Steron

Dobrze prawisz. Taki miałem zamiar. Na razie konstrukcje płukają się od wczoraj w ro z osadu. Jutro zrobię po pracy podmiankę i zaleję już część skały, a kolejną partię w sobotę. Już część skały i większość mediów siporax/matrix i kulki Maxpecta siedzą w obecnym sumpie i dojrzewają. Na poklejone konstrukcje potrzebowałem sporego pojemnika, który od 2 dni już mam. Do baniaka wejdzie jeszcze pewnie kilka skałek z obecnego akwarium w momencie przekładki.

Nie udało mi się uratować milki, poleciała też seriatopora caliendrum fluo, obie wyblakły i z czasem straciły tkankę. Wyleciały kilka dni temu. Reszta korali ok. Podejrzewam palletki. Parametry cały czas stabilne( nie było wahnięć) i wykrywalne. NO3 2-5, PO4 0,03-0,05. Podmiany co sobotę. Leję pełnego Ballinga + strongi Af. Praktycznie wszystkie akcesoria pod nowe akwarium już zjechały ( hydraulika, żywy piasek, media, pompa) czekam już tylko na stelaż i szkło. Stelaż powinien dotrzeć pod koniec tygodnia a szkło w pierwszych dniach marca. Poklejone struktury skał moczą się w osmozie. W sobotę pozbyłem się / rozmontowałem szafkę na ubrania w miejscu w którym ma stać nowe akwarium. Spuściłem połowę wody z aktualnego baniaka i przesunąłem akwarium o 15cm by zrobić miejsce na nowe szkło na sąsiadującej ścianie.

Powinna. Pewnie za skałami gdzieś leży.

Ze zwierzętami to loteria u jednego będą jeść a u drugiego nie. Pozostaje Ci usuwać ślimaki mechanicznie i zaklejać rurki klejem.

Na tym filmie widać co się dzieje z tym magnesem. Oglądać od 3:08

Wyjmuj montipory które możesz i dipuj, zdejmuj ślimaki i zabijaj. Tych których nie możesz to wkładaj ręce/ patyka do akwarium i zgniataj dziady. Najlepiej widać je wieczorem po zgaszeniu światła. Latarka w jedną rękę, w drugą kijek bądź dzida (kijek z zamocowaną igłą) i walka. Kontroluj codziennie. Czeka cię długa walka ale do wygrania. Na szczęście ślimaki te żerują tylko na montiporach więc tylko te obserwuj. Z czasem będzie ich coraz mniej. Jak już będziesz pewny że wszystkie wybiłeś to mimo wszystko zaglądaj profilaktycznie( 1x na tydzień) czy się jakie nowe z jaj nie wykluły. Powodzenia.

No i fajnie. Będziesz miał teraz zapas mocy.

te kulki na pewno pomogą w redukcji No3 "Maxspect Nano-Tech Bio-Sphere" . Mam schurana 150 i wydaje mi się że 500l to już ego max.

Ja zdejmuję kubek na 24/48h podczas kuracji żeby mi chemicleanu odpieniacz nie wyrzucił z akwarium. Woda swobodnie się przelewa. Chodzi tylko żeby natleniać. Węgiel wyjmuję na 2-3 dni. Wkładam watę w przegrodę żeby zbierała fragmenty sinic. Po 24/48h włączam odpieniacz( zakładam kubek) i wtedy wywala ze 4 kubki. Jak się uspokoi robię podmianę i wkładam węgiel na 3 tygodnie.

Masz za mały odpieniacz na ten litraż. Raczej przeróbka na igłę tu nie pomoże. Polecam rozglądać się za czymś większym. Polecam też zakupić z 1-2kg kulek Maxspect Nano-Tech Bio-Sphere - robią dobrą robotę. Po 3 tygodniach będziesz zmniejszał ilość vsv. Na olx widziałem odpieniacz Ati Powercone 200is oraz 250 w dobrej cenie. Jest też Schuran 150 na pompie 5000l/h ale szedłbym raczej w Ati 250.

ja bym jeszcze wrzucił węgiel do sumpa na 3 tygodnie po kuracji. Chyba że powtarzasz kurację to wtedy po drugiej.

Niestety za mały zbiornik na pokolce. No chyba że za rok stawiasz 500l to wtedy może. Do tego litrażu co najwyżej jakiś Ctenochaetus. Inne to Chromis, Chrysiptera, Nemateleotris, Gobiodon, Pteropagon, hexataenia i inne małe ryby. Szukaj czegoś co rośnie max 10-14cm i nie zjada korali i nie będzie ganiać innych ryb. Hepatusa stanowczo odradzam. Sam popełniłem ten błąd i miałem go w 360l. Musiałem oddać bo urosła duża i taranowała wszystko na swej drodze. Codziennie zbierałem jakieś połamane korale. Ta ryba musi mieć przestrzeń do pływania. 160cm długości to takie minimum dla Hepatusa. Najlepiej 1000l i więcej.

Może łażą po szybach z dala od jej rewiru/ norki to mogły się uchować

to pewnie urosło i jest głodne

nie ma za co

Musisz zrobić jak na tym zdjęciu

Schurany działają na łopatkowych bo mają dyszę venturi. Musisz go przerobić żeby pienił z pompą igiełkową. Wywalić dyszę. Był tu kiedyś taki temat. Każda jedna łopatkowa będzie działać z dyszą. Ja mam zwykłą jebao 4000 na łopatkach.

Nie masz tam czasem jakiej ryby gustującej w skorupiakach? albo jakiego innego mordercy jak krewetka lub bobitworm? Ślimaki żyją?

Cześć, przeglądając neta natknąłem się na taki ciekawy wykład. Nie wiem czy był już na forum. Ja nie zauważyłem. Uważam że warto posłuchać, zwłaszcza przez osoby początkujące które dopiero planują obsadę w akwarium morskim. Nie wiem czy nie lepiej przenieść to do działu dla początkujących. Wykład jest ogólnodostępny na YouTubie. Link do filmu/wykładu:

Czyli jednak nasienie, a to obok to chyba główka euphylli przyczepiona. Nie padł przez noc?

Może zjadać ale nie musi. Jakieś 2 lata temu walczyłem z tymi ślimakami. Musisz obserwować wszystkie montipory w zbiorniku czy nie ma ubytków w tkankach. Musisz zabijać wszystkie zaobserwowane ślimaki na bieżąco. Polecam zrobić dzidę( patyk z przymocowaną igłą) i usuwać zaobserwowane ślimaki. Najłatwiej je zaobserwować po zgaszeniu lamp w tedy żerują. Jaja składają najczęściej u podstawy korala lub w przypadku talerzówek na spodzie korala. Proponuję łamać wszystkie zaobserwowane na montiporach fragmenty z ubytkami tkanki i wyrzucać do śmieci. Jeśli masz możliwość wyjąć korale/szczepki i dipować to tak rób. Ja nie miałem takiej możliwości. Walka ze ślimakami może potrwać kilka tygodni a nawet miesięcy ale w końcu się ich pozbędziesz. Mnie się udało. Cierpliwości i wytrwałości w walce z ślimakami życzę.

Fajna rybka do twojego akwarium to Gobiodon okinavae pod warunkiem że nie planujesz Acropor. Mała, spokojna, ładna, bezproblemowa nie zjada polipów korali (jedynie męczy acropory robiąc sobie w nich gniazdo. Innym koralom to nie przeszkadza (miekkie, lps, z sps montipory i seriatopory też odporne). Rybka leżakuje na koralach jak błazenki w ukwiałach. Podejmuje mrożonki, płatki i granulki. Dorasta do 4-5cm.

Bardzo ładne. Wygląda na dużo większe. Brawo za ładnie ułożoną skałę w tak wąskim szkle. Szkoda tylko że zdjęcia małe.

jeżeli to to to już nic nie poradzisz. Rano znajdziesz wydmuszkę. Obserwuj. Jak zrzuci kolce to już po nim. Wtedy możesz wyrzucić.

Trudno powiedzieć. Albo ma uszkodzony pancerz i wnętrzności się wydostają, albo puszcza nasienie do wody. Trudno stwierdzić po tym zdjęciu.