tomasz

Można faktycznie tak zrobić. Musisz przesunąć tą szybę którą na "na siłę skróciłem" aby powiększyć komorę na pompę zwrotną. I oczywiscie musisz wkleić ja wyższą aby uzyskać przelew. Wtedy działa na zasadzie "komina".

Sawa - jednym przeszkadza innym nie. Mnie przeszkadza i dlatego tą właśnie przestrzeń pomiędzy lampą a zbiornikiem mam zabudowaną. Wydaje mi się że akwarium wyglada ładniej bez tych rozświetleń wokoło. Co do odkrycia czy przykrycia: po prostu belki oświetleniowe zajmują tyle miejsca że działają jak pokrywa z wąskimi szczelinami miedzy nimi co dobrze wpływa na wentylację. Do Marcina: rzeczywiście nie zrozumiałem pytania. Woda w zbiorniku musi się siłą rzeczy utrzymywać na stałym poziomie tj. trochę powyzej wysokości komina. Ubytki tak jak napisał Tomek Młot fizycznie widać właśnie w sumpie - komorze z pompą (jeśli jest oddzielona) Jednak w Twoim przypadku jest inaczej. Jeśli wstawisz panel filtracyjny za akwarium i połączysz tak jak pokazał Przemek to i w akwa i w panelu poziom zawsze bedzie taki sam. Więc ubytek wody bedzie widoczny i tu i tu.

Do Sawa: rama wchodzi ok 5 cm na akwa od góry tak że nie ma przeswitu miedzy listrem wody. Czy siedzisz czy stoisz nic Cię nie razi.

Witam. Moje kolejne zbiorniki zawsze były w pewnym stopniu przykryte. Mam zrobiona ramę z płyt meblowych laminowanych. Boki są zabezpieczone lakierem plus obrzeże meblowe. Niema mowy o gniciu czy paczeniu się. Na takiej ramie (23 cm wys) jest zamocowana belka 3x150 HQI oraz belka T8 3x36W i teraz dojdzie jeszcze 1x140W. Także można uznać że zbiornik jest przykryty. W przedniej ściance zrobione są dwa prostokatne otwory na całej długości zasłaniane PCV oklejonym taką samą wykładziną. Służą do karmienia, grzebania, prac porządkowych. Z boku mam zamocowany wentylator 10W na 220V firmy DOSPEL. Sprawdza sie świetnie, nigdy nie miałem problemów z temperaturą - włącza się tylko latem co 20-30 min na 5-6 min. Woda paruje i ze zbiornika głównego i z sumpa, chociaż ten drugi można przecież dosyć szczelnie przykryć szkłem.

Cześć. Moim zdaniem to wszyscy macie rację. Pięknie wygladają akwaria jednogatunkowe, pięknie wyglądają akwaria dzikie (tj. takie gdzie człowiek stara sie nie ingerować we współżycie zwierząt). Ale niestety jesteśmy tylko ludźmi i takich którzy w ten sposób prowadzą zbiornik można pewnie policzyć na palcach jednej ręki. Piszesz Marx o pięknym zbiorniku z samymi acroporami. Jasne marzenie! Ale żeby dojść do takiego zbiornika trzeba niestety kilka ładnych lat chodować te zwykłe sarcophytony, cladielle i clavularie. Nie od razu bowiem Rzym zbudowano. Nie da się zasolić wody, odczekać 3 miesiące i zrobić jednogatunkowego zbiornika z dużymi acroporami. Także to "akwarystyczne przedszkole" każdy musi przejść. Gdy za to bedę już kończył podstawówkę to może tak jak Waldek przestanę moczyć ręce w zbiorniku, albo bedę miał las dziko rosnących acropor z przemykającymi między nimi antiasami. Pozdrawiam

Witaj. jest kilka soli do których dodaje się dodatkowo jeszcze mikroelementy. Są one w opakowaniu osobno w postaci proszku lub płynu. Kiedyś zdaje się miałem też ME i jesli mnie pamięć nie myli tak tam właśnie jest. Chyba był zreszta opis na wiadrze że r-r sporządza sie z 2 składników.

Chciałem serdecznie podziękować Waldkowi Kwietniowi za prezent w postaci świetlówek aktynicznych. Postaram sie odwdzięczyć. Jeszcze raz dziękuję.

sprawdź maila

Cześć. Mmedenski rozumiem o co Ci chodzi, nic nie pomyliłeś. Teoretycznie mógłbyś przygotować np. bardziej stężony r-r soli i dopełnić go potem (mocno mieszając) wodą wapienną. Jeśli podmienisz taką solanką powinieneś podnieść pH. Ale popełnisz wtedy podstawowy błąd, który moze się poważnie zemścić. Jeśli podmienisz wiekszą ilość wody pH moze sie na krótki czas podnieść skokowo, co będzie jeszcze gorsze niż niskie ale stałe pH. Możesz za to dozować kropelkowo wodę wapienną zamiast czystej RO uzupełniając wyparowaną - przy tak niskim pH mozesz to robić przez całą dobę (jeśli nie masz miksera to wykombinuj coś z kroplówek) Pomału powinieneś podnieść pH, zresztą wodę wapienną powinno się stosować przy kazdej dolewce

Widziałem się przed chwilą ze Sławkiem. Waldek faktycznie poszedł na całość. Jak szaleć to szaleć...

Cześć Marcin. Jak widzę wstałeś 4 min przede mną? Miłego dnia.

Cześć Waldek. Tak na pierwszy rzut oka na foto to jest to krewetka pistoletowa. Zwierze ładne i ciekawe - obserwowałem u Grzesia proces karmienia krylem. Jednak niebezpieczny i raczej niepożadany mieszkaniec zbiornika. Oprócz strzałów które można często usłyszeć (ale to nic) można zaobserwować znikanie zwierząt. Jeśli coś zbliży się dostatecznie blisko (mała ryba, krewetka) przechodzi do krainy wiecznych łowów. Zwierzę inteligentne i trudne do złapania. Jeśli raz spróbujesz i Ci sie nie uda to należy szukać innego sposobu. Drugi raz nie da sie nabrać.

Wymienię komplet odczynników do Ballinga na jakieś życie do zbiornika (najlepiej 1 - 2 koralowce) - Sól Prise

Ach, czyli już wszyscy w pracy. Przemek nawet szybciej przebierał palcami niż ja, czyli wszyscy i wszystko na swoim miejscu. Pozdrawiam serdecznie.

"Mamy nadzieję, że na naszych stronach znajdziesz wszystkie (!) interesujące Cię materiały dotyczące założenia i opieki nad małym akwarium morskim..." Cytat ze wstępu. Myślę, że informacja o "Aquariusie" sensie nawiazuje do tego punktu. Jedyne co moze moim zdaniem budzić zastrzeżenia to podanie numeru telefonu - to właśnie kwestia "etyki" Przecież wszyscy wiemy że istnieją inne firmy np ...,...,...,... . Posługiwanie się ich nazwami i wzajemne informowanie ze się cos dzieje jest jak najbardziej na miejscu. Pomijajmy więc może konkretne namiary, zainteresowani - znajdą lub już dawno znają. Natomiast newsy z "życia innych" - mile widziane. Tak po prawdzie to Przemek (dbając o własne interesy - i Jego świete prawo) wycinał zawsze takie bezposrednie informacje. Teraz zaspał, gdyż jak wiemy miał wczoraj pełne ręce roboty. Nie zbudźmy go wiec ze snu ...

A mnie się tam takie "cięte" komentarze dalej podobają. 10 punktów dla Alexa.

CZeść. Moim zdaniem płynne przedobrzenie niektórych parametrów powoduje że zwierzęta się do nich w pewnym stopniu przyzwyczają (ale są pewne granice oczywiście i chyba ich nie przekroczyłeś, chociaż książkowo to już dawno). O wiele gorszy jest szok wywołany nagłym skokiem zawartości niektórych pierwiastków - zaznaczam - moim zdaniem.

Jeśli martwisz się ze ją uszkodzisz to można nakłonić ją aby sama się przeniosła. "Krzak" można obłożyć kawałkami żwiru koralowego lub podsunąć jej małą skałkę. Przejdzie sama w kilka dni.

Dzięki, dzięki. Ciąża u lismat czasem sie zdaża. Gdzieś tu na forum był nawet chyba krótki filmik. Widziałem ten cud kilka razy u siebie i kolegów, jednak mnie się nic nie uchowało. Nigdzie o ile mi wiadomo nie napisano nic o drapieżności flavescens, wręcz przeciwnie - u mnie żyje w zgodzie ze wszystkim co pływa. Ale wiesz, ci ryba to charakter. Myślę jednak że jak ją czasem skubnie to moze tak z miłości. Natomiast Xanturum ma w swojej diecie pokarmy mięsne i np. u mnie wycięła w pień wszystkie krewetki tańczące. Czyszczących i boksujacej natomiast nie rusza. Ucałuj potomstwo.

Czyli to co napisałem wcześniej w tym wątku a za co nieźle oberwałem po uszach... Różni ludzie różnie świecą i w każdej grupie znajdziemy cuda i sz... Cóż jest więc ważne? Przestrzeganie kilku utartych zasad a dalej tylko improwizacja, byle z sercem Panowie.

Cześć. Ja uzywam gazowanej nałęczowianki. Kolega robił także "syfon" z wody RO. Efekt ten sam. Do RO wlewamy mineralkę lub "syfon" i potem sól i mieszanie. Woda staje sie klarowna po 10-15 min i zero wytrąceń. Po prostu uproszczony reaktor wapnia (CO2). Nie ja to wymyśliłem (a szkoda, bo świetnie sie sprawdza)

Załatwione.

Możesz zamówić tutaj http://magazynakwarium.pl/ Albo mogę Ci zrobić ksero i przysłać. Wybór należy do Ciebie.

Przecież naprawdę wszystko masz dokładnie opisane i to po polsku (Mam na Myśli "Magazyn Akwarium"). W czym więc problem?

Przykro mi, wszystko rozdysponowane, wysyłki w tym tygodniu. A tak wogóle to w Częstochowie.