Wszystko sie rozchodzi o komercje. Tylko nikt nie wie kiedy ogloszenie staje sie komercyjne. Wszyscy na targowisku sprzedaja korale od siebie, przeciez nikt nie sprzedaje szczepek importowanych bo by poprostu sie to nie oplacalo. Rozumiem ze fitoplankton, krewetki i slimaki w ogloszeniach to tez komercja... Drodzy Panstwo, sami sobie strzelamy w kolano, nikt z nas nie stanowi konkurencji dla sklepow bo tu na forum jest tylko odsetek ludzi ktorzy siedza w akwarystyce morskiej. Akwarystyce ktora umiera i wszyscy sa tego swiadomi, malo nowych zbiornikow, malo zainteresowania nowych hobbystow.
Sprzedaz na targowisku to nie tylko kwestiq przytulenia paru groszy. To chec dzielenia sie z innymi, a to ze kazdy chce za to pare grpszy wynikq z tego jak drogie i niepospolite jest nasze hobby.
W slodkim jak wyrosna rosliny to scinam i wyrzucam, bo bawet nikt za darmo nie chce.
Tutaj mowimy o zwierzetach, nie mialbym sumienia wyrzucic glowki euphylli, zoanthusow czy caulustrei.
Mieszkam w Lublinie jeszcze 2-3 lata temu kazda wystawiona euphyllia czy zoantusy cieszyly sie zainteresowaniem... dzisiaj anie jednej wiadomosci... moze to kwestia zdjec... bo na pewno nie ceny... bo kupowalem jeden polip supermenow za 20 zl... dzisiaj za 20-30 polipow chce ok 50 zl.