-
Liczba zawartości
5 558 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Nik@
-
Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.
Nik@ odpowiedział Jacek56 → na temat → Akwaria powyżej 600 L
To był na pewno labroides. Poza tym, ze atakowal niektore nowe ryby, to czyścil wszystkie, które mu pozwoliły. -
Moze ten? https://erybka.pl/product-pol-6065-Phymanthus-buitendijki-M-L.html
-
Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.
Nik@ odpowiedział Jacek56 → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Nie tolerował nowych ryb w podobnych kształtach, barwach lub w kontrastujące paski. Dreczył na początku meiacanthus atrodorsalis, pterapogona i prawie zabil pholidichtys leucotaenia, cudem odratowana. Taka natura dokrorka. Walczy o rynek i atakuje wszystko, co po nim przyszło niebieskie lub/i w paski Edit: z dietą akurat nie było problemu, byle drobny pokarm przyjmował. Problem był z jego agresją. Mam krewetke czyszcząca, ale ona tylko babki chce czyścić. Pokolec probuje prosić, ale jego ona czyścić nie chce, ucieka. -
Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.
Nik@ odpowiedział Jacek56 → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Jacku, daj proszę znać, jak będziesz miał okazję dobrze poobserwowac oceanops w relacjach z punctitulatus. Ja mam teraz 360l i od sprzedaży doktorka (to wredna ryba byla) nie ma kto czyścić reszty -
Oddaj ją szybko do akwarium z 300l. Ramiona odrosną, jesli bedzie miala co jeść. Karmienie w piach nic nie da, probowalam. Moja gwiazdkę zdrową, tlustą, dalam na jakiś czas do 54l, bo mialam problem z asterinami i kupilam harkequina. Piach w 54l był gesty od życia i detrytusu. Po czasie mimo karmienia w piach zaczęła tracić ramiona. W kilka dni straciła bardzo dużo ciała. Oddałam szybko krewetke, rozgwiazda wróciła do 360 i odzyla. Ramiona z czasem odrosly, z wyjątkiem jednego, które straciła w 100 %. Teraz ma 4 ramiona, ale żyje.
-
Mój chrysus nie rusza. Jest szansa na kosterowate jak lactoria cornuta czy tetrosomus gibbosus ale w ich przypadku i inne slimaki są zagrożone.
-
No jest takie ryzyko, dlatego jak ukwial lazil to wyłączyłam cyrkulator. Ewentualnie na koszyk można nałożyć jakąś siatkę.
-
Jak raz coś nagrzebalam przy cyrkulacji, to zaczęły łazic, ale tylko dookoła tej skały i wróciły na swoje miejsce. Kilka tygodni temu znow grzebalam, znacznie zwiększyłam obieg, ale tak, żeby na nie nie dmuchalo i siedzą na tylkach. Myślę, że najlepiej, kiedy mają osobną skałę/konstrukcję, nie przylegajacą do szyby. Po piachu raczej nie lubią chodzić, przynajmniej moje, więc wyrazie czego raczej będą wędrować po tej jednej skale.
-
Nie wpuszczałam, jesli nie ma pewnosci, ze sie dogadaja to lepiej nie ryzykowac
-
Możesz sobie jeszcze zobaczyć eviota. Tez malenkie rybki, nadają się do nano rafki
-
No ciężki. Nawet gdyby się udało kiedyś złowić kilka maluchów, to naupliusow nie dadzą rady zjeść
-
Konrad, ja mam apogony cyanosoma. Sa para od kilku miesiecy i mniej niż co dwa tygodnie podchodzą do tarla. Wygląda na to, ze pełny cykl noszenia jest duzo krotszy, niz u pterapogona, 8-9 dni, tak, jak kiedyś pisała mi TMK. Po około 8 dniach inkubacji przez samca widzialam dziś pierwszy raz żywe rybki, ale są tak mikroskopijne, jak naupliusy artemii.
-
Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.
Nik@ odpowiedział Jacek56 → na temat → Akwaria powyżej 600 L
U mnie w 360l punctitulatus widzialam codziennie. W pierwszych dniach ją wysypalo, była dosc mocno w kropki, ale na inne rybki to nie przeszło a i ona sama zachowywała się jak zdrowa ryba. Po kilku dniach kropki zniknęły. Od wpuszczenia próbowała się po kolei każdej babce wryc na waleta do ich domu i nie przyjmowała się, że ją wyganiają 5 razy ją leucotaenia pyskiem wypychala z nory, zanim się poddała i poszła do sexguttaty Mimo opisu na stronie sklepu, że punctitulatus czysci ryby, to ona jednak nie czysci. Patrząc na jej dosc szeroki pyszczek nawet trudno mi uwierzyć, że moglaby miec takie powołanie. U mnie ona miała być zamiast doktorka, więc teraz się zastanawiam nad oceanops i czy jest szansa pogodzić obydwie elacatinus. Z tego, co piszesz to może jest szansa. -
Cholera, widzialam ze trzy maluchy, pierwszy raz. Zywe, ale milimetrowe, zbyt malenkie, nie dało rady odlowic. Ehhh. Moze następnym razem. Przynajmniej juz wiem, jak wygladają i że te 8 dni inkubacji w pysku to nie przedwczesny "poród". Ale jak takie pyłki odlowic? Samiec będzie miał ze 4 dni przerwy i znow mu samica załaduje ikrę. Emocje miałam dziś, jak na grzybach
-
A niech to szlag. Zaglądam przed chwilą z latarką do akwa i widzę, że samica apogona jest tuż przy partnerze i coś wcina. Patrzę na samca, ma już pusty pysk. No kurde matka zezarla swoje dzieci. Co za rodzice z nich... nie widzę w toni niczego, co przypomina larwy, wielka szkoda, bo akurat miałyby co jeść
-
Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.
Nik@ odpowiedział Jacek56 → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Masz teraz i oceanops i punctitulatus? Nie walczą ze sobą? -
Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.
Nik@ odpowiedział Jacek56 → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Oooo widzę elacatinus punctitulatus Tez ją mam. Śmieszna i pocieszna. Miała być czyszcząca jak doktorek, ale to jednak nie jest pielęgniarka, jak jej kuzynka elacatinus oceanops. -
Tylko co teraz zrobić z tym szczęściem, skoro rybki nie są zainteresowane? Moze chociaż korale zjedzą. Apogon powinien dziś w nocy lub jutro urodzić młode, miałyby co jeść, ale skubany oczywiście zawsze w nocy wypuszcza.
-
Aaa to nie wiedzialam, to mój pierwszy raz i pierwsze potomstwo. W tym filmie to jakieś 70 % "urobku", reszta poszła po zbiornikach jako karma (ryby nie byly zainteresowane) i część jeszcze została w butelce do wylęgu. Jutro odcedze resztę. Producent tych cyst obiecywał wylęg powyżej 95% i rzeczywiście tak jest. Z takiej szczypty jaj tyle larw... nie spodziewałam się aż tyle.
-
Nie bardzo rozumiem, jak je zdekapsulowac przed wylegiem. Moje się już wykluly, jest ich pierdylion... ale przed kolejnym wylegiem może poradzisz, jak to zrobić?
-
Z tego, co czytalam na nano reef to artemia niby zyje w niższym zasoleniu i nie przezyje w takim, jak w oceanie. Ale to pewnie nie były rzetelne informacje. Z widlonogimi akurat nie mialam problemu, żyją w akwarium 360l już od dawna, więc zlikwidowalam w końcu dodatkową hodowlę. Spróbuję wlać małą porcje do tego glonowiska i zobaczymy... Pierwsza partia składa się z trzech warstw. Część pływająca na powierzchni, to prawdopodobnie puste kapsułki. W toni żywe larwy i mała kupka czegoś leżącego na dnie. Czy to cysty, z których się nic nie wykluło? W każdym razie jestem ogromnie zdziwiona chmarą żywych larw, az wydaje się niemożliwe, że to powstalo z takiej odrobinki cyst.
-
Pierwsze larwy artemii już się wykluły
-
Moze wpadł w nią jakiś mały, czerwony grzybek, albo kawałek oderwanej macki quadri? Monti sama raczej czegoś takiego nie wypuściła.
-
Dzięki za fotki, wygląda to imponująco jesli masz jeszcze jakieś i masz chęć się nimi podzielic, to wyślij mi na @ , zamieszczę je w tym temacie. Dziś odpaliłam hodowle naupliusow artemii. Oczywiście bez specjalnych "reaktorów". Butelka pet, napowietrzacz i lampka biurkowa. Zastanawiam się, czy ta makroglonowa ćwiartka nadawałaby się do tego, by spróbować w niej wyhodować dorosłą postać artemii? Jutro poczytam coś więcej. Naupliusy potrzebują zasolenia 25 ppt, czyli niższego, niz mam w glonowisku. Nie wiem, jakie zasolenie toleruja kolejne postacie. Dziś rozmawiajac przez telefon patrzylam sobie na to swoje nowe glonowisko. Jedna szczepka cała pokryła się bąbelkami powietrza. Tylko ta jedna. W pewnym momencie, kiedy na nią patrzylam nagle zaczęła się powolutku unosić do góry, jak balonik, razem z malutkim kamyczkiem, do którego była przyklejona. Az przeprosilam na chwile rozmówcę i fotke strzeliłam
-
@nanokaczor piasek będzie, jak te kawałeczki na dnie zdecydują się, czy będą żyć, czy nie Podkradnę trochę z 360L, żeby już był z "mułem". Nie podoba mi się tez akwarium bez piachu. Myślę, żeby dla eksperymentu domieszać piachu wapiennego do malawi. Jeden z kolegów zastosował ten piach w akwarium rafowym i twierdzi, że nic się w akwarium złego nie dzieje. Reeflowers sprzedaje piach Pearl White Sand, składający się w 99% z węglanu wapnia, więc zakładam, że węglan wapnia nie szkodzi. Z opisu na aukcjach wynika, że piach do Malawi i Tanganiki zawiera węglan wapnia i węglan magnezu. Magnez jako magnez rzecz przydatna, zwłaszcza, przy glonach takich jak halimeda, ale czy w związku małżeńskim z węglem w czymś przeszkadza? Wklejam opis z jednej z aukcji, rzućcie okiem, czy trzyma się to kupy? Biały piasek dolomitowy w granulacji 1-1,5 mm. Podnosi pH wody, daje odczyn zasadowy, idealny dla biotopu Malawi i Tanganiki. Niektóre stosowane piaski mają bardzo znikomy wpływ na wartości chemiczne wody .Wskazane zatem jest zastosowanie takich materiałów na podłoże zbiorników Tanganikańskich, które by miały duża zawartość magnezu, reagującego z naszą wodą. Takimi skalami są DOLOMITY. Dolomity metasomatyczne powstały w procesie metasomatycznych przemian osadów wapiennych (kalcytowych). W procesie tym zawarty w nich węglan wapnia został częściowo wyparty przez węglan magnezu. Źródłem magnezu w tych przemianach była woda morska. Ja chcę kupić akurat z innej aukcji, na której nie ma takiego opisu, ale zakładam, że skład chemiczny będzie taki sam: http://allegro.pl/bialy-jak-snieg-piasek-wapienny-do-akwarium-malawi-i6177746479.html Niestety, nie pędzę fito na nawozie f2, przydałoby się kupić... póki co mogę najwyżej kranówki lub mineralnej trochę dolać, jeśli jest sens. Do fito właśnie ich dolewam, zamiast części RODI. Kiedyś chyba wspominałeś o krzemie, że rośliny go potrzebują, to i w kranówce i w mineralnej krzemiany są. Konrad, chętnie zobaczyłabym Twoją kolekcję glonów, jeśli masz ochotę, to wrzuć tutaj zdjęcie.