-
Liczba zawartości
1 588 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kaziko
-
Krewetka Atlantycka - Palaemon Elegans (kompilacja luft)
kaziko odpowiedział Szymons → na temat → Inne bezkręgowce
http://www.reeffactory.com/bezkregowce.html - jak widac da sie... http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&highlight=palaemon_elegans&p=96165#96165 http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&highlight=palaemon_elegans&p=133363#133363 http://www.iop.krakow.pl/gatunkiobce/default.asp?nazwa=opis&id=38&je=pl -
...no mozna i powiedziec ze "w miare"...zawyza bardzo KH (rzeczywiste 8dKH a salifert 11,5),nie pokazuje zawartosci PO4 a nie wierze ze nie mam ich troche...salifert "zero",TM 0,01.Poza tym wszystkie parametry mierze salifertem i mam nadzieje ze prawda jest ze moje Ca to 420,Mg 1350,silikaty "zero"...etc...czasami sie zastanawiam czy te wszystkie testy maja sens i czy nie lepiej bylby taki 5c w 1dnym,ktory pewnie by nie dawal rzeczywistej wartosci a jedynie przestrzegal w razie problemu,tym bardziej ze test jest zrobiony do morskiego...Pozdrawiam... nie wierze, ze jakis tropical '5 in 1' bedzie calosciowo lepsze niz salifert, nawet jesli salifertowi zdarza sie rozjechac to jednak zdecydowanie najwyzsza jakosciowo seria testow dla akwarystow. oczywiscie pewnie nie wszystkie sa tak samo lepsze od konkurencji, np pomiedzy TM kH i salifertem moim zdaniem nie ma jakosciowo zadnej roznicy. nie wiem na ile jest to prawda, ale spotkalem sie z opinia, ze po 6 miesiacach od otwarcia rozjazd wynikow wzgledem rzeczywistosci jest jest kompletnie nieprzewidywalny. zdarzalo sie , ze sam salifert oglaszal, ze jakies serie wyprodukowane w danym okresie czasu byly do niczego, albo, ze nastapila jakas zmiana w skladnikach co za tym idzie zmiana procedury pomiaru, a instrukcja byla taka jak kiedys... kwestia tego jak przechowujesz testy, jak dlugo odczynniki sa wystawione na kontakt z powietrzem (jaka jest wilgotnosc??) , jaka temperatura etc etc z czasem wplyw takich drobizgow kumuluje sie, odczynniki nie sa juz takie same jak na poczatku, wiec wyniki w naturalny spoosb moga byc zupelnie od czapki. wracajac do tematu : ja uzywalem (chyba nawet mam do dzisiaj prawie cale opakowanie) test tetra "5 in 1", uzyłem go chyba z 5 razy, na probkach wody slodkiej, slonej o bardzo roznych parametrach - wyniki testow byly caly czas takie same... szkoda pieniedzy.
-
mysle, ze jak zlozysz zapotrzebowanie w ktoryms ze sklepow to Ci je sciagna. od razu proponuje myslec o tym co dalej jak juz wyjedza asterinie.... wbrew pozorom idzie im to dosc szybko...
-
edit: a ja skasowalem swojego posta w ktorym twierdzilem, ze nie zadziala . i znalazlem jeszcze cos takiego : http://fluid.itcmp.pwr.wroc.pl/~wzmp/BMH/LBMH_2a.pdf
-
masz racje @chodi, nie zrozumialem, zasugerowalem sie postem grzegorza, ktory pisal o zbiorniku buforowym na jakiejs wysokosci. imho , tak jak pisze @Mateuszd, nic sie nie stanie. watpie czy nawet minimalnie podniesie sie wysokosc podnoszenia.
-
oczywiscie , ze to moze dzialac, przeciez tak sa budowane systemy dostarczania wody w wysokich budynkach, zreszta jak sie dobrze zastanowic to tak naprawde nie ma duzego znaczenia czy pompy maja podawac wode do gory, czy przesylac ja w poziomie na duza odleglosc. to co stanowi male "ale" to zgranie wydajnosci i zapewnienie bezprzerwowej obecnosci wody w pompie (tej drugiej pracujacej na wysokosci). bo jesli nastapi przerwa w pracy i woda opadnie to druga pompa moze byc wlaczona dopiero kilka sekund po pierwszej. a co do zmiany wydajnosci, czyli jakim cudem moze sie zmienic - nie ma w tym nic cudownego, pompy sie zanieczyszczaja (na wirniku, osi osadza sie biomasa,czuc to w palcach podczas czyszczenia, osadza sie wapien, wpadaja glony, resztki pokarmu, detrytus, czasami zwierzeta, mnie sie zdarzylo, ze do pompy odpieniacza wlazl slimak i zablokowal lopatki wirnika, na scianach rur osadza sie biofilm, jesli dlugosc rury jest mala to nie ma znacznie, ale jesli to bedzie 1-2metry to juz zaczyna byc odczuwalne, srednica rury sie zmniejsza etc etc) i stopniowo w efekcie spada ich wydajnosc. jesli proces spadku wydajnosci bedzie identyczny w obu pompach w funkcji czasu to nie ma problemu, jesli natomiast nie bedzie identyczny - to np pompa na dole zacznie pracowac wolniej niz pompa na gorze i... no wlasnie co ? rura jest szczelna, pompa tez , wiec powietrze sie tam nie dostanie, na chlopski rozum gorna pompa zacznie wytwarzac podcisnienie zasysajac mocniej i mocniej wode z dolnej pompy. jak to moze miec wplyw na calosc - nie mam pojecia, tutaj powienien sie fachowiec od hydrauliki ujawnic i zabrac glos.
-
http://wyborcza.pl/duzy_kadr/1,97904,6900709,Meduzy_poruszaja_oceanami.html
-
ja tam wybralem chyba najprostsza metode i najlatwiejsza , wzialem kwasek cytrynowy, rozpuscilem w osmozie i strzykawka zalatwialem aiptasie dopoki nie kupilem wurdemanni. trzeba tylko uwazac, bo taki roztwor w nadmiarze ma wplyw na ph. jesli sie poprawnie aplikuje to wspolczynnik eliminacji jest bardzo wysoki.
-
Warszawa - kogo polecacie do założenia akwarium?
kaziko odpowiedział Ruda → na temat → Dla nowicjuszy
na pewno paru chetnych sie odezwie. ja jednak polecalbym troche zainwestowac czasu i poznac jak to dziala (w sumie na poczatku dla kazdego to strasznie skomplikowane, ale w miare czytania zaczyna sie rozjasniac ...) po czym zrobic to samemu. nizsze koszty, wieksza satysfakcja i ... na koniec wieksza samodzielnosc w codziennej zabawie w akwaryste. nie mowie, ze za kazdym razem musi byc tak jak tutaj : http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=151895#151895 bo pewnie sa na rynku rzetelne sprawdzone firmy, ale to dobry przyklad tego jak brak samodzielnosci wynikajacy z braku wiedzy prowadzi w slepy zaułek. -
e.qudricolor - nie sadze. dopoki jest zdrowy oczywiscie. jesli zaczyna chorowac, nastepuje rozklad tkanki to potraktuja go jak kazda swieza padline... ale szczerze mowiac to jest dobre pytanie - co powoduje, ze wurdemanni akurat za aiptasie sie bierze ? a z tym glutem - to nie jestem pewien czy zrozumialem pytanie...
-
padl, jesli nie byl zbyt duzy , a zbiornik nie byl przeciazony to ekipa czyszczaca wziela sie do roboty i juz po nim. mialem dokladnie to samo, e.quadricolor zmalal, schowal sie pod skaly i zniknal.
-
Ad.1. Zalezy jaki odpieniacz , zalezy jak jest bita piana . Najmocniej trzepią plankton wirniki igielkowe. nie pisalem , ze dziala wybiorczo, napisalem, , ze "nie musi wybijac calego planktonu". ja mam od okolo 2 lat odpieniacz tunze i nie zuwazylem, zadnego spadku populacji planktonu od momentu jak go wlaczylem, nie ma wirnika igielkowego w pompie, a nawet jakby mial to bym go nie demonizowal. odpienia dobrze bo w kubku czasami zbiera sie ciecz w kolorze nimalze kawy. natomiast nie znaczy to , ze nie wybija planktonu w ogole, zalezy od wielkosci tego co wpadnie i pewnie paru innych parametrow wody wplywajacych na roznice potencjalow pomiedzy czastkami/planktonem w wodzie a powierzchnia pecherzyka powietrza. eletrostatyka , elektrostatyka... btw, plankton w moim zbiorniku zniknal z widoku od momentu kiedy sie pojawila haxeatnia... Ad.2. zapewne chodzi o zbiornik uzytkownika @Kivi, watek "foto story" albo jakos tak.
-
nie rozumiem skad w ogole pytanei czy sie da czy nie. przeciez systematycznie zdarza sie, ze ktos jedzie bez odpieniacza. inna sprawa, czy filtracja biologiczna zachodzi w refugium czy za pomoca samej skaly czy dsb etc etc, to imho drugorzedne, metod jest wiele. dopoki taki zbiornik jest w rownowadze biologicznej to bedzie funkcjonowal. natomiast zachwianie rownowagi moze go doprowadzic do zalamania. odpieniacz moim zdaniem ma ta zalete, ze daje pewne mozliwosci regulacji. filtr glonowy ma swoja okreslona pojemnosc, moze szybkosc przeplywu cos tu zmienia, ale watpie zeby nastepowala jakas istotna zmiana, pewnie zalezy od gatunku glonow, cyklu oswietleniowego innych parametrow chemicznych (np. jod) majacych wplyw na glony . nastepna sprawa to grozba oddania fosforanow w przypadku padu glonow. co do duzych oceanariow : przeciez metoda plenum/jauberta to przed laty byl (a moze jest do dzisiaj) jedyny filtr w olbrzymim akwarium w oceanrium w monaco. wniosek z tego taki, ze odpieniacz nie jest niezbedny, ale jest skuteczny, mozna regulowac jego prace i wbrew pozorom nei musi wybijac calego planktonu.
-
one czasami tak maja, ze przez kilka godzin sa sflaczale po wyproznieniu sie.
-
mialem to samo. dwa ukwialy , z podzialu wiec bracia jednojajeczni (jednego nazywalem jarek, drugiego lech ), jeden kwitnacy ,a drugi najpierw troche podrosl, potem zatrzymal sie w rozwoju i zaczal maleć, az w koncu go gdzies wcielo. nie sadze zeby to byly parametry wody , no bo jak jeden kwietnie, a drugi obok marnieje to musi byc cos innego, jakby nie bylo bydwa ukwialy sa w dokladnie tych samych warunkach jesli chodzi o chemie wody... najpierw myslalem, ze chodzi o konkurencje pokarmowa - chociaz to naciagne bo tego duzego w sumie nie karmie od dawna i rosl jak na dorzdzach, ale mimo to malego probowalem dokarmiac i nic nie pomoglo. swiatlo takie same ulokowane byly obok siebie. wojna chemiczna miedzy nimi ? w koncu ten sam gatunek, z podzialu, w naturze widzialem kolonie ukwialow zyjacych obok siebie wiec nei sadze zeby jeden drugiego zwalczal. jedyne co pozostaje jako w miare racjonalne wyjasnienie to choroba, jakas infekcja bakteryjna albo cos - ale tak naprawde to tez naciagane bo przeciez ukwialy od czasu do czau oczyszczaja sie wiec nawet jesli cos bylo w srodku jednego z nich latwo powinno zainfekowac drugiego.
-
no to gratuluje bo masz problem z glowy. od czasu do czasu proponuje wymoczyc w witaminach, albo w czosnku, dodawac czegos innego dla urozmaicenia i zdrowotnosci.
-
traktowalbym to jako jednorazowe dokarmienie. w ogole poeksperymentuj z roznego typu pokarmami, moze ten egzemplarz da sie przestawic na cos innego ? tutaj masz przyklad ze sztucznym pokarmem http://www.melevsreef.com/mandarin_diner.html problem polega na tym, ze nigdy nie wiadomo jakie beda rezultaty.
-
no po prostu trzeba czytac o zwierzetach przed zakupem, a nie po. mandaryny w wiekszosci jedza tylko zywy pokarm i bardzo trudno jest je przestawic na cos innego. w zaleznosci od ilosci LR i jej zdolnosci produkcyjnej planktonu przed mandarynem zycie jest dluzsze badz krotsze. na niektorych stronach pamietam nawet podane byly ilosci zywej skaly jaka musi przypadac na jednego mandaryna, zeby byl w stanie przezyc. w malych zbiornikach mandaryn ktory nei podejmuje zastapeczego pokarmu jest skazany na smierc glodowa.
-
http://www.reefpedia.pl/literatura_ksiazki.htm
-
a wracajac do rafy, to refleks sprowadza sie do tego, ze nastepuje skupienie wiązki światła, coś około x 200 intesywniejsze oswitlenie na ulamek sekundy dociera do zooxantelli - kiedys byly dyskusje, ze to potrzebne czy nie, koralom do zycia... praktyka pokazala, ze bez refleksow pod switlem rozproszonym jak t5 korale zyja i prosperuja. wiec dzisiaj to juz kwestia estetyki.
-
z tego co kiedys wyczytalem to za wybarwienie odpowiedzialne sa glownie dwa elementy : zooxantelle i proteiny w tkance korala. odmiana zooxantelli ktora zaczyna dominowac w tkance jak i rodzaj protein zalezy od oswietlenia i skladu pozywienia. wiec na chlopski rozum kazdy zbiornik jako jedyny w swoim rodzaju zamkniety ecosystem oferuje warunki ktore moga powodowac produkcje okreslonych protein w koralach jak i stwarzac lepsze warunki do rozwoju jakiejs odmiany zooxantelli ktore dominujac w tkance powoduja powstawania okreslonego koloru ktory staje sie dominujacym w zbiorniku. do tej teorii nie pasuje to co napisal @witul, ale moze to po prostu kwestia migracji zooxantelli - moze miedzy nimi sa tez gatunki bardziej ekspansywne ktore po zasiedleniu tkanki potrafia zdominowac dotychczasowych mieszkancow ? tak sobie glosno mysle...
-
jedyne co kiedys znalazlem na ten temat na jakims forum to wzmianka, ze jest to infekcja bakteryjna (vibrio), ale jesli warunki w akwarium sa dobre i dodasz troche czasnku to jedna dwie wylinki powinny wystarczyc aby plamy zniknely - przynajmniej u mnie tak bylo.
-
proponuje spojrzec na to w ten sposob, ze fasciatus zywi sie glonami, bicolor glonami jako podstawowym pozywieniem, ale tez innym pokarmem. imho w akwarium 225 na dluzsza mete dwie ryby o podobnych upodobaniach zywieniowych moga z czasem ostro konkurowac o pokarm. agresja jako taka miedzy nimi moze byc mniejsza jesli maja odpowiednio duzzo zywej skaly i kryjowek.
-
Thor Aboinensis - "zaciązyła"? - prośba o poradę
kaziko odpowiedział dragon_x → na temat → Rozmnażanie
dokladnie jak pisze aquamaniac t.amboinensis jest absolutnie mozliwa do rozmnożenia w akwarium.