Raffy14

80x60 i 2 zebrasomy? Do tego hepatus?

dlatego napisalem ironicznie "trochę groszy" Wygoda jest 10x większa, w jebao to co naklikałem to swoje przeżyłem Z Aqua trendem teraz mam dużo większą wygodę, stabilniejsze parametry (monituję kh, koryguję dawki dosłownie w kilka sekund). W Jebao to do każdej godziny trzeba naklikać. Ale to zależy też od tego, co będziesz miał w akwarium. Ja mam większość sps, wręcz las sps-ów, tu muszę pilnować ściślej. Przy prostych koralach wystarczą raczej 3 dawki na dobę

http://www.sklep.aqua-trend.pl/dozowniki-akwarystyczne-serii-at-c-8.html Jak dołożysz parę groszy, to polecałbym dozowniki Aqua Trend. Przy ballingu trzeba korygować dawki, co jest dosyć uciążliwe w pompach jebao/aqua nova (to to samo) - tam do każdej godziny trzeba korygować osobno dawki (jeśli do ballinga używasz opcję 24h uzupełnianie), palce bolą od klikania. W aqua trend raz się koryguje, dozownik automatycznie rozbija to na 24h dawkę. Dodatkowo Aqua trend ma opcję dolewki, ale to już trochę groszy

Być może reakcja na truciznę, tyle ze ta sztuka była wyjątkowo odporna i dawała z tym sobie radę, aż do czasu. Dobre mandaryny ciężko zabić, głównie padają z niedożywienia (ale to widać, pływający sznurek z płetwami). Miałem jakiś czas białobrodego i nigricansa, hasali sobie wesoło... nagle biały zaczął opadać w dół, jakby ktoś mu ciężarek do ogona przywiązał. Coraz trudniej mu się pływało, zszedł. Parę dni później nigricans odpłynął. Teraz mam wypływanego białobrodego, zero problemów. Te ryby to loteria, odłów. Nawet u jadwigi morskiej jest teraz specjalne oznakowanie (z gwarantowanym odłowem ręcznym), a wcześniej to co? Podobno już nie można było ryb łapać na cyjanek, wybuchy i inne cuda, jak widać... nadal to trwa.

A te plus zachód i wschód to po ile? Po godzinie? Też kiedyś świeciłem na wariata, teraz dużo mniej - korale jakby miały intensywniejsze kolory, przy wydłużonym świetle miały bardziej sprane. Albo miały dosyć, albo - im dłużej światła, tym większe wymagania.

ale chodzi o włączniki, nic wyciągać nie trzeba tylko pstryczek wystarczy

Masz spore kolonie koralowców, a takie mateczniki gdy osiągają swój wzrost, zaczynają wolniej rosnąć, a skupiają się na rozmnażaniu. To tzw. tarło koralowców, wypuszczają wtedy do wody to co trzeba Był o tym kiedyś bardzo ciekawy artykuł w koralu

nika [img[ i po sprawie

Takie hobby Tego się nie planuje, co ma walnąć to walnie. A przy tylu akwariach których mamy, zawsze coś się dzieje Szyba pozostaje ta sama, będą rozklejać, czyścić dokładnie i odtłuścić miejsce, nałożą nowy sylikon i już.

Hejo Zacznę od tego, że akwarium w piątek przestało istnieć, na szczęście tymczasowo. Akurat w ostatni dzień pracy przed urlopem, pech chciał, że puścił sylikon przy dnie, na przedniej szybie. Przychodzę do pracy, a tu... i natychmiastowa ewakuacja życia, ryby zostały porozrzucone po innych akwariach w firmie. Parę godzin później i już tak: Duże pokolce itp. pływają w tej płaskiej rafie: Ostatnie zdjęcie działającego 6000 W trakcie mojego urlopu będą sklejać na nowo, po powrocie będę układał skałę i takie tam. Będzie okazja do lekkiej przeróbki filtracji. Chciałbym również zamaskować lepiej pompy cyrkulacyjne. I dołożyć coś, zdecydowanie za dużo syfu przy dnie się zbierało. Chciałbym, żeby było dużo miejsca dla korali - ale jednocześnie, żeby była lekka konstrukcja. Zobaczymy, czy mi się uda Na górę proste spsy, na dnie różne lpsy - bardzo lubię taki układ, zwłaszcza rozmaite falujące kolonie euphylii. Rozważam dodatkowy filtr z zeolitem, do tego biopellets + węgiel. Odpieniacze bez zmian (2x bubble king). Chciałbym też, żeby woda w całości przepływała przez watę. Ryby są bezpieczne, zdają sobie chyba powagę z sytuacji bo w innych akwariach pokolce się nie tłuką ani nic Wrócą na pewno acanthurusy, hepatusy, dwa naso, to co uda się wyłowić z powrotem. Drobnicę trzeba będzie nową wpuścić (wargacze itp.) Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej Mogło być gorzej, na szczęście dobrze się skończyło, a ja po urlopie będę mieć co robić

Idol Jak długo pływa, nie boisz się, że te zoanthusy znikną? Coraz bardziej podobają mi się takie platformy z różnymi zoa

Przecież to jeden gatunek To tak jakbyś był brunetem, a żonę miał blondynkę Clarki są 5x większe od ocellarisów, bardzo agresywne, to zupełnie inny gatunek

W 200L dwa gatunki błazenków, nie pójdzie to. Clarki rozniosą ocelarisy

Clarkii takie są, jak duże akwarium?

http://www.pzhgp.pl/szgp/index.php?action=form

A jakieś widoczne różnice są miedzy samcem, a samicą? Jak to poznać? Dopytuję, bo marka wymiata jak razem pływa, pojedyńczy chelmon takiego szału nie robi

Tarło Chelmona rostratus? Udokumentuj to jakoś, ewenement na skalę światową Z doświadczenia wiem, że wpuściłem kiedyś 3 chelmony do 6000L (600x100x100), były to młode rybki - max 6cm, zaraz po wpuszczeniu zaczęły się lać i został jeden.

Czujniki, pływaki itp. trzeba dbać, je się czyści zwyczajnie. Zawsze jakaś aiptasia się może wleźć na czujnik (miałem taki przypadek), ślimak czy coś i nieszczęście gotowe. Wystarczy przetrzeć od czasu do czasu czujnik palcem i będzie ok, o zarastaniu wapiennymi nie ma mowy, zresztą czujnjki zazwyczaj umieszczane są w sumpach, gdzie dla wapiennych jest za ciemno. A jeśli brak sumpa, to można osłonkę na czujnik dać, zawsze to coś da, ewentualnie spowolni zarastanie.

Co to jest chełmon?

Ca bywa metne, nie zawracam sobie tym glowy - metne czy nie, podbija sie i tak

Imperator

Niestety chlorek lantanu jest niebezpieczny nawet w małych dawkach, kiedyś podałem malutką dawkę wprost do akwarium, niestety pechowo przypłynęła zebrasoma veliferum którą miałem z 6lat, wlałem wprost pod jej pysk i ryba zaczęła się dusić, próbowała z siebie coś wypluć, dławiła się ale przeszło i pływała normalnie przez parę godzin - następnego dnia leżała martwa

4 niebieskie + aquablue special + coral plus

Koralom

Wystarczy rozkrecic ten wieszak, dac dluzszy wezyk do zywicy plus wieszak do korpusu i mozna zywice miec wszedzie, niekoniecznie obok osmozy to tylko kwestia wieszaka, zlaczkow i dluzszego wezyka