Ben_sage

To jest maszynka do wyłudzania i wprowadza pewne nierówności. Narzuca styl prowadzenia gospodarstwa , biurokracje która w mniejszych gospodarstwach nie występuje. W zasadzie to program gdzie na grupie mniejszych i średnich plantatorów spora część była przeciwna. Był kiedyś link do artykułu o dopłatach i większości się to nie podobało.

Dla mnie to w sumie nie ma znaczenia czy będzie to zielona , żółta czy czerwona energia. Gdyby nawet była darmowa to zapłacą jak za zieloną.Nie jest to w ogóle mój interes ,bo ja nic z tego nie mam.

Pewnie osłabi ,ale kogo ? Tuska , mnie ? nie sądzę . Jeśli gospodarka coś zyska to i tak trafia to wszystko w ręce pazernych polityków , przeżrą wszystko. Jeśli jest gorzej to nie będzie dodatkowych programów socjalnych ,podwyżek dla sektora publicznego i tyle rozkradania na nieopłacalnych przetargach. Niech wprowadzają , póki co testują i sprawdzają nastroje , ale po drodze mają wiele bardziej realnych planów do realizacji. Miał być już zakaz aut spalinowych , ale okazuje się , że to trudne do zrealizowania i powoli się z tego wycofują a elektryki sprzedaż leci na pysk , a już wcześniej dobrze nie było.

Trochę śledzę temat rolnictwa masowego ponieważ są grupy łączone plantatorów i działkowiczów. Każdy market będzie chciał zachęcić klientów , więc będą miedzy sobą konkurować chyba ,że będzie zmowa co nie jest wykluczone. Żywność jest u nas już od dawna słabej jakości i znaczna część już od dawna jest z zachodu. Patrząc co dzisiaj mają młodzi ludzie a co mieli 40-50lat temu to jest przepaść. Jest spory konsumpcjonizm , więc podwyżka cen energii specjalnie nie wpłynie, jak żarli tak żrą dalej. Klasa bieda + też ma jakieś tam dodatki dostać. Rolnik nie jest ru...ny , bo ceny i tak przerzuca na klienta i to finalnie konsumenci opłacają. Jeśli źle zarządza to przyjdą bardziej ogarnięci w jego miejsce. Patrząc po Glapińskich i tym podobnych po prowokacjach chółowni grożeniem śmiercią Putinowi myślę, że euro nie jest takie złe. Po co mają robić referendum przecież to kosztuje. Ich program nie jest żadną tajemnicą i wyborcy wybrali. Katani rolnictwo nie zniknie , ale Polskie już tak i to pewne. Interesy unii są sprzeczne z interesami naszych rolników. Rolnictwo od lat się kurczy w Polsce i zastąpią ich silniejsze jednostki duże korporacje które finansują zielony ład i walke z płonącą ziemią , zmianami klimatycznymi. Wartość moich upraw urośnie, bo z roku na rok coraz więcej mam zbiorów na kilku hektarach , więc mi to obojętne , nie mój problem.

Zważywszy ,że Polacy chcieli podjąć walkę ze zmianami klimatycznymi i płonąca planetą to uważam , że nadal jest bardzo tanio. Nikt nie obiecywał , że walka będzie za darmo a prąd będzie po zielonej cenie - czyt tani. Polacy muszą oszczędzać prąd i pieniądze żeby wesprzeć finansowo projekt walki.

Myślę, że jednak wszyscy przesadzają tutaj. Większość Polaków jest zadowolona z rządów pisu i byłych rządów po. Wybory pokazują ,że jednak w Polsce żyje się nadal wszystkim dobrze. Jest konsumpcjonizm na wysokim poziomie, ludzie jedzą w gastronomii gdzie taniej wyjdzie zrobić obiad, wyjeżdżają na luksusowe wakacje za granicę. Rolnicy protestują ,bo każdy chce coś ugrać dla siebie. Ich nie interesuje czy będziecie jedli zdrowe jabłuszka. Ci rolnicy mają wiele hektarów i ich odbiorcami są sklepy wielkopowierzchniowe które nie dbają o walory smakowe(odmiany) i nie robią analiz czy ilość pestycydów nie została przekroczona lub nie zbliżyła się do górnej dopuszczalnej dawki. Oni i tak jak większość głosują na władzę z której są zadowoleni czyli po/pis i nie chcą żadnych zmian. Mi się też jakoś gorzej nie żyło niż 5 czy 10 lat temu wręcz przeciwnie , większość swoich marzeń zrealizowałem lub jestem w trakcie. Uprawiam warzywa i owoce na własny użytek na swojej działce i staram się nie wydawać pieniędzy na to co mogę sobie wyprodukować w weekend. Dawniej ludzie chcieli uprawiać i niektórzy do dziś uprawiają. Ci co są leniwi lub nie mają gdzie uprawiać to muszą jeść ten syf i się z tym pogodzić , świat się dla tej garstki nie zmieni.

Bardzo się cieszę , że my Polacy coś dostaniemy. Muszę opony wymienić. 30tys.km zrobiłem i prawie całe się rozpuściły. W tym roku trafiłem na mocne upały w Toskanii i Umbrii. Opony topiły się na tym krętych górkach. Tak dobrze, niech robią w każdym mieście powyżej 100tysięcy. Ja i tak nie wjeżdżam ,bo wolę małe prowincjonalne miasteczka a najlepiej wioski bez ludzi. Na drogach krajowych będzie luźniej. Myślę ,że za 10 góra 15 lat 1/3 osób zrezygnuje z auta. W tej chwili konsumpcjonizm jest na bardzo wysokim poziomie, tyle ,że zamiast zabrać kobietę do porządnej restauracji wolą kupować dużo śmieci w tych sklepach marketowych i produkują dużo odpadków.

Trzeba podziekować Trzaskowskiemu wypcha biedę motoryzacyjną z Warszawy. Wczoraj przeszła uchwała. Mam garaż podziemny na swój , ale żona parkuje służbowy na ulicy. Często brakuje miejsc. Bieda ,więc będzie się żegnać z autami a część będzie parkować na obrzeżach strefy , tyle ,że tam powstaną nowe strefy parkowania z nowym cennikiem z moich informacji.

Żadnych wycieczek osobistych ani personalnych ataków. Odniosłem się jedynie do twoich wypowiedzi. Nie wiem skąd ten pomysł żebym argumenty zastąpił atakiem. Nic mi nie siedzi. Pewnie wypowiadaj się, nikomu nie chcę kneblować prawa do swobodnego wypowiadania się. Rozumiem ,że ty byś chciał dyktować warunki prezesowi i to jak ma dzielić swoje zyski, ale już nie chcesz by nikt inny narzucał tobie swojej woli i będziesz to robić co chcesz. Może ci dać jeszcze berło i koronę? Ja też nie potrzebuje mercedesa. Wystarczy mi ok.400nm przy 1750-2500 obr/min i 4x4 . Co do za..lania za miskę ryżu to ciekawe gdzie? chyba w Radomiu, ale za to tanie mieszkania. Nieźle cie tam wytarmosili współczuje.

Ton wypowiedzi świadczy , że nie chodzi o dysproporcję tylko o zawiść, jedną z gorszych cech zaglądania komuś w kieszeń. Wielomilionowy zysk na czysto to mają korporacje. Mimo wszystko ludzie chcą i godzą się, bo może być tak , że to jedyny gość z mercem który daje miejsca pracy w okolicy. Stwórz sprzyjający rynek dla wielu gości z mercedesami to wtedy będą walczyć o pracownika. Pracownik będzie mógł wybrzydzać i mieć więcej wymagań. W tej chwili rynek jest zabetonowany dla korporacji. Zacznij naprawiać od góry nie od dołu, bo o ekonomii i prowadzeniu filmy to niewiele wiesz. Podniecasz się jakimś jednym czy dwoma gostkami którym się udało i siejesz demagogie , że jest to standardem w Polsce. Ty zamiast kupować kilka mercedesów wolisz kopiować elaboraty i jęczeć po internetach.

Jeszcze do niedawna dmuchałeś w tą samą trąbkę z Jerzym. Mam pewne przypuszczenia co do twoich raptownych zmian.Sądzę ,że pomylili kończynę ręczną z górna częścią układu szkieletowego a wydarzenia te miały miejsce po 2020. To nie istotne czy zrezygnowałeś z modelu dojczesowieckiego. Nie jesteś ani wiarygodny ani silnym elektoratem nawet swoich popleczników których zdradziłeś. Nie mniej fajnie ze ktoś o lewicowych poglądach rozumie głupotę lewicy.

Jak słyszę różnicę zdań pisowców z peowcami to widzę , jak plebs dał się podzielić na dwie opcje. To opcja dla nich dobra i jedyna właściwa , bo innej nie ma dla nich. Większych zmian się nie spodziewam , bo mają ten sam program. Nie mniej dobrze, że będzie trochę bałaganu i przetasowanie ,bo za bardzo się uwłaszczyli i rozzuchwalili. Co do kosztów pracodawcy i pracowników dla mnie może być i milion. Pracodawcy i pracownicy są zadowoleni i oddali swój głos na brak zmiany. Co do tvn i tvp nie oglądam ,bo to zawęża pole widzenia. Dla przykładu daleko nie trzeba szukać np na tej stronie użytkownik VDR ze swoimi kopiowanymi elaboratami z neta. Sowiecki model to masz na zachodzie tam gdzie twoi idole. https://www.youtube.com/watch?v=XHuDaZV0rhg

Pakiet fit for 55 podniesie sporo ceny energii.Teraz to jest tania energia. P. Mateusz nie zawetował , bo Polacy bardzo popierają ten pakiet. Także mają poparcie dla tego pakietu w partii koalicyjnej z PO. W zamian dostaniecie waloryzację świadczeń i podwyżki. Polska się w końcu rozwija.

Jej wina skoro szprycy nie wzięła.

Niema co żartować z tych którzy leczą się państwowo. Znów mogą skończyć w worku na śmieci, bo znikną inne choroby i przy okazji część lekarzy pojedzie na południe się opalać albo weźmą urlopy żeby zrobić porządki w ogrodach i przygotować baseny do sezonu. Niebawem wiosna a temat wschodu coraz mniej interesuje a idąc krok dalej na jesieni szykuje się przemeblowanie na salonach i może będą skupieni na szastaniu przed przegrupowaniem ?