-
Liczba zawartości
5 558 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Nik@
-
Mój 4-ro miesięczny zbiornik?! Jakieś sugestie?
Nik@ odpowiedział m0rdk4 → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Hepatus w takim małym zbiorniku... Będziesz stawiać większe akwarium? Te lps-y nie wyglądają dobrze. Póki pływa tam hepatus ja bym już ryb nie dokladala -
Dam radę żony nie chcę, baby bywają strasznie upierdliwe i zrzedzą, jak remont się przeciaga, albo zostawisz nieumyty pędzel na umywalce
-
Znalazłam mój temat, tam udało mi się zrobić w miarę wyrazne zdjęcia, porównaj sobie, tylko patrz na późniejsze posty. W pierwszym zdjęcia nie były wyraźne, potem dolozylam lepsze Ten slimak u mnie nie jadł żadnych koralowców, jedynie lazil po szybach i skałach
-
To slimak nagoskrzelny, zdjęcie kiepskie, ale wyglada jak któryś z rodzaju dermatobranchus. One nie przeżyją raczej w akwarium. Mialam podobnego, pożył że 3 miesiące i padł.
-
Ja w sumie nie mam alergii na remonty. Nawet lubię coś podlubac, problem tylko w tym, że nie mam tyle sily, co facet i przesuwanie szaf czy wniesienie do domu wora 22 kg to dla mnie spore wyzwanie. Nie mam też żony, która ugotuje obiad, polata z miotłą i poda młotek, dlatego robię sobie powolutku. W domu totalny sajgon, nawet na łóżku, na którym śpię mam jakieś rzeczy wyjęte z szaf, bo nie ma gdzie tego dać
-
Żeby nie było, że nic się nie dzieje... panele zerwane i wyniesione na smietnik. Cała podloga w grubej warstwie futra po lentexie wydrapana do golego betonu. Dwa dni machania skrobakiem, zakwasy po robocie i wynoszeniu paneli, przesuwaniu mebli, prawa ręka nie nadaje się chwilowo nawet do po smarowania kanapki masłem i ledwie klupie po klawiaturze telefonu, ale żyję Nie wiem, dlaczego panowie "dekorujacy wnetrza" mieszkań w blokach PRL-u wychodzili z założenia, że lokatorzy będą tak zachwyceni lentexem, że do końca życia nie będą chcieli się z nim rozstać i kleju nie pozalowali. Z uwagi na akwarium w pokoju usuwanie tego chemią czy szlifierka nie wchodziło w grę, została tylko woda z ludwikiem, odczekać godzinę, skrobak w dłoń i walczyc do zajechania operatora skrobaka. Po wyczyszczeniu podlogi z siersci wstepnie pomierzylam krzywizny, poziomicą, chyba odnalazlam najwyzszy punkt i do niego bede sie starac dorownac poziom reszty podlogi. Jutro rano będę gruntowac, a wieczorem postaram się wyznaczyć poziom do pierwszego pasa wylewki. Kupilam w tym celu listwy podtynkowe (już wiem, jak ich użyć, dzięki za radę) i dwa worki zaprawy wyrownujacej z linka, który wrzucilam wcześniej. Dwaj panowie z liroja Merlina zarzekali się, że to świetna zaprawa, lepsza niż podobna z atlasa. No i zobaczymy, czy bedzie ze mnie bob budowniczy, czy d*pa wołowa gładzie wyszły mi kilka lat temu calkiem nieźle, ale to łatwiejsze, niz równanie podłogi i położenie płytek. Edit: myślałam się wzorowac na tym filmie, wydaje mi się to sensowne, macie jakies uwagi, zanim z tego tutka skorzystam? Edit2: przenoszę temat do offtop, bo juz niewiele ma wspólnego z powiększeniem akwarium
-
Widzialam jak ktos kiedyś włożył małża do akwarium i chelmon go skubal. Nie wiem, czy to był omułek czy inny, pewnie mrozony ze sklepu.
-
No witaj znów, miło Cie widzieć z nowym zapleczem Zapowiada się pięknie. Dlaczego zywy piach? Chodzi o "zywy" ze sklepu, czy faktycznie żywy z działającego zbiornika? Pytam z czystej ciekawości, bez podtekstow.
-
Spoko, może Ci się uda i nic się nie stanie. Może zanadto dramatyzuję po tym, co przeczytalam o ostatnim nieszczęściu jednego z forumowiczów. No i wczesniejsze nieszczęście mojej znajomej po zgonie ukwiała. Takie piękne, zdrowe ryby, jedzace z reki poszły w zapomnienie przez zgon ukwiala. Mam nadzieję, że Tobie się uda.
-
Niejeden zmielony ukwiał na tym forum przeżył. Jeden nawet dwa razy miał "przyjemność" z cyrkulatorem i wylizał się. Jednak jeśli nie przezyje, to jest ryzyko, że jego rozpuszczone ciało zabije ryby i być może inne korale. Znam taki przypadek, gdzie ukwial umierając zabrał że sobą wiele ryb na wieczną rafę. @dadario nie chce krakac, ale w tym hobby "jutro" czesto bywa już za późno. "Jutro wyplucze kubek", "jutro zasłonie szpare za odpieniaczem, zeby babka nie wyskoczyla" (ten przyklad z babka jest moj). Po co sobie potem pluc w brodę i żałować? Weź z 5l wody do wiadra i przełoż tam ukwial. Jodu faktycznie można kapnąc. To nie jest dużo pracy zrobić 5l solanki, zona da rade, a za to sen bedzie miala spokojny, a Ty spokój w pracy. Edit: Mialam na mysli świeża solanke podmienić w akwa, a ukwiala dać do wody odlanej że zbiornika
-
Ja bym jednak chyba do wiaderka dała. Jeśli padnie, to dodatkowo zatruje wode a i tak już sporo poszło z tych zmielonych macek.
-
Jak stopa została to bym dala szansę. Daj może do jakiegoś wiaderka z napowietrzaczem, zeby woda nie zgnila i podmieniaj codziennie.
-
A ja miałam nadzieję, że to coś fajniejszego, niz wieloszczet
-
Jakiś czas temu też je wypatrzylam i złowilam kamerą:
-
Jeśli to pływa bardzo szybko to tez obstawiam, jak @Maelen
-
Albo kup gotowego ballinga z af, mają fajne kanisterki 3x1.5l z polprzezroczystym paskiem poziomu cieczy. wystarczy zrobić otworek w korku i gotowe. Pasek jest widoczny tylko z jednego boku kanistra, więc aby spełniały swoje zadanie musiałyby być postawione z przodu lub powyżej sumpa. Jesli mają być z boku, to lepiej coś innego przezroczystego. Pojemniki na makaron na przykład
-
Używałam mycosidolu raz w 54l i mogę polecić. Było dużo cyjano, gruba warstwa na piachu, skalach i koralach i mimo odsysania codziennie się rozrastało. Mycosidol działa wolniej, ponad tydzień trwało nim zaczęło być widać efekty, ale do 3 tygodni zeszło do zera i nie trzeba po nim podmiany 50% robić. Wszystko przeżyło, tylko cyjano szlag trafił
-
No nie są często spotykane, ale jednak sie trafiają co któremuś pechowcowi. Podobnie jak rawki blazen czy krewetki pistoletowe, tez rzadko, ale sie trafiają. Najczęściej chyba kraby miesozerne się przyplątają, jako pasażerowie na gapę, z tego, co czytam.
-
Wieloszczet ze zdjęcia wygląda na eurythoe. Te są względnie nieszkodliwe, choc lepiej nie nadziac się na nie gołą dłonią. Igielki powbijają się w skórę i trochę się to potem paprze i swędzi. Moze tez czasem podgryzac pletwy rybkom przydennym, czy śpiącym w skale. U mnie babeczki ptereleotris evides śpiące pod skałą czasem mają powbijane w ciało igły wieloszczeta, ktore po kilku dniach na szczescie znikaja bez sladu. Zdarza się tez czasem zoltkowi nadziac na te igly. Ale nie każdy wieloszczet jest łagodny. Eunice czy hermodice (fireworm) polują na wszystko, w tym na żywe ryby czy krewetki.
-
Powiedz to eunice, czy hermodice, że ma jeść tylko padlinę
-
Z każdego zbiornika da się zrobić coś ładnego, tylko trzeba przemyśleć, co do niego włożyć. Kolega Magu ma maleństwo z 8 litrow, o ile pamiętam i jest to przepiękne maleństwo. Właściwie dobrał sprzęt i "niskopienne" korale i ten zbiorniczek naprawdę zachwyca kazdego. Oczywiście ryb tam nie trzyma. W 54l możesz mieć korale i ze dwie, (malenkie!!!) rybki. Do tego na przyklad małego krabika i małą krewetke. Możesz mieć też ukwiał cribrinopsis crassa. Każdą przestrzeń da się fajnie zagospodarować, tylko namawialabym na sump. Jak chcesz mieć male rybki, to one niestety mogą wyskoczyć, a to prawdziwa mordęga zasłonić takie akwarium, z którego wystaje kaskada, odpieniacz i kable od cyrkulatora i grzalki. Tym bardziej ciezko, jesli planujesz z zaokragloną przednią szybą. Mnie z zaslonietego jak sie dało prostokatnego 54l wyskoczyly przez minimalne szparki dwa blazny, cinctus i babeczka kopiąca
-
Nie bardzo wiem, jak użyć tej listwy. Spad jest nierówny, jest niecka, im dalej od ściany i bliżej środka, tym głębiej. Najpierw muszę zerwać podłogę ile się da, oczyścić z sierści po lentexie (zostały resztki kudlow i kleju po zerwaniu lentexu), zmierzyć poziomicą laserową jak idzie ta krzywizna, sprawdzic, gdzie jest najwyższy poziom i od tej wysokości wyjsc: nadlewac albo skuwac, zeby do przedpokoju tez jakoś dorównać. Ja nie wiem ile litrów wódki poszło na poskladanie tego bloku, ale kuźwa chyba z pół cysterny. Wszystko jest krzywe: ściany, sufity i podłogi. Nic nie trzyma poziomu, pionu, ani kątów prostych. Masakra, jak kiedyś te bloki budowali
-
Dziękuję, ale nie będę Ci zawracać tyłka przez telefon. Remont jest specjalnie rozłożony w czasie, bo muszę szanować kręgosłup, nie jest w najlepszym stanie. W miedzyczasie jak opróżniam i przenoszę/wyrzucam meble, zbieram opinie na temat materiałów, zeby wiedzieć, co kupić i jak to położyć, kiedy już zrobię trochę miejsca. Moze to wyglądać na chaos, ale procz przeniesienia akwarium całą resztę będę robić sama, dlatego oszczędzam siły i rozwlekam.
-
Nie rozumiem, dlaczego Ci opadają ręce. Jeśli coś kombinuje nie tak, powiedz co, doradź, bo załamywanie rąk mi w niczym nie pomoże Remontu w dwa dni nie zrobię, jeszcze mam inne obowiązki, no i nie mam jak opróżnić pokoju, więc muszę to zrobić etapami. Ale mnie się nie spieszy.
-
Wiem, celowo wybrana została ta zaprawa, bo podloga jest bardzo krzywa a te zaprawę można kłaść na grubość do 5 cm. Wylewka samopoziomujaca będzie dopiero na zaprawę kładziona, jesli bedzie potrzeba. Ponieważ na tej podłodze ma stanąć nowe akwarium, to szukam materiałów względnie tanich, ale oczywiście w przyzwoitej jakości. Wiem, że chytry dwa razy traci, więc nie interesuje mnie byle co i byle jak, ale też przepłacać nie chcę.