Raffy14
-
Liczba zawartości
1 631 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Raffy14
-
Moja domowa rafa w Szczecinie - ponad 3 tony solanki
Raffy14 odpowiedział waldek123blau → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Stopniowo dokładaj korale, poluj na fajne okazy I pilnuj ustnika, przekonałem się o tym na własnej skórze, a raczej na własnym akwarium - cesarski po 2latach pewnego dnia, opierdzielił i zniszczył sporą ilość lps, nagle z dnia na dzień, skubał je do gołego szkieletu - ustniki i lps to nienajlepsze połączenie. -
Plus nie wyskakują tak jak wargacze, czyli warto je mieć przy lasie sps-ów chociaż jako rezerwę. Dzięki
-
A naprawdę wyjadają pasożyty z koralowców, czy to taka legenda?
-
Godzinę temu napisałeś posta i już liczysz, że będzie dyskusja na parę stron? Jest sobota I nie jest to nowinka, o miracle mud już czytałem ponad 10lat temu w czasopismach, ale więcej nie powiem bo nie pamiętam i nie interesowałem się tym tematem. Ale nowinka na bank to nie jest
-
Lubię to Jeszcze raz dzięki
-
Pseudocheilinus ocellatus, zebrasoma gemmatum, pseudanthias tuka (jedzące), mandaryny red ruby, nemalotris helfrichi z parkę... może być?
-
Ospa się wzięła od białobrodego, te pokolce tak mają - bardzo źle reagują na przesiadki, na większą ilość "świezej" wody, na niestabilny system, na nagłą zmianę wtedy wysypka gwarantowana. Nie wiem czemu, ale tak jest - innym rybom to nie rusza, ale białobrody/nigricans/japonicus/achilles to moment. Widziałem zbiornik w którym padły ryby przez nigricansa, po przesiadce - było identycznie. Takie pokolce trzeba wpuszczać już do naprawdę stabilnych zbiorników - albo sprzedać/przetrzymać w starym. A jak ryzykować, to z armią krewetek czyszczących i doktorkiem. Pamiętam białobrodego który został wpuszczony do świeżego zbiornika, był cały w wysypce niemal - ale to był większy osobnik, więc nie dawał się umrzeć, ale wyglądał już naprawdę źle... doktorki załatwiły robotę. Inaczej nosiciel będzie roznosił i zarażał, czasami wystarczy usunąć "nosiciela" a pozostałe ryby zdrowieją od ręki.
-
Freszu ale tu jest duże zarybienie i duże ryby, nie można wszystkiego wrzucić do jednego worka Bo przez takie rady można łatwo komuś wysadzić baniak, owszem można bez odpieniacza ale to pociąga za sobą kilka innych czynników jak np. zwiększony obieg do bólu. U jacka czy u kogoś innego bez odpieńka jest kilka rybek na spory zbiornik, plus media filtracyjne z kulkami, a to zupełnie co innego. Padł odpieniacz w zarybionym zbiorniku, zwiększyć cyrkulację i nawet napowietrzanie na kostkę wsadzić, będzie ok. Bo inaczej o kuku bardzo łatwo. O ograniczonym karmieniu i zwiększonych podmianach już nie mówię, bo to podstawowa podstawa
-
30cm to chyba na wolności, nigdzie takich karpi wielkości pielęgnic pawiookich nie widziałem Górna granica w niewoli to 18-20cm na oko.
-
Słona kostka na początek z koralami 40L była ,jest 100L w obiegu .
Raffy14 odpowiedział SU1 → na temat → Akwaria do 60 L
Ładnie mistrzu -
Wargatki z rodzaju Pseudocheilinus, najpopularniejsze to hexataenia i evanidus, miałem oba i spały w skale, nigdy nie widziałem ich zakopujących się w piasku - a są wg. mnie bardzo skuteczne na wirki, tak samo jak H. chrysus. Rafowe wargatki z rodzaju Cirrhilabrus też raczej nie potrzebują, zawsze spały w skale (przynajmniej te które miałem - solorensis, lubbocki, filamentosus). Piasku potrzebują raczej większe wargacze, typu melanopterus, chloropterus itp., ale one mało rafowe są i za agresywne. Chrysus tu zdanie mam podzielone, widziałem jak się zakopywały, ale ze strachu. Swojego miałem przez 5lat, spał zawsze w skale mimo dostępności do piasku, za to chloropterus już każdą noc spędzał zakopany. Chrysus i hexa, dla mnie to podstawa w rafowym zbiorniku, można spać spokojnie Miałem przez 2lata imperatora, trafił do mnie młodzieniec wielkości jajka, wyrósł na małego karpia Niestety, z wiekiem coraz bardziej koralożerny był - nie przepuszczał żadnym zoanthusom, euphyliom, caulastraeom. Spsów wtedy nie miałem, żył w zgodzie z dorodnymi miękkimi wtedy. Ale wiem jedno, LPS z miękkimi tkankami nie miały żadnych szans, obgryzał je aż do szkieletu. Widziałem zdjęcia dorosłych cesarskich w zbiornikach z spsami, ale to tylko zdjęcia.
-
220l wyczekane i w końcu ruszam...
Raffy14 odpowiedział marcinsoroka → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Euphylie jak są w formie, kochają prąd wody - falują w pełni. Tobie akwarium jeszcze nie dojrzało, jest wykrywalny amoniak i no2, a już życie jest w środku. Euphylii nie przeszkadza światło ani prąd, tylko Twój pośpiech -
Jaka boska księżniczka!!! Widzę, że ostatnio coraz więcej "wyjadaczy" wpuszcza ustnikowate do swoich raf, spotkałem się nawet ze stwierdzeniem, że podgryzanie akropor od czasu do czasu na dobre wychodzi...koralom i rybom Tylko kwestia tego, jak mocne jest te "podgryzanie". Annularis top 1, widziałem tylko go raz w życiu i to kulawego Proszę o więcej zdjęć! Korci mnie też, żeby centropygę wpuścić do swojego. Jesteś chyba drugą, albo trzecią osobą która ma loriculę w rafie, przy dużej masie koralowej jedna centropyga nic nie zrobi Rafowe z nietypowymi rybkami, to jest to Ale koniecznie wpuść wargacze, trzebią wszystkie wirki i inne syfy na akroporach.
-
To co jadł w sklepie? Widziałeś jak jadł na własne oczy, czy uwierzyłeś na słowo?
-
Jak długo go masz? Idole długo się aklimatyzują, ale w przeciągu kilku dni powinien żreć jak smok. Zawieś mu nori, podaj lasonogi, artemię, kryla - tak na początek. Żywienie idola to sztuka, ale ta ryba jest tego warta...
-
Sprzęt zawodzi, to tylko sprzęt i niestety porafi paść albo zgłupieć. Ludziom padają pompy obiegowe, odpieniacze itp., ot samo życie... nawet najlepsza marka nic nie oznacza, zmniejsza się tylko awaryjność. Pompy dozujące to zawsze ryzyko, dlatego ja mam to w małych pojemnikach, ballinga mam tylko w 5 litrowych butlach, dzienne zapotrzebowanie to 250ml u mnie. Widziałem jak ludzie mają i ballinga w 20 litrowych bańkach, ale wolę, żeby mi wlało 5l niż 20litrów... a pompy muszą być, leją mi dawki co godzinę w celu uniknięcia wahań.
-
Silvia, ten sekstet który pokazałeś to tropikalny Piotr, po bokach opakowania mrożonki masz rząd artemii i lasonogów. W pośrodku opakowania na przemian jest tak: czerwone kostki to czerwony plankton, najjaśniejsze białe kostki to mięso krewetki, ikra jest bardziej pomarańczowa, a mięso małży to bardziej brązowe z większymi widocznymi kawałkami.
-
Te Scolymie i Antoni Będę śledził, zacny restart
-
Walker bron boze, natura natura, tam zachodzi swoj cykl azotowy i w ogóle, I ile taka kałuża może mieć litrów? Tak, żeby samiec odbył tarło, a samica przeżyła? Bojowniki w dużych akwariach czują się DOSKONALE, tak jak każda ryba, trzymałem samce i w 300L i w 1000L zbiorniku, funkcjonowały tak jak każda normalna ryba Bojownik syjamski jest naprawdę piękną rybą, w tej chwili mam 6 samców (osobno) i w avatarze mam swojego Curry'ego który żył w latach 2007-2009. Z charakterem zupełnie się zgadzam, jak pies - nigdy nie miałem samców dwóch takich samych, a zajmuję się nimi.. od przedszkola W słodkowodnym niestety faszerowanych jest wiele ryb, w tym słodkowodne płaszczki itp., żeby nie rozmnażały się nabywcom (są bezpłodne). Barwionych jest wiele gatunków, wiele ryb jest rozmnażanych komercyjnie (hormonowo), wiele jest takich, że nie mają żadnego polotu co do dzikich krewniaków.
-
Cześć Ostatnia aktualizacja pod koniec sierpnia widzę, a zaraz dogoni nas październik więc czas na aktualizację. [/img] Dobrana parka Labroides dimidiatus Czekam na nowe światło i na filtry przepływowe. Tym razem akwarium trzymam dosyć krótko, codziennie (oprócz weekendów) wymieniana jest wata, regularnie zeolit i węgiel. No3 z 5 jest, po4 0.03. Obsada jest zwiększana bardzo powoli, doszła tylko parka Labroides dimidiatus, w sklepie coś mnie podkusiło i wybrałem jak największego osobnika i jak najmniejszego, od razu utworzyła się parka Czasami dwójka czyści jedną rybę, bezcenny widok i coraz jestem bardziej 'za' parkami. Oprócz doktorków, pływa para Ctenochaetus binotatus. też rewelacyjny widok. Doszły pierwsze Euphylie, z pozostałymi czekam, aż będzie lepsze oświetlenie. Pokazały się pierwsze glony wapienne, wszystko w dobrym kierunku.
-
Jest szkodliwy, z chlorkiem lantanu trzeba bardzo ostrożnie! Zabiłem tym swoją 8letnią Zebrasomę veliferum, bo chlupnąłem tym preparatem prosto do zbiornika, akurat pechowo pod jej pysk, ryba dostała lekkiego paralizu ale otrząsnęła się z tego i pływała jeszcze, na następny dzień martwa a to było 1/4 dawki... Chlorek najlepiej lać do sumpa, i to w takich ilościach, żeby nie powodować zmętnienia wody -najlepiej przez pompę dozującą, malutkie dawki ale regularne.
-
I indywidualizm do znajomego baniaka były wpuszczane magnificy i tym razem inny doktorek olał. Miałem kiedyś w 12tysi doktorka, który nie cierpiał Arothronów, podgryzał im brzuchy (mają brzuchy w biało-czarne pasy) i tylko w tym miejscu, na szczęście skubańca złapałem i innego wpuściłem i jest normalniejszy
-
Doktory bywają agresywne do ryb o podobnym pokroju ciała/ubarwienia, to że u Niki prawie zakukała babkę to nic dziwnego, bardzo podobne. Dawno temu miałem ochotę na magnificę i tak uczyniłem, doktorek zrobił sieczkę z rybki w kilka minut - nie dało się nic zrobić. Konkurencja jest silniejsza. Ale w stosunku do innych wargaczy typu Halichoeresy, Cirihablusy to są ok
-
Może zakup refraktometr z płynem kalibracyjnym salifetra, zasolenie masz niskie, podbij do 1.025 przy podmianach to parametry zeskoczą. W pierwszym poście jest mowa o 2ch sps, a teraz, że sporo? Upewnij się jednak od zasolenia bo to wszystko od niego się zaczyna,1.022 jest dobre dla ryb, nie dla korali- to juź jest dolna granica. Ustaw na 1.025 i patrz wtedy na ca i kh.