Skocz do zawartości

dale

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    4 285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez dale

  1. dale

    Nowy projekt 120x50x60

    .... jasne, jak zacznie piać nad ranem... Ty lepiej z niego ogórkową na kaca zrób Pleksi możesz zamówić. Ale lepiej pvc - jest miękkie i łatwiej na nim korale mocować. Pleksi i tak się porysuje od czyszczenia. A co do wklejenia, to zalej baniak, nie zasypuj piasku, niech się moczy skała, sklej sobie pvc poza wodą w kształt komina, potem w wodzie przyklej dużą ilością kropelki w żelu - na samej górze. Skałą dociśniesz na dole, albo pisakiem i będzie OK.
  2. Wiesz, z tą ceramiką (siporaxem) i żywą skałą to trochę nie ta. Żywa skała, obojętnie jak cudowna też zarasta. bakterie zaklejają pory i obumierają po pewnym czasie. Siporax łatwo przepłukać. Żywa skała wkupiona wysyłkowo zwykle dociera w stanie wywołującym spore dojrzewanie.
  3. Kiflu, nie razmi się zdarzyło zamówić coś - zarówno do akwarium, jak i innych hobby. Prawie nigdy nie proszono ode mnie zaliczki (budzę zaufanie ). Często albo termin był odległy, albo mi zmieniała się koncepcja. Albo machnąłem się w wymiarach czy wykonawca dopuścił się własnej interpretacji. Bywało że w międzyczasie kupowałem inny zamiennik bądź zmieniałem projekt. Ale nigdy nie zdarzyło mi się nie zapłacić, czy negocjować zapłaty. A jeśli zostawałem z niepotrzebnym przedmiotem w ręku, informowałem osobę od której zakupiłem towar o fakcie z pytaniem czy nie będzie jej przeszkadzała dalsza odsprzedaż i na jakich warunkach (czy mogę podać źródło, czy przeniesie się gwarancja itp). I wiesz ? Przez takie zachowanie, zawsze mogę wrócić do tych osób i wiem że rękę mi podadzą. To w życiu ważne.
  4. dale

    akwarium dwupoziomowe.Pomocy!

    Albo zamówić całość w jednym miejscu - wtedy problem spada na wykonawcę.
  5. To potwierdzam, gdyż sam nie raz, nie dwa widziałem różne sytuacje. Myślę że tutaj trochę dramatyzujesz - to po prostu ludzie nieodpowiedzialni. Którzy nie mają grama szacunku dla własnej godności - dla których zrobić z gęby cholewę - żeden problem. Reputację masz stabilną/ Owszem problemy z kontaktem są, ale za to cena niższa od innych. Coś za coś, albo robi się samemu i taniej, albo zatrudnia sekretarkę i koszty wzrastają. ps. odpisz co z lacobel na komin, czy da się czy nie (też nie mam "kolorowo" z Przemkiem - a nie chcę dzwonić )
  6. Nie wystarczy. Nie widziałem zbiorników, nie widziałem rozwiązań zastosowanych tam i nie widziałem żeby w tych kilku setkach zbiorników takie odpowietrzniki działały. Za to pamiętam ile miałem problemów ze swoim. Pamiętam również jak szukałem teoretycznych podstaw tego zjawiska - żeby dojść czemu nie działa. I jaki wpływ na całość systemu miał by "otwór bezpieczeństwa" w systemie. Bez urazy. Teraz już wiem dlaczego nie zadziałało - Ty, wiesz? Jak nie wiesz, poszukaj samodzielnie - satysfakcja gwarantowana. Ma o tyle że pojemność komory pompy winna mieścić się w zbiorniku - czyli w tym marginesie pomiędzy poziomem roboczym a granicą akwarium. Zaś na tym forum widziałem wiele zbiorników i systemów projektowanych "od tyłu", że już nie zakładam że Autor dopasował wszystkie zależności, zwłaszcza że na rysunku nie wykazał wysokości komina (albo ja przeoczyłem). To co zostało spartolone, za to można przypisać winę producentowi, ale to co zawalił projektant czy nie dopatrzył zamawiający - Sorry - trzeba wziąć na klatę i żyć dalej. Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora. Na tym polega odpowiedzialność i dorosłośc.
  7. Nie rozumiesz, przypuszczasz, zakładasz... Strasznie dużo wątpliwości jak na takie twarde i śmiałe stanowisko. Wynika z wiedzy czy arogancji? Żeby tego typu zabezpieczenie zadziałało musi dojść do zapowietrzenia całego przekroju rury. I to na określonym jej odcinku. Inaczej bąbel powietrza zostanie po prostu ściągnięty do sumpa. Możesz to doświadczalnie sprawdzić i określić jaka ma być minimalna średnica otworu zapowietrzającego Fizyka płynów się kłania. A na co dzień to zjawisko możemy zaobserwować w odpieniaczach. Podpowiem, że średnica otworu jest trwale zależna z parametrami przepływającej cieczy. To że u kogoś działa, nie znaczy że zadziała zawsze i u każdego. Z czego określiłeś to minimalne "5 cm" ? Bo jak dla mnie, to kompletna bzdura. No chyba że Autor wątku ma sump jednokomorowy o dużej pojemności. Z resztą, nawet wtedy w praktyce zrzut i rewizja nie zatkają się jednocześnie. Jak by był zrobiony komin niżej - było by "za nisko" - bo za dużo miejsca zmarnowane... Problem - że nie było podanego wymiaru. Dlatego, ja zawsze wolę wszystko określić. Czego oczekuję, jak wykonane i ile płacę. Potem można mieć żal do siebie jedynie...
  8. dale

    akwarium dwupoziomowe.Pomocy!

    No to teraz Panowie żeby nie wyjść na osoby nieodpowiedzialne, plotące "trzy po trzy", innymi słowy. na dzieciaki zróbcie sami taki zbiornik. Nie upieram się nawet przy samodzielnym cięciu i szlifowaniu szkła. Zamówcie sobie takie szło. I sklejcie. Tak żeby wyglądał jak zbiornik z Rybki czy od Przemka. Udowodnijcie że się mylę. Że jesteście dorośli, odpowiedzialni i zasługujecie na szacunek.
  9. Dziurki nie zawsze działają. Ba, mi nigdy nie zadziałały:( Dlatego musiałem zrezygnować z jednej formy cyrkulacji. W tym wypadku, grzebień o większych szczelinach spokojnie obsłuży i nieco większą pompę niż wymagana. Wiem, bo właśnie liczyłem dla siebie. I analizowałem gotowe rozwiązania na żywo. Dodatkowo, co do bujania - z tego co widziałem, najsensowniejsze fale czy też bujanie to takie gdzie amplituda jest +/- 10-15 mm Inaczej wygląda to mocno "niespokojnie". Kolega na dużym zbiorniku pozwolił mi pobawić się pompami )) Dlatego u siebie zrezygnowałem z waveboxa na rzecz pomp cyrkulacyjnych i zmiennego przepływu. Dlatego, jeśli akwarium jest złożone niezgodnie z rysunkiem (szkic rozumiem wysłałeś z wymairami ?) i zakłądałeś mocne falowanie, nie pozostaje nic innego jak przeklejenie komina. Ale z drugiej strony, taka pusta przestrzeń "na fale" fatalnie wygląda i zwykle zasłania się ją koroną. Zaś na grzebieniu za dużo wody nie spiętrzysz.
  10. Ok, przyjąłem do wiadomości pierwszą cześć. Drugą zaś zostawię dla Moderatorów. To ich rola i przykry obowiązek.
  11. dale

    Autodolewka do Nano

    Heh, wyjdzie że znowu się czepiam i jestem złośliwy, ale niech tam... Jak zobaczyłem w wątku że ostatni post napisał Silvia, pierwsza moja myśl była: "Ha, ciekawe gdzie tam wcisnął arduino" Ale nie, myliłem się ))) Pojemniczki ciekawe, Silvia, uważasz że taki silikon można bezpiecznie stosować w morskim? Pytam, bo w słodkim stosowałem go bezstresowo i czest. Tu też mnie korci to, ale trochę się boje. Czy może gdzieś spotkałeś się z tym poza swoim zbiornikiem?
  12. Przemku, widzisz, odpowiedź dostałeś wyczerpującą,bo bardzo nie lubię kiedy ktoś publicznie nazywa mnie kłamcą. Za stary na to jestem. Publicznie zaprzeczyłeś że nie ma cenzury - a wystarczyło napisać - jest bo tak chcę. Przemek, zauważ że ja nie wnikam w powody. Rozumiem że są i szanuję to. Chodzi mi o czytelną sytuację. jeśli zaś chodzi o ochronę interesów, przypomnij mi proszę, bo jakoś nie mogę skojarzyć, który ze sponsorów forum robi odpieniacze "Erniego" i "Sebastka" - to z takich najpopularniejszych producentów. W oczy mi tez wpadły półki na szczepki i pojemniki na roztwory ballinga. Może zapytaj Moderatorów, powinni wiedzieć. Bo ja jakoś nie mogę skojarzyć. A temat - dobrze jak wyląduje w koszu, tylko fajnie, jak by przy okazji wyjaśnić temat. ps. Przemek, forum jest OK, ludzie - wspaniali - dlatego uważałem że warto napisać, wyjść na osobę niekoniecznie "wporzo", ale czasem warto - jeśli plusy mają przeważyć minusy.
  13. dale

    Autodolewka do Nano

    Kolego, czapki z głów - co tam odkrycie Ameryki - to nie istotne. Istotne, że prawidłowo zrealizowałeś projekt, bardzo starannie jak na warunki domowe i niedrogo. A co ważne - powtarzalnie dla innych. Dla mnie - bomba.
  14. Sprytnie. Wiesz Przemku, zasadniczo jestem prostym człowiekiem. Mimo że czasem zdarza mi się patrzeć na świat oczami prawnika. Powołujesz się na wikipedię i stricte definicję słowa "cenzura". Czemu odrzucasz jej potoczne znaczenie? W sensie kontroli treści z uwagi na zawartość? Dlaczego ograniczasz to do organów państwowych? Wszak cenzura może występować z każdej strony - musi istnieć tylko aparat nacisku bądź też jakaś forma represji. Cenzura może występować na poziomie szkolnym czy nawet zawodowym. Może dotyczyć kierunku przepływu informacji jak i jej treści. Swego czasu miałem sporo problemów z lampami jednej firmy - nieświadomy niczego napisałem temat - byłem nieco zdziwiony kiedy wyszedł nieco poszatkowany. Po licznych pytaniach otrzymałem informację że o tej firmie się tutaj nie pisze... A nie można było jasno zaznaczyć w regulaminie? Można było... Żeby nie być gołosłownym (nie chcę szukać wiadomości czy postów swoich) spróbuję ten efekt odtworzyć - owszem trochę ryzykuję - mechanizm mógł zostać wyłączony. Jeśli działa - tutaj, po dwukropku pojawi się puste miejsce bądź gwiazdki : *** A napiszę na ten przykład: d*pa. Przemek, na powyższym przykładzie twierdzę że jest na forum ograniczenie co do przekazywanej treści, zaś nacisk na kasowanie treści, mówi sam za siebie. Piszesz że kłamię. Ok, spróbuję udowodnić swoją tezę. Odpieniacze, lampy, galanterię akwariową (jakieś podstawki, wirniki pojemniki), robi na forum wielu ludzi. Nie są wyszczególnieni jako sponsorzy forum. Część z nich ma firmy własne. Ile postów tych osób, reklamujących i oferujących do sprzedaży swoje wyroby zostało usuniętych, ze względu na niedozwoloną reklamę? Ja nie słyszałem o żadnym przypadku - mimo że dział DIY czytam "od deski do deski" - takie hobby. Może dla równowagi zapytajmy Kolegę LLS - Przemka, ile jego postów wykasowali moderatorzy jako "reklamę" - w sytuacji kiedy w treści zawierały porady jak coś rozwiązać, czy zdjęcia prezentujące gotowe rozwiązanie... Myślę też że nie jest to samowolne działanie moderatorów. Czy się mylę? Jeśli tak, to proszę wskaż w jakim zakresie.
  15. dale

    Nowy projekt 120x50x60

    Stani, silikonowy wąż jest relatywnie drogi, ja bym kupił w rybce skręcany łącznik i nim dosztukował całość. Poza tym, jak spływ ma zawór skręcany, wtedy złącze trzeba by było tylko na rewizji założyć, bo spływ rozłączysz na zaworze.
  16. Przemku, fajnie że zabrałeś głos. Czy mógłbyś odpowiedzieć na pytanie: Czy na forum nano-reef.pl jest cenzura odnosząca się do produktów lub firm z branży akwarystycznej (ręczna bądź automatyczna) i jeśli jest to do jakiego zakresu słownictwa się odnosi ? Czy twierdzisz że kłamią osoby twierdzące iż na tym forum osoby zarabiające na akwarystyce są traktowane różnie (chodzi mi o kasowanie postów), i nie mówię tutaj o sponsorach forum? Przemku, zależy mi na jasnych odpowiedziach i prostych (w stylu tak lub nie). Tylko i wyłącznie w celu lepszego egzystowania nas wszystkich na forum (lepiej znać zasady niż się ich domyślać). Czarne wołgi i znikający userzy mnie nie interesują.
  17. No akwarium zacne. Jednak tam jest wg opisu ponad 2000 l - plus nie wiadomo ile w obiegu. Ale akwarium robi wrażenie.
  18. Petrus, zarabia czy dokłada - to kwestia zasad czy spojrzenia na życie. Mnie bardziej ciekawi - wiesz, lubię wiedzieć na czym stoję i jakie zasady mnie otaczają, wtedy łatwiej żyć - jak to jest tutaj. Ale tak do końca. Dla przykładu - mamy sponsorów - ok, są to osoby o statusie vipa - część oficjalnie związanych z firmami, część nie. No, ale "po czynach ich poznacie". Jest część handlowców działających jako "zrób to sam", tacy Słodowi. I jest część firm istniejących tutaj, ale bez parcia na reklamę. I teraz, jeśli taki Słodowy pokazuje kolejną lampę/odpieniacz/czy inny gadżet (akcesoria przypadkowe - ale mogę wymienić konkretnie, jeśli ocenię że potrzeba), są achy i ochy, ale i oferty i zamówienia. Niby z korzyścią dla każdego. Ale szlag mnie trafia, kiedy proszę takiego o pomoc - naiwnie myśląc że skoro publikuje to i odpowie... A w zamian otrzymuję ofertę z ceną... Znowu inny poprawia projekt użytkownika tłumacząc co zrobił źle - i jego post wylatuje. Bo gość się reklamuje. Wiecie, to jest zbyt skomplikowane dla mnie te korelacje "kto z kim, kiedy, za ile i w jakiej konfiguracji"... Aż chciało by się zacytować klasyka, że nie ważne kto z kim, nie ważne gdzie, i tak d...a z tyłu...
  19. Pisałem "działalności" - w kontekście działania. Inaczej "robienie czegoś". Ja zdaję sobie sprawę że można filozoficznie podejść do tematu i udowodnić że nawet sprzedaż, zakupionego chwilę temu przedmiotu, drugiej osobie za połowę ceny, jest czystym zyskiem. Ale nie odwracajmy kota ogonem.
  20. Oczywiście - jestem w stanie się z tym zgodzić, pod warunkiem że za komercję uznasz działalność przynoszącą straty.
  21. Nie neguję, ponieważ nie czytałem. Sam też bym chętnie nabył tą pozycję - jako ciekawostkę, czy nawet ze snobizmu, jeśli miałbym pominąć niewątpliwą wartość merytoryczną. Ale, uważam że warto by wydać wydanie 2. Bo choćby: -światło przez ostatnie lata przeszło sporą ewolucję od hqi do hybryd. Początkowe ledy były dalekie od ideału - obecnie jest dużo lepiej. Ilość i rodzaj światłą też się zmienił (z ilości na jakość). -odpieniacze tutaj też miała miejsce spora ewolucja konstrukcji Co do zwierząt, pojawiły się nowe, łatwo dostępne gatunki, A i wiedza Autorów pogłębiła się też. Dlatego uważam że warto było by zrobić mały update wydania:)
  22. Współczuję, ale szklanka zimnej wody czasem czyni cuda. Nie. Targowisko służy do odsprzedaży rzeczy które nam już nie są potrzebne. Taka przynajmniej, jeśli dobrze zrozumiałem, byłą intencja powstania targowiska - aby ułatwić użytkownikom "życie". Aby nie było zbędnych postów w innych działach. Poproszę o poprawienie mnie Administratorów bądź Moderatorów, jeśli się mylę. Zarobek, z tego co ja prosty człowiek (w dziedzinie ekonomii), rozumiem, jest to suma jaka nam zostanie po odjęciu od sumy sprzedaży kosztów uzyskania towaru. Nie chcę zaglądać ludziom do kieszeni, ale jeśli sprzedający korale, ryby, czy używane lampy, wychodzą na tym na plusie, to mamy niezłych ekonomistów... Przy okazji, w sąsiednim wątku piszesz o wysokich kosztach prowadzenia akwakultury, teraz piszesz o zarobkach... Rozumiem że wygodnie jeździ się Maybachem zakupionym za zyski ? Nie wydaje mi się żebyś się dorobił (czego Ci serdecznie życzę...)
  23. Data wydania: 17.07.2009 - w czasach kiedy wiedza ewoluuje z dnia na dzień (dosłownie), nieco przestarzała?
  24. Ależ to proste Drogi Watsonie, jak chciało by się sparafrazować klasyka. Nie ma tutaj żadnych podtekstów. Po prostu, jak to określiłeś, ktoś miał pomysł, ktoś wykupił domenę, zorganizował stronę techniczną, słowem "stworzył" to miejsce. Z tytułu powyższego ma prawo określać zasady działania tej struktury. Zaś inne formy funkcjonowania for są tutaj nieistotne - z naszego punktu widzenia. Użytkownik przychodząc tutaj zgadza się respektować regulamin obowiązujący go. Co nie powinno zwalniać od przestrzegania zasad przyzwoitości czy kultury współżycia. Ale dlaczego piszesz w cudzysłowie, przecież chyba chodziło o dosłowną licytację - przynajmniej tak wynikało z wypowiedzi. Rozumiem że Tobie chodzi o uproszczenie w postaci linki do innego serwisu. Tylko widzisz, przekopiowanie treści z innej platformy, to chwila. Prawda? Druga sprawa, forum jest darmowe - nie pobiera opłat, prawda? Więc może z uwagi na tą formę, jeden z drugim, "wygodni użytkownicy". poświęcili by te 30 sekund swojego drogiego i jakże cennego czasu aby przekopiować ogłoszenie ? Czy za dużo oczekuję? Najwyraźniej... Marcinie, co zaś się tyczy sprzedaży na innych platformach, uważam że tutaj regulamin powinien być stanowczy - albo ogłaszasz się tutaj, albo nie. Tu masz za darmo i w gronie klientów. Są plusy - słowem, chcesz coś, to daj coś od siebie. Uczciwe? Moim zdaniem tak. I z korzyścią dla innych Użytkowników. Dodatkowo, każda zgłoszona i udowodniona sprzedaż poza forum przedmiotu wystawionego tutaj, w czasie trwania ogłoszenia - urlop od targowiska na jakiś czas. Jak sam powiedziałeś, targowisko to tylko dodatek do forum, dla forum i forumowiczów. Nie służy do zarabiania.
  25. @Walker, doskonale sobie zdaję sprawę gdzie jestem Jestem na prywatnym forum, której właścicielem jest osoba prowadząca działalność w zakresie akwarystyki. Forum to utrzymuje się dzięki reklamom innych firm handlujących towarami związanymi z akwarystyką morską. Aby forum miało rację bytu, potrzebni są Użytkownicy który prowadzą wymianę informacji. Dlatego też mamy tutaj taką ciekawą sytuację, gdzie istnieje fragment przestrzeni o charakterze przestrzeni publicznej, udostępnionej i zarządzanej przez Właściciela, który ustala zasady. Czyli innymi słowy, można to porównać do - nie wiem - dla jednego winiarni, dla innego piwiarni, czy herbaciarni. \ Jeszcze inny potraktuje to jako klub gentlemana - rodem z dawnej Anglii. Słowem, nie wnikając w finanse (nie wypada rozmawiać o pieniążkach), skoro już ustaliliśmy że wiem gdzie jesteśmy, wyjaśnię o co mi chodzi. Walker czy wszedł byś na imprezę do znajomych i kolegów, wyciągnął przysłowiową flaszkę i zawołał "Kto da więcej"? Ja rozumiem że każdy chce zarobić, ale pozostaje niesmak...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.