katani

ja też bym reklamował.

Bo w naturze każdy organizm ma swojego amatora, który go zżera. Idź do lasu, zobacz na muchomory. Każdy gatunek ma swojego ślimaka, który go zjada. Wąż po zabiciu szczura zjada własną truciznę. Jad kolców jadowych sumów afrykańskich nie szkodzi krokodylom. Ty po zjedzeniu surowych ziemniaków będziesz miał srakę 3 dni a świnie je żrą bez szkody. Ropucha aga, mimo że trująca jest zjadana przez kajmany, ptaki węże i ryby. I tak dalej i tak dalej.

Jeśli ryby już padają, albo wykazują oslabienie to wyciągnięcie ryb poza zbiornik może je uratować doraźnie ale raczej nie wyeliminuje pasożyta z obiegu. tu masz temat o tym środku: http://nano-reef.pl/topic/64166-lek-preis-coly/ Sprawdziłem fora słodkowodne, niektórzy stosują to u dyskowców i malawi do pasożytów.

Coraz lepiej to wygląda!

O ile kot nie wymiotował zjedzoną reklamówką albo innym badziewiem a tylko żarciem to raczej ryby i i inni mułożercy wszystko wszamali.

Silvia pomoż dale'owi bo ja tu też notatki robię ;]

Dla bezpieczeństwa nie wieszać prania nad akwarium ;]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]] A na serio - Rafał jak zwierzaki?

No tak, tylko Vortech o podobnych parametrach pracy kosztuje 5 razy więcej, Maxpect Gyre x4, Tunze x2,5. Pompą w podobnej cenie jest Blau ale czytając forum wydaje mi się, że mało kto jej używa. Pytanie czy warto dopłacać kilka razy więcej.

Bardzo dużo osób albo narzeka albo chwali produkty Jebao. Takie pytanko pod włos: Jeśli nie Jebao i nie JVP to co byście polecali zamiast RW-15?

A ty zgłosiłeś? Jesteś autorem tego tematu to daj przykład.

Akwarium super, korale łądnie wyglądają. Takie pytanie o korale: zdjęcia podpisane nr 5 i 3 (2 i 5 od dołu) to Favia czy Favites i ten kolorowy to co to jest?

Znając siebie pewnie zapomniałbym o tym wiadrze i wypompował część akwarium na podłogę ;]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]

Dostałem dzisiaj od Retora zamówiny czyścik magnetyczny i szczypce. Szczypcami trzeba nauczyć się operować ale to myślękwiestia pół godziny i byłoby super. Za to czyścik robi robotę. 5 minut i szyba krystalicznie czysta. Magnes mocny jak cholera. Myślę, że na grubej szybie w przyszłości będzie śmigać jak złoto.

Tutaj: http://reefhub.pl/palitoksyna-mroczna-strona-zoanthusow/ I tutaj: Ostatnio byłą dyskusja na forum na ten temat. Ciekawy wątek - poszukaj.

Pozwolę sobie na offtopic. Właściwie wszystkie detergenty zawierają duże ilości fosforanów w postaci związków powierzchniowo czynnych. Starsi pewnie pamiętają, że jak się kiedyś wrzuciło pranie i zamoczyło w proszku IXI albo innej trutce to przez 3 tygodnie mogło leżeć i nic się nie działo. Teraz pranie namoczone po 3 dniach zaczyna śmierdzieć bo sinice i inne bakterie korzystają ze środków enzymatycznych i fosforanów i mnożą się na potęgę. W Polsce średnio 1 rodzina produkuje 28kg fosforu rocznie. 1/3 jest oczyszczana w oczyszczalniach a reszta idzie do rzek i Bałtyku. Tak, tak, to nie rolnicy powodują zakwity wód nawożeniem azotowym tylko wszyscy mamy w tym udział waląc miliony ton fosforanów do naszych rzek, jezior i morza - fosfor w glebie jest uwsteczniany do związków nierozpuszczalnych - jego wymywanie rocznie z 1ha to nie więcej niż 0,5kg. A azotu sinice i jednokomórkowe glony nie bardzo potrzepują bo w większości wiążą azot atmosferyczny. Koc nawet dobrze wypłukany ma w sobie pełno chemii. Na 100% nie był wygotowany bo to nie jest pielucha tetrowa z czystej bawełny tylko coś sztucznego co się pierze w max 40 st. Ofiary to pewnie dopiero będą.

śliczna jest ta acropora.

ten never ending blog może pomóc innym w przyszłości...

Na razie wygląda to dość strasznie. Mam nadzieję, że u mnie tak dojrzewanie nie będzie wyglądać, bo i ja, i akwarium zostanie bezdomne, jak żona zobaczy coś takiego w salonie. Musisz to jakoś szybko reanimować.

No nie do końca nic. Bo jesli kupiłeś coś i zaoszczędziłeś 40 zł to jest rzeczywiście nic. Ale jeśli chcesz jak np. ja zakupić komplet sprzętu do nowego baniaka to 20% może robić już bardzo dużą różnicę.

Pozwolę sobie na lekki offtopic. Najciekawszą rzeczą w opisie ryb jest minimalna pojemność akwarium Dla tej babki minimalna pojemność w zależności od strony internetowej to od 200 do 1000 litrów... dosyć spory rozrzut.

Super ryba. ta babka tylko z gęby przypomina babkę. Reszta jak murena - przynajmniej na pierwszy rzut oka. Jak się ma tysiące litrów to można w rybkach przebierać jak w ulęgałkach. napisz za jakiś czas jak nowa koparka się sprawuje.

Tester zgoda, to co piszesz to prawda. Ale jeśli ATi podaje, że ich środki zawierają konkretne mikroelementy, a w badaniu wychodzi ich brak to raczej nie jest to błąd pomiarowy. Chyba że zawartość jest tak mała, że test mimo jakiejś tam dokładności ich nie wykazuje.

Ciekawą informację znalazłem na francuskiej stronce http://www.recif-fra...Database/23.htm Jest tu napisane, że żyje symbiotycznie z 13 gatunkami błazenków m.in.Amphiprion frenatus, A. melanopus, A. clarkii, A. bicinctus, A. chrysoprterus i Premnas biaculeatus Jednak nie z A. ocellaris i A. perculla. Jest tam napisane, że nawiązanie współpracy między tymi dwoma gatunkami błazenków i quadricolor może przebiegać z trudnościami. Trochę z braku laku i ocellaris dobry. To może tłumaczyć, dlaczego czasem błazenki wybierają inne korale albo quadri nie chce wpuszczać A. ocellaris. Z kolei pod opisem A.ocellaris jest napisane, że żyje symbiotycznie z ukwiałami: Stichodactyla haddoni (Stoichactis sp.) Stichodactyla mertensii (S. giganteum), Stichodactyla gigantea (Stoichactis kenti), Heteractis magnifica, (Radianthus ritteri). Trochę z braku laku... i quadri dobry

Tak czytam i sobie myślę teraz, że wystartowanie z DSB i refugium, to wcale nie jest taka prosta sprawa. A z pozoru wydawałoby się, że sypiesz piasek, dodajesz życie i gotowe.

No jak to ktoś na forum napisał najlepszy nawóz dla sumpa to rybia kupa. O tym Akwesanie ktoś pisał w temacie o swoim akwarium. Jako jeszcze ciągły słodkowodniak/roślinniak niewykrywalne poziomy nutrientów dla glonów/roślin nie wróżą dobrze na dłuższą metę. W obecnym akwarium pewnie masz sumpa? Może gdzieś na dnie jakiś detrytus się zbiera który można odessać i przerzucić? Zawsze coś.