Akwarium „BEZ" odpieniacza i zbędnych kosztów.

[Jacek56]

To zdjęcie, którym się sugerujesz, pokazuje pierwszą i drugą półkę dla wacików. Takie „bąbelkowanie” jest też hałaśliwe. Dlatego też górna wata stabilizuje przepływ jednocześnie go wygłuszając.

Bartek chyba dokładnie wytłumaczył o co chodzi z drobnymi pęcherzykami???

Powstaje następne pytanie. Co jest w stanie odfiltrować wata o granulacji 200, a co pęcherzyki powietrza w kolumnie odpieniacza???

[Słony leszcz]

Ech, to może dajmy już spokój bąbelkom, a ja zacznę od nowa;-)

Śliczne korale, ciekawie rozwiązany panel, to że grzebień na całą szerokość i wata wprost pod grzebieniem. Ogólnie, jeden z bardziej inspirujących baniaków na forum

[Bartolomeo84]

Super, może też coś takiego zmajstruję. Zalega mi kratka rastrowa

Dziękuję Jacku

[Konrad_Wwa]

O takie zdjęcia mi chodziło, Jacek czy panel jest podzielony pod coś na wzór szczepkarium?

[Jacek56]

3 godziny temu, Słony leszcz napisał:

Ech, to może dajmy już spokój bąbelkom, a ja zacznę od nowa;-)

Śliczne korale, ciekawie rozwiązany panel, to że grzebień na całą szerokość i wata wprost pod grzebieniem. Ogólnie, jeden z bardziej inspirujących baniaków na forum

Dzięki. Zapraszam do odwiedzin. Kilka innych zbiorników np. Fresha, r33 też są super, szczególnie dla tych których interesuje życie w zbiorniku, a nie automatyzacja jego obsługi.
Grzebień niestety nie jest na całej szerokości akwarium, a szkoda. Gdy rysowałem plany to wierzyłem w magię odpieniania ( miałem 2x250BK), a skończyło się że stoi tam filtr ZEO KZ  

3 godziny temu, Bartolomeo84 napisał:

Super, może też coś takiego zmajstruję. Zalega mi kratka rastrowa

Dziękuję Jacku

Proszę bardzo. 

17 minut temu, Konrad_Wwa napisał:

O takie zdjęcia mi chodziło, Jacek czy panel jest podzielony pod coś na wzór szczepkarium?

Tak, jest przegroda dla odpieniaczy, próbowałem zrobić tam szczepkarium ale słabo wyszło i zrezygnowałem. Jak już wcześniej pisałem stoi tam filtr zeo i skala. Warto aby jedna przegroda w panelu była dla dokładniejszego ustalenia poziomu wody, i wyłapania pęcherzyków przed pompą powrotną. 

[Ironista]

58 minut temu, Jacek56 napisał:

Dzięki. Zapraszam do odwiedzin. 

Ojjj, bo przyjadę

[Jacek56]

Jacuś dawaj, szczepki rosną. 

Truskawka bezodpieniaczowa  

[Tester]

15 godzin temu, Jacek56 napisał:

Powstaje następne pytanie. Co jest w stanie odfiltrować wata o granulacji 200, a co pęcherzyki powietrza w kolumnie odpieniacza???

Dziwię się, że to Ty zadałeś takie pytanie, ale odpowiem...

Wata 200 (zakładam, że chodzi o mikrometry) odfiltruje cząstki o wielkości powyżej 200 mikrometrów (0.2 mm).

Wszystko mniejsze przeleci. 

Odpieniacz działa inaczej- nie jak sito. Usuwa to co jest w stanie utworzyć pianę (głównie białka ale nie tylko) lub się do tej piany przylepić (np lekką zawiesinę często właśnie mniejsza niż 200 mikrometrow np detrytus czy fitoplankton)

[Jacek56]

4 minuty temu, Tester napisał:

Dziwię się, że to Ty zadałeś takie pytanie, ale odpowiem...

Wata 200 (zakładam, że chodzi o mikrometry) odfiltruje cząstki o wielkości powyżej 200 mikrometrów (0.2 mm).

Wszystko mniejsze przeleci. 

Odpieniacz działa inaczej- nie jak sito. Usuwa to co jest w stanie utworzyć pianę (głównie białka ale nie tylko) lub się do tej piany przylepić (np lekką zawiesinę często właśnie mniejsza niż 200 mikrometrow np detrytus czy fitoplankton)

Co do granulacji to też nie mam pojęcia jak to odczytywać .

Ja się nie dziwię, tylko chcę zwrócić uwagę wszystkich fanów bąbelkowania jakim kosztem jest okupiona wymiana gazowa przy użyciu cudownego kawałka plastiku.  Bąbelki lubią wyłapywać to za co Kowalski zapłacił sporo kasy w sklepie, a następnie wylewa to do kanalizacji.  A koralki lubią pojeść  

[Tester]

Jacku, jak pragnę zdrowia, życie nie jest albo czarne albo biale. Odpieniacz dobrze dobrany i ustawiony jest bardzo przydatnym urządzeniem, choć rzeczywiście stosunkowo drogim. I na odwrót, odpieniacz źle dobrany i źle ustawiony może powodować jakieś tam szkody w systemie. 

A czy wata 200 nie odfiltruje zooplanktonu np copepoda?

Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Samochód w rękach złego kierowcy może być niebezpieczny dla przechodniów i dla niego samego, ale czy to oznacza że samochód jest zły?

Czy naprawdę uważasz że Krzysiek Tryc, Paweł Szember czy setki innych genialnych akwarystów stosują odpieniacze z braku wiedzy o tym jakie to złe urządzenia? 

[Jacek56]

21 minut temu, Tester napisał:

Jacku, jak pragnę zdrowia, życie nie jest albo czarne albo biale. Odpieniacz dobrze dobrany i ustawiony jest bardzo przydatnym urządzeniem, choć rzeczywiście stosunkowo drogim. I na odwrót, odpieniacz źle dobrany i źle ustawiony może powodować jakieś tam szkody w systemie. 

A czy wata 200 nie odfiltruje zooplanktonu np copepoda?

Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Samochód w rękach złego kierowcy może być niebezpieczny dla przechodniów i dla niego samego, ale czy to oznacza że samochód jest zły?

Czy naprawdę uważasz że Krzysiek Tryc, Paweł Szember czy setki innych genialnych akwarystów stosują odpieniacze z braku wiedzy o tym jakie to złe urządzenia? 

Chcę tylko pokazać , że można inaczej, prościej, bez wydawania kasy na zbędny plastik. Z doświadczenia zaobserwowałem , że po usunięciu tego destabilizatora sytemu, wszystko w akwarium zaczęło „ trybić”. Nagle FO36 stało się zbędne, glony poznikały, kolorki się pojawiły, wróciła równowaga w akwarium i radość na twarzy. Co ciekawe, podobne obserwacje mają wszyscy Ci co pozbyli się pienideł.

I generalnie nikt nie potrafi odpowiedzieć dlaczego tak się dzieje. 

Dlaczego to wywołuje takie poruszenie w konserwatywnej części akwarystów???  

Co do samochodów, czy obecny trend aby zmniejszać  ich emisyjność to dobrze czy źle???

[Tester]

31 minut temu, Jacek56 napisał:

 Z doświadczenia zaobserwowałem , że po usunięciu tego destabilizatora sytemu, wszystko w akwarium zaczęło „ trybić”. 

Jacku, może podpytaj Krzyśka jak dobrać odpieniacz i go ustawić

Nie no teraz sobie robię jaja. Uważam cię za bardzo doświadczonego akwarystę. 

Ja myślę że nie ma nic kontrowersyjnego wprowadzeniu akwarium bez odpieniacza. To po prostu jedna z dróg. Wydaje mi się jednak że problemem jest twoja retoryka. Udało ci się uzyskać piękny zbiornik bez odpieniacza i nagle wszystkich przekonujesz do tego że odpieniacz to samo zło tego świata. Mimo że jednak więcej sukcesów (np w kontekście zdobytych nagród) odnoszą akwaryści stosujący odpieniacze. A prowadzenie akwarium bez odpieniacza, to tak jak wspomniałem wyzej, po prostu jedna z metod. 

PS

Bez pasów też można jeździć bezpiecznie przez wiele lat, co nie znaczy że wszyscy tak powinni.

 

 

[petroniusz2]

Przepraszam że się wtrącę , ale ten temat zaczyna przypominać rozmowy co lepsze masło czy margaryna , albo czy mleko produkowane dla cieląt ludzie powinni pić .  Odpieniacz jak i zeolity oraz wszelkiego rodzaju absorbenty i również tak sławne refugia i jakieś tam algae scrubbery coś dają jak i również coś zabierają . Doskonale o tym wiemy . Temat wałkowany setki razy , każdy ma inną biomasę jak i inne zwierzaki oraz ryby u jednego zadziała u drugiego nie , zresztą jak z wychowaniem dziecka . Osoba która by stworzyła poradnik SKUTECZNY zostałaby najbogatszym człowiekiem na planecie . Jacku nie obraź się absolutnie , ale doskonale wiesz że to co działa u Ciebie niekoniecznie będzie działało w reszcie zbiorników mówiąc delikatnie . Fajnie że eksperymentujemy ( sam tak robię ) , ale forum czyta dużo początkujących morszczaków i tematy typu ( bez odpieniacza , na kranówce ) powodują w krótkim czasie w optymistycznym wariancie restart , albo co gorsze olbrzymią niechęć do morszczyzny .

[dla syna]

Tak to czytam i aż mnie kusi aby spróbować bez odpieniacza. Chyba pójdę w nowy projekt i prowadzenie zbiornika bez podmian rozwinę o bez odpieniacza. Trochę to będzie zakrawać o technologie very low tech. Jedynie co zostanie z zaawansowanych sprzętów to lampa led i wsparcie marinlab do kontroli parametrów. Najwyżej przejadę się, ale co tam, trzeba kombinować. 

Jacek, zaintrygowała mnie Twoja metoda. 

[Jacek56]

Godzinę temu, petroniusz2 napisał:

Przepraszam że się wtrącę , ale ten temat zaczyna przypominać rozmowy co lepsze masło czy margaryna , albo czy mleko produkowane dla cieląt ludzie powinni pić .  Odpieniacz jak i zeolity oraz wszelkiego rodzaju absorbenty i również tak sławne refugia i jakieś tam algae scrubbery coś dają jak i również coś zabierają . Doskonale o tym wiemy . Temat wałkowany setki razy , każdy ma inną biomasę jak i inne zwierzaki oraz ryby u jednego zadziała u drugiego nie , zresztą jak z wychowaniem dziecka . Osoba która by stworzyła poradnik SKUTECZNY zostałaby najbogatszym człowiekiem na planecie . Jacku nie obraź się absolutnie , ale doskonale wiesz że to co działa u Ciebie niekoniecznie będzie działało w reszcie zbiorników mówiąc delikatnie . Fajnie że eksperymentujemy ( sam tak robię ) , ale forum czyta dużo początkujących morszczaków i tematy typu ( bez odpieniacza , na kranówce ) powodują w krótkim czasie w optymistycznym wariancie restart , albo co gorsze olbrzymią niechęć do morszczyzny .

Problem w tym, źe  sposób BEZ zawsze działała.  Biologia i fizyka działa jednakowo w każdym zbiorniku.  Reszta w rękach akwarysty.  

Czy jazda w pasach chroni przed „głupotą” kierującego ? 

 

14 minut temu, dla syna napisał:

Tak to czytam i aż mnie kusi aby spróbować bez odpieniacza. Chyba pójdę w nowy projekt i prowadzenie zbiornika bez podmian rozwinę o bez odpieniacza. Trochę to będzie zakrawać o technologie very low tech. Jedynie co zostanie z zaawansowanych sprzętów to lampa led i wsparcie marinlab do kontroli parametrów. Najwyżej przejadę się, ale co tam, trzeba kombinować. 

Jacek, zaintrygowała mnie Twoja metoda. 

Fajnie aczkolwiek nie rozumiem dlaczego bez podmian? To nie jest uzasadnione ekonomicznie. Cena dwóch testów icp , wątpliwej jakości = około 650 ltr  świeżej solanki o parametrach zbliżonych do NSW. Skąd takie parcie? 

Dzisiaj, świeżo po podmiance 

[Tester]

12 minut temu, Jacek56 napisał:

Problem w tym, źe  sposób BEZ zawsze działała.  

Fajnie aczkolwiek nie rozumiem dlaczego bez podmian? 

Skoro zawsze działa bez odpieniacza to po co w ogóle ktoś je wymyślił. I czemu przez 50 lat były stosowane. 

A to drugie zdanie to już zakrawa trochę  na hipokryzję. To znaczy, że bez odpieniacza jest okej, ale bez podmian to już nie? Przecież to też jakaś metoda. Cały Triton na tym się opiera. 

Czyżby dobre było tylko to, co Ty akceptujesz?

[dla syna]

23 minuty temu, Jacek56 napisał:

 

Fajnie aczkolwiek nie rozumiem dlaczego bez podmian? To nie jest uzasadnione ekonomicznie. Cena dwóch testów icp , wątpliwej jakości = około 650 ltr  świeżej solanki o parametrach zbliżonych do NSW. Skąd takie parcie? 

Wg moich obliczeń wychodzi zupełnie inna cena. Icp co 2 miesiące (w hurcie test wychodzi mnie 84zł). A ostatnio test nawet zdążyło mi się wykonać po 3 miesiącach bez straty na jakości wody. Natomiast nie chciałbym aż tak ryzykować i mieć lepszy obraz w razie draki. Dlatego pozostanę na testach dwumiesięcznych. 

Ale tą metodę wybrałem bardziej dla własnej satysfakcji. I okazało się że bardziej mi odpowiada. Aspekt ekonomiczny w ogóle nie był brany pod uwagę. 

[Tester]

Chyba już nie chcę kontynuować tej dyskusji.

Dodam jednak coś, żeby było jasne dla potomnych.

Masz piękny zbiornik i widać że u ciebie brak odpieniacza nie przeszkadza koralom. Nigdy nie twierdziłem, że nie da się prowadzić akwarium bez odpieniacza. natomiast To w jaki sposób zachwalasz tę metodę jest potencjalnie niebezpieczne dla początkujących akwarystów. 

Stwierdzenie że "bez odpieniacza zawsze działa" jest moim zdaniem nieodpowiedzialne i nieprawdziwe.

pozdrawiam cię jednak serdecznie i mam nadzieję że kiedyś zobaczę twój zbiornik na żywo

[Jacek56]

44 minuty temu, Tester napisał:

Chyba już nie chcę kontynuować tej dyskusji.

Dodam jednak coś, żeby było jasne dla potomnych.

Masz piękny zbiornik i widać że u ciebie brak odpieniacza nie przeszkadza koralom. Nigdy nie twierdziłem, że nie da się prowadzić akwarium bez odpieniacza. natomiast To w jaki sposób zachwalasz tę metodę jest potencjalnie niebezpieczne dla początkujących akwarystów. 

Stwierdzenie że "bez odpieniacza zawsze działa" jest moim zdaniem nieodpowiedzialne i nieprawdziwe.

pozdrawiam cię jednak serdecznie i mam nadzieję że kiedyś zobaczę twój zbiornik na żywo

Dziękuję, serdecznie zapraszam.

Szkoda tylko, że jako chemik i biolog nie widzisz zalet sposobu BEZ, jak dla początkujących akwarystów, i tych którzy z akwarium zrobili sobie dodatkowy etat. Jednakże jako  przedstawiciel z branży, nie masz wyboru i musisz postępować tak, a nie inaczej. 

51 minut temu, dla syna napisał:

Wg moich obliczeń wychodzi zupełnie inna cena. Icp co 2 miesiące (w hurcie test wychodzi mnie 84zł). A ostatnio test nawet zdążyło mi się wykonać po 3 miesiącach bez straty na jakości wody. Natomiast nie chciałbym aż tak ryzykować i mieć lepszy obraz w razie draki. Dlatego pozostanę na testach dwumiesięcznych. 

Ale tą metodę wybrałem bardziej dla własnej satysfakcji. I okazało się że bardziej mi odpowiada. Aspekt ekonomiczny w ogóle nie był brany pod uwagę. 

Jeszcze raz, być może nie zrozumiałem, standartowe testy kh, Ca, Mg robisz co tydzień? Czy opierasz  się tylko na testach icp??? Każdego w tym hobby kręci co innego. Jeden lubi kropelkować, drugi patrzeć na koralki, a trzeci lutować lampy.  

Edytowane 8 Lutego 2020 przez Jacek56 (wyświetl historię edycji)

[Tester]

6 minut temu, Jacek56 napisał:

Szkoda tylko, że jako chemik i biolog nie widzisz zalet sposobu BEZ dla jak dla początkujących akwarystów i tych którzy z akwarium zrobili sobie dodatkowy etat.

Kurcze ja o niebie a Ty o chlebie...

Widzę zalety, znam zalety, ale znam i wady. W akwarystyce jest wiele dróg i żadna nie jest tą jedyną...

... a Krzysiek Tryc żyje od tylu lat w błędzie.

 

[dla syna]

9 minut temu, Jacek56 napisał:

 

Jeszcze raz, być może nie zrozumiałem, standartowe testy kh, Ca, Mg robisz co tydzień? Czy opierasz  się tylko na testach icp??? Każdego w tym hobby kręci co innego. Jeden lubi kropelkować, drugi patrzeć na koralki, a trzeci lutować lampy.  

Oprócz icp wykonuję co dwa tygodnie testy hanką kh i po4. Raz na tydzień mierzę zasolenie refraktometrem. Wg pomiarów kh ustalam dozowanie micro. A ballinga podaję po równo żeby łatwiej ogarniać micro. Balling to komponenty af. Na mój litraż wychodzi cena około 1,5 ceny w porównaniu do podmian. Dlatego też zmienię zbiornik na 3x większy niż obecnie, usuwając odpieniacz. Powinno wyjść taniej od podmian, ale czas pokaże czy się to uda. 

Tak by to wyglądało +/-  w oparciu o skoki kh

[chwialek]

6 godzin temu, Tester napisał:

Wata 200 (zakładam, że chodzi o mikrometry) odfiltruje cząstki o wielkości powyżej 200 mikrometrów (0.2 mm).

A co jeśli "oczka" włókniny przypchają się brudem ?
Wówczas "przepustowość" włókniny spada ale nadal przepływa przez nią woda tylko wielkość cząstek jakie jest w stanie przepuścić się zmniejsza.

[Jacek56]

10 godzin temu, Tester napisał:

Kurcze ja o niebie a Ty o chlebie...

Widzę zalety, znam zalety, ale znam i wady. W akwarystyce jest wiele dróg i żadna nie jest tą jedyną...

... a Krzysiek Tryc żyje od tylu lat w błędzie.

 

Drogi są różne, pod górkę, po płaskim albo z górki i na każdej można nogę skręcić. 

Wiesz dlaczego akwarium mi wyszło na prostą ??? Bo przestałem słuchać rad ludzi związanych z „branżą”. Proponuję  dzielić się własnymi obserwacjami i pokazywać swoje akwarium.  Jak ktoś chce wydawać kasę na  plastiki to jego sprawa ale są też tacy, którzy chcą tego uniknąć.
Dalej jako biolog i chemik proponuję wypunktuj dlaczego sposób BEZ jest niebezpieczny dla początkującego akwarysty i dlaczego ma nie zawsze zadziałać, będzie coś wartościowego. Napisz dlaczego akwarium Fresha, r_33 , moje są potencjalnym zagrożeniem dla początkującego, bo nie mają odpieniacza ????.  Napisz dlaczego Ci co używają tylko kaskad robią źle? Napisz dlaczego odchody ryb, które są najlepszym pożywieniem dla korali w akwarium to zło którego trzeba unikać itd. Ja staram się coś pokazać, a Ty podpierasz się KT. Taka jest dyskusja. 

9 godzin temu, chwialek napisał:

A co jeśli "oczka" włókniny przypchają się brudem ?
Wówczas "przepustowość" włókniny spada ale nadal przepływa przez nią woda tylko wielkość cząstek jakie jest w stanie przepuścić się zmniejsza.

Nie wiem czy to do mnie ale u mnie wyglada to tak,  że włóknika zapycha się po 24-48 godzinach i woda zaczyna płynąc po włókninie dlatego mam te otwory zrobione w pudełku. Druga sprawa ovata ma zupełnie inną strukturę niż materiał  filtracyjny w rollermat.  

10 godzin temu, dla syna napisał:

Oprócz icp wykonuję co dwa tygodnie testy hanką kh i po4. Raz na tydzień mierzę zasolenie refraktometrem. Wg pomiarów kh ustalam dozowanie micro. A ballinga podaję po równo żeby łatwiej ogarniać micro. Balling to komponenty af. Na mój litraż wychodzi cena około 1,5 ceny w porównaniu do podmian. Dlatego też zmienię zbiornik na 3x większy niż obecnie, usuwając odpieniacz. Powinno wyjść taniej od podmian, ale czas pokaże czy się to uda. 

Tak by to wyglądało +/-  w oparciu o skoki kh

Można i tak.
Jak dla mnie za skomplikowane.

Dlaczego podmianka wody? Bo jest najbezpieczniejszym sposobem uzupełnienia niedoborów i prosta do zrobienia. 

Edytowane 9 Lutego 2020 przez Jacek56 (wyświetl historię edycji)

[Tester]

34 minuty temu, Jacek56 napisał:

Napisz dlaczego akwarium Fresha, r_33 , moje są potencjalnym zagrożeniem dla początkującego, bo nie mają odpieniacza ????

Jacku, nie rozumiesz tego co napisałem. Jesteś zafixowany na przekonywaniu do swojej racji.

Dlatego napiszę to jeszcze raz.

Wasze akwaria nie są zagrożeniem. To sposób w jaki się wypowiadasz jest. 

Pamietasz Kiviego? Stosował kranówkę i nigdy nie napisał że stosowanie rodi jest złe. Ty natomiast wszystkich przekonujesz że robią źle stosując odpieniacz.

Stwierdzenie że "bez odpieniacza zawsze działa" jest groźne. Pomyśl o tym co napisał @petroniusz2. 

Poza tym wybierasz sobie tylko fragmenty moich wypowiedzi ignorując resztę. Odnies się proszę do wiedzy np Tryca czy Foxa którzy stosują odpieniacze.

Na szczęście 50 lat sukcesów akwarystyki jest bardziej przekonywujące. 

 

[VDR]

Jacek - tak jak kiedyś w Białce rozmawialiśmy. Samo wyjęcie odpieniacza to nie wszystko. Już to kiedyś =Freszowi= pisałem - coś za coś. Ile Rafał miał ceramiki w sumpie ? Zresztą nie ma chyba co ukrywać dlaczego Rafał nie wrzuci updatu tego pięknego zbiornika jaki miał. Oczywiście, że się da bez odpieniacza ale trzeba "coś innego dać zbiornikowi" w zamian. Tak samo jak da się bez podmian - tylko trzeba dać zbiornikowi coś w zamian. Każde szkło to inny ekosystem - jedni mają taka obsadę, inni inną. Jedni taką masę koralową, inni inną. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że odpieniacz destabilizuje system. Co najwyżej, źle dobrany odpieniacz potrafi destabilizować system bo można przedobrzyć. Masz rollermata, wczesniej uzywales innego rodzaju filtr mechaniczny o ile pamiętam. To są ważne IMHO szczegóły. Z drugiej strony rollermat też Ci detrytus wyłapuje i czyści wodę. Ja się po prostu boję, że początkujący wyrzucą odpieniacz i nie zrobią nic więcej i nagle się okaże, że nie da się utrzymać parametrów w ryzach bo zabrakło gwiazdeczki przy "odpieniacz jest niepotrzebny i to tylko chwyt marketingowy". Choć akurat protein skimmer to nie jest wymysł IMHO branży akwarystycznej.
Tutaj trochę historii jak narodziła się metoda berlińska:

https://www.aquariumadvice.com/berlin-method-of-filtration/

 

Edytowane 9 Lutego 2020 przez VDR (wyświetl historię edycji)