Skocz do zawartości

dale

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    4 279
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez dale

  1. .... edyta.... do tematu nic nie wniosłem, a piany niepotrzebnie nabiłem... Sytuacja ze szkłem się wyjaśniła i "git majonez".
  2. dale

    siporax jak trzymać

    Na podstawie doświadczeń ze słodki, ja używałem "im więcej, tym lepiej" i w woreczkach z siatki. Na tyle małych by do płukania łatwo wyjmować. Ale ułożenie równe, może dać lepszy przepływ wody, pełniejsze wykorzystanie.
  3. .... edyta.... do tematu nic nie wniosłem, a piany niepotrzebnie nabiłem... Sytuacja ze szkłem się wyjaśniła i "git majonez".
  4. Sorki, ale często uciekam w złośliwość w sytuacji kiedy odbieram coś jako atak. Przepraszam. Bywam chamem i prostakiem Grzegorz ma ładne akwarium. Powiedział bym nawet że dla wielu z nas niedoścignione. Ale na to składa się wiele rzeczy. Pieniądze, preparaty, sprzęt - rzecz nabyta, ale za wiedzę już kartą nie zapłacisz (parafrazując reklamę ). Myślę że źle by się stało gdyby zaszczuty przez nas przestał pisać. Uważam że nawet jeśli ktoś Mu znacząco pomógł \ przy starcie i prowadzeniu za rączkę, więcej na tym skorzystamy czytając rzeczowy dziennik i wyciągając wnioski. A firma będzie miała kolejnych klientów. Obie strony zadowolone
  5. Jacku bardzo dziękuję Chętnie skorzystam, numer już wklepuję. Na pewno będzie mi łatwiej, bo obecnie niby coś wiem, niby parę błędów popełniłem, ale każdy zbiornik jest inny i na inne problemy się natyka
  6. O i o to mi chodziło Dzięki bardzo. Tu widzę podwójny sterownik, a dwie takie same nie będą "gadać" ze sobą? Po co to "wifi" im jest? Przecież chyba nie do ustawiania z poziomu komputera? Bo jednak im mniej urządzeń, tym lepiej.
  7. W wypadku "chlaśnięcia łba", zanim przestanie ten łeb funkcjonować "świadomość" utrzymuje się jeszcze jakiś czas. Właśnie w okresie używania gilotyny, robiono doświadczenia i zauważono na przykład, odruch reakcji na światło (zwężenie źrenic) czy ruch okiem za światłem. A co do ukropu, to opiera się na szoku organizmu i jedyne co można na pewno powiedzieć, że jest szybkie. Ale powtarzam po raz kolejny, nie każdy zaakceptuje ten rodzaj (kłania się humanitaryzm ). Zaś swego rodzaju "zaśnięcie" jest łatwiejsze do przełknięcia dla naszej psychiki. Vide wpływ na psychikę ataku z bagnetem czy nożem i strzału snajpera czy jeszcze lepiej, pilota myśliwca, bądź artylerzysty.
  8. Ze słownika: "humanitarny «mający na celu dobro człowieka, poszanowanie jego praw i godności oraz oszczędzenie mu cierpień; też: mający na celu dobro zwierząt» " Ilu z Was zabiło w życiu kurę? Ilu karpia? To tak w temacie humanitaryzmu (podmiotem jednak tutaj jest człowiek nie ryba) To raz. Na jakiej podstawie twierdzisz że ryba w zimnie stresuje się? Bo swego czasu dotarłem do opracowania o ssakach, gadach i płazach, gdzie określano poziom hormonów (nie pamiętam jakich). Badania były robione w latach 70. I tam właśnie ze względu na brak stresu używano tlenek węgla zamiennie z temperaturą. Pytam o źródło tej wiedzy z ciekawości.
  9. A jak wygląda praca synchroniczna tych pomp RW? Czy one mogą się "zgrać razem"? A gdyby dać dct-8000 na maksa, z dwoma lub trzema wylotami, i jedną RW, nie załatwi to cyrkulacji? Hydraulikę dam 40 (spad i rewizja) powrót 32 i wyloty 2-3x 16 mm. Dziękuję za uwagi i poproszę o jeszcze RW liczę że rozbuja baniak trochę. Była opcja wbudowanego waveboxa, ale nie wiem czy tak mały (podstawa 10x15 cm i wysokość 30 cm, sterowany najmniejszą tunzę sterowalną) wystarczył by do ruszenia baniaka Myślę że nie
  10. Panie i Panowie domykam projekt baniaka o w/w wymiarach, pod lps/sps (ale sps bez "zadęcia") No i przede wszystkim rybcie:). Co polecacie do obiegu i cyrkulacji? Czy na obieg DC-6000 czy DC-8000 ( i jakie do nich przeloty na spad i powrót)? Czy na cyrkulację 2 x RW-4 czy 2x RW-8 Jebaoo i jak wygląda ta łączność między nimi w praktyce, czy będą mi tak samo dmuchały. Czy jest możliwość ustawienia fali na nich w praktyce ? Bo zakładałem że jedną ustawię w jednym rogu akwarium, a drugą po przeciwnej stronie w drugim rogu (po przekątnej), tak by wywoływały ruch wirowy w baniaku... Czy jeśli fala to tylko wavebox? Czy odpuścić obie i dać jedno "Giro" ? Dodatkowo chciałem zrobić dwa lub więcej wylotów z "powrotu", co też cyrkulację winno wspomóc. Proszę o poradę, zwłaszcza te osoby, które już to przerobiły w praktyce. Skałę chciałem ustawić w dwu wyspach, przy tylnej ściance, ale z odstępem - raczej mniej skały niż więcej i ażur.
  11. Bzdury opowiadacie bez grama pojęcia. Wiecie że dzwoni, ale nie wiecie w którym kościele. Zanim zaczniecie zarzucać komuś "brak humanitaryzmu", proponował bym zapoznać się z tematem. Z jednej strony mamy "strzał w łeb". Ok. Tylko że zabicie w ten sposób wymaga po prostu fizycznego uszkodzenia w bardzo znacznym stopniu czaszki. A do chwili, kiedy nie zniszczy się całego rdzenia kręgowego impulsy i odruchy dalej działają. Dlatego, na przykład na biologi, podczas ćwiczeń z anatomii, po "strzale w łeb" żaby, przecinało się nożyczkami nasadę karku i zwykłym drutem niszczyło tkankę nerwową zwierzaka (zgodnie z procedurami "unijnymi"). Chemia i temperatura przekłamywały wyniki doświadczeń. Jako wędkarz, z młodości wielokrotnie pamiętam, kiedy ryba dostałą w łeb a po jakimś czasie "budziła się". No chyba że "humanitarnie" zmiażdżycie jej głowę na placek. Ale polecam w tym wypadku zapoznanie się z definicją słowa "humanitarnie". Zaś z drugiej strony, przy obniżaniu temperatury mamy łagodne obniżenie aktywności organizmu, spowolnienie funkcji życiowych, swego rodzaju letarg, dopiero w końcowej części następuje ustanie procesów. Dużo szybciej niż wszelkie "zamarzanie i pękanie komórek czy narządów" - jak mi ktoś, kiedyś napisał. Najlepszy dowód na to, że ryba wraz ze spadkiem temperatury uspokaja się, nie widać po niej oznak stresu - szybkiego oddychania, nerwowych ruchów, próby wydostania się ze zbiornika - jak to miało miejsce swego czasu na jednej uczelni, gdzie właśnie paletki miały być pocięte. Pewien doktor wrzucił paletki do wiadra, wrzucił jakieś świństwo, które miało je "bezboleśnie" zabić i wyszedł. Jak wrócił, wszystkie leżały poza wiaderkiem. Ale ad rem, nie jest to "włożenie ryby do zamrażarki", tylko dłuższy proces gdzie istotną rolę odgrywają zarznięte butelki butelki z wodą i kostki lodu. Osobom pałającym "świętym oburzeniem" polecam wcześniej zgłębić temat, potem wypisywać "krytyczne uwagi". Zaś jeśli kogoś nie stać na obiektywne podejście - szklankę wody - zamiast pisania.
  12. Poczekaj, jak odziedziczył charakter to będziesz jeszcze obecne czasy wspominał jako sielankę Patryk, przelicz sobie ile wody Ci spadnie, jak by prądu nie było, bo wylot z pompy masz wsadzony, wizualnie sporo pod powierzchnia wody. ps. nie wierz w żadne odpowietrzniki - nie zadziałają.
  13. dale

    kolejna lampa LED na arduino

    Pod warunkiem że kupisz to co jest na nocie. Ja już spotkałem się z takimi "gwarantowanymi" cree. Dlatego wolę brać w Polsce, w sklepie i przepłacać (kto bogatemu zabroni - ucinając zbędne dyskusje). Kolego, lampka prezentuje się wyśmienicie. W podstawki PCB nie wchodź bo teraz masz diody rozłożone po całej powierzchni zaś przy takich podstawkach, będziesz miał je w skupiskach - gorsze rozproszenie ciepła. Poza tym, gorzej się bezie mieszało światło -ale tego raczej nie dostrzeżesz. Pomyśl może nad dwoma takimi lampkami, nawet z mniejszą ilością diod na belce. Zyskasz na chłodzeniu i na rozłożeniu światła w akwarium. Dioda świeci liniowo i będziesz miał nierównomierny rozkład światła. Nawet nie tyle wizualny, co odczuwalny przez zwierzaki.
  14. Jeżeli na etapie konstrukcji zbiornika nie przewidziałeś podmiany wody w sumpie, na przykład poprzez zrobienie obejścia tak by zrzut szedł prosto do komory pompy (wtedy bez wyłączania obiegu masz możliwość wypompowania i umycia komory odpieniacza i zrzutu, wtedy niestety pozostaje kombinowanie. Widzisz Kol. Alexo, akwarystyka wymaga myślenia. Na każdym etapie. Wlanie świeżej solanki i odpompowanie nadmiaru, jest wyjściem najprostszym, jeśli założymy warunek działającego obiegu. Inaczej trzeba kombinować... Wszystko zależy od tego, jak bardzo mało przewidująca byłaś na etapie projektowania. Bo może się tak zdarzyć, że mimo wypompowania z systemu 30 - 40 litrów, nadal będzie działał obieg. Może się tak zdarzyć, że np. wyjęcie grzebienia sprawi że będziesz mogła te 30-40 l zlać bez stresu. Ale wlanie świeżej solanki i potem zlewanie starej mija się z celem, ponieważ wtedy podmieniamy jedynie część pojemności jaką operowaliśmy. Zauważ że podmiana 20% wody zmniejszy Ci ilość szkodliwych substancji w wodzie jedynie o 20% i również o tą wartość zwiększy Ci się ilość substancji jakie system skonsumował z mieszaniny jaką jest woda w zbiorniku. To w wypadku kiedy najpierw odejmujemy a potem dodajemy. A teraz policz proszę ile substancji % usuniesz i ile dodasz, jeśli najpierw wlejesz a potem odlejesz wodę. Widzisz Koleżanko, taki sposób jest, powiem delikatnie, mało optymalny, co zauważyło już kilka osób przede mną, dlatego też coraz trudniej jest uwierzyć w te szczere zapewnienia o samodzielnym prowadzeniu zbiornika. Widzisz, natura nie wybacza błędów, a takie korale mają wąski margines błędu.
  15. No cóż, z tego wynika że należy pochylić głowę z uznaniem i zadumać się nad własną marnością i brakiem wiedzy, spostrzegawczości i logicznego myślenia. Skoro potrafiłeś taki efekt uzyskać dzięki własnej wiedzy, nie opierając się na zaleceniach producentów, tylko stosując "własną drogę". Bo przecież zbiornik prowadzisz sam, nie AF. Pozostaje pogratulować.
  16. dale

    Oświetlenie z żarówki LED ???

    Bleq, ma sens jako uzupełnienie strony wizualnej - czytaj, jak Ci się podoba ten efekt, to doświetl Ale jako źródło energii dla korali, to jednak trzeba by t5 lub hqi, ewentualnie mocniejsze ledy. Ale jako uzupełnienie - doświetlenie wizualne toni wodnej - jak najbardziej. Tylko zwróć uwagę na ewentualne glony. raczej mała szansa żeby to spektrum i podpasowało, ale kto wie (wolą czerwień, fiolet i róż)
  17. Widzisz, to nie do końca tak "Who cares"... Bo wiadomo że aby osiągnąć dobry wynik musisz mieć albo nieprzeciętne umiejętności i wtedy możesz mieć średniej klasy narzędzia, albo minimum wiedzy i narzędzia które nadrobią Twoje braki. Dlatego też moim zdaniem istotniejszym jest tutaj fakt że ekipa AF trzyma rękę na pulsie zbiornika niż fakt że używane są preparaty AF. Zobacz inne zbiorniki, choćby Foxa czy Adama - raczej nie oglądały produktów AF a biją ten zbiornik o pełną długość okrążenia. Dlatego też niedoświadczony akwarysta może odnieść całkowicie mylne wrażenie że wystarczy wykupić regał buteleczek AF, przeczytać ich poradnik i to wystarczy aby mieć taki zbiornik. Niestety na forum czasem się zdarzają takie sytuacje (choćby aktywność jednej naszej Koleżanki (nawet Moderatorki) w tematach AF) Ale żyjemy w czasach kapitalizmu i pewne pojęcia uległy dewaluacji - jak mawiał Wielki Człowiek, dziś nie opłaca się być uczciwym, ale warto....
  18. Czego oczekujesz? Jest to jedna z form marketingu. Tak samo jak przynajmniej jeden znany mi jeszcze jeden przypadek zbiornika na tym forum. Kol. Egon postawił zbiornik podłóg wiedzy i zgodnie ze sztuką. Opiera się na wiedzy Twórców Aqua Forestu i ich doświadczeniach. Stosuje je na co dzień, prawdopodobnie też ocenia wszystko przez pryzmat swojego doświadczenia. Z tego co wiem, AF odpowiada na pytania każdemu - przynajmniej w zakresie doradzenia jak stosować swoje produkty. Za to biorą odpowiedzialność. Ale pamiętać trzeba że korale rosną nie dzięki kilku magicznym kropelkom wlanym co tydzień. A dzięki umiejętnemu zastosowaniu wiedzy. Do tego dochodzi systematyczność i pieniążki na sprzęt. Z jednej strony zarzut jest mało poważny (akwarium reklamowe u kogoś w domu), ale z drugiej, w świetle okoliczności, można je uznać jako zbiornik demonstracyjny czy też pokazowy firmy AF, pokazujący jak może wyglądać akwarium każdego z nas, jeśli zdamy się na prowadzenie dokładnie według pełnych zaleceń f-my AF. Nie widzę w tym nic złego. Oczywiście jest to forma marketingu. I to bardzo mocnego marketingu. Ale myślę że z pożytkiem dla osób umiejących samodzielnie myśleć i wyciągać wnioski.
  19. dale

    driver + potencjometr

    Wiesz, problem z tym "u większości działa bezproblemowo". Śledzę pilnie wątki z budowy, nie raz, nie dwa pytam na pw (wiesz ludzie są bardziej otwarci wtedy) i widzę że to tak całkiem różowo nie wygląda. Osobiście wolę "odżałować" już te 250 zł i zamówić forumowe, sprawdzone rozwiązania (3 kanały pwm i 2xt5) lub za "stówę" więcej mieć dotykowe 5 kanałów plus świetlówki i możliwość kompletnych driverów porządnie złożonych i polutowanych, niż martwić się że będzie się wieszało, że resety, że soft nie łączy z kompem (bo windows nie ten... albo port źle ustawione)... Czy wreszcie zasilacz mało stabilny i resetuje się. Z czasem wolę mieć spokój. To cenny towar, nie warto go tracić Pytanie, czy ktoś mi zagwarantuje, że jeśli zrobię wszystko zgodnie z instrukcją, kupię elementy we wskazanym sklepie i polutuję, według własnych umiejętności, a zestaw nie będzie działał, albo sfajczy diody, zwróci mi pieniążki/złoży taki sterownik ? Ktoś z propagujących te rozwiązania ? Raczej nik się chyba nie wyrwie - każdy opisuje, co jemu się udało, oczywiście udzieli chętnie pomocy (to się liczy), ale nikt nie zagwarantuje 100% poprawności działania. Dlatego też ja wybieram gotowe rozwiązanie.
  20. dale

    driver + potencjometr

    Może po to żeby działało? Kolego, arduino jest platformą do zastoswań prototypowych, robienie oszczędnościowe sterowników do lamp mija się z celem. Żeby to sensownie działało i projekt był powtarzalny, spełniając standardy bezawaryjnej pracy, musi być naprawdę dopracowany i wykonany zgodnie ze sztuką. Ja nie znalazłem żadnego który spełnia te warunki. W każdym są jakieś "ale mi nie działa..." (bo zakłócenia, bo wymagania co do zasilania, bo elementy nie są powtarzalnie robione i coś tam nie działa....) - niby zestaw arduino nie majątek, ale z drugie strony - czas też kosztuje, nerwy nie są ze stali, i diody można spalić... Parę osób już się przekonało o tym.
  21. Do kubka z żarciem, to raczej średni pomysł - ja tam dodaję czosnek, a ten powinien zaszkodzić bakteriom. Natomiast rozcieńczenie z wodą i dodanie pożywki, cóż, to w połączeniu z odpieniaczem, powinno zadziałać. Tyle że ja do hodowli wstępnej używał bym raczej naczynia z mieszadłem niż natleniacza - może on zadziałać jak odpieniacz i wybić nam z roztworu bakterie do piany na powierzchni. zaś mieszanie przy otwartej powierzchni winno natlenić roztwór. Oczywiście robił bym to w wodzie z akwarium, nie osmozie. Woda osmotycznie czysta może (nie musi) hamować namnażanie lub nawet wręcz całkowicie wstrzymywać procesy (ciśnienie osmotyczne). Co do czasu, myślę że tutaj 12 godzin powinno doprowadzić do sporego namnożenia. Tylko czy nie "wylewamy dziecka z kąpielą". Mianowicie, na przykład bakterie probiotyczne zawarte w jogurtach mają to do siebie że nie namnażają się w organizmach. Nie zdziwił bym się, gdyby to samo występowało w wypadku bakterii AF - dostajemy koncentrat który się rozwija w akwarium, potem obumiera. Inaczej wystarczyło by zaszczepić akwarium i tylko co jakiś czas populację odnawiać. Zaś instrukcja mówi - co dzień.... Dochodzimy tutaj do drugiego poważnego zagrożenia... Podajemy bakterie AF i pożywkę, te w naturalny sposób wygrywają konkurencję z już obecnymi, żyją sobie i ich populacja okresowo wzmacniania nowymi dawkami zasiedla całe akwarium, redukuje nam trofizm ... jest pięknie... Nagle przestajemy podawać (wyjazd na przykład). I wtedy ilość bakterii gwałtownie spada. Tworzy się nisza ekologiczna. Pół biedy jeśli zasiedlą nią szczepy dzikie bakterii cyklu azotowego i innych. Gorzej jak będzie to bakteria o charakterze patogennym. Co, nota bene, często zdarza się przy przerwaniu dłuższego używania jogurtów typu "activia" i innych z bakteriami probiotycznymi - często nagłe odstawienie kończy się "niedyspozycją" żołądkową. Aqua Forest w trosce o brak konkurencji trzyma karty przy orderach nie podając konkretnych danych poza marketingowym makaronem, dlatego trudno powiedzieć co się stanie jak się postąpi inaczej niż instrukcja przewiduje... ps. ja bym był bardziej zainteresowany jak takie bakterie bezpiecznie rozcieńczyć do stężenia umożliwiającego podawanie przez pompę dozującą... Albo nawet zakup gotowego produktu "pod pompę".
  22. Nie miałeś problemów z agresją między nimi? Czy masz też inne z tej rodziny? Może doktorka? Bo u mnie hexatenia ganiała doktorka do bólu...
  23. O widzisz, przejęzyczenie - przepraszam :)Pisałem o tej http://erybka.pl/product-pol-2854-Halichoeres-chrysus-M.html Poza tym, dopiero teraz sobie uświadomiłem że hlorek to inny gatunek
  24. Heh, nie zakładaj się że dzieci=stres U mnie często jest karmienie przy dzieciach, więc teraz im bliżej dzieci przy szybie, tym bliżej ryby Żadne gwałtowne ruchy ich nie spłoszą, ale siatkęw moim ręku na ten przykład, wyczuwają przez dwie ściany U mnie Hlorek (pieszczotliwie zwany) się pojawił jak coś płaskiego zaczęło łazić po koralach. Przy okazji, po jego pojawieniu po pół roku, nie odnotowałem żednego wieloszczeta - a przedtem miałem i takie po 20 cm. Nie wiem przypadek czy zeżarł ?
  25. Mandaryn może się nie przestawić na mrożonki i po oczyszczeniu skały, mogą być problemy Hexatenia z drugiej strony, obok niewątpliwej urody, ma paskudny charakter - zaganiała mi doktorka, ganiała inne ryby. Jest terytorialna i agresywna... Obecnie mam tego żółtego wargatka, śpiącego w piasku czasem (u mnie tylko pierwszego dnia się zakopał). Haliores Chrysus czy jak mu tam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.