po takiej przerwie się pojawiłeś.
-
@Słony leszcz a kto bo mi się reklamy nie wyświetlają???