-
Liczba zawartości
2 250 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez norbi2222
-
Fenomen małych kosteczek to to, że szczepki koralowców wyglądają jak kolonie. Ładnie się kręci . Czas na powiększenie litrażu.
-
Raczej musisz się przyzwyczaić do takiej częstotliwości czyszczenia. Jak nie będą to glony zielone, to wapienne, a jak nie glony to film bakteryjny. Dobry czyścik i 5 min roboty. Albo akwarium z chomikami.
-
Reaktor vs balling - koszty i problemy
norbi2222 odpowiedział mem_phis → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
Sprawdzę, jednak jestem sceptyczny do tego założenia. Bo nie do końca jestem sobie wstanie wyobrazić jak mniejsze ciśnienie gazu miałoby wpływać na jego zmniejszoną ilość, co miałoby skutkować wyższym Ph. Czujnik pilnuje ilości podanego gazu, napełnia się określona ilość i elektrozawór odcina CO2. Może jak większe ciśnienie to więcej gazu, jednak jak więcej gazu, to szybciej wypycha wodę z kolumny. Przecież w reaktorze nie ma ciśnienia, które by sprężyło gaz tak, żeby było go więcej. Zaraz skręcę trochę zaworek i jutro sprawdzę. -
Reaktor vs balling - koszty i problemy
norbi2222 odpowiedział mem_phis → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
Z założenia reaktory oparte na Dastaco mają dosyć niski pozom Ph. Co skutkuje bardzo gęstym odciekiem, jak mierzyłem to KH miało ponad 80. W poprzednim, klasycznym reaktorze dochodziło w porywach do 50 KH. Nie kontaktowałem się z serwisem w tej sprawie, bo nie bardzo wiem w czym miałby mi pomóc. Taka jest zasada działania tego rodzaju reaktora. Nie chciałem lać wody wapiennej do zneutralizowania niskiego PH, więc używam NaOH i Ph jest stabilne oraz na dobrym poziomie - rano 8, a wieczorem 8,3. Ile lejesz odcieku z reaktora i na jaką pojemność akwarium? Bo nie chce mi się wierzyć, że po podłączeniu reaktora i tych samych innych warunkach podniosło się Ph wody w akwarium. -
Reaktor vs balling - koszty i problemy
norbi2222 odpowiedział mem_phis → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
W moim reaktorze po przejściu odcieku przez dwie kolumny odgazowujące (łącznie w tych dodatkowych kolumnach mam 10 kg zasypu), Ph wynosi 6,2. Nie wiem jakie jest w reaktorze, zakładam, że poniżej 6. Niestety mocno zakwaszona woda z reaktora spowodowała, że w akwarium spadło do 7,3 i zaczęły się problemy. Teraz prócz pracy reaktora podaję NaOH, opisałem to w moim temacie. -
Jedna na pewno nie ogarnie tego akwarium.
-
Reaktor vs balling - koszty i problemy
norbi2222 odpowiedział mem_phis → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
A jakby zamiast tej siatki wrzucić grubą, pociętą w sześciany gąbkę...może to rozwiązałoby problem. Ja zastanawiałem się, żeby do tych biobali dołożyć właśnie taką gąbkę aby wyciszyć przepływającą wodę. Muszę sprawdzić. -
Chyba było na pełnej mocy, nie pamiętam. Zdjęcia nie oddają intensywności światła. Muszę zdobyć jakieś urządzenie i zmierzyć ilość PAR. Wtedy będę miał czarno na białym, czy to kwestia światła. Tak, to na oko chłop w szpitalu... Ma ktoś pożyczyć na kilka dni urządzenie do mierzenia PAR?
-
Myślę, że nie muszą byś SPS-y, miękkie też by super wyglądały, a w połączeniu z LPS...mód-malina. Jak zwiększyłem trzykrotnie rozmiar akwarium to nie mam poczucia, że poświęcam więcej czasu w porównaniu do kostki. Może tego nie zauważam.
-
Też się nad tym zastanawiałem. Jednak 10x80 T5 plus 100 W led i to wszystko wisi centralnie nad skałą/koralowcami - nie wiem. Może za niska konstrukcja skalna. Zastanawiałem się, żeby dodać jeszcze dwa bary Orphrk.
-
Rozmiar zacny. Jednak dla samych ryb...aż szkoda nie wykorzystać potencjału do stworzenia rafy, na której można wyhodować duże okazy koralowców.
-
To już kolejne pomiary nutrientów, które pokazują zera i jest tak prawie od początku zalania zbiornika, z małymi przerwami. NO3 jak popatrzy się z boku to jest znacznie jaśniejsze niż 2, czyli można założyć, że jest około 0,1. PO4 na małej hance pokazuje zero: Zastanawiam się czy podbijać nutrienty, czy nie. Koralowce karmie SPS EVO - nie głodują. Jednak Euphylie trochę marudzą, natomiast acropory wcale nie mają jasnej tkanki, nawet bym powiedzie, że niektóre maja "piękny" brązowy kolor. No i mam zagwozdkę co robić. Chyba spuszczę wodę i wpuszczę chomika.
-
W akwarium, o którym pisze autor jest dwa razy więcej wody niż w Twoim i 330 nie pociągnie tego akwarium.
-
To ja co do Antiasów mam podobne obserwacje. Mi z czterech zostały dwie sztuki i samiec, który został z poprzedniej "dostawy". Chrysiptera wpuściłem jedną sztukę, na razie jest wydygany bo go Centropyga ustawia do pionu. Zobaczymy jak będzie się zachowywał jak już oswoi się z nowym miejscem.
-
Dzień 255. Trochę informacji co się dzieje: Dzisiaj padł drugi Pseudanthias Squamipinnis w przeciągu tygodnia. Ryby pływały od ponad miesiąca, żerowały, były wypasione. Z obserwacji wynika, że ryby zrobiły się osowiałe, chowały się po kontach i w ciągu jednego, dwóch dni padły. Ze wszystkimi Antiasami mam podobny problem, zawsze kilka sztuk z zakupionych pada. Coś nie tak robię, czy z tymi rybami jest coś nie w porządku. Macie z nimi podobnie? Od dwóch tygodni robię większą ilość podmian (trzy w tygodniu), zawsze tak robiłem co pół roku, żeby trochę wodę "wyrównać". Jednak tym razem obserwuje zielenienie się szyb, pewnie nadmiary mikro. Ponadto ostatnio musiałem trochę nadmiarowo (łącznie około 2 kg), dosypać soli do zbiornika bo wcześniej przesadziłem ze zmniejszaniem zasolenia, to pewnie też miało wpływ. Dzisiaj jeszcze do zbiornika doszła Chrysiptera springeri, tak do "pilnowania" niechcianego robactwa. To tyle, koralowce rosną jedne lepiej inne gorzej. Czyli standard.
-
W moim zbiorniku 160x100 działa XF 350 plus XF 130 i dwie jebao SOW 15, dodatkowo mocna pompa obiegowa (podaje około 10-12 tyś.). W ustawieniu takim, że XF 350 jest na przeciwległej ścianie do pozostałych pomp i powrotu z obiegu, zasięg przy 100% jego mocy jest do 1/3 zbiornika, może trochę więcej. W twoim przypadku, przy przeważającej ilości miękkich i LPS dwie XF 350 powinny dać radę.
-
Reaktor vs balling - koszty i problemy
norbi2222 odpowiedział mem_phis → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
Może jest uszkodzony czujnik optyczny. W moim AC2 jest tak, że jak poziom wody jest wyżej od czujnika to podawany jest gaz do momentu aż poziom wody w komorze mieszającej spadnie do wysokości czujnika. -
Oczywiście, że to są inne możliwości, jest tylko jeden niuans: ilość ryb. Jeżeli masz taką samą ilość jak w poprzednim akwarium to przedłuży to czas kiedy pojawią się problemy z poziomem nutrientów. A zakładam, że ta ilość i wielkość ryb wzrosła, co skutkuje większą ilością kup i pozostałej martwej organiki. Jak już pisałem wcześniej, ja przy każdej podmianie odsysam syf z akwarium (brak piasku), i z sumpa. Jak patrzę na ilość detrytusu to jestem przerażony - zakrywa całe dno wiadra. A w moim akwarium ponad 1000 l netto jest tylko 19 ryb, w znacznej większości to małe ryby. Karmię bardzo mało, moja koleżanka małżonka twierdzi, że głodzę zwierzęta. Ponadto jak zaczynają pojawiać się jakieś inne liczby niż zera na małej hance to wskazuje mi, że czas zabrać się za komorę sumpa, w której jest skała. Muszę odsysać z tej komory syf co dwa tygodnie. Z pierwszej gdzie jest zrzut i roller, robię to co tydzień. Nie widzę innej możliwości na eksportowanie nadmiaru detrytusu z akwarium i utrzymywanie długofalowo nutrientów na bardzo niskim poziomie, akwarium to nie perpetuum mobile w kwestii samooczyszczania. Proponuje, żebyś zrobiła doświadczenie i na tydzień wyłączyła te cyrkulatory w sumpie. Sama doświadczalnie zobaczysz ile detrytusu potrafi się zebrać. Podejmiesz wtedy decyzję, czy wolisz go wyeksportować do kibla, czy z powrotem do zbiornika głównego. Nikt nie twierdzi, że jest inaczej. Nie zmienia to jednak faktu, że sposób, który pokazała Beata jest błędem w sztuce, który wcześniej, czy później się zemści. To tylko daje złudne poczucie, że jak sump jest czysty to detrytusu w zbiorniku nie ma. Większość akwarystów popełnia błąd twierdząc, że jak czegoś nie widzą to tego nie ma. Stąd tyle tematów z poszukiwaniem pomocy.
-
Każdy ma swoje preferencje. Ja stawiam na skałę naturalną Pukani. Dwa zbiorniki startowałem na tej skale i w żadnym nie było problemów z glonami. Jedyny jej mankament, to czas potrzebny na jej przygotowanie. Z moich obserwacji wynika, że po trzech miesiącach przygotowywania (ożywiania), przestała wywalać nutrienty. Ja swoją skałę do obecnego akwarium ożywiałem siedem miesięcy. Efektem było to, że przy dojrzewaniu glony rosły na szybie na dnie, a na skale nic. Po dwóch tygodniach było po glonach, a na skale w ciągu dwóch miesięcy pojawiły się glony wapienne.
-
Mi się zawsze wydawało, że sump jest właśnie po to, żeby między innymi odebrać detrytus z głównego zbiornika. Z sumpa go dużo łatwiej eksportować. Tutaj fizyki i biologii nie oszukamy, gdzieś ten syf musi się odłożyć, a że go nie widać to nie znaczy, że go nie ma. Oczywiście babki trochę przesieją, koralowce, robactwo i bakterie trochę zamienią w masę biologiczną ale to jest ułamek tego co jest produkowane. Po likwidacji poprzedniego zbiornika pewnie wyjmowałaś z niego piach i nie powiesz, że był czysty...?
-
Beata, jak nie odsysasz, to ląduje z powrotem w zbiorniku i odkłada się w piasku. Bo odpieniacz jaki by nie był to nie zbiera całego detrytusu, rollermat również. Cyrkulatory tylko go unoszą, a woda transportuje do kolejnej komory i pompa obiegowa ponownie pompuje do zbiornika. To tylko sprawia wrażenie, że wszystko jest ok.
-
Dla mnie odpowiedź jest prosta. Ja przy każdej podmianie odsysam syf z sumpa i jest czysty. Żaden rollermat, odpieniacz tego nie zrobi za akwarystę.
-
To jest samica.
-
Zwykła ściereczka frotte ewentualnie ręcznik papierowy. Jak trzeba to dodatkowo woda.
-
Po co używać nierdzewek i jakiś innych wynalazków. Śruby tytanowe nie kosztują majątku, a jest pewność, że żaden syf nie dostanie się do wody i rozpuści korale.