Grzegorz Dyzma

Czym miezysz NO3 ze odczytujesz wynik 26? Jesli taki jest wynik co brakuje zbiornikowi ze tak ostro walczysz? Bez skutecznego odpieniania nawet podnoszac PO4 nie zbijesz NO3. Niestety jak lata temu Tunze robiło mega sprzety tak seria odpieniaczy nano,( wszystkie) jest żartem na poziomie fluval skimmer. Odpieniacze te bardzo słabo pienia.

To ze mamy postep technologiczny nie znaczy ze to ma nas zwalniac z myslenia, rozumienia czy pogłebiania wiedzy jesli zdecydowalismy sie na akwarium czy jakiekolwiek inne zwierzę. Tak jak nieznajomosc prawa nie zwalnia nas z winy popełnionego czynu. Kazdą ewolucje, cywilizacje poprzedza historia i nie bylibysmy tutaj gdyby gdyby nie ona. A historia to doswiadcznia, to praktyczne umiejetnisci, to mądrość nie opakowana w pieniądze i marketing. Warto ja znac, trzeba ja znac. ALE to tylko moje osobiste zdanie. Gdyby kazdy akwarysta zanim kupil sprzet, NAJPIEIERW poznał wymagania zwierzat, zaznajomil sie z podstawowymi prawami, zasadmi jakimi rzadzi sie akwarium, poznał troche historii akwarystyki, metod filtracji nie likwidował akwarium po roku, albo nie labidził ze drogo. DRUGIE ALE. Ciezko tez nie isc z postępem tymbardziej kiedy jest naturalny, prawdziwy i zrównoważony. Na przykład: Szukajac zegarow czasowych do listew zasilających okazało sie ze kupno 4 wyjdzie drozej niz kupno przedłużacza smart ktory oprocz tego ze ma wbudowane wyłaczniki czasowe co do minuty zawiera licznik zuzycia energii. A wodotryskiem jest aplikacja na telefon ktora odpali podłaczone urzadzenie z kazdego miejsca na ziemi jesli nie zgubie telefonu i bede mial internet. MINUS ???Zwykły przedłużacz z dokupionymi zegarami analogowymi nigdy mi sie nie zepsuł. Elektroniczne czasówki nie raz. Ile wytrzyma taki smart przedłużacz nie wiem. Przyklad 2. Szukajac nowej pompy obiegowej oparlem sie na "uczuciach" do Eheim uniwersal 1250 ktora mam od pierwszego akwarium. Ta pompa nigdy nie wysła powiadomoienia ze zmieliła ślimaka, nie stanęła, nie raz musialem wyjac wtyczkę by sprawdzic czy obieg działa bo nic słyszalem. Jednak pobor energii niezłomnej pompy typu AC w stosunku do technoloicznie nowszej DC, do tego 5 lat gwarancji nie 3 ""zmusił do przejscia na nowinkę"" Jesli musze to nazwac wisienką na torcie ma WiFi wbudowany czujnik temperatury wody ktory powiadamia o wyjsciu poza ustawiony zakres, problemie z wirnikiem i czas na serwis, oraz zaniku sieci co wiąże sie albo z wyłaczeniem prądy albo z włamaniem, albo niezapłaconym rachunkiem za neta. Czy to wszytsko pomga? I tak i nie. Tak długo jak nie zgubie telefonu, stary sprzęt w zapasie i kolega pod telefonem moge jechac na wakacje. Natomiast zmagania jakie mialem przy pierwszym akwarium i teraz dokladnie nadal takie same. Plagi te same, problemy te same. Plus taki ze własnie wiedza nie postep techniczny sprawia ze człowik nie ma sraczki, nie przegrywa, nie likwiduje. Czlowiek wie co robi ufa sobie, problemy nie sa juz problemami. Czytanie, chęc rozumienia ""łaczenie kropek"" sprawia ze finanse przestały byc barierą przy decyzji o wiekszym akwarium.

Taki efekt gotowania i brak formowania piany moze byc spwodowany czyszenie. Moze dojdzie do siebie za pare godzin. P.S. Nie obawiasz sie tego termometru w razie rozbicia? Mi sie taki rozbił. Nie chodzi o czerwoną ciecz a metalowie kuleczki ktore rozniosly sie po całym sumpie.

Mega wątek, ogromne podziekowania za treść. To własnie przyklad wyzszosci forum nad grupami na FB. Wszystkie te wpisy i dokladne opisy sytuacji szczegolnie kolegi @mem_phisi @atk popchnęły mnie do jednego zasadniczego pytania, a pozniej kolejnych kilku. Od lat tak powtarza sie mantrę o stabilnosci kH ze urosła to do takiej rangi ze zasłuzyła sobie na kontrolery. Ale czy wcześniej zrobił ktos badania i doswiadczenia jak dobowe cykle, wahniecia oraz ich zniwelowanie ma realne przełozenie na tempo wzrostu? Jakieego rzędu wahniecia KH spowalniają, zakłucaja kalcyfikacje i hamuja wzrost? Nie mowie tu o anomaliach ale o dobowych zmianach KH i pH. Jesli w nocy kH spadnie mi o jedna kreske na strzykwce saliferta to kokonsumpcja dziena i tak nie spada a po tygodniu okazuje sie ze trzeba delikatnie podbic bo wszytsko rośnie. Czyli jest sukces. Opanowalismy technikę i wiedze wzrostu korali. Ale czy moze byc lepiej? Czy kontroller KH daje mi taki komfort ze nie musze robic testow? Czy kontrolowanie poprawnosci kontrolera, jego kalibracja, obsługa , cena jest mniejsza łateiejsza i mniej czasochłonna niz pompy dozujacej? Czy kontroller KH daje ten komfort ze wyjezdzam na wakacje bez modlitwy o wszstskie czesci składowe? Kiedy decydujemy sie wydac większą kase zazwyczaj jest to z powodów chęci świetego spokoju, poczucia komfortu psychicznego , bezpieczenstwa i oczywiscie z powodu zadbania o zycie w akwarium. Czy ten elemnt techniczy w akwarium zaspokaja powyzsze moje pytania?

Kilka miesięcy temu, po kilku letniej przerwie praktycznej, wrocilem do hobby. Odstawiajac na połke wspomnienia i sentymenty jak to bylo dawmiej, musiałem sie zmierzyc z decyzjami sprzętowymi ktore w praktyce przekladaja sie na codzienne prowadzenie akwarium, koszty i ""uwiązanie"". Odpalilem akwarium na old school ale to juz nie to samo. Przyczyna prosta - brak składnikow i narzędzi. Po prostu juz tego nie ma co daeniej , czasy sie zmieniły. Ale do czego zmierzam Dziś rano sam przed sobą odważyłem sie stwierdzić ze nadrobiłem pewne zaległości co do ""nowinek"". Mimo pracy w branży wczesniej nie zagłebialem sie w szczegóły po co, na co te techniczne ""wodotryski"". Teraz przestudiowałem szczegóły. Zawsze przy pojawieniu sie czegos nowego na rynku, pierwsza mysl jaka rzychodzi mi do głowy to co to zmiemeni? Nie chodzi o sceptyczne nastawienie, szukanie dziury w calym, a realne przełożenie na zycie w akarium i sposób prowadzenia. Czy ta nowinka faktycznie rozwiazuje problem, czy pompuje w nas poczucie ze on jest? Bo to z koleii wywołuje potrzebe zaspokojenia, rozwiazania tegoż problemu. Niestety tak działa marketing. Wywolywanie w człowieku potrzeby do rangi problemu az człowiek sobie mowi - kupuje, musze to miec. Bez tego bedzie mi ciezko. A patrzac na innych to juz w ogole zachowujemy sie jak młode cielęta. Mamy Roller maty, reaktory z druga komorą, KH kontrolery monitory, rozbudowane ICP, mierniki PAR, dolweki z dwoma czujnikami , ledy z fazami ksiezyca, mikroprocesory, wifi, cloud, bóg wie co jeszcze. Czy startujacy akwarysta ma łatwiej? Czy wynaleziono srodek na ospę ktory skutecznie leczy ryby bez potrzeby kwarantanny? Czy zatrzymano ""tajemnicze"" bielenia korali ktore w idealnje prowadzonyvh akwariach i tak sie zdarzaja? Czy cała ta ""cyfryzacja"" przełozyła sie na wysyp powalających baniakow? Czy pewne gatunki korali nie do utrzymania jak NP nagle nam rosną i są ogólnie dostepne? Czy przez to wszystko co jest, mamy większą ergonomie? Czy jest taniej? Czy postęp zmniejszył zapotrzbowanie na energie o ktorej sie tyle teraz mowi? Nie wydaje mi sie. Co mnie natomisat bardzo cieszy to to ze stare rozwiazania w połączeniu z ulepszeniem technologicznym barbardzo potaniały. Kiedyś były one gorna granicą, dzis z radoscią biorę je do ręki kiedy ich cena jest adekwatna do funkcji. Na starsze nowinki mało kto patrzy , nie ""szeruje"" na FB czy istagramie i co raz częściej zapomina sie o tym ze stare rozwiazania sprawdzaja sie najlepeij. Piekno tkwi w prostocie. To troche jak z rowerem, można miec rame z karbonu ale i tak rower musi miec dwa koła, kierownice, pedaly. Kto dalej zajedzie to juz zalezy od miłosci do jazdy i osobistych predyspozycji.

Jak kolega napisał wyzej, zajzyj do srodka gdzie silnik. Tam jest śrubka blokujaca trzpień który przenosi napęd na rolke. Jest to zabezpieczenie silnika. Śrubka sie łamie chroniac cała reszte..

Niczym, absolutnie niczym oprócz ceny. Aquaforest nie podaje parametrow wegla, mozlieosci absorbcji i adsorbcji jodu i błekitu metylowego. Po prostu wszystko co do morskiego bez powodu jest droższe. Stosowanie węgla jak najbardziej ma sens. Z punktu widzenia marketingu i ekonomi w akwarium morskim na rękę jest napisanie stosowanie caly czas bo potem trzeba kupic i dolac mikro. A juz w ogóle jak ICP czlowiek zrobi to sie za glowe łapie ile musi dolac. W morskim wytrzpanie wody z mikro pomorze na glony, rozjasni korale, poprawi sie pH. W tropicalnym ""rosliny zaczną kuleć"" i to bardzo, wyblakną, porobia sie dziury w liściach, rozpuszczą. Problem jest taki ze na jednego akwaryste morskiego przypada 50 akwarystow słodkowodnych wiec tutaj nie trzeba nadganiac przychodów firmy iloscią sprzedanych opakowan Natomiast ceny wegla aktywnego innych firm """do akwarium tropikalnego"" jest tak niska wiec zeby konkurowac cena musi byc konkurencyjna. Bez ceregieli, jak ktos lubi marke Aquaforest i uzywa ich wegla aktywnego bez wahania moze przejsc na opakowanie FRESH

To zalezy o jakiej srednicy i długosci skarpety mówimy. Fluval robi odmulacz z regulacją, zaworem pod kciukiem

Nie wyobrazam sobie zabiegu odmulania, ale gdyby mnie ktos zmusił to w syumpie zakladam uchwyt i skarpete , przypinam wąż jaki stosuje sie w oczkach wodynych ( sa bardzo elastyczne), na koncu plartikowy odmulacz i heja. Różnica poziomow, robi swoje.

Zapach wody w akwarium swiadczy o jej nie dokonca czystym skladzie. Ten specyficzny ""zapaszek"" to dimetyl sulphate w skrócie DMS lub po naszemu siarczan dimetylu. Powstaje on w procesie rozkladu glonow, alg morskich, fitoplanktonu przez bakterie. Proces ten głównie zachodzi w kubku odpieniacza gdzire mamy jescze inna organikre a przez otwor w deklu cały tez zapaszek jest wręcz wydmuchiwany. Zapach wody swiadczy tez o słabej wymianie gazowej i rozkladajacych sie zwiazkach organicznych. Wegiel, ozon, uchllone okienka, oraz czeste mycie kubka z odpieniacza rozwiazuje problem.

Na małe pocieszenie Metoda Zeovit od zawsze ciągła za sobą niewyjaśnione sypanie sie zbiorników. Nie jest zła, czy niebezpieczną metoda tylko często i gesto wspolnym mianownikiem tej metody jest nagłe bielenie korali. Nie załamuj sie. Nie jesteś pierwszy i nie ostatni. Czynik poczatkowy moze byc jeden ale zazwyczaj wywołuje reakcje łańcuchową Akropory sa delikatne a przy Zeo ich tkanka jest wyjątkowo cienka. Odklejanie tkanki jest batdzo prawdopodobne przy takim wahaniu pH. Druga sprawa to trzymanie stabilnych parametrow. Napewno jestem na tak i ciezko miec przyrosty przy wahaniach. Ale z tą super stabilna temperaturą 25 to troche przesada. To jak wychowywanie sie sie w super sterylnych warunkach a później byle bakteria i człowiek przyspawany do łóżka. Korale troche warto """trenowac"" i przygotowywac na zmiany. Trzymanje wszyyskiego super ksiazkowo i pedantycznie tworzy niepotrzebny stres nie tylko dla korali ale i dla nas samych. Znam wiele przypadków gdzie przepraszam za slowo ludzie sie nie spuszczaja, chuchaja i cały para w gwizdek, a Ci co maja wywalone moją rezultaty. P.S jesli przez dlugi okres maaz srednie dobowe pH nisko to przemysl ten proszek i docelwe pH 8.5 N

Ruszyło ruszyło, ruszyło pełną plagą i plaga za plagą. Twu twu, mam nadzieję na start to juz mi wystarczy. Z racji ze zbiornik startowal na suchej skale i suchym piasku spodziewalem sie dłuzszego dojrzewania. Wysypu glonow nie bylo ale przyszlo najgorsze. Z plagą cyjano 5 letni chemiclean załatwil sprawe stosunkowo szybko. Natomiast klopoty zaczely sie kiedy przyszła ospa. Lekarstwo ktore mialo byc bezpieczne ESHA Odinex okazalo sie bezpieczne dla ryb, korali i bezkregow, ale dokonalo spustoszemia w biologii zbiornika. Zanik wszytskiego. Poczawszy od wielosczętow, kielzy, i innego zooplanktonu konczywszy na bakteriach. Załoga ryb wysdrowiała ale weszlo dino. Poczatkowo zaciemnianie nic nie dawalo. Z refugium wyrzucilem wszystkie glony by pojawily sie jakias poswiata na testach niechcianych parametrow. Poszla Sera na krzemiany, uv, troszczke, ozonu, zaciemnienie nic. Woda utleniona byly w moim przypadku ogromnym błędem. Wysterylizowalo zbiornik do tego stopnia ze, brazowy glut pokrył doslowmie wszystko. Krewetki , slimaki niebdaly rady. Szyby, skała, piach. Ciezko bylo dotrzymac kroku by rozdmuchiwac badziewie i uchronic z korale. Jednym slowem spalic i zaorac. W ruch juz mialo isc Dino X.l, ale za porada Testera - sprobowalem podbic pH. Przewertowalem neta wszystko o Kalkwaser i do dzieła. Podbilem pH do 8.5 -8.7. Nie jest to proste kiedy trzeba zostawiac akwarium na cały dzień, ale okazuje sie podbijanie pH nawet do 8.8 momentami nie wprowadza stresu u mieszkańców. Oczywiście wszytsko rozciagniete w czasie 3-4 dni. Zgasilem swiatlo i wyjechałem na weekend. Dzis drugi dzien świecenia zbiornik jak nowy. Czysciutko, po dino nie ma sladu, wszelkie naloty poschodzily, skała sucha jak kosc. Ze wszytskiego ucierpiał ukwiał, skurczył sie po wodzie utlenionej do wielkoaci 5zl. Obecny plan taki by uspokoić parametry, poświęcić czas koralom i odbudowac biologie.

Ryzyko zawsze jakies jest i obawy zrozumiałe, ale to wszystko jest tak marginalne ze szkoda isc w koszty. To ze mamy zbiornik z podwójnego szkla i szyba nie peknie to nie oznacza ze nam sie nie rozszczelni. Spoina , sylikon, nierowna podłoga to częstsze przyczyny zalan niz pekniecia szyba. A juz najczesciej cos ze sprzetu czy hydrauliki zalewa nam podloge. Na wszystko sa normy i zasady wykonywania. 12mm i spisz spokojnie. Ja mam 180 x 62 x 65h. Poziom wody 55-56 cm. Nie chciałem wzmocnienia poprzecznego. Wykonawca potwierdził ze zbędne. Twu twu . Szyba 12mm, dno również

Moim zdaniem w rogu lepiej i tuz pod kominem mozna umiescic pompe powrotu zeby nie redukowac jej wydajnosci zbedna hydraulika i kolankami.

Dobry plan to ponad połowa sukcesu w akwarium. Dawniej głownym czynnikiem determinujacym wielkosc zbiornika była długość lampy i ilosc swietlowek. Przy obecnej technologii LED mamy troche wieksze mozliwosci, ale trzymałbym sie tej samej zasady. Tymbardziej ze swiało to ogromna część budżetu. Wybieram lampe patrze na parametry głownie współczynnik PAR na powierzchnie, a potem kalkuluje czy jest sens robic 2 rzędy czy moze ciut mniejszy rozmiar i inny typ lampy majac je w jednym rzeedzie. No ale to wszystko indywidualna sprawa. Warto poswiecic wiecej czasu i policzyc. Komin namawaim na zewnetrzyny jesli jest mozliwosc. Nie chodzi tylko o cyrkulacje ale aranżacje i wygląd Sump w zaleznosci co palnujesz. Jesli bedzie podobnie szeroki jak akwarium np 70cm a planujesz duzo gratow w szafce 120cm wystarczy. Gdyby to był moj zbiornik sump robiłbym na 150cm. Mozna zrobic refugium, lub szczepkarium. Pompa obiegowa 8000 powodzeniem wystarczy. Szkoda kasy na wiekszy model i prąd, a odpieniacz i tak nie przerobi. Przy dużych pompach jest spore spiętrzenie na grzebieniu przelewowym, trzeba kombinować z wyłamywaniem zębow. W przypadku zatrzymania pompy obiegowej spora ilosc wody spływa na m do sumpa musimy miec to na uwadze podczas projektu Hydraulika 40mm jak najbardziej OK, natomist powrót z pommpy obiegowej polecam na srednicy 32mm.

@Jacek56 Szczerze Jacku to nie wiem. Ja swiece cały czas. Przy bujnym refugium glony przyduszone na spodzie nie majac swiatła moga sie szklic co napewno ma wpływ na kolor wody. Glony wydzielaja cukry, witaminy, amino wiec cos w tym jest. Uzytkownicy algae scruberow maja ten problem. Ja zołkniecie wody rozpatruje ogolnie, po prostu żółknie z wielu źródeł. Zastosowanie wegla mnie uspokaja, aczkolwiek chce zacząć urzywac malych dawek ozonu.

Postęp prac taki ze akwarium juz hula od konca lutego. Wszytsko za szybko no ale .... Akwarium miało tbyc osobista strefa 2 na 2 , a stalo sie rodzinne i ciagłym miejscem przesiadywan wiec wszystko troche od konca, ale w jak najlepszym kierunku. Akwarium założene na suchej skale. Plan byl takie ze najpierw cykl azotowy, potem dojrzewanie i pierwsza prymitywna biologia w refugium, organizmy od najmniejszych do najwkeszych wg łancuchow pokarmowych i ewolucji. Ekipa czyszcząca , korale i na koncu ryby. Cykl azotowy zamknąlem w 9 dni po koniec lutego za pomoca czystego amoniaku i bakterii Dr Tim's. I tyle z tego planu zostało. Kolega Tester Bart Stańczyk zaproponował glony i biologiczny starter. W dniu kiedy trafily glony Kolega Strugas z naszego forum ktoremu odpalalłem zbiornik 11 lat temu, kazał mi przyjechac po ryby bo likwiduje i nagle głeboka woda. - Borsuk 14 cm -Centeopyge Flavissima + Bispinosa ( moje rybcie z likwidowanego zbiornika 5 lat temu wróciły do mnie z powrotem ) - Yellow Tang - Garbik - Chromis - Six Line Wrasse - Para Błazenkow Zeby zrównoważyć biologie do akwarium po tygodniu trafiło kilka szczepek SPS oraz malutki ukwiał ( ponownie podziekowania dla Bartka) Po tygodniu znowu ryby dzisiaj znowu ryby i lista powiekszyła sie o - Dori dzidzius 1.5 cm - Mały Imperator -Royal Gramma - Chelmon Rostratus - Wargatek Sanitarnik - krewetka, slimaki, krabik. Wez odmów kobiecie jak sklepy z butami pozamykane . Kolejny 2- 3 tydzien marca wchodzi faza hardkorowego dojrzewania czego sie spodziewalem. Czas wiec przestac lac fito, podłaczyc odpieniacz , zacząć mierzyc parametetry. No inoczywisce szlaban na sklepy z morsczyzną. Co nadal nam nie wychodzi. Zakwit wody, okrzemki brazowe, okrzemki zielone, dino, cyjano. Jednym słowem grubo. I tu mega niespodzianka. Refugium tak zaskoczyło ze nie moglem wyjsc z podziwu na tym etapie. Nawet nie połowa refugium skolonizowana przez glony a tu NO3 i PO4 na zerach. Postanowilem ze zagłodze plagi dodajac wegieln i po tygodniu na chwile obecna zostało tulko cyjano. Czekam na ozonator i albo on albo stara wersja Mycosidol Colombo jaka zostala mi lata temu. Parametey na dzis 05.04.21 S Temperatura pomiedzy 23 - 24.5 Zasolenie 35ppt - ATAGo pH 8.15 - Voltcraft Kh - 8 Salifert Ca - 450 Salifert Mg - 1450 Salifert NO3 - niewykrywalne Salifert PO4 - niewykrywalne Salifert I Hannka. Zdjecia coś tam robie ale juz nie te lata. Sorry za lenistwo jesli chodzi o aktualizacje. Oczywiscie ogromne podziekowania dla mojej lepszej połowy ktora postanowiła moje hobby zamienic w nasze hobby. I moje akwarium w nasze akwarium Wszedzie razem, testy razem, aklimatyzacja razem, całya czas pytanie za pytaniem. Moze mnie zabraknąć i wiem ze łuska zadnej rybie nie spadnie.

Ja tak robiłem stelaż zeby po przykreceniu drzwiczek wystawaly o jakies 2.5 cm nad powierzchnia blatu. Po prostu przykreciłem je wyzej. W srodek podkład 2cm steropianu i po ustawieniu akwarium zlicowałem z drzwiczkami i została szpara 5mm. Akwarium wystaje poza obrys podparcia na grubosc drzwiczek 18-20mm. P.S. Kazdy robi akwarium jakie mu sie marzy, ale 90cm wysokosci to juz całkowity brak mozliwosci obslugi. No chyba ze ktos nurkuje albo cwiczył w cyrku na trapezie. 90 cm wysokosci przy 75cm szerokoasci i 240 dlugosci ustawienie cyrkulacji bedzie nielada wyczynem. Oswietlenie rowniez. Zakładam ze to nie jest twoj pierwszy projekt bo grubość szyby na taki wymiar to gruba kasa. 20201213_113730.heic

Za taką prace jaką autorzy wykonali przy napisaniu tej ksiazki az głupio akwaryscie pytac o free. Chcielibyscie zeby wasz wysiłek czas i praca tez było za free? Tutaj link, niecałe 95 złotych https://books.apple.com/us/book/the-reef-aquarium-volume-three/id708459591

Firma cieszyła sie bardzo dobra opinia. Na własnym doswiadczeniu wybrałem ja po raz trzeci. Nie mialem info ze najwazniejsi pracownicy z umiejetnosciami akurat nieobecni i proba nauki na robicie na zywca. Ale nie ma co juz . Drzwi zamkniete. Z nowych sprzetow jakie pierwszy raz trzymam w rece to swiatelko do refugium i pompa obiegowa.

Z postępem prac to ciekawa historia pod górkę ze aż nie chce tego pamietac. Otoż godzine przed przywózka nieszczesnego 13go dzwoni telefon ze akwarium nie przywiozą bo przy załadunku rysa sie zrobila na bocznej szybie. No dobra czekalem tyle no to co zrobic, odwołalem dźwigaczy i tyle. Rozetna szklo wstawia nowe za tydzien przywiozą. No ALE mamy pandemie z tygodnia zrobilo sie 3 i powoli zaczałem tracić cierpliwość. W miedzy czasie na grupach na FB zaczeły pojawiac sie niepokojace wposy i zdjecia o firmie wiec przycisnałem i wynegocjowalem spotkanie. To co zobaczyłem wprawilo mnie w osłupienie. Myslalem ze jestem w uktytej kamerzr. 2 poprzednie zbironiki 10/10 a tutaj zamarłem. Wymiary nawet po 20mm odchyłki, szyby wkelojone krzywo. Ubytki w spoinach lub poszarpany sylikon. Nie wiadmo czy smiac sie czy płakac. To sie rozpadnie bez wody. Jeszcze czegoś takiego nie widzialem. No ale przeprosiny , ze problem z ludzmi ze wszytsko od nowa. Ja nie mogę ze to juz 4 miesiac idzie. Zapłata i dopłata była z gory bo miała byc IGŁA i to bez pospiechu przez starą znajomksc. No dobra zwrocimy czesc pieniędzy i wramach przeprosin wniesiemy. No i niespodzianka 2 dni wczesniej pod moja nieobecność ze sa i wnoszą czy ktos jest w domu. No dobra wnoscie. Jeszcze zdjecie z poziomica przysłali. Wracam do domu i czarna rozpacz. Łacina, nie wiadomo czy sie śmiać czy płakać. Akwarium jakie było takie przywiezli. Tutaj juz nie bede wiecej pisał. Miedzy świetami a Nowym Rokiem na miejscu przyjechali i wszytski od nowa. Jeszcze nigdy w zyciu tak nikomu na ręce nie patrzyłem. Sparwa zakonczona polubownie ale to było ostatnie akwarium w tej firmie. Od stycznia ruszyłem ale juz bez zapału. Zalałem, posoliłem posklejałem skałe. Przez pandemie i Brexit nawet żwiru koralowego nie szlo dostać i innych dupereli, na kazdym krorku jak krew w z nosa pod gorke. Na obecna chwile, przeprowadzam cykl na amoniaku i bakteriach Dr.Tim's azotowy i koncze to co pod akwarium.

Czesc tak, szafka ma ponad 2 metry wiec nie chce mi sie ciągnąć kabli z jednego puntu. Zdaje sobie sprawe z wilgoci ale bedzie to oddzielna izolowana sekcja. Oprocz tego szafka jak i akwarium ma kanały wentylacyjne prosto do kratki. Wolgoc nie jest tutaj problemem.

U mnie jeszcze wszystko poza akwarium, ale zamiast tradycyjnej instalacji i zwykłych przedłużeaczy poszedlem w lisywy smart. Czyli tez przedłużacz ale troche elektroniczny połaczony z telefonem za pomoca wifi. Bardzo wygodna sprawa bo ma juz wbudowane zegary a nawet licznik poboru energi. Dzieki aplikacji na telefon w razie awarii moge wyłaczyc problem z dowolnego miejsca na ziemi bez komendy "" Skarbie poszukaj wtyczki""

Ja zamiast corony po prostu zrobiłem o 10cm wyzsze akwarium na co przykleiłem pasek winylu. Za czarnym paskiem w kolorze zszafki schowany jest poziom wody, wzmocnienia i lampa tak by nic nie wystawało powyrzej górnej krawędzi akwarium. Jak łatwo sie domyslic moja korona to nie korona bo sie nie zdejmuje. Ale ze stelarz tez na 65cm obsługa bez drabiny. Zrobiłbym wiecej foto ale mam takie burdello bubum dookoła akwarium ze lepiej nie. Mimi ze baniak zalany i właśnie koncze cykl azotowy prace wykonczeniowe całej reszty trwaja.

PO4 a druga opcja to duzy zapas regentow do tej Hanki. Pozostale parametry mozna calkiem dokladnie zmierzyc testami kropelkowymi czego nie da sie powiedziec o PO4