dale

Nie jest OK. Ludzie, nauczcie się czytać ze zrozumieniem. Jest napisane: Świetlówki PS i wymienione są wszystkie rodzaje - nie jeden rodzaj. I cena początkowa, nie dla 24W, a dla wszystkich -proszę wskazać mi konstrukcję gramatyczną która sugeruje że cena odnosi się tylko do 24W. Ja wiem że to reklama. Wiem że chwyt żeby wejść... ale miejmy choć odrobinę uczciwości...

Czyli że każda z tych mocy jest dostępna od 32 zł. Inaczej będzie to nierzetelna reklama, czyli podanie niepełnej informacji, lub celowo wprowadzającej w błąd. Gdyby podano jedną moc świetlówek (24W - to by się to zgadzało, ale dla pozostałych rodzajów jest to nieprawda).

Chciałbym zwrócić uwagę że Państwa reklama http://zapodaj.net/7a6e470f58847.jpg.html pojawiająca się na dole forum wprowadza w błąd. Mianowicie jest na niej informacja iż w cenie od 32 zł dostępne są świetlówki t5 24W, 39W, 54W, 80W. Natomiast na stronie sklepu otrzymałem informację iż dotyczy to promocyjnych świetlówek 24W.

Pawle, to wiem Dlatego jeśli jestem świadomy różnych wymagań, staram się uśrednić, w taki sposób by wszędzie było to minimum spełnione. Zaś, jeśli maiłem czegoś nadmiar, starałem się to wyciągać z systemu, czy to naturalnie (konsumenci), czy sztucznie (adsorbenty). Mówię teraz o słodkim, bo w słonym dopiero raczkuję. Ale kiedyś sobie przeliczyłem to co niektórzy leją i wychodzi mi że jeden ma piękny las sps przy dawkach przekroczonych 20-30x (mowa o mikro czy aminokwasach), a drugi w tych samych warunkach (według opisu) traci tkankę.

Widzisz nie zupełnie offtop. Wielu uważa że sól która nie wywołuje wysypu glonów to jest najlepsza sól na start i prowadzenie zbiornika. Ale czy na pewno? Widzisz brak glonów świadczy o tym że występuje brak jakiegoś pierwiastka. fajnie jak są to niepożądane związki fosforu czy azotu. Gorzej jak są to mikroelementy. Bo mylnym jest przekonanie że, na przykład, ryby pobierają wszystkie składniki wyłącznie z podawanego przez nas pokarmu. A brak takich składników wydatnie skraca ich życie. A potem się słyszy "że na cyjanek łapane". Tylko jest różnica między solą mającą parametry zbliżone do wody morskiej a solą ze zwiększoną zawartością składników. Ponieważ, o ile w normalnej czy minimalnie zaniżonej (pod względem zawartości pierwiastków) wodzie będzie występowała normalna konkurencja pokarmowa i równowaga wypracowana przez ewolucję, o tyle, w wodzie bogatej ta równowaga będzie zachwiana i wystąpi efekt nadmiernego użyźnienia środowiska, gdzie przewagę będą miały organizmy proste. ps. liczyłem na wyjaśnienia poparte przykładami przez naszego nowo przybyłego Kolegę, ale chyba się przeliczyłem.

A Ty rozumiesz, czy tylko radzisz? jak rozumiesz to opisz. Ale z przykładami.

No właśnie Drogi Imienniku, , po to żeby odtworzyć naturalne środowisko jak najlepiej. tylko, szczerze mówiąc, nie ogarniam, czy sole znane nam jako "bogate" w mikro - oznacza to że mają więcej mikroelementów niż woda morska średnio, czy tyle co woda. Nawet jak nie zjedzą ryby tego, to zjedzą glony, glony zaś stanowią kolejne ogniwo... Najlepsze efekty miałem swego czasu na Kencie, ale zachciało mi się eksperymentów. Teraz mam zbiornik na AF, ale z różnych przyczyn szukam zamiennika. Pozdrawiam również

Jak to właściwie jest... ? Piszecie że pod sps to sól bardziej doprawiona różnymi mikro i makro... a pod ryby to i taka do kiszenia ogórków obleci (wiem, przesadziłem). Ale skoro sól ma odzwierciedlać jak najlepiej skład oceanu, to zarówno dla ryb, jak i korali winna być taka sama (skład może różnić się lokalnie - zależnie od rejonu geograficznego). Jak to właściwie jest? Osobiście wolał bym nie suplementować całej baterii, a trudno jest z drugiej strony bez baterii testów (przynajmniej mi) określić czego brakuje.

Namocz skałę, potem ją delikatnie szczotką przeczyść i wilgotną klej cx5. Tylko spróbuj najpierw dwa kawałki, Wyschnie (Koledzy podpowiedzą ile czasu schnie - bo ja kleiłem dawno, ale pamiętam że błyskawicznie sechł). Jak się będzie trzymało - klej dalej. Jak nie, będziemy się martwili dalej...

Pozwolę sobie wrzucić ziarnko goryczy do tego wiaderka miodu. Też jestem posiadaczem tego sterownika, jednak następny zbiornik (w trakcie stawiania) będzie obsługiwał już profesjonalny sprzęt. Dlaczego? Ano dlatego że jak na prosty sterownik typu "timer" obsługa jest relatywnie uciążliwa (na przykład brak klawiszy szybkiego startu wybranych funkcji, urządzenie cały czas świeci - przeszkadza w nocy). Zaś jak na "komputer" - zbyt dużo niedociągnięć. Autor projektu zamiast dopracować ta wersję urządzenia, zajął się rozwijaniem projektu - co mnie jako posiadacza i potencjalnego klienta zraziło. Co mi po ARX, skoro AMR potrafi "mrugnąć" świetlówkami w nocy (resetowanie). Ostatecznie zraziło mnie że Autor wypuścił soft na androida, jak obsługuje on wyłącznie ARX... Nie wiem z czego wynika fakt zapomnienia o tych, którzy już kupili urządzenie - ale niesmak pozostaje. Brakowało mi też kabli wpinanych na gniazda do urządzenia - konkretnie termometru. Ale to drobiazg. No i nie wiem czemu, ale soft dosyć często odmawiał współpracy z XP. Pompy dało się sterować bez problemu (ebtech) - natomiast AMR, różnie.

Fajnie:) Przynajmniej jeden problem z głowy. U mnie po prostu było za duże ciśnienie w rurze. Właściwie podciśnienie. Dobrze że wymienisz te połączenia. Nie łam się, dobrze poskładasz, dłużej pochodzi.

Przesusz a potem zalej albo kropelką w żelu (obi, praktiker, jula czy inny budowlany market), albo zwykłym poxipolem dwuskładnikowym. Da radę. Zaufaj. Tylko zlokalizuj przecieki.

Ciśnie się wiele słów... ale pozostaje pamięć.

Z żabką przy szkle nie szalej, jak masz możliwość - przecieka za połączeniem, zdemontuj, spróbuj rozebrać i poklej. Ale przede wszystkim, zlokalizuj w ilu miejscach cieknie, zobacz ile możesz poprawić. Poza tym, najdroższe są śrubunki i zawory. A te masz OK - nie ciekną? Więc nawet jeśli rurki i kolanka dokupisz, to wyjdzie kilkadziesiąt zł. A nawet taniej, jak kupisz mufy i same kolanka, a rurki użyjesz te co masz. Pamiętaj, na spokojnie podejdź i zlokalizuj dokładnie problemy. Dasz radę. Na razie może przerażać Ciebie ogólna sytuacja. Ale spoko. Dasz radę. W końcu radziłaś sobie w życiu z poważniejszymi sytuacjami. Prawda?

Odpowietrzniku Ciebie powinien zadziałać może nie od razu, ale zapowietrzy - ja miałem większy przekrój hydrauliki i więcej wody leciało. Dlatego nie zadziałało, ale u Ciebie myślę że tak.

Heh, nie mam problemów z dziurkami (ale czy ja przyszedłem do spowiedzi czy się chwalić?, jak zapytał pewien góral ) Nika, po prostu powrót miałem na 32 mm zrobiony, pompa stała w kominie, hydraulika szła górą i po dnie, jako cyrkulacja, otwór był zasadniczo jeden jakieś 10 mm poniżej powierzchni wiercony wiertłem 5mm. Niestety podczas testów woda na zasadzie naczyń połączonych leciała do komina i dalej w dół. Dziurka tylko "siorbała, ciamkała i mlaskała" ale woda dalej leciała. Ale skoro ludzie twierdzą że działa, to tylko pilnuj żeby nie zarosła... A co do samochodu, to najlepszy taki, do którego wejdzie porządny baniak, sump, szafka i w portfelu jeszcze na korale starczy

Hola, hola.... nie zapędzaj się za daleko, bo niesmacznie się robi. Chcesz być w porządku? To przeleć się po wątkach gdzie polecają sebastkowe odpieniacze, gdzie są podstawki pod szczepki czy pojemniki do ballinga - żaden z nich nie jest sponsorem forum, a handluje za wiedzą i zgodą. Więc albo bądź w porządku - albo dalej ciągnijcie ten cyrk, tylko nie oczekujcie szacunku... Tester, ludzie głupi nie są, dziwne że wątki z odpieniaczami robionymi miesiącami, gdzie były i zaliczki i zapłata z góry, jakoś dziwnie szybko umierały, natomiast ten się ciągnie na tyle długo że skończył mi się popcorn...

Baszurek, zapomniałeś o najważniejszym - na początku wstawić do lodówki piwko... Jak już ustawi - będzie jak znalazł żeby rozluźnić mięśnie

U mnie miliput puścił klejenie Za duże kawałki były, teraz będę kleił cx5, albo zrezygnuję z klejenia - jeszcze do tego nie doszedłem:) Jak chcesz coś kleić żeby maskowało, to od zewnątrz - inaczej będzie brzydko wyglądało - nie dość że kleksy z kleju, to jeszcze woda w przestrzeni między szkłem a tworzywem. Naklej od zewnątrz i nie przejmuj się. Przecież kropelką też się klei pod wodą korale:) Albo odpuść parę litrów wody, zatrzymaj obieg i wklej przygotowaną formatkę, łąpiąc tylko od góry na silikon akwarystyczny - nie jest to idealny klej do takich rzeczy, ale u mnie trzyma.

.... jasne, jak zacznie piać nad ranem... Ty lepiej z niego ogórkową na kaca zrób Pleksi możesz zamówić. Ale lepiej pvc - jest miękkie i łatwiej na nim korale mocować. Pleksi i tak się porysuje od czyszczenia. A co do wklejenia, to zalej baniak, nie zasypuj piasku, niech się moczy skała, sklej sobie pvc poza wodą w kształt komina, potem w wodzie przyklej dużą ilością kropelki w żelu - na samej górze. Skałą dociśniesz na dole, albo pisakiem i będzie OK.

Wiesz, z tą ceramiką (siporaxem) i żywą skałą to trochę nie ta. Żywa skała, obojętnie jak cudowna też zarasta. bakterie zaklejają pory i obumierają po pewnym czasie. Siporax łatwo przepłukać. Żywa skała wkupiona wysyłkowo zwykle dociera w stanie wywołującym spore dojrzewanie.

Kiflu, nie razmi się zdarzyło zamówić coś - zarówno do akwarium, jak i innych hobby. Prawie nigdy nie proszono ode mnie zaliczki (budzę zaufanie ). Często albo termin był odległy, albo mi zmieniała się koncepcja. Albo machnąłem się w wymiarach czy wykonawca dopuścił się własnej interpretacji. Bywało że w międzyczasie kupowałem inny zamiennik bądź zmieniałem projekt. Ale nigdy nie zdarzyło mi się nie zapłacić, czy negocjować zapłaty. A jeśli zostawałem z niepotrzebnym przedmiotem w ręku, informowałem osobę od której zakupiłem towar o fakcie z pytaniem czy nie będzie jej przeszkadzała dalsza odsprzedaż i na jakich warunkach (czy mogę podać źródło, czy przeniesie się gwarancja itp). I wiesz ? Przez takie zachowanie, zawsze mogę wrócić do tych osób i wiem że rękę mi podadzą. To w życiu ważne.

Albo zamówić całość w jednym miejscu - wtedy problem spada na wykonawcę.

To potwierdzam, gdyż sam nie raz, nie dwa widziałem różne sytuacje. Myślę że tutaj trochę dramatyzujesz - to po prostu ludzie nieodpowiedzialni. Którzy nie mają grama szacunku dla własnej godności - dla których zrobić z gęby cholewę - żeden problem. Reputację masz stabilną/ Owszem problemy z kontaktem są, ale za to cena niższa od innych. Coś za coś, albo robi się samemu i taniej, albo zatrudnia sekretarkę i koszty wzrastają. ps. odpisz co z lacobel na komin, czy da się czy nie (też nie mam "kolorowo" z Przemkiem - a nie chcę dzwonić )

Nie wystarczy. Nie widziałem zbiorników, nie widziałem rozwiązań zastosowanych tam i nie widziałem żeby w tych kilku setkach zbiorników takie odpowietrzniki działały. Za to pamiętam ile miałem problemów ze swoim. Pamiętam również jak szukałem teoretycznych podstaw tego zjawiska - żeby dojść czemu nie działa. I jaki wpływ na całość systemu miał by "otwór bezpieczeństwa" w systemie. Bez urazy. Teraz już wiem dlaczego nie zadziałało - Ty, wiesz? Jak nie wiesz, poszukaj samodzielnie - satysfakcja gwarantowana. Ma o tyle że pojemność komory pompy winna mieścić się w zbiorniku - czyli w tym marginesie pomiędzy poziomem roboczym a granicą akwarium. Zaś na tym forum widziałem wiele zbiorników i systemów projektowanych "od tyłu", że już nie zakładam że Autor dopasował wszystkie zależności, zwłaszcza że na rysunku nie wykazał wysokości komina (albo ja przeoczyłem). To co zostało spartolone, za to można przypisać winę producentowi, ale to co zawalił projektant czy nie dopatrzył zamawiający - Sorry - trzeba wziąć na klatę i żyć dalej. Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora. Na tym polega odpowiedzialność i dorosłośc.