Skocz do zawartości
Beti

Mandaty w górę!

Rekomendowane odpowiedzi

Co sądzisz o nowych mandatach jakie chce rząd wprowadzić..

słusznie ? a może powinno zostać po staremu...

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/nowe-przepisy-drogowe-rewolucja-w-mandatach-i-punktach-karnych-juz-w-grudniu-2021/9gbdnd9

Co sądzisz...???


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po zrobieniu ostatnio ponad 500km w ciągu jednego dnia, dochodzę do wniosku, że połowie kierowców należałoby odebrać uprawnienia. Miejscami czułem się jakbym bral udział w jakiejś serii wyścigów samochodowych. Niech wprowadza jeszcze tak jak w Danii, przepadek samochodu i może debile z dróg znikną.

 

 

 

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, VDR napisał:

w jakiejś serii wyścigów samochodowych

Wrak Race nadal w modzie...

Jeśli chodzi o taryfikator... nie popieram. Wariatom nie zrobi to różnicy bo niejednokrotnie wychodzą z założenia jak dam to mniej lub wcale nie zapłacę...  zaś zawodowo przemieszczającym się w sposób płynny nie tamujący ruchu przysporzy sporo problemów w tym również finansowych. Stworzenie zagrożenia w ruchu lądowym - tak to się chyba ładnie nazywa powinno być karane dodatkowym mandatem. Niestety jak to zwykle bywa mandaty dostaną ci najmniej winni.

Edytowane przez chwialek (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, VDR napisał:

Miejscami czułem się jakbym bral udział w jakiejś serii wyścigów samochodowych.

Ostatnio byłam nad Polskim morzem, wracając S3 do A4 i na Katowice,  przypatrując się co niektórym kierowcą...masakra, nie dziwota ze giną ludzie, 

 kurna jadąc 140 jeszcze siedzą na tyłku i mrugają o zwolnienie pasa.. kurde ...to ile 200 chcą jeździć ???

Myślę że mandaty muszą być większe zwłaszcza za prędkość, wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, oraz na zakazach :angry:


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nic nie zmieni , wiedzą o Tym , ale krzywy ...  szuka pieniędzy . Ja nie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim powinni się zabrać za „mistrzów lewego pasa”, którym się wydaje, że jak jadą z prędkością 140km/h po autostradzie, akurat nie wyprzedzając to jadą przepisowo bo jadą 140. Wtedy w znacznej mierze skończy się problem z miganiem światłami i siedzeniem na ogonie. Mnie akurat nie boli, że ktoś chce jechać szybciej, dlatego zdecydowanie trzymam się zasady, że jeśli nie wyprzedzam to nie blokuje lewego pasa. Co lepsze i zastanawiające jest to, czemu ci kierowcy wjeżdżają do niemiec i potrafią jeździć prawym pasem…


spacer.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, SHARK_2 napisał:

wjeżdżają do niemiec i potrafią jeździć prawym pasem…

... no i przede wszystkim wolnej....

Ja bym wprowadził do kodeksu "usiłowanie". I zrównał siekierę z samochodem. Dlaczego jak biegnę za gościem z siekierą mam być karany za usiłowanie morderstwa, a jak jadę 150 na zabudowanym - w mieście, mam odpowiadać za popierdółkę?

Jedziesz po pijaku samochodem - tracisz samochód - nie ważne czyj, jak nie twój, to jeszcze kasę oddajesz właścicelowi, nie masz? To zamiatasz ulice do usranej....

W Polsce, mamy tylu cwaniaków "płynnie jeżdżących" że kary powinny być tak dotkliwe, żeby przez myśl nawet nie przeszło złamanie przepisów.

 


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że jak rozwiążemy problem „zawalidrogi” i
miszczóf lewego pasa to i tych „spieszących się” i starających nadgonić stracony czas przez tych pierwszych będzie mniej.


spacer.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... no i przede wszystkim wolnej....
Ja bym wprowadził do kodeksu "usiłowanie". I zrównał siekierę z samochodem. Dlaczego jak biegnę za gościem z siekierą mam być karany za usiłowanie morderstwa, a jak jadę 150 na zabudowanym - w mieście, mam odpowiadać za popierdółkę?
Jedziesz po pijaku samochodem - tracisz samochód - nie ważne czyj, jak nie twój, to jeszcze kasę oddajesz właścicelowi, nie masz? To zamiatasz ulice do usranej....
W Polsce, mamy tylu cwaniaków "płynnie jeżdżących" że kary powinny być tak dotkliwe, żeby przez myśl nawet nie przeszło złamanie przepisów.
 
Popieram w 100%. Leciałem ekspresowka, ustawiony tempomat na 120km/h a noga jeszcze mnie boli od konieczności notorycznego używania hamulca i gazu. Najbardziej wkur...... mistrzowie prostej i mistrzowie F1. Mistrz prostej wyprzedza Cię lecąc 130-140 po czym wjeżdża przed Ciebie bo za nim ciśnie mistrz formuły jeden migając temu pierwszemu światłami. Mistrz prostej po wjechaniu przed Ciebie wciska hamulec bo pojawił sie........łuk drogi. I jeszcze jakby zwolnił do tych 120. Ale przecież mistrz prostej w łuk wchodzi max 100. Niestety nie wyprzedzisz go bo lewym lecą mistrzowie F1 minimum 150, jeden za drugim na zderzaku. Nie ma szans by się wpasować nie zajeżdżając mu drogi. Depczesz hamulec i po tempomacie. I powtórka z rozrywki wiele, wiele razy.


Dawno mnie tak podróż nie zmęczyła :/

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale biadolicie. ...hamulca musiałem użyć, tempomat się wyłączył, 140 na lewym na autostradzie i ktoś zamrygał... Może trzeba się w pkp przesiąść, tam prędkość umiarkowana jest:clowningJeszcze Darka to jakoś rozumiem, bo jak paseratti się raz rozbujał do 130 to nie wiadomo czy kolejny raz też da radę i szkoda hamować faktycznie:P Ja tam nie popieram czynnego "wychowywania" innych kierowców na trasie, np poprzez jazdę z przepisową prędkością w sposób uniemożliwiający wyprzedzanie, czy tym bardziej zajeżdżanie drogi czy inne tego typu idiotyzmy. Każdy powinien swojej kierownicy i prędkościomierza pilnować. Chociaż też zdarzyło mi się czasem pod nosem wiązkę posłać pod adresem kierowcy wyprzedzającego na tempomacie, albo wlekącego się lewym pasem kilkanaście minut, chociaż nigdy nie mrygam i nie trąbię. Przypominam, że obowiązuje u nas ruch prawostronny i kierowca powinien w miarę możliwości, o ile ma miejsce, nie wyprzedza i nie ma zamiaru skręcać w lewo (trudne na autostradzie, ale nie niemożliwe:-), jechać prawym pasem. Jak kogoś musi mijać z prawej strony (w zasadzie łamiąc przepisy) kilka aut pokoleji to też nie jest ok.

Wyższe kary za rażące przegięcia (ponad 50+, wyprzedzania na przejściach itp...) popieram, ale nie jestem pewien czy ten projekt faktycznie jest nastawiony na te rażące wykroczenia, czy raczej na wynik finansowy. Na pewno sensowny pomysł jest z karą x2 za recydywę w okresie 2 lat. Niegłupi też z wydłużeniem okresu "trwałości" punktów (to czasem lepszy bat niż sam mandat) oraz z udostępnieniem stanu punktów ubezpieczalniom (powiązanie wysokości składki ubezpieczenia od liczby zgromadzonych punktów). Ściąganie mandatów ze zwrotu podatku, zerowanie punktów dopiero po uregulowaniu mandatu - też niegłupie pomysły, bo zmierzajace w kierunku nieuchronności kary, co jest lepszą metodą (i często w naszym kraju leży niestety) niż samo jej zaostrzanie. Dodał bym jeszcze zaostrzenie kary za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy przejściu dla pieszych (już jest przepis, ale większość kierowców nadal ma go w d..., co się nie zmieni jak długo nie sypną się mandaty) albo rowerzyście na przejeździe dla rowerów.

Godzinę temu, dale napisał:

kary powinny być tak dotkliwe, żeby przez myśl nawet nie przeszło złamanie przepisów

A kolega widzę niezmiennie w zamordyzmie się lubuje. Zakazać wszystkiego i będzie spokój;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale biadolicie. ...hamulca musiałem użyć, tempomat się wyłączył, 140 na lewym na autostradzie i ktoś zamrygał... Może trzeba się w pkp przesiąść, tam prędkość umiarkowana jest:clowningJeszcze Darka to jakoś rozumiem, bo jak paseratti się raz rozbujał do 130 to nie wiadomo czy kolejny raz też da radę i szkoda hamować faktycznie[emoji14] Ja tam nie popieram czynnego "wychowywania" innych kierowców na trasie, np poprzez jazdę z przepisową prędkością w sposób uniemożliwiający wyprzedzanie, czy tym bardziej zajeżdżanie drogi czy inne tego typu idiotyzmy. Każdy powinien swojej kierownicy i prędkościomierza pilnować. Chociaż też zdarzyło mi się czasem pod nosem wiązkę posłać pod adresem kierowcy wyprzedzającego na tempomacie, albo wlekącego się lewym pasem kilkanaście minut, chociaż nigdy nie mrygam i nie trąbię. Przypominam, że obowiązuje u nas ruch prawostronny i kierowca powinien w miarę możliwości, o ile ma miejsce, nie wyprzedza i nie ma zamiaru skręcać w lewo (trudne na autostradzie, ale nie niemożliwe:-), jechać prawym pasem. Jak kogoś musi mijać z prawej strony (w zasadzie łamiąc przepisy) kilka aut pokoleji to też nie jest ok.
Wyższe kary za rażące przegięcia (ponad 50+, wyprzedzania na przejściach itp...) popieram, ale nie jestem pewien czy ten projekt faktycznie jest nastawiony na te rażące wykroczenia, czy raczej na wynik finansowy. Na pewno sensowny pomysł jest z karą x2 za recydywę w okresie 2 lat. Niegłupi też z wydłużeniem okresu "trwałości" punktów (to czasem lepszy bat niż sam mandat) oraz z udostępnieniem stanu punktów ubezpieczalniom (powiązanie wysokości składki ubezpieczenia od liczby zgromadzonych punktów). Ściąganie mandatów ze zwrotu podatku, zerowanie punktów dopiero po uregulowaniu mandatu - też niegłupie pomysły, bo zmierzajace w kierunku nieuchronności kary, co jest lepszą metodą (i często w naszym kraju leży niestety) niż samo jej zaostrzanie. Dodał bym jeszcze zaostrzenie kary za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy przejściu dla pieszych (już jest przepis, ale większość kierowców nadal ma go w d..., co się nie zmieni jak długo nie sypną się mandaty) albo rowerzyście na przejeździe dla rowerów.
A kolega widzę niezmiennie w zamordyzmie się lubuje. Zakazać wszystkiego i będzie spokój;-)
Czarek akurat Corsa jechałem bo pewniejszy i mniej pali. Paseratti robi za auto miejskie [emoji23]Po drugie nie chodzi o biadolenie a o to że co chwilę jakiś kut...... wjeżdża Ci tuz przed maske i jeszcze zwalnia czym zmusza mnie do hamowania co w zasadzie już jest wykroczeniem.

https://czasopismo.legeartis.org/2019/10/nieustapienie-pierwszenstwa-zmianie-pasa/

Tu nie chodzi o jakies kolejne patologie o których piszesz tylko o to, że przez takich baranów giną ludzie vide ostatnio kierowca ciężarówki, który został zepchnięty z wiaduktu przez takiego mistrza zapier..... lewym pasem.

Jazda na zderzaku przy 150km/h. Niech sobie zapier.... tylko nie chciałbym by taki debil przy takiej prędkości odbił instynktownie w prawo bo mu z przodu gościu przyhamował. Może to za duże wymaganie ale dla mnie niezmiernie ważne.

W czasie tych ponad 500km minęliśmy 3 auta w rowie i jeden wypadek, nie wiem czy śmiertelny, bo korek mogliśmy ominąć lokalnymi drogami z czego z przyjemnoscia skorzystałem nie stojąc w ponad 30minutowym korku.

Może nie robię jakość specjalnie dużo bo tylko 30tys rocznie ale mam wrażenie, że im więcej szybkich dróg tym więcej debili na drogach :/

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 godzin temu, VDR napisał:

dochodzę do wniosku, że połowie kierowców należałoby odebrać uprawnienia

Nic dodać, nic ująć. Walić mandatami ile wlezie do póki się hołota nie ogarnie ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, SHARK_2 napisał:

Przede wszystkim powinni się zabrać za „mistrzów lewego pasa”, którym się wydaje, że jak jadą z prędkością 140km/h po autostradzie, akurat nie wyprzedzając to jadą przepisowo bo jadą 140. Wtedy w znacznej mierze skończy się problem z miganiem światłami i siedzeniem na ogonie. Mnie akurat nie boli, że ktoś chce jechać szybciej, dlatego zdecydowanie trzymam się zasady, że jeśli nie wyprzedzam to nie blokuje lewego pasa. Co lepsze i zastanawiające jest to, czemu ci kierowcy wjeżdżają do niemiec i potrafią jeździć prawym pasem…

A mnie boli bo jeszcze jak ktoś przy wyprzedzaniu jedzie 150 to ujdzie te parę % przekroczenia, ale autostrada to nie tor wyścigowy żeby jeździć 180 czy 220 ;)
Codziennie pokonuje parę zjazdów na obwodnicy trójmiasta, obwodnicy która jest zawalona oba pasy pełne i codziennie mi ktoś siedzi na zderzaku mimo, że sznur aut jedzie ale "zwierzęta" w 20 letnich bmw czy audi nie zrozumieją. Co najwyżej owiną się o drzewo czy latarnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, VDR napisał:

Po zrobieniu ostatnio ponad 500km w ciągu jednego dnia, dochodzę do wniosku, że połowie kierowców należałoby odebrać uprawnienia.

Wszystko na ten temat. Im więcej jeżdżę, tym gorsze zachowania. A jeżdżę relatywnie mało. Robimy z żoną 10k rocznie we dwójkę.

Ja jestem jak najbardziej za nowymi mandatami.

Przez lata, wszyscy bez wyjątków, przyzwyczailiśmy się, że łamanie przepisów jest naszym prawem nabytym.

Prawda jest taka, że żeby być złapanym i zapłacić mandat, trzeba mieć naprawdę pecha. Przez 60 tysięcy km zatrzymany przez policję byłem raz, bo się żarówka spaliła, dzień wcześniej miałem przegląd robiony i wszystko działało tip top, żarówka mi się spaliła na wyjeździe i od razu na stacji kupiłem nową, miałem paragon z dnia kontroli. Obeszło sie bez mandatu. Ale co cyklopów jednookich po drogach jeździ, to masakra. Ostatnio wracając z Zakopanego koło Bielska Białej mrok juz był, z 4 żarówek w starszym samochodzie świeciła się tylko jedna pozycyjna, do tego od strony pobocza.

Mandat dostałem raz, za parkowanie w niedozwolonym miejscu. Stał sznur samochodów, wjechałem w bramę, zawróciłem, postawiłem się na końcu, dwie godziny później blokada - cały sznur ;) Ktoś się postawił pierwszy, a reszta za nim. Okazało się że dalej, przy krzyżówce był zakaz. Peszek. A nie jeżdżę bardzo przepisowo.

Wczoraj wracałem z Bielan, jeden samochód, na krakowskich blachach 4 razy na odległości 1 kilometra przejechał na czerwonym świetle. W miejscu, gdzie jadąc równo 50 jedzie się na zielonej fali bez hamowania. Jadąc szybciej, trzeba się zatrzymać na każdych światłach. W weekend byłem w Górach Sowich. Po drodze jest skrzyżowanie, pasy z wysepką na środku, koleś mnie wyprzedzał lewą stroną wysepki na skrzyżowaniu i pasach. Gdzie rozum, gdzie głowa? Żeby było śmieszniej, na odległości 30 km do Łagiewnik wyprzedził 4 samochody. Był duży ruch, sznur samochodów w jedną i drugą stronę.

Ja bym poszedł dużo dalej. Wszystkie samochody drogówki powinny być nieoznakowane, pałkarze nie powinni stać gdzieś w ciemnym kącie i łapać na radar, tylko po prostu jeździć i wysyłać mandaty do domu. Za wymuszanie pierwszeństwa, przekroczoną prędkość, jazdę na czerwonym, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściach dla pieszych, brak kierunkowskazów. I tak powinno być tak długo, aż się wszyscy nauczymy jeździć rozsądnie. Nie chodzi nawet o jazdę zgodą z przepisami, ale po prostu rozsądnie.

Przecież ci kierowcy, podani przeze mnie jako przykład powyżej, nie zrobiliby tego, gdyby z tyłu jechał oznaczony radiowóz. Wszystkie oznaczenia ostrzegające przed fotoradarami powinny być usunięte. Jeżdżenie na bani to powinno być dużo surowiej karane. Żadnym tam więzieniem (chyba, że przy ekstremalnych zachowaniach) Wysokie kary finansowe, i to nie przy wypadku i zabójstwie innego uczestnika ruchu, Przepadek samochodu przy wypadku na podwójnymgazie powinien być z definicji, bez względu, czy ktoś się utrzymuje z samochodu czy nie. To samo dotyczy jazdy bez uprawnień. Nie masz prawka? Nie masz samochodu. Na policyjny parking, opłata parkingowa na koszt właściciela, oddanie samochodu po uzyskaniu uprawnień. Jak były zabrane i mimo to delikwent jeździł? Przepadek samochodu.

Jak pracowałem we Francji, to mój szef dostał mandat, 50 euro za przekroczenie prędkości o 3 km. Było 40, jechał 43. To było 15 lat temu. W Szwecji, za przekroczenie prędkości przy oznaczeniach szkoła, przejście dla pieszych, uwaga dzieci zabiera się prawo jazdy i kieruje kierowcę na testy psychologiczne.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darku, zamiast ustawiać na tempomacie 120 (tempomat ustawia się do prędkości ruchu innych pojazdów, a nie na konkretną wartość) i co chwile narzekać, że ten jedzie za wolno, a ten za szybko, trzeba było ustawić 100 czy 110 i spokojnie sobie sunąć w tempie prawego pasa. Z tym właśnie jest problem u ludzi, że nie potrafią/nie chcą dostosować prędkości do innych pojazdów. I potem jest efekt, że ktoś sobie umyślił te 120 i co chwilę musi skakać z pasa na pas, bo na prawym jadą wolniej, a na lewym co chwilę ktoś szybszy zawisa na zderzaku.

Co do jechania na zderzaku - nie wiem czy wiecie, ale już obowiązuje przepis o dystansie pomiędzy pojazdami (połowa prędkości wyrażona w metrach, czy jakoś tak). Jak pisałem, nie trąbię, nie mrygam, nie wjeżdżam w zderzak, nawet grubsze słowo staram się zachować dla siebie, bo często z dziećmi jeżdżę, ale potrafię zrozumieć irytację na zawalidrogę blokującą lewy pas. Bo sam tego notorycznie doświadczam. I dlatego sam patrzę w lusterka wsteczne przed wjazdem na lewy (czy nie zbliża się ktoś z większą prędkością), a jak wyprzedzam to robię to sprawnie, korzystając z pedału gazu adekwatnie.  W efekcie praktycznie nie mam niemiłych sytuacji tego rodzaju, że ktoś mi wisi na zderzaku przez dłuższy czas czy jakieś agresywne zachowania przejawia (no, poza spotkaniami z zupełnym bydłem).

Przepisy i kary to jedno, i zaostrzenie sankcji za rażące wykroczenia jest sensowne. Ale główny problem polskich dróg to brak kultury oraz przekonanie, że "to moje auto i będę se jechał jak mnie się podoba", brak jakiego kolwiek myślenia o innych kierujących.

Żeby nie było, na ok 15 lat kariery za kólkiem, dostałem 2 czy 3 mandaty, zawsze minimalną "stówkę", za prędkość +kilkanaście, zawsze w sytuacjach że ewidentnie się zaczaili w celu nabijania statystyk (koniec lub początek terenu zabudowanego w polach uprawnych,  70-ka pośrodku niczego itp...). Jak jeżdzę nie spowodowałem też żadnej kolizji, nie najechałem na pieszego (nawet nie miałem sytuacji niebezpuecznej tego typu), rower, czy choćby psa. Żarówki mam w zapasie, potrafię każdą sam wymienić i kontroluję to bardzo często, nie tylko przed przeglądem, podobnie jak ogólnie stan techniczny auta. Także żaden ze mnie pirat drogowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Portal OtoTorun może pisać takie rzeczy? Już niedługo !

;)

Wszędzie tak jest. Miałem policjanta w rodzinie. Przez całą swoją karierę opowiadał o takich zachowaniach. Karierę w sensie 20 lat, bo już jest na emeryturze (przed 40tką).


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
28 minut temu, katani napisał:

Portal OtoTorun może pisać takie rzeczy? Już niedługo !

;)

Wszędzie tak jest. Miałem policjanta w rodzinie. Przez całą swoją karierę opowiadał o takich zachowaniach. Karierę w sensie 20 lat, bo już jest na emeryturze (przed 40tką).

Też mam w rodzinie, właśnie zaczyna u nich karierę, jest gdzieś na jakimś szkoleniu wyjazdowym gdzie im chyba ryją banię żeby zmienili swoje poglądy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I my na takich dzbanów trafiamy codziennie i wiadomo kiedy taki kogoś zabije na drodze?

Tacy powinni mieć zabierane prawko co najmniej na rok z koniecznością ponownego zdawania egzaminu.

spacer.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki, jakie macie kamerki samochodowe?


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



Darku, zamiast ustawiać na tempomacie 120 (tempomat ustawia się do prędkości ruchu innych pojazdów, a nie na konkretną wartość) i co chwile narzekać, że ten jedzie za wolno, a ten za szybko, trzeba było ustawić 100 czy 110 i spokojnie sobie sunąć w tempie prawego pasa. Z tym właśnie jest problem u ludzi, że nie potrafią/nie chcą dostosować prędkości do innych pojazdów. I potem jest efekt, że ktoś sobie umyślił te 120 i co chwilę musi skakać z pasa na pas, bo na prawym jadą wolniej, a na lewym co chwilę ktoś szybszy zawisa na zderzaku.


Gówno prawda Czarek. Ja nie mówię o sytuacji kiedy lecę 120 i dojeżdżam do auta jadącego sobie 100 a o debilach którzy wyprzedzaja mnie 130-140 po czy zjeżdżają mi przed maske i hamują do 100 zmuszając mnie do hamowania. Przy pustym prawym pasie. Rozróżniasz sytuację ? To jest wykroczenie. Zmuszenie do hamowania auta wyprzedzanego po zmianie pasa ruchu i koniec kropka. Bo jeden kut...z drugim musi jechać przed Toba. Jakbym ustawil 100 to na bank jakaś kur.... wjechała by zmuszając do hamowania do 80sciu. Bo i to na trzypasmowej drodze mnie spotkało jadąc skrajnym prawym. Rozumiesz o czym pisze ? A i jak prawym lecą sobie 100 na ekspresówce to po to jest lewy bym jadąc 120 ich wyprzedził. I za mną kolejny może lecieć 120 by sznurek wolniej jadacych bezpieczniej mógł wyprzedzić . Lewy nie jest dla zapier.....150 na ekspresówce. I dopóki tego nie zrozumiesz to dalej będziesz pisał takie posty jak wyżej.

Byłeś wyprzedzany przez kretyna prawa strona, bo gość sobie urządza slalon między samochodami ? Bo on zapier... i nie uznaje hamulca ?

Jechał ktoś na Ciebie na czołówkę zmuszając Cię do ucieczki na pobocze bo on ciśnie środkiem i ma w d*pie wszystkich ?

Wyprzedzanie na zakręcie na podwójnej ciągłej ? No przecież to nic niebezpiecznego,prawda ? Zabrakło by mi palcy u całej rodziny by to zliczyc.

To z ostatniej wycieczki a w swoim życiu podobne sytuacje obserwuje przy każdym wyjeździe.


Przez te 500km kilka razy serce mi zamarło przez takich debili więc słowa niezbyt kulturalne cisna mi się na usta, tym bardziej że jechałem z całą rodziną.

A tempomat działa tak, że pozwala przyspieszać, po czym sam zwalnia do ustawionej prędkości. Lusterko wsteczne mam, więc tych wolniejszych spokojnie wyprzedzam nawet jak na lewym widzę że jedzie ktoś szybciej niż ja. Po prostu kierunek, zjazd na lewy pas i pedał gazu by zwiększyć prędkość by ten za mną na lewym nie musiał hamować.

Oczywiście do jakiejś rozsądnej granicy. Bo jak widzę, że leci "Kubica" to trzymam się z daleka.

Wiesz jakie było tłumaczenie gościa który wjechał mi w tyl, kiedy zatrzymałem się przed sygnalizatorem na późnym pomarańczowym ? Myślałem, że Pan pojedzie. Czyli by przeleciał na czerwonym, na przejściu przed szkołą.
To i tak cud, że nikt się nie napatoczyl na to przejście bo siła uderzenia była tak duża, że zatrzymałem się 50m za przejściem.

Sorry dla debili i kretynów drogowych nie mam litości, i mimo, że sam nie jeżdżę idealnie zgodnie z przepisami to niech zaostrzają kary ile się da byle tylko absurdalnie nie zaostrzali przepisów.

Pojedziesz do Danii czy Szwecji i jakoś polskie rejestracje magicznie potrafią się zachować na drodze, a po naszej stronie już nie ? Dlaczego ?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, VDR napisał:

Gówno prawda Czarek

No i widzisz, znów sprowadzasz temat do absurdu i skrajności. Nie żebym się z Tobą nie zgadzał co do ogólnej diagnozy, ale Ty rysujesz jakiś katastroficzny obraz, podczas gdy moje doświadczenia są takie, że wystarczy wziąć "poprawkę na debila" w swoim stylu jazdy, żeby znacząco zminimalizować ilość sytuacji stresujących czy niebezpiecznych. Czy bym wolał, żeby wszyscy jeździli bezpiecznie i kulturalnie - pewnie, ale to raczej jakieś zmiany pokoleniowe muszą zajść a nie ten czy inny nowy przepis. Co nie znaczy, że nie należy poprawiać przepisów, i kilka sensownych ruchów (co by o pis nie sądzić) w tym kierunku ostatnio było. Np jazda na suwak (co już zwykle działa), korytarz życia (co niestety kompletnie nie działa), pierwszeństwo dla pieszego przy przejściu (nie działa). Natomiast nie wydaje mi się, że sprowadzanie całej patologicznej sytuacji na drogach do kwestii przestrzegania ograniczeń prędkości jest poprawną diagnozą. Może i drogówka lubi wszędzie wpisywać powód "nadmierna prędkość", ale prawdziwy powód wypadków to często raczej zła nawierzchnia, zła widoczność drogi, niedostosowanie klasy drogi do natężenia ruchu (jednopasmowe krajówki zabite autami w obu kierunkach), niedostateczne zabezpieczenia (psy, dzieci i pijacy łażący po poboczach). Ale łatwiej postawić znak "70" niż usunąć przyczynę niebezpieczeństwa.

A jazdy na tempomacie ogólnie nie lubię. Może mam mocniejszą łydkę, a może po prostu lubię prowadzić i czuć auto, a nie siedzieć jak w autobusie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mam brać poprawkę na debili i kretynów jak co drugi to debil i kretyn. Nie da się. Takiej patologii na prawdę dawno nie widziałem jak w czasie ostatniego wyjazdu. Czarek to nie są skrajności tylko realne sytuację jakie miałem na odcinku ponad 500km.

 

Ile razy Basia krzyknela uważaj i hamowała ze mną z fotela pasażera nawet nie chce mówić.

 

Sorry, nie przekonałes mnie. Bydło jest na drogach i jak nic z tym nie zrobią to będzie jeszcze gorzej.


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, VDR napisał:

Jak mam brać poprawkę na debili i kretynów jak co drugi to debil i kretyn

Znów przesadzasz. Zdecydowana większość sunie 100-110 prawym pasem, bo tak jeszcze w miarę ekonomicznie i komfortowo nawet w kompakcie złożonym z czterech niemieckich. Trafiła Ci się ciężka podróż, bywa, nie znaczy jeszcze, żeby robić z tego zasadę i ogólne wnioski wyciągać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.