Palitoksyna ku przestrodze.

[Artur Tokajuk]

 

[Gość nanokaczor]

Teraz, Artur Tokajuk napisał:

 

Mam nawet taką maskę. Doskonała na imprezy

[goclik]

1 minutę temu, nanokaczor napisał:

Ty też nie masz żadnych dowodów.

Drogi Panie nie potrafisz szukać informacji na forum, w internecie i w dodatku nie potrafisz nawet zrozumieć co sam napisałeś.

Zgadza się, nie mam bo i nie mam czego dowodzić. W ani jednym poście w tym temacie nie napisałem niczego co wymagałoby udowodniania. Ale przecież to wiesz, skoro nawet lepiej ode mnie rozumiesz co piszę. I dalej czekam na informację, w którym miejscu Cie obraziłem.

[r_33]

Ja tylko chciałbym poczytać z wiarygodnych źródeł o tym, że palitoksyny nie posiadają palythoa i inne korale hodowane w akwariach. Nie takie przywiezione bezpośrednio z morza.

[VDR]

A czy wszyscy zwolennicy płaskiej ziemi tfu zwolennicy ze palytoksyna to tylko efekt psychiki w glowie moga pokazac choc jedno opracowanie, które to potwierdza ? Poza wlasnymi dyrdymałami ?

Polecam zajrzec do magazynu Coral z marca 2018. Pisałem już o nim na forum. Podpisany przez pewnego jegomościa, którego prace naukowe można znaleźć w internecie.

Romek @r_33 - jak wróce do domu to Ci wyśle artykuł potwierdzający, że toksyne znajdowano rowniez w koralach hodowanych w akwariach. Swoja drogą - wszystkie korale sa z importu  

[Gość nanokaczor]

Ty VDR najpierw przeproś - i poprzyj te przeprosiny czymś materialnym.

Niczego odemnie się nie dowiesz. Ale możesz coś o mnie napisać. Nie znasz mnie ale wszystko o mnie wiesz....

 

Edytowane 29 Września 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[goclik]

6 minut temu, r_33 napisał:

Ja tylko chciałbym poczytać z wiarygodnych źródeł o tym, że palitoksyny nie posiadają palythoa i inne korale hodowane w akwariach. Nie takie przywiezione bezpośrednio z morza.

Ja również. Niestety od największego obrońcy tej teorii nie mogę otrzymać żadnego źródła. Jedynie informację, że go obrażam i hejtuję. Chociaż wskazania miejsca, w którym to robię również nie mogę się doczekać...

[Artur Tokajuk]

Miałem nawet przypadek jak kot mi kilka razy zakosił korala gdy robiłem szczepki. Dodam, że palapythoa pogryzł i polizał ze 100 razy. Kot oczywiście ma się dobrze po ok. 4 latach od incydentu. Oczywiście tylko nie karmcie kotów koralami!!!!! To był przypadek z kilkoma szczepkami. Tym bardziej 3 młode koty ciężko czasami upilnować

Edytowane 29 Września 2019 przez Artur Tokajuk (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

9 minut temu, goclik napisał:

Ja również. Niestety od największego obrońcy tej teorii nie mogę otrzymać żadnego źródła. Jedynie informację, że go obrażam i hejtuję. Chociaż wskazania miejsca, w którym to robię również nie mogę się doczekać...

>>> traktujesz to jak prawo.... też nie widziałem żadnego źródła. Więc nie ma z czym dyskutować... No i dalej sam siebie nie rozumiesz....

 

podaj jakiekolwiek źródło bo cała dyskusja to jeden wielki fakenews

 

Panie

 

Pierwsze pytanie: czym różni się hipoteza od teorii i prawa? Tylko nie wklejaj tekstów z wikipedii bo moja inteligencja to odkryje...

 

Edytowane 29 Września 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[human_87]

Odmian Palethoa są dziesiątki. Większość nie ma w sobie tej toksyny. Problem polega na tym, że bez badań DNA na da się ustalić jaki gatunek Palythoa ma Pan X czy Y w zbiorniku. W tekście który wkleiłem wcześniej była podana konkretna odmiana z nazwy. Od Was zależy, czy podejmujecie się ryzyka. I na koniec pytanie retoryczne, jeśli komuś gdzieś w Polsce coś się stanie, bo uwieżył Wam, że palitoksyna jest tylko w głowie, to czy weźmiecie za tę osobę odpowiedzialność...

Kto jest bardziej piekielny: Ktoś kto to przestrzega przed zagrożeniem nawet jeśli jest bardzo mało realne, czy ktoś kto bagatelizuje zagrożenie całkowicie? 

[VDR]

20 minut temu, nanokaczor napisał:

Ty VDR najpierw przeproś - i poprzyj te przeprosiny czymś materialnym.

Niczego odemnie się nie dowiesz. Ale możesz coś o mnie napisać. Nie znasz mnie ale wszystko o mnie wiesz....

 

nie oczekuje od Ciebie nic a tym bardziej nie mam kompletnie za co Cie przepraszac. Chyba, że za Twoje urojenia.
A co do Twoich rewelacji na temat tego, że literatura podaje że się nie da rozmnażać krewetek, ten sam Coral z marca 2018, w którym jest artykuł o palitoksynie, podaje taka listę krewetek romnożonych w niewoli:

Shrimps
Ancylomenes pedersoni, Pederson’s Anemone Shrimp
Hymenocera elegans, Harlequin Shrimp
Hymenocera picta, Harlequin Shrimp (Hawaiian/East-Central
Pacifi c form)
Lysmata amboinensis, Skunk Cleaner Shrimp
Lysmata ankeri, Peppermint Shrimp
Lysmata boggessi, Peppermint Shrimp
Lysmata debelius, Fire Shrimp
Lysmata grabhami, Caribbean Cleaner Shrimp
Lysmata kuekenthali, Kükenthal’s Cleaner Shrimp
Lysmata pederseni, Pedersen’s Peppermint Shrimp
Lysmata prima, Striped Cleaner Shrimp
Lysmata rafa, Rafael’s Peppermint Shrimp
Lysmata rathbunae, Rathbun Cleaner Shrimp
Lysmata seticaudata, Mediterranean Cleaner Shrimp
Lysmata vitatta, Indian Lined Shrimp
Lysmata wurdemanni, Peppermint Shrimp
Periclimenes yucatanicus, Spotted Cleaner Shrimp
Rhynchocinetes durbanensis, Camel Shrimp
Stenopus scutellatus, Gold Coral Banded Shrimp
Thor amboinensis, Sexy Shrimp

Więc z całym szacunkiem do Twojej wiedzy na temat rozmnażania krewetek - nie jesteś jedynym na świecie.

A wracając do artykułu na temat PTLX(PTX).
Massimo Morpurgo is a biologist at Il Museo di Scienze Naturali dell’Alto Adige, Bolzano, Italy.

Wstępniak do tego artykułu:

Back in 2012 I read a very detailed and interesting article by Dr. Maik Friedrich, entitled “Palytoxin—from the Aquarium to the Hospital?” The author, a medical doctor and biologist,
summarized the then astonishingly sparse scientific literature dealing with palytoxin poisoning in the aquarium hobby. Since then, however, a number of expert reports on the subject have appeared in scientific journals. Friedrich’s article interested and motivated me to such an extent that I co-authored a paper on the subject myself (Tartaglione et al. 2016b).
The paper, which appeared in the journal Toxicon, documented the first case of palytoxin poisoning in Italy. An aquarist from Bolzano in the South Tyrol had tried to remove a colony of Palythoa polyps from his reef tank by scrubbing them from the substrate rock with a brush under hot running water. During this procedure he breathed in the resulting vapor, and subsequent chemical analysis of the remaining Palythoa polyps from his aquarium isolated palytoxin and two additional palytoxins new to science: a hydrossypalytoxin and a desoxypalytoxin. The encrusting anemone was identified morphologically and genetically as Palythoa cf. toxica, and laboratory experiments demonstrated that aquarium-hobby activated carbon removed most of the palytoxin from the aquarium water

Ale jak sądze według Ciebie ani pan Massimo Morpurgo nie istnieje, ani Maik Friedrich nie istnieje a to tylko spisek i osoba ta pisze na forum co można potwierdzić IP, i to wszystko to fake newsy.

Na zdrowie.

 

 

 

 

[Gość nanokaczor]

hahahah

 Nie umiecie nawet przepisywać... Nie potraficie napisać poprawnie nazwy gatunkowej...

Z czym tu dyskutować?

 

Śmiech na sali.

 

Jeden wielki hejt i fake news.

 

A wy bez oficjalnych przeprosin i wynagrodzenia po 10 tys zł na karitas nie otrzymacie żadnej odpowiedzi.

Edytowane 29 Września 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[goclik]

6 minut temu, nanokaczor napisał:

>>> traktujesz to jak prawo.... też nie widziałem żadnego źródła. Więc nie ma z czym dyskutować... No i dalej sam siebie nie rozumiesz....

 

podaj jakiekolwiek źródło bo cała dyskusja to jeden wielki fakenews

 

Panie

 

Pierwsze pytanie: czym różni się hipoteza od teorii i prawa? Tylko nie wklejaj tekstów z wikipedii bo moja inteligencja to odkryje...

 

Widać jednak Ty nie rozumiesz tego co piszę. Nie podaje żadnego źródła bo nie jestem obrońcą żadnej teorii na temat palythoa. W ani jednym poście nie stanąłem po którejś stronie. Więcej - nie dbam o to czy palythoa jest faktycznie trujące czy nie. Za to Ty przedstawiasz tutaj jakieś toerie, na których potwierdzenie nie dodajesz żadnego źródła. Nie jesteś nawet w stanie nawet odnieść się do własnych oskarżeń, że niby Cię obrażam. Czepiasz się za to słówek i wymagasz ode mnie jakiś bzdurnych definicji teorii i prawa, które nijak mają się do głównego tematu. Odpowiadasz wymijająco bo albo sam nie wiesz o czym piszesz albo lekceważysz rozmówcę. Tak czy inaczej nie mam ochoty prowadzić z Tobą dalszej wymiany zdań bo rozmowa stała się jałowca jak kupa gruzu.

[Tester]

https://www.dropbox.com/s/balhdizhas2ivdw/palytoxin.JPG?dl=0

Zróbcie z tą informacja co chcecie... Choć pewne osoby sa ślepe od jadu, którym plują na lewo i prawo. 

[Gość nanokaczor]

 

Kolejny tekst w stylu - fakenews.

 

Czyli po pierwsze nie ma mowy o palythoa... Jest mowa o zoanthusach...  Po drugie są tylko opisane domniemania spisane na podstawie zeznań - żadnych wyników badań, są tylko domniemania i informacje o rzekomym zatruciu palitoksyną. Z tym że nie podano źródła. Czyli ktoś napisał medyczny tekst bez źródła na podstawie domniemań i informacji z nieznanej książki...

 

Podkreślam - w artykule jest mowa o zoanthusach a nie o palythoa....

 

Dlatego uważam że medycyna to nie nauka....

Daj jakiś naukowy tekst....

 

A czy podasz jakieś źródła do artykułu który promujesz? Bo te pod tekstem to żart.

Taki co pokazuje jak ludziom gniją ręce po kontakcie z palitoksyną.... taki przykład...

Jakieś konkretne źródła z wynikami badań a nie tylko wyniki obserwacji opracowane na podstawie obserwacji i zeznań z przed 10  - 20 lat zapisane przez lekarza co w sumie nie wie o co chodzi i ogólnie nie uczył się matematyki ani fizyki i chemii więc nie wie o czym pisze...

 

 

Edytowane 29 Września 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[r_33]

52 minuty temu, VDR napisał:

A czy wszyscy zwolennicy płaskiej ziemi tfu zwolennicy ze palytoksyna to tylko efekt psychiki w glowie moga pokazac choc jedno opracowanie, które to potwierd

Romek @r_33 - jak wróce do domu to Ci wyśle artykuł potwierdzający, że toksyne znajdowano rowniez w koralach hodowanych w akwariach. Swoja drogą - wszystkie korale sa z importu  

Dzięki Darek.

Ale te przez nas wyhodowane nie są z importu. 

I chodzi mi o te wychowane przez nas. No zoa, które od kogoś kupiłem jeden polip a teraz mam ponad 15 więc się zastanawiam czy te u mnie wyrośnięte mogę mieć taką toksynę - odziedziczona od "matki"?

[VDR]

I jeszcze jeden cytat:

I preserved some of the Palythoa polyps from the aquarium of the Bolzano patient in 96 percent ethyl alcohol and sent them to Professor James Davis Reimer, an encrusting
anemone specialist who works at the University of the Ryukyus in Okinawa, Japan. He identifi ed them to species level (Palythoa cf. toxica) using genetic and morphological
methods, and phylogenetic analysis showed that this species forms a closely related group of species with P. heliodiscus and P. variabilis. Given the cases of poisoning described in the scientific literature, all Palythoa encrusting anemones that exhibit similarities of form and color with these three species should be regarded as potentially very dangerous.
As part of a research project, 15 groups of encrusting anemone polyps (7x Palythoa and 8x Zoanthus), purchased in three different aquarium stores in Washington, DC, and the surrounding area, were analyzed (Deeds et al. 2011). Very dangerous amounts of palytoxin (500–3,500 μg/g) were found in four groups of Palythoa polyps, which genetic study showed were closely related to Palythoa heliodiscus. One P. mutuki and two from the genus Zoanthus were also classified as weakly poisonous. No palytoxins were found in the remaining colonies of polyps (two Palythoa and six Zoanthus). Using chemical analysis (liquid chromatography–high-resolution mass spectrometry, or LC-HRMS) and antibody-based testing
procedures (enzyme-linked immunosorbent assay, or ELISA), the Palythoa cf. toxica polyps from Bolzano were found to contain palytoxins (palytoxin, hydrossypalytoxin, and desoxypalytoxin) totaling around 90 μg/g (Tartaglione et al. 2016). In addition to these P. cf. toxica polyps, the study included a number of polyps from the display aquarium at the South Tyrol Museum of Natural History in Bolzano, which were identified as P. mutuki using genetic and morphological methods. Only very small amounts of palytoxin were found in them.
Almost all documented cases of poisoning in the aquarium were caused by encrusting anemones of the genus Palythoa. In some cases there was no determination to species level, or the identification was suspect. It is almost impossible to identify Palythoa species on the basis of their form and coloration alone. In addition, the appearance of the polyps can alter during aquarium keeping. Put plainly, this means that at present we can distinguish between the very poisonous and the weakly poisonous or non-toxic species only by using complex
laboratory analysis. Moreover, the systematics of the encrusting anemones are the subject of much dispute, as genetic research indicates that all Palythoa and Protopalythoa
species belong to the genus Palythoa (Reimer et al. 2006). In other words, the genus Protopalythoa is no longer valid.
Palythoa polyps can still produce dangerous quantities of palytoxin even after several years in the aquarium. In some documented cases of poisoning the polyps had
already spent two or three years in the reef aquarium (Deeds & Schwartz 2010, Tartaglione et al. 2016).

 

[Gość nanokaczor]

12 minut temu, r_33 napisał:

Dzięki Darek.

Ale te przez nas wyhodowane nie są z importu.  s

I chodzi mi o te wychowane przez nas. No zoa, które od kogoś kupiłem jeden polip a teraz mam ponad 15 więc się zastanawiam czy te u mnie wyrośnięte mogę mieć taką toksynę - odziedziczona od "matki"?

 

Nie możesz bo palitoksyna jest syntetyzowana przez niektóre gatunki bruzdnic a nie przez korale.

 

Jeśli chcesz to wyślę ci linki.

Edytowane 29 Września 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[r_33]

7 minut temu, nanokaczor napisał:

 

Nie możesz bo palitoksyna jest syntetyzowana przez niektóre gatunki bruzdnic a nie przez korale.

 

Jeśli chcesz to wyślę ci linki.

No prosiłem Ciebie o to już jakąś stronę temu

Pisz na PW

I jeszcze jedno.

Powiedzmy, że mam polip Palythoa  który ma w sobie Palitoksyny.

I czy polipy, które wyrosną już u mnie w akwarium odziedziczą te politoksyne? Czy tylko "matka" będzie mieć ją w sobie a "dzieci" już nie?

[FajnyRadziu]

Jeśli się komuś chce poczytać. 

https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download%3Fdoi%3D10.1.1.631.5003%26rep%3Drep1%26type%3Dpdf&ved=2ahUKEwiM64OGpfbkAhWHpYsKHfssB_0QFjALegQICBAB&usg=AOvVaw060vZgNniaTvngqpo3WHK4&cshid=1569768987291

Edytowane 29 Września 2019 przez FajnyRadziu (wyświetl historię edycji)

[Baloon]

Na jednej szali np. :  https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2920541/ i 77 !!! źródeł pod tym artykułem

                                    oraz dziesiątki artykułów i opracowań mniej lub bardziej naukowych : https://www.google.com/search?rlz=1C1MSIM_enPL701PL701&sxsrf=ACYBGNR5LUOOYfI_439L1fTFg06vRAXe_Q%3A1569757936862&ei=8JqQXf6hNOmLmwW7hbuQDw&q=palitoxin+scientific+studies&oq=palitoxin+scientific+studies&gs_l=psy-ab.12...9167.74914..77360...2.1..0.785.1766.10j2j6-1......0....1j2..gws-wiz.....10..0i71j35i39j0j0i67j35i362i39j0i131j0i10j0i203j0i10i203j0i30j0i5i30j0i13j0i13i30j0i19.V5RWWFvTV_A&ved=0ahUKEwj-2daB_PXkAhXpxaYKHbvCDvIQ4dUDCAs

 

a na drugiej szali Kolega twierdzący, że "nie bo nie" z podaniem 0 (null) !!! źródeł i oskarżający wszystkich adwersarzy o bycie The Billami z urojeniami . 

42 minuty temu, nanokaczor napisał:

 

Nie możesz bo palitoksyna jest syntetyzowana przez niektóre gatunki bruzdnic a nie przez korale.

Zooksantelle (zooxanthellae) – jednokomórkowe, fotosyntetyzujące glony o żółtej lub brązowej barwie np. bruzdnice endosymbiotyczne, żyją w symbiozie z promienicami, koralowcami, niektórymi małżami (przydaczniowate), ślimakami tyłoskrzelnymi i innymi organizmami. Dostarczają im produkty syntezy w zamian za dostęp do światła.

Faktycznie kolega, który suszył skałę nie pomyślał. Wystarczyło przecież wysuszyć tylko palythoa a nie  jego bruzdnice i byłoby wszystko w porządku 

[Tester]

 

56 minut temu, r_33 napisał:

Powiedzmy, że mam polip Palythoa  który ma w sobie Palitoksyny.

I czy polipy, które wyrosną już u mnie w akwarium odziedziczą te politoksyne? Czy tylko "matka" będzie mieć ją w sobie a "dzieci" już nie?

Nie wiem, czy dyskusja bardziej dotyczy tego, czy palytoa produkują palitoxyne (PTX) czy też tego, czy w akwarium można się zatruć palitoksyną.

Według mojej wiedzy, na pierwszą część odpowiadam "nie", a na drugą "tak". 

To że PTX jest produkowane przez niektóre Dinoflagellata, zostało już zbadane przez madrzejszych tego świata. Natomiast jak wygląda krzywa czasu wytracania sie PTX z polipów nie wiem. Być może PTX dyfunduje przez komórki sąsiadujących polipów tak, że kolejne ciągle ją posiadają, ale w mniejszej postaci?  Na prawdę nie chce mi się tego szukać, choć pewnie takie badania gdzieś są.

Natomiast sam fakt, że istnieje najmniejsza szansa, ze któryś z moich palytoa może zawierać PTX jest dla mnie wystarczającym powodem do zachowania ostrożności. Zawsze to działało i nigdy nie miałem żadnych problemów. Ale też nie suszyłem skały w domu ani nie wcierałem sobie paly w dziąsła.

Skąd mam jednak wiedzieć, czy kolonia paly którą kupiłem nie przyleciała tydzień temu z Australii? Albo, czy wśród szczepek, które kupuję od hodowcy nie ma tego "nosiciela zero"?

Ja tam wolę być ostrożny... Nic mnie to nie kosztuje, a bycie nieostrożnym może mnie kosztować zdrowie... Dla mnie decyzja jest łatwa.

 

 

[Gość nanokaczor]

Tester - wyjaśnij proszę co to jest dyfuzja? Bredzisz....Nie wiesz co to jest dyfuzja a świadczy o tym twój tekst.

Pierwsze prawo  Ficka dyfuzji mówi że....

Drugie prawo dyfuzji mówi....

Tylko proszę nie z wikipedii...

A jak nie mam racji to się zbanuj za fake news na temat dyfuzji

 

 

kpiny

kolejny fake news tym razem na temat dyfuzji ....

 

Dowiesz się co to jest dyfuzja to stwierdzisz że pół twojego portalu to fake news...

 

Wybacz ale to forum zabrania mi nie czytania twoich postów - jeśli chcesz żebym na nie nie odpowiadał to zrób tak żebym mógł ich nie widzieć....

 

Natomiast co do paly co wcierasz je sobie w dziąsła.... Sorry ale sam to napisałeś. Nie wiem co tam sobie wcierasz i mnie to nie interesuje ale trochę to chyba łamie regulamin forum i jest trochę nieprzyzwoite.

Edytowane 29 Września 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Ciekaw jestem czy SU1 ma jeszcze te palythoa po których źle się czuł. Byśmy test zrobili [emoji14]

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[SU1]

8 minut temu, =Fresz= napisał:

Ciekaw jestem czy SU1 ma jeszcze te palythoa po których źle się czuł. Byśmy test zrobili

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
 

Cholewa wywaliłem , choć mi w akwarium nie przeszkadzała ,za szybko rosło i wygląd kiepski .

Kilka osób dostało szczepki  ale z tego co wiem wywalili , ale jak by co wiem kto jeszcze ma  .

ps:  Jak czytam ten temat to powiem wam że jeszcze bardziej mi się zbiera na rzyganie niż po tym koralu .