Skocz do zawartości

Nik@

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    5 558
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nik@

  1. Nik@

    [756] All inclusive

    U mnie jest grzeczna na razie. Nie ma pół metra, może ze 25 cm? W 360 kopała ciągle to tu to tam, pewnie szukala dla siebie domu. Ale po koralach nie sypała. Obserwowałam ją uważnie i do 750 l wymyśliłam dla niej specjalnie zaprojektowaną dużą grotę z trzema wyjściami i "daszkami" nad tymi wyjściami. Od razu po wpuszczeniu w niej zamieszkała i od tej pory nigdzie nie kopie. Widać trafilam w jej gust Kupy, fakt, robi rzadziej niż inne ryby, ale ogromne i wynosi je w pysku daleko od swojej norki. Lubi czystość:) jest miła dla innych mieszkańców i pozwala w swojej grocie pomieszkiwać innej, maleńkiej babeczce elacatinus, z którą zna się od 360l.
  2. Nik@

    [756] All inclusive

    Nie kupiłam jej. Wymieniłam sie za slimaczki berghia z kolegą @walpie. Nie spodziewałam się po zdjęciach, które wcześniej dostałam, że ten koral bedzie taki duży i taki piękny, podobnie, jak druga euphyllia i clavularia. Na tym filmie przez chwile widać żółtka w dzień, kiedy jego ciałko jest intensywnie ubarwione, jednak kreskę białą tez widać Przed chwilą nagrana ta sama euphyllia w samym niebieskim świetle
  3. Nik@

    [756] All inclusive

    Dziwne to, ale ma ją zawsze widoczną. Wieczorem i w nocy bardziej, kiedy blednie, ale zawsze mniej lub bardziej ją widać. A rybcia zdrowa jak rydz... dlaczego tak ma, to nie wiem.
  4. Nik@

    [756] All inclusive

    Żółtka mam ze dwa lata, jest tłusty, aktywny, ma apetyt i nie zdradza objawów stresu. Ten pasek "zakaz wjazdu" ma zawsze widoczny. Wieczorami on i borsuk faktycznie bledną, choć nie aż tak, jak to pokazuje aparat. Ani borsuk ani żółtek od "nowosci" nie były bardzo mocno wybarwione, ale znacznie bardziej nasycone barwy mają rano i w środku dnia.
  5. Nik@

    [756] All inclusive

    W dzień bladziutka, w nocy świeci prawie tak mocno, jak caulastrea.
  6. Ja bym zostawiła go w akwarium. Ponoć niedobre są te wlochate lub z czarnymi szczypcami.
  7. Nik@

    [756] All inclusive

    Na razie jeszcze mam, wiec nie jest to pilne, ale i tak chętnie przyjmę
  8. Nik@

    [756] All inclusive

    Ja specjalnie urządzilam sobie akwarium tak, żebym widziała komin. Miałam kiedyś ślizga który pasjami odwiedzał komin, zdejmowac am grzebień i zaraz sam wychodził. Jakiś czas temu jeden z wargaczy też postanowił tam zajrzeć
  9. Nik@

    [756] All inclusive

    8 miesięcy nie zauważyć babki w kominie? Ja zaglądam do komina codziennie i patrze, czy ktoś tam nie utknął
  10. Nik@

    [756] All inclusive

    Slimaczek którego próbowałam uratować z siatki niestety sam z tej gruszki nie wyszedł. Wróciłam z pracy, delikatnie "wudmuchnelam" go z tej gruszki, rusza sie jeszcze, ale dogorywa biedak Próbowałam dać mu szansę. Oby już więcej takich nirdobitkow nie było. Stresuja mnie te akcje ratunkowe, jednak mam obserwacje, że berghia jest w stanie się rozmnażać w akwarium ogólnym. Do niedawna sądziłam, że jest to mozliwe tylko w hermetycznych, sterylnych warunkach.
  11. Nik@

    [756] All inclusive

    Tylko tam nie ma już co jeść. Na jednej tylko szczepce zoa przyniesionej przed świętami widzę dwie małe aiptasie.
  12. Nik@

    [756] All inclusive

    Nie zalewa nie wiem, co są za dźwięki, może u młodej z telefonu. Przed chwilą akcja ratunkowa. Chcialam wyczyscic kubek odpieniacza i zauważyłam na algaescrubberze berghie. Biedna dostała się do rewizji i spłynęła na sitko scrubber a, które jest niemal poziomo. Lala się na nią woda z rewizji. Utknela głową w oczku siatki, kombinowalam jsk ja wydostać nie mogłam oczywiście znaleźć pipety więc wciągnęłam ja do gruszki do nosa dla niemowlakow, której używam do akwarium. Gruszka włożyłam do miski z wodą, dałam tam aiptasie, jeśli żyje, to może wyjdzie. Potem wyjelam z 750 jeszcze dwie, chodziły po szybach. Skąd ich się tam tyle wzięło? Ta jedna była maleńka, musiała się urodzić w akwarium, chyba, że przeniosłam ją na podstawce. Mam nadzieję, że już ich tam więcej nie ma.
  13. Nik@

    [756] All inclusive

    Tak, wiem, słabo. Coś się postaram w tym kierunku zrobić z czasem. Dobrze dmucha z prawej na lewą, od lewej jest zdecydowanie za mało. Postaram się cos dołożyć.
  14. Nik@

    [756] All inclusive

    Parametry, jak to sie mówi, ujowe ale stabilne. Ospa-nieospa nadal na hepku, nigro i borsuku w postaci kilku, kilkunastu kropek. Wymieniają się. Już przestałam się tym przejmować. Nikt inny kropek nie ma, tylko ci trzej muszkieterowie na zmianę. Plany... podmianki, bakterie i nie wpiertalac sie. Jedynie jeszcze chce dodatkowa skałkę dołożyć aby dla babek kopiacych był dom i część korali z piachu zabrać. Uv wyłączyłam z tydzien temu po ponad pół roku, może teraz bedzie coś lepiej. Tu dawalam bakterie, tam uv i odpieniacz je mordowaly. Dołożę tę konstrukcje (jak się zbiorę ja pokleic), przeniosę korale, dodam babki (kiedy wreszcie znajdę moje wymarzone wardii) i już nic nie grzebie.
  15. Nik@

    [756] All inclusive

    Niewiele udało się uprzatnac z piachu, nadal jest bałagan. Nowa glabrescens w ciagu godziny się napompowala, ale wlozona była tak, jak stała. Była na podstawce. Druga euphyllia była luzem, dosc spore dwa kawalki, przeżyły kilka prób przyklejenia do skałki klejem polimerowym (?) Taki, co granulki wsypuje się do gorącej wody. Co ja sie nakombinowalam... albo klej był za ciepły i pokleilam sobie całe paluchy, albo za zimny i stawał się za twardy. Biedny koral z 5 razy był wyjmowany i wkładany i jakoś nieśmiało się do tej pory otwiera. Tak to wyglądało przed chwilą A tak po zostawieniu niebieskiego
  16. Też myślę, że nie ma sensu grzebać w piachu. Pytałam o komin, bo mojemu raz się tam zdarzyło wskoczyć (mam siatke). Kiedy zauwazylam jego brak na drugi dzien i go wyjelam z komina był tak przerazony, że dyszac jak parowoz opadł na piach, wczolgal się pod skale i nie widziałam go prawie trzy dni. Przy tej eskaiadzie do komina uszkodził sobie pyszczek, do dziś ma zdeformowana dolną "szczeke" ale jakoś dobie z tym radzi. W kazdym razie myślę, że jeśli nie miał szans wydostać sie poza akwarium, to może przeżył jakąś inną stresując a sytuację i przeczekuje ją zakopanym w piachu czy ukryty między skałami. Zostaw, nie grzeb.
  17. Szukałeś w kominie?
  18. Nie traktujemy. Już piszę, co uważam, ale najpierw chciałam poznać odpowiedź na pytanie, czy wiesz, w jakim celu dodajesz te pochłaniacze. Nie robisz nic strasznego, jednak moim zdaniem nie ma to sensu. Wegiel dajemy, kiedy cos się dzieje złego w już uruchomionym zbiorniku. Przelalo się z buteleczki, coś zdechlo, węgiel służy do odprowadzania ze zbiornika niektorych pierwiastkow czy związków chemicznych, których nie powinno tam być. Wegiel nie usunie na przykład amoniaku czy fosforanow. Może się mylę, ale ja akurat tylko na takie "specjalne" okazje stosuje węgiel. Według mnie na ten moment jest zupełnie nieprzydatny. Matrix to mieszkanie dla bakterii, jest ok. Pochłaniacz fosforanow. Po co? Moim zdaniem on się przydaje w już zasiedlonym akwarium, kiedy podaż fosforanow jest większa, niż system daje rade je usuwać. Gdybyś przenosiłam życie że zbiornika do zbiornika, ma to sens, aby złagodzić skutki powtórnego dojrzewania. Ale u Ciebie są tylko skały. Akwa zalane 24h temu, na suchej skale, skąd miałyby się tam już wziąć fosforany i dla kogo miałyby być teraz szkodliwe?
  19. Nik@

    Wężowidło

    To małe zwierzaki, ja u siebie widziałam max 6-7 cm rozpiętości ramion. Żywią się detrytusem i resztkami że stołu ryb, a ich "mleko" bardzo lubią koralowce.
  20. Nik@

    Wężowidło

    Hehe, przyłapales go szykujacego się do puszczania nasienia w toń. W poprzednim zbiorniku miałam ich masę, wszystkie w jednym dniu w okolicach pełni księżyca przy przygaszonym już świetle wychodzily z kryjowek i uprawiały "orgietke". Raz mi tak zamleczyly wodę, że spodobają pokrywy kubka odpieniacza wychodzila piana, jakbyś dodał do wanny płynu do kąpieli Zostaw, to grzeczne i pożyteczne zwierzę, jakiś ophiactis, konkretnej nazwy gatunku nie znam.
  21. Nik@

    Słodki projekt 225l

    Już kiedyś się nad tym zastanawiałam, bo widziałam w ofercie nicienie czy nicienie mikro, jako pokarm dla ryb, a jednocześnie czytałam o nicienie nicieniach, jako pasozytach układu pokarmowego ryb. I bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze
  22. Proszę o odpowiedź, w jakim celu włożyłeś wegiel i pochłaniacz fosforanow? Pytam z czystej ciekawości, czy miałeś w tym konkretny cel, czy na tak zwany wszelki wypadek?
  23. Takie zmetnienie to pikuś. Ja dałam "zywego" piachu ze sklepu, miałam bagno przez 2-3 tygodnie, zanim pozbylam się pyłu z niego. I nie jest prawdą, że na zywej skale start to glony i plagi. Kup skałę od kogos z likwidacji akwarium, jedli akwarium było dojrzale i skała dobrej jakości i nie będzie plag. Kup ze sklepu tanią "żywą", która transportowana jest bez wody i cyrkulacji (pewnie owinieta w mokre gazety lub zaparzona w workach, tego nie wiem), gdzie z 80% jej mieszkancow zdechlo, to tak, będą wszystkie plagi egipskie i to spektakularne
  24. Nik@

    Prośba o identyfikacje

    Dino widać. Mam pytanie, czy widzisz w zbiorniku jakieś robactwo? Wieloszczety, mysis, kiełże czy asteriny? Chodzą po szybach widlonogi?
  25. Nik@

    Słodki projekt 225l

    Dzięki. Powierzchni nie widac, filmowałam przybrudzoną szybę ale nie mam na niej filmu. Chcialam wyczyscic szyby, ale na razie zostawię robaczkom. Mam nadzieję że te nicienie to nie jest to samo co pasożyt układu pokarmowego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.