Pompy dozujace - problem

[reek]

Pacjent : micom

Mam taki problem ze po 1-2 dniach tworza sie babelki powietrza w wezykach juz próbowałem:

- wymieniać wężyki 

- zacisnąć trytytkami przy łaczeniu

- na końcach montować zaworki zwrotne 

I dalej nic to nie dało np jak je odpowietrzam i zacisne wężyk to nigdzie nie ucieka tylko wytwarza sie ciśnienie w wezyku już nie mam pomysłu skąd sie biora te bąbelki powietrza

 

[elespero]

Miałem to samo. Po tygodniu pracy pompy bąbelki znikły. Nie mam pojęcia od czego to zależy.

[Iceberg]

Hej...

Spedzilem sporo czasu na poszukiwaniach co zrobic z tymi babelkami i odpowiedzi byly rozne, od takich ze babelki w wezykach nie maja zadnego wplywu na dozowanie (srednio w to wierze) az do zamontowaniu innych zaworow zwrotnych, podobno lepszej jakosci i tez cudowalem tak jak Ty, przechodzac przez wszystkie mozliwe opcje...

Gdzies zobaczylem ze ktos ma te zaworki nie na koncu a na samym poczatku, zaraz przed pompa i tez tak zrobilem co zaowocowalo tym ze pozbylem sie problemu, jednak nie za kazdym razem to dzialalo i nieraz po dlugim czasie pojawil sie jakis babel...

Sprobuj, moze u Ciebie to zadziala, lecz nie gwarantuje...

 

[dadario]

A ja w tych pompach nie mam zaworów zwrotnych i działa bez problemu... Bąbelki powstawały jak sitko w pojemniku z płynami się przytkało. Usunąłem sitko (sam je dodałem wcześniej) i problemów nie ma... 

[cezarreefmax]

Ja zastosowałem zaworki zwrotne takie od napowietrzania i po problemie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[SU1]

Bąble  to wynik odgazowania płynu .Po dodaniu proszków do RO zmiana gęstości wody powoduję wytrącenie się gazów . 
Nie robi to żadnej różnicy w dozowaniu , jak ktoś się uprze to może przed rozmieszaniem ballinga  odgazować wodę  ( podgrzać  ) , ale jest to bezcelowe .

[reek]

Troszke sie nie zgodze bo po 2 tyg sa bable na 5cm i jezeli dozuje przykladowo 5ml to nie doda 5 a 2 zanim wypchnie powietrze

[SU1]

1 ml w rurce  to około 15  cm długości . Jak nawet raz na tydzień taki bombel poleci to nic to totalnie nie zmienia  .

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez SU1 (wyświetl historię edycji)

[Kris81]

Miałem ten sam problem, ale rozwiązałem sprawę dosyć prosto. Pompy dozujące muszą być poniżej sumpa, u mnie to możliwe bo mam sumpa w piwnicy i stoi na 100cm stojaku. Po tym zabiegu bąbelki straciły się i jak narazie nie widzę.
Też mnie te bable denerwowały, zaworki zwrotne nie pomagały, a nie miałem jednego babla, było ich bardzo dużo i napewo wpływa to na ilość podanej dawki.

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[reek]

 To nie jest jeden babel z kazdym dniem przybywa az wkoncu łacza sie w jeden dlugi 

[Tester]

No i mnie dopadlo... W KH jest ok ale w Ca po 48h mam jakieś 20cm powietrza w wężyku. Nie wygląda na odgazowywanie bo dzieje się to tylko w okolicy głowicy. 

Jak poprzednio przepłynąłem powietrze i potem śledziłem jak powstaje ten bąbel to miałem wrażenie że w wężyku silikonowym pojawiają się mikroskopijne bąbelki tak jakby powietrze przenika ło przez ścianki wężyka. Ale było to tylko w tym fragmencie wężyka który jest na stałe w pompie - do przyłączy.

Wymieniłem głowicę na sąsiednią którą miałem wolną i dzieje się to samo. Tak na oko to w tempie jakim to zachodzi to w tydzień będę miał pusty wężyk.

Dużo o tym jest napisane w internetach ale konkretnego rozwiązania ani przyczyny nie spotkałem.

 

[Krzysiek K.]

Myślę ,że nie jest to wina nieszczelnego wężyka ,bo gdyby tak było płyn wyciekałby na zewnątrz .Jak masz ułożone wężyki ,które prowadzą do sumpa? Bo jak zwisają z góry na dół to się będą zapowietrzać ,trzeba je poprowadzić z dołu do góry wtedy będzie spokój z zapowietrzaniem.

[Gość michalfa]

ja na końcu wężyków robię "supeł", zaworek daję przed pompą i jest wszystko ok

[Tester]

Nie rozumiem tego "z dołu do góry"... U mnie pompa jest nad sumpem. Wężyki mają po ok 100cm. Głowica jest najwyższym punktem i wlasnie w niej zaczynają się formować pęcherzyki. Najpierw wyglądają jak drobniutkie pęcherzyki na ściankach wężyka a potem łączą się w coraz większe. 

Wężyki igielitowe ktore podłączam do nie mają tego problemu. 

7 minut temu, michalfa napisał:

ja na końcu wężyków robię "supeł", zaworek daję przed pompą i jest wszystko ok

O co chodzi z tymi węzłami i zaworkiem? Pompa nie zaciąga powietrza od dołu. 

Wiem że to brzmi dziwnie ale jak problem się zaczyna to to wygląda jakby powietrze przechodziło przez wezyk

[Gość michalfa]

Wężyk z wódki do pompy

A na końcu coś takiego co powstrzymuje od grawitacyjnego wylewania się z wężyka

powietrze idzie z dołu od wylotu. Tak mi się wydaje;)

[Tester]

U mnie na pewno powietrze nie wlatuje od dolu

[Gość]

Zaworek zwrotny masz źle zamontowany. A tak poza tym wygląda to wszystko jak w szpitalu na "ojomie ":P nie możesz tego lepiej ogarnąć? [emoji14]

 

Michał mowao Tobie [emoji14]

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Marcinekk]

Proponowałbym założyć nowe łączniki do wężyka o większej średnicy oraz zakup wężyków pcv. Zauważyłem, że  silikonowe wężyki przepuszczają powietrze.

[Krzysiek K.]

2 godziny temu, Tester napisał:

Nie rozumiem tego "z dołu do góry"...

Jeżeli masz podłączony wężyk tak jak na zdjęciu (czerwona kreska ) to będzie Ci się zapowietrzało .

Ułóż wężyk tak jak narysowałem na zdjęciu (zielona kreska ) czyli wężyk ma iść do dołu sumpa ,a później dopiero w górę i zapomnisz o zapowietrzaniu się przewodów.

[Tester]

Mam tak jak na zielono.

I jeszcze raz powtarzam, że wykluczyłem zapowietrzenie wężyków od dołu. 

Zresztą po jednej stronie wężyk jest cały czas w butelce i powietrze również pojawia się przed rolkami.

 

[Melon]

8 godzin temu, Krzysiek K. napisał:

Na początku miałem wężyki jak te czerwone i wydaje mi się że płyny ciekły grawitacyjnie, nieszczelne głowice. Kiedy zmieniłem na ustawienie zielone, może nie aż tak przesadne,  problem u mnie znikł 

[Tester]

4 godziny temu przepłukałem wężyk. W tym momencie jest tak:

[niknik]

3 godziny temu, Melon napisał:

Na początku miałem wężyki jak te czerwone i wydaje mi się że płyny ciekły grawitacyjnie, nieszczelne głowice. Kiedy zmieniłem na ustawienie zielone, może nie aż tak przesadne,  problem u mnie znikł 

 

podstawowa zasada: naczynia połączone. nie ważne jak ułożysz wężyki, ważne na jakiej wysokości jest ich koniec. twoje kombinowanie jest bez sensu, koncówki zielonej i czerwonej linii są na tym samym poziomie wiec ciśnienie w weżykach przy obydwu wariantach jest takie samo. problem się rozwiązał z innego powodu.

 

nie wydaje mi się żeby koniecznie płyn wyciekał w przypadku nieszczelności wężyków silikonowych. gazy chyba łatwiej przechodzą przez ścianki niż płyny. weźmy np taki balonik, zabawka dla dzieci. po napompowaniu ciśnienie wewnątrz niego jest wyższe niż jego otoczenie i chyba każdy zauważył że po kilku dniach w z balonika "zeszło powietrze". i nie ważne jak dokładnie wiążemy, powietrze zawsze z niego ucieka a nie ma innej drogi niż przez ścianki. 

 

wg mnie kiedy wylot wężyka jest poniżej pompy a pompa powyżej poziomu płynów w bańkach w wężyku powstaje małe podciśnienie i być może właśnie jakieś gazy przechodzą przez ścianki silikonowych wężyków. stąd wrazenie że na ściankach zbierają się malutkie pęcherzyki a kiedy rosną, odrywają się od ścianki i łączą w jeden coraz większy. pompowanie powoduje jeszcze wieksze podciśnienie po stronie zasysu i szybsze przechodzenie gazów przez ścianki. w takim układzie pompa/ wezyk/ bańka, płyny się odgazowują. gazy do płynów dostają się w trakcie mieszania a z drugiej str podczas rozpuszczania prochow zachodzą różne reakcje chemiczne i wydzielają się gazy w ilosci na tyle malej ze nie widać bomblowania ale zostają w większości w płynie a potem łatwo wychodzą przy niższym ciśnieniu.

 

[SU1]

Jak się wężyka nie ułoży nie ma to żadnego znaczenia  . 
Bąble to norma ,  wytrącają się gazy rozpuszczone w wodzie  . 
Wystarczy mocno podgrzać wodę przed rozmieszaniem komponentów ( odgazować ) 
I tak tego nie robię bo "gazu" wytrąca się tak mało że nie wpływa na ilość  płynu  w dłuższym okresie czasu . 
Nawet jak są  bąble  , to tworząc się wypchnęły do zbiornika tą niewielką ilość płynu  , a po tym nic nie zmieniają  , jak popłyną  to jest tego tak mało że nic nie zmienia przy ballingu . 
ps: No chyba że mamy nieszczelność  . 

[Luk]

Tez mam bąble i wezyki zwykłe do napowietrzania.
Kupilem w aptece wezyki do kroplówek, te nie powinny przepuszczać ani w zaden sposob reagowac z roztworami. Dam znać czy są bąble bo jeszcze ich nie zalozyłem ))

Wysłane z mojego Moto G Play przy użyciu Tapatalka