Darek85

Byłem 3 tygodnie temuw srode w erybce i oglądałem Żóltki za 350zl. Nie zdecydowałem się bo drogo i niektóre wychudzone... W sobotę zajechalem do korali po sól i widzę że mają Żóltki po 290zl. Kupiłem. Wieczorem rybka plywala u mnie a ja zerkam na erybke z ciekawości a u nich cena już 500 zł. W trzy dni tak pod skoczyła. Niedługo rybka zrobi się żadka. W niektórych sklepach mogą je cofnąć ze sprzedaży i czekać na wzrost ceny.

Mam uszkodzona rw4. Odezwij się na PW.

Moim zdaniem tak. Chodzi o przepływ między igłami. Te dyski mocno go ograniczają. Pompa zasysa wodę z przodu. Bąble zamiast trafiać na igły które mają je rozedrzec na mniejsze kawałki trafiają na dyski które muszą ominąć. U ciebie to wygląda jak kolo mlyńskie. Na modelu nie widać wewnętrznego łączenia igieł które jest na twoim wirniku. Nie ma wielkiej filozofii. Pompa musi tworzyć mikropianę. Z twojego opisu wynika że mocy ci nie brakuje. Według mnie problem tkwi w wirniku. Spróbuj usunąć na papierze ściernym górne dyski tak żeby odsłonić igły i zobacz jaka będzie różnica.

@SzymonH nie uzyskasz porządnej piany z takiego wirnika. Wirnik ma być igielkowy a nie walec z belkami w środku. Może kolega który to drukowal nie wspomniał że te nadlewy są do usunięcia? No chyba że tak miało być. Tylko gdzie tu sens, gdzie logika. Sterczące igły wirnika rozbijają zassane powietrze na mikropianę. Usuń te nadlewy jakimś nożem tak żeby wirnik przypominał takie cos: https://www.google.pl/search?q=wirnik+igielkowy+pompy+odpieniacza&prmd=imvn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj4zbv26KjYAhVhIJoKHUrGDRoQ_AUIESgB&biw=360&bih=560

Nie lekceważ trujących właściwości Zoa. Nie są tak toksyczne jak palythoa, sam też osobiście ciałem i nic nie zauważyłem, ale miałem rękawiczki i okulary na nosie. Śmiało tnij a nawet zeskrob nogę że skały ile się da. Ja wyłączył bym odpieniacz na czas operacji. Wstrzymaj się też jeśli masz świeże rany na ręku. Zaczekal bym do ich wygojenia.

Za akwarium nikt nie zagląda. Chyba że kolor zmieniasz to może się rzucać w oczy. Jak byś tego nie zrobił to i tak zaburzysz równowagę. Kiedyś się zastanawiałem nad przesiadką i jak przestawić obecne akwarium i pomyślałem o paleciaku wysokiego składowania. Coś takiego https://www.b2b-partner.pl/reczny-wozek-paletowy-wysokiego-podnoszenia-1500-mm-1000-kg/?gclid=EAIaIQobChMI4-zNroig2AIVQagYCh1KZwBNEAQYBSABEgKRnPD_BwE Można wypożyczyć. Szerokość 76cm więc powinien wejść do mieszkania. Przygotować dwie belki i podłożyć je w szafce pod blat i unieść odrobinę zbiornik razem z szafką. Oczywiście im mniejsza masa zestawu tym lepiej. Szafkę opróżnił bym do zera i przenosił sam zbiornik z szafką. Nośność wózka to 1000kg więc powinien sobie poradzić z pełnym zbiornikiem.

Jaja Nassariusa wyglądają tak.

Moja też wykonała dwie norki z obu stron akwarium i przez pierwsze dni jej widać nie było. Ja bym nie zlowróżyl tylko poczekal. U mnie potrafiła się zakopać w norce bo wejścia nie było widać i w panice myślałem że jej się coś stało. Następnego dnia pływała filtrujący piasek. Prawdopodobnie nawet nie siedzi w miejscu w którym jej szukasz. Wiem że masz pokrywę ale uważaj bo strasznie lubią skakać na podłogę.

Lepiej 4x24W. Licz co najmniej 1W na 1l wody przy T5. Jeśli chodzi o korale to tak jak pawmar pisze.

Dzięki za odpowiedzi :). Domyślałem się ale zawsze warto dopytać.

Lepszego nie udało mi się zrobić. Dziś o 6 rano (było ciemno jeszcze) czerwona plama była większa. Jak robiłem zdjęcie i światło w pokoju świeciło dłużej plama jak by robiła się mniejsza. Rybka wygląda tak po obu stronach, a za dnia po plamie nie ma śladu i rybka jest cała żółta.

Mam od kilku dni małego żółtka. Rybka kupiona w koralach, w bardzo dobrej kondycji, pływa żwawo i przyjmuje pokarm. Zauważyłem że w nocy na jej ciele pojawia cię czerwona plama z białą kreską biegnącą od głowy do ogona. Rybka wygląda tak po obu stronach. Za dnia jest cała żółta. Zmiana ubarwienia pojawia się po wyłączeniu oświetlenia. Nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat. Jest to jej normalne zachowanie czy powód do zmartwień?

Kolego nie pytaj o przyczynę. Przyczyna jest jedna. PRZESIADKA. Było masę podobnych wątków do twojego bo ciągle ktoś przesiada się na większe (każdego to kiedyś czeka;). Niektórym udaje się to w miarę bezboleśnie a niektórzy tracą większość życia. Założyłeś nowy zbiornik do którego wrzuciłeś od razu całe życie. Tak trzeba było bo to przesiadka, ale sam byś kazał się wstrzymać nowicjuszowi z wpuszczeniem pierwszej krewetki do nowego zbiornika zanim dojrzewanie się nie rozbuja. Chcę powiedzieć że czeka cię dojrzewanie tego zbiornika, a jak burzliwe to się sam niedługo przekonasz. Pilnuj parametrów i reaguj podmianami albo absorberami. Nie pisałeś nic o skale jakiej użyles ale pilnuj NO2 bo jak się pojawi to ryby wytruje. Czekaj i trzymaj kciuki żeby obyło się bez kolejnych strat. Też nie bardzo rozumiem to rozwiązanie z kominem. Jest w nim odpieniacz i matrix? Jak ta woda krąży przez tą ceramikę? Czy może kolega się przejeztczyl i miał na myśli panel?

Tak jak @Roman.P pisze. W dsb woda ma wpływać górą i wypływać górą, a przepływ ma być taki żeby piasku nie mącić. Komora odpieniacza czy spływu się nie nadaje. Zaleca się też żeby odpieniacz stał za dsb. Najpierw "karmisz" dsb a potem to co "nie zje" puszczasz na odpieniacz.

Reaktor jest nowy? Może pokrywa się wykrzywila? W jakim stanie musi być ta uszczelka żeby po dokręceniu pokrywy ciekło. No bo przeciesz dokręcasz pokrywę po jej zamknięciu? Gołym okiem powinieneś widzieć ubytki w uszczelce. Jak jest gładka i nie ma dziur ani pęknięć to nie tu przyczyna.

Zdjęcia.

Jak rybka zmieści się w pysku skrzydlicy to prędzej czy później w nim wyląduje. Jak się nie mieści to może się czuć bezpieczna do momentu kiedy skrzydlica nie urośnie ;). Oczywiście wszystko też zależy od charakteru ryby, czy z odłowu czy z hodowli, jak długo pływała w poprzednim zbiorniku i czy sama i z jaką obsadą. Czym karmiona i jak czesto. Ogólnie loteria. Bo możesz trafić fajna i spokojną rybę która najedzona zostawi resztę mniejszych mieszkańców w spokoju, a możesz trafić taką co mimo pełnego brzucha pogoni wszystko co do pyska się zmieści. Miej na uwadze że to drapieżnik i ja bym się liczył że zmniejszeniem obsady po jej wpuszczeniu.

Reaktor jest prosto ze sklepu? Nie smierdział klejem? Może środek czyszczący użyty przez producenta albo pozostałości kleju lub rozpuszczalnika.

Wirki jak nic. Jak się zaczną mnożyć to plaga murowana.

Wyłącz reaktor jeśli to jedyna rzecz która ostatnio zmieniałeś i zobacz czy będzie poprawa. Może reaktor był czymś zanieczyszczony. Z opisu zachowania wydaje mi się że albo coś je mocno zestresowało albo problem z tlenem. Ciężko powiedzieć coś więcej. Sam mam reaktor i masa ludzi ich używa i nie ma z nimi problemów tego typu. A czym zasilasz reaktor? Może przebicie prądu?

No to nie widzę tu nieprawidłowości. Raczej nie reaktor jest przyczyną. A glon z pewnego źródła? Ospa ryb nie dopadła? Jakie parametry?

27 stopni to nie problem. Ryby padają z braku powietrza które glon zużywa. Napisz coś o zbiorniku. Ile litrów glonu w reaktor wsadziłeś? Masz odpieniacz, bo to on głównie jest źródłem tlenu w wodzie? Ile godzin świecisz w reaktorze i jakim światłem? Tyle pytam bo to dziwne żeby w jeden dzień glon z reaktora wyjałowił wodę z tlenu. Rośliny za dnia pobierają dwutlenek a wydalają tlen, w nocy cykl się odwraca i zużywają tlen. Jeśli glonu jest dużo, świecisz za krótko i do tego nieodpowiednim światłem to mogło dojść do mocnego spadku natlenienia. Podaj szczegóły.

Zorganizuj sobie jakiś większy zbiornik. Może nawet stare akwarium z demobilu za parę zł. Sprawdź allegro i OLX w okolicy. Daj cyrkulator do środka albo napowietrzacz i kilka dni ryby wytrzymają. Korale to już inna sprawa.

Wszystko zależy od konstrukcji szafki. Ja mam 160l na komodzie z BRW. Ale u mnie dwie pionowe płyty podtrzymują akwarium w 1/3 długości i w 2/3 długości. Szafka poskręcana. Nie mam nie zauważyłem żadnych wygięć

Te podkłady że sklepów akwarystycznych też przypominają te pod panele. Głównie chodzi o to żeby dać cokolwiek. Na bardzo krzywy blat najgrubszy podkład nie pomoże. Ale połóż akwarium bez podkładu, a pod nim znajdzie się ziarno piachu to po zalaniu nacisk punktowy będzie tak duży że dno pęknie napewno.