mem_phis
Klubowicz-
Liczba zawartości
517 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez mem_phis
-
no właśnie..... człowiek wydaje kupe kasy żeby w końcu mieć spokój i mieć mniej stresu że coś się wydarzy w akwarium a to jest na odwrót pewne podejrzenia już miałem po mojej przygodzie z AC2 Pro V2, druga lampka się zapaliła gdy w znanym sklepie odradzono mi zakup kore 5 (ale zaryzykowałem kupiłem używany i było całkiem ok - chociaż nie do końca) Ale mówie do 3 razy sztuka a nie ukrywam, że ryzyko podjąłem tylko dlatego, że byłem w pozycji do wynegocjowania lepszej ceny z powodu mojego AC2 a po drugie bo powiem szczerze, że nie widze alternatywy dla tego sprzętu (teoretyczna bezobsługowość, automatyka i o dziwo przystępna cena - oczywiście patrząc na resztę, bo ciężko powiedzieć żeby okolice 10 tys zł za reaktor z dozownikiem brzmiały jak promocja, no ale takie głupie hobby...). Z góry przepraszam, jeżeli ten post wyjdzie lekko chaotyczny, ale tu dużo wątków się przeplata a ja nie bardzo mam czas i siłę to układać w całość kilka dni, będę starał się streszczać... Zacznę od pozytywów. Czemu mówię bezobsługowy, automatyczny, przystępny cenowo - podaje przybliżone ceny sklepowe - reaktor - brak sondy PH, brak potrzeby jej okresowej kalibracji, wymiany czyli dodatkowych kosztów. Wszystko w zestawie, żadnych dodatkowych komputerów, pomp itp., cichy. Klikasz w wyświetlacz, ustawiasz przepływ i tyle. A w aktualnej wersji zakładam że robisz to przez apke w chmurze więc nawet tam nie zaglądam. Cenowo w zależności od wielkości, wychodzi podobnie, może trochę drożej niż sprzęt innych firm, licząc sterownie, sondę i ph - a nie wiem czy jest aktualnie jakiś sterowalny po wifi (nie szukałem) - stacja KH Lab, za ok. 4 tys, dostajemy precyzyjną,cichą stację dozującą 4 kanałową ze sterowaniem wifi, plus komputer do mierzenia KH, który może sterować albo ilością dozowanego KH albo pracą reaktora - w teorii, ideał robi się samo. Alcatronic 5 tys, Dosetronic 3 tys - czyli 2 razy drożej (innych zestawów o tych funkcjach nie znam). Poza tym Kore 7th, może działać jako dolewka, jako podmianka wody, jako monitor temperatury (to robi u mnie, razem z alarmem o przekroczeniu zadanych stanów) - tyle teorii. Więc spięcie "bezobsługowego" reaktora, z wszystkomającą stacją pomiarową brzmiało jak marzenie - a że ostatnio miałem parę przygód z moim akwarium i strat w życiu, przeliczalnych na tysiące (po części z powodu AC2) - to chciałem w konću trochę spokoju i w końcu po 5 latach zacząć się cieszyć z akwarium (1500l i co chwilę mniejsze większe problemy) - i byłem za to w stanie zapłacić. O reaktorze AC3 pro V3 nic nie mogę napisać bo odesłałem połamany - robi się.... więc lecimy z kore 7th kh lab. Zderzenie marzeń z rzeczywistością...... (od razu mówię, że nie wszystkie rzeczy są tu jakieś krytyczne, ale opiszę co pamiętam sami decydujcie czy to przeszkadza czy nie). Wyciągam stację z pudełka, w odróżnieniu od AC3, ładnie popakowane. W środku karteczka, z hasłem do wifi i adresem strony skąd popbrać instrukcję. Wchodzę, pobieram polską (bo była) i startuje. 1. Brak aplikacji do androida w sklepie play, trzeba pobrać ze strony i zainstalować - check 2. Instalacja aplikacji na Windowsa, z instalacją programu do wirtualnych portów com...... - check 3. znalazłem na sieci zalecenie żeby najpierw zrobić upgrade oprogramowania bo można go robić tylko po kablu (nowy sprzęt z wifi!) i będzie łatwiej teraz niż w szafce. tracę na to godzinę..... (osobna aplikacja, sterowniki, nic mi nie chce działać). Ściągam oprogramowanie, numerek wskazuje, że jakby starsze od mojego, no ale jest na stronie to biorę. zainstalowałem, okazało się później że było starsze, przeinstalowałem je jeszcze raz - check 4. Łączę się z kore ale za chiny nie wiem jak połączyć go z wifi w domu, już się wkurzyłem, że to taki lepszy bluetooth i pakuje odsyłam, ale gdzieś na facebooku widze posta, że ktoś dostał powiadomienie na zegarek ! czyli się da... no to szukam. Okazuje się, że na stronie jest instrukcja w języku ang - 2x dłuższa.... połączyłem się z wifi - check 5. Aplikacja na androida i windowsa oraz ich instalacja i instalacja firmware, przypomina trochę zabawę na Windows 95 - a to już nie te czasy. 6. Skalibrowałem w miarę prosto wszystkie kanały i chcę się połączyć przez chmurę zobaczyć jak to działa - no nie da się, w necie znajduje stronkę cloud PS zakładam konto, nie mogę połączyć sprzętu, piszę maila (dodam, że nie jestem debilem i coś tam się lekko znam na kompach, sieciach i routerach). Następnego dnia dostaję instrukcję w pdfie jak połączyć się z cloudem.... czemu nie mam jej na stronie, nie pytałem.... reszta później, żona woła na film
-
na razie tylko ciekawostki na gorąco wyciągnąłem z pudełka, dociąłem rurki, skalibrowałem działa wstawiłem w dokładnie takiej samej konfiguracji do sumpa - nie działa. No więc czytam dalej instrukcję, patrzę co mogłem skopać. Po dłuższym procesie tentegowania, odkrywam że pompa nie podaje reagentu. Podnoszę więc butelkę z reagentem do poziomu kh lab - dziala, hura !! 4 testy później wyniki są coś nie halo (aktualnie robie wyniki co 2h), otwieram szafkę a tam z butelki 1l zostało w środku reagentu z 200ml (powinno pojsc z 50ml) - okazuje sie ze szafka zalana. W pompie nr 2, jest węższy wężyk dla większej precyzji, przez co rolki go nie dociskają, przez co poziomy sie wyrownywaly i czesc reagentu poszla do akwarium część do szafki. Na szczęście odpowiedź z serwisu z dzisiaj że reagent nie szkodzi życiu, tyle że np szkodzi urządzeniom na które poleciał. Rozwiązanie serwisu: Butelka nie może być na poziomie KH Lab (w instrukcji wyraźnie napisane, że ma być blisko i na tym samym poziomie co KH Lab, pomimo tego że na obrazkach z instalacji jest inaczej), tylko ma być poniżej "bo się robi syfon i się przelewa" - aktualnie czekam na odpowiedź na pytanie, skoro robi sie syfon jak jest na tym samym poziomie , no to chyba się będzie robił również w przeciwnym kierunku i wlewał zawartość wężyka (i ewentualnie kh lab) do butelki z reagentem (pomijam, że w tym samym mailu napisałem, że wcześniej tak miałem i nie działało bo płyn się cofał do butelki). No więc sobie czekam co dalej..... więcej ciekawych spostrzeżeń niebawem (a trochę tego jest......) Zastanawiam się jeszcze nad taką ewentualnością...... zostało mi jeszcze parę dni żeby skorzystać ze zwrotu 14 dni i uprzejmie podziękować, zostawić sobie (jak go kiedyś dostanę i przypadkiem tym razem będzie działał) reaktor który ma sterowanie po wifi i przez chmurę i skorzystać z urządzenia również polskiego Kh keeper Reef Factory (nie czytałem żadnych testów czy działa czy nie), które niestety nie ma sterowania, ale ustawie sobie jakieś parametry graniczne i jeżeli mi spadnie bądź wzrośnie za bardzo, to ręcznie, zdalnie będę mógł to korygować.... i nadal czekam na info czy już mieliście styczność z innym z komputerów i jakie wrażenia
-
No to tak, wroce do tematu kh lab, ale z checia uslysze czy zakupiliscie juz alkatronic czy cos jeszcze innego i jak u was to dziala. Potrzebuje jeszcze paru dni zeby wiedziec czy faktycznie dziala ale na tyle co juz wiem to: Aktualna wersja jest podlaczana po wifi i ma apke w chmurze i reaktory tez maja polaczenie po wifi i kh lab steruje praca pompy w reaktorze. Czyli albo zwieksza albo zmniejsza przeplyw przez reaktor. Niestety reaktor dotarl do mnie uszkodzony :/ - ( to na inna historie....) , wiec nie powiem jak to razem dziala. Ale w teorii, kh lab moze sterowac ballingiem w zaleznosci od wyniku testu. Pisze w teorii bo u mnie na razie wyniki pomiarow sa zbyt rozjechane zebym wlaczyl sterowanie dozowaniem. Na razie leca same testy i dozowanie ballinga jest ustawione na sztywno. Pomysł jest bardzo ciekawy, zobaczymy tylko czy dziala..... bo mój poprzedni reaktor PS nie bardzo dzialal... (a teraz dotarł na serwis połamany w transporcie i przepadl odesłany do mnie więc nawet nie wiem co z nim było....)
-
[S] Lampę Maxspect Etheral 130 W + kontroler ICV6 IDEAŁ
mem_phis odpowiedział waso → na temat → Archiwum Targowiska
lampa nadal na sprzedaz ? -
No wiec w koncu sie zebralem zeby je wyczyscic. Wyczyscilem wszystko ladnie szczoteczka do zebow, lacznie z obudowami i ich wnetrzem. Zlozylem wszystko do kupy i jedna jest całkiem cicha a druga zaczela wyc bardziej niz przed czyszczeniem. Rozebralem ja kilka razy nie pomoglo. Zauwazylem ze nawet bez wirnikow zalozonych i tak wyje. Jutro odzywam się w sprawie odeslania ich na gwarancji. Aktualnie nie da się w salonie wieczorem oglądać filmu :/
-
Ja je dzisiaj jeszcze raz dobrze wyczyszcze, ale jak będą mi dalej wyly to je reklamuje. Bez jaj, zaplacilem 2k za upgrade, do gyre które miałem, właśnie dlatego że reklamowane sa jako ciche i jako nowe takie sa. Nie może być tak ze sa ciche przez pierwsze 3m a potem to to samo co stary model... Pomijam już strate mocy... powiedzmy że, trzeba je często czyścić i będą działały (chociaz i tak uważam że, coś tu jest nie tak, ale to ciężko reklamowac)
-
Kurcze no niesamowite, pompa która wygląda jak dowolne jebao, ze sterownikiem jak sprzed 10 lat - 1000zl..... No ale niby dziala :/ hehe, a wlasnie znalazlem, ze ten watek zaczyna sie od slow "wlasnie mi padly 2 tunze 6105" Po czym wszyscy polecają zakup gyre (ja tez to czytalem przed kupnem...)
-
ale ok, mowimy o mocy czy o halasie ? i czy to ich pierwsze 3m czy masz je moze dluzej ? i pytanie do reszty - skoro gyre, wcale nie sa takie fajne - to co jest ?? (ciche mocne i nie trzeba czyscic co 5min)
-
Masakra, ostatnio mam dość, co chwila coś. Dokladam kase żeby było lepiej, a jest tak samo albo gorzej. To teraz mam 4szt gyre...
-
to ja przy okazji bym jeszcze wrócił do Gyre 350 po zamontowaniu okazaly sie cichutkie i mocne - bylem zadowolony po okolo 2-3m zauwazylem ze moc drastycznie spadla a poziom glosnosci sie podniosl. Wyciagnalem wyczyscilem i tak przez tydzien - dwa bylo ok. Potem moc znowu spadla i dzwiek sie zwiekszyl. Aktualnie po 6m i dodatkowym czyszczeniu, moc jest fajna tylko przez pare dni a dzwiek sie stal na tyle wkurzajacy, ze nawet poprzedni XF 280 (a to juz kawal pompy) chodzilo niewiele glosniej. Nie wiem jaki macie u siebie setup - ale u mnie wyciagniecie calej pompy z aqa nie bardzo wchodzi w gre. Kable rura spustową schodza do sumpa. Wiec dokladne wyczyszczenie obudowy jest mega problematyczne. Poprzednie pompy czyscilem z raz - 2 razy do roku i bylo ok. Tutaj wyciagam klatki, lopatki, wirnik, czyszcze i montuje - ale efektow za bardzo nie widac. Czy ktos sie spotkal u siebie z takim zachowaniem - czy tylko ja mam takie szczescie.
-
Mały edit - jednak mam pompe DC12k Ale z tym że jest cichutka się nie pomyliłem - naprawde polecam - za 1000zl to super stosunek jakości do ceny, Żałuję ze przez 2 lata buczalo mi w salonie co innego....
-
Ja też się wypowiem bo 2 tyg temu kupiłem wersję 8k U mnie chodzi na 100% i jedyne co aktualnie słychać to odpieniacz- z tym to już nie wiem co zrobić... Pompe polecam, szkoda że nie da się nią sterować po wifi jak reszta sprzętu maxspecta, ale w tej cenie sprzet bardzo fajny
-
Z chęcią będę kontynuowal ten wątek ale może nie tu, bo trochę nie ma już nic wspólnego z tematem. Zapraszam tu Od 3 strony opisuje przeboje, ale na 4 jest podsumowanie i też jest o klapce
-
To nie zrozumiales mojego przeslania. Wraz ze zwiekszaniem ilości odcieku stezenie kh w nim spada, ergo nie ważne jaki ustawie odciek powyżej 1l - ilość kh która dostaje się do zbiornika jest mniej wiecej stała. Po przekroczeniu jakiejs dawki, powiedzmy 2.5-3l/h, ph w reaktorze podnosi się na tyle że przestaje rozpuszczac zasyp więc kh wychodzi takie jakie jest w wodzie akwariowej. Czyli mniej więcej wygląda to tak 1l/h - ph odcieku 6.2, KH 70 2l/h - ph odcieku 6.4, KH 45 3l/h - ph odcieku 6.9, KH 6-10 Nie wiem, czy to przy tak dużym przeplywie wody przez reaktor, co2 nie zdąża się rozpuscic w wodzie i dlatego ph się podnosi, a wiadomo ze im wyższe ph tym wolniej rozpuszcza zasyp i tym mniej w nim kh, czy to jeszcze gdzieś indziej jest problem
-
No niby 2000l ale nie wiem czy tak to się faktycznie liczy, jak korale które wyciągają mikroelementy sa tylko w tych 1500 i az tak dużo tego tam niby nie ma. Kh w odcieku się waha w zależności od jego ilości. Jak ustawie litr na godzinę to powiedzmy jest 70, jak poltora to 50 itp. Odpowietrzanie było ustawione i na raz i na 2 razy w tyg i nie widziałem roznicy. Niby kolumna się nie zapowietrza z tego co widzę. I faktycznie zaczynam myśleć o sprzedazy, tylko muszę zobaczyć czy AC3 wejdzie mi do sumpa....
-
Po 3m walki zaczynam dochodzić do takiego wniosku. Akwarium ma 1500l, o czym informowałem PS przed zakupem, polecono mi dodatkowa kolumne odgazowujaca, ktora kupiłem i myślałem że będzie ok. Jako ze na wtedy nic nie wiedziałem w tym temacie, myślałem że po prostu szybciej kończy się złoże i trzeba częściej zasypywac reaktor. Dodatkowo na początku nie pracował jak powinien, albo cały czas podawal co2 albo nie podawał w ogóle albo coś tam. Teraz jak od miesiąca już jest jak być powinno i nadal nie trzyma parametrow przy zwiekszaniu odcieku, dochodze do w wniosku że to może nie zadziałać
-
Pacific Sun calcfeeder AC 2 pro
-
Wątek został poruszony, ale nawet producent nie bardzo jest mi w stanie pomóc. Po wielkich bólach rektor działa w miarę jak powinien ale bez ballinga odpalonego nie jest w stanie utrzymać poprawnego kh. Oczywiście zamiast 1.5l z każdego roztworu na dobę, leje tylko 200ml ale to chyba nie o to tu chodzi. No w każdym bądź razie, zamiast funu z hobby to jest ciagla praca i strach przed wyjazdem na wakacje, bo zawsze wtedy jest jakaś awaria :/ nie chce ktoś w dobrej cenie?
-
Ajjjj nawet nic nie mówcie.... pasmo nieszczesc z nim... Ma z 4 lata chyba. W zeszłym tygodniu był cały w Dino jeszcze, pół roku wcześniej przez poltora roku cały w okrzemkach. Teraz walcze od 3m z reaktorem i skokami KH (wlasnie zmierzone 6.7...). Polecialo przez to parę korali i tak co chwilę coś.... jak miałem szkielko 200l to się jakoś samo ogarnialo.....
-
Tak to wygląda, w maksymalnie dostępnym rozmiarze jaki się dało tu zamiescic.
-
pewnie, jak wroce do domu i poskladam je do kupy po akcji ratunkowej, to wieczorkiem cos cykne
-
no, gdybym wiedzial o tym zelazie wcześniej.... co do zasady zawsze myślałem, że ryby są dość odporne na zmiany parametrów w akwarium, ze pierwsze co to odczuwają to koralowce, a po nich nigdy nie widziałem niezadowolenia z takiego działania (chociaż zdawałem sobie sprawę że nie jest optymalne). Widać nie jest to prawda i ryby też mogą zareagować źle :/ no nic - sprawdza się stara zasada że trzeba dozować regularnie małymi dawkami żeby uniknąć problemów. Poza tymi 2 stratami - akwarium ma się dobrze, wszystko żyje, woda ładna, korale ok, koniki morskie ok, krewetki, rozgwiazdy, ślimaki też. Nie mogę jeszcze zlokalizować mureny, ale mam nadzieje że się po prostu zaszyła w skałkach...
-
Czyli to faktycznie zelazo czyli przez swoją glupote (wynikająca z braku czasu) zabilem 2 rybki :/ przy okazji będąc z 7 stowek w plecy.... no nic, do reaktora, ballinga, dołożę jeszcze dozowanie mikroelementow a co....... jak już i tak się nie ma czasu na nic.. ale dziękuję wszystkim za pomoc w rozwikłaniu zagadki, nic tak nie boli jak niewiedza. No i ostrzeżenie dla reszty na przyszłość, może moja strata nie pójdzie na marne.
-
Podmianki robię raz na miesiąc, ostatnia była z półtora temu, dlatego zwiekszylem dawki mikro i chyba faktycznie to może być problem. Bo, jedno to zelazo ale drugie to component B, który też ma zelazo. Plus jedno nalane po drugim i może faktycznie tu jest problem. Co do braku tlenu, to przy 24h awarii prądu, nigdy nie miałem strat, więc woda co do zasady jest natleniona dobrze. Tu musiała faktycznie zajsc jakaś reakcja, ze wyciągnęło tak tlen ekspresem z wody. pomimo dzialajacego odpieniacza i falownikow
-
Soli używam od zawsze Blue Treasure. Czasami wersję reef, aktualnie wersję SPS. Ph mam w okolicach 8 w zależności jak mi idzie z reaktorem Co do XF350, oczywiście można mieć 2szt w 500, ale sztuka jest rekomendowana od 300 do 3000l (chociaz to lekka przesada z tymi 3 tys). A u mnie chodza cały czas na 100%. A nie zakladam że w 500l masz je odkrecone na 100% bo by się zrobił wir w baniaku. Wcześniej przez 2 lata miałem xf280 plus xf 230 i wszystko było ok. Poza tym, największe napowietrzanie i tak jest przez odpieniacz. Zelazo AF, Stront Seachem No właśnie aktualnie jod nie jest dozowany w ogóle.