-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
Zakładając swoje akwaria często kupowałem sprzęt używany. Niestety jak do tej pory, kończyło się to wtopieniem. To znaczy, albo parametry były mocno "reklamowe", albo pojawiały się wady ukryte (nie twierdzę że celowo ktoś ukrywał je - ale to sprzęt używany, więc miał prawo nawalić). No i czasem nie był to dokładnie ten sprzęt, który potrzebuję. W sklepie natomiast zdarzało mi się wymieniać sprzęt, na taki, który parametry miał bardziej odpowiednie. Z gwarancją też zwykle nie ma problemu. Natomiast podejście sprzedawców, w sklepach gdzie się zaopatruję, z nawiązką rekompensuje mi to różnicę w cenie. Wiem że w razie problemów nie zostanę na lodzie - co przy życiu w baniaku, ma niebagatelne znaczenie. A różnica w cenie ? Fakt - cena często "boli", ale życie nauczyło mnie że lepiej odłożyć, niż ryzykować "funkiel nówkę nie śmiganą" i za dwa miesiące kupić nowy. Jakie są Wasze doświadczenia z używanym sprzętem akwarystycznym ?
-
Sklep moze sobie napisać - co chce. Najwyżej wyjdzie na ignoranta w dziedzinie prawa konsumenckiego.
-
Sirmarkdale - jak zobaczycie w celowniku - nie strzelać Zacząłem w weekend, na razie bez pośpiechu poznaję czołgi, uczę się i zbieram doświadczenie. Podoba mi się zarówno mobilność i szybkostrzelność lekkich, jak i działa niszczycieli. Chętnie dowiem się więcej - jak grać i na co zwracać uwagę. Brakuje mi zorganizowania w bitwie. Żadko kiedy spotyka się sytuacje, na piewrszych poziomach, żeby czołgi jakoś ze sobą współpracowały. A cięzko coś zrobić, kiedy cała grupa wali na pałę...
-
Jak najbardziej - gwarancja obowiązuje. Jeśli nie jest zbita, uszkodzona fizycznie z zewnatrz - powinni Ci wymienić. Wiele też zalezy od sklepu, ale myslę że nie będzie problemu.
-
Zaraz, bo się zgubiłem, dyskutujecie o tym że w Egipcie jest brudno, czy leczycie własne kompleksy używając określeń pejoratywnych w stosunku do innych ? p.s trudniejsze słowa są do znalezienia w "googlach".,
-
Tablet Samsung Galaxy Note 10.1 3G czy iPad 3 3G
dale odpowiedział akwarystka → na temat → Off-Topic
A tak z ciekawości, sprawdzał ktoś jak wygląda ruch na routerze przy używaniu softu ogryzka ? Bo jak na moje oko, to coś za dużo wychodzi ... -
W wiki jest informacja iz jedno trafo na jedno urządzenie - czyli że uziemiam poszczególne urządzenia oddzielnie ? A jak to się ma do ładunku elektrostatycznego w wodzie ? Co do kwestii pewnego zera/uziemienia w gniazdku - nie można tego jakoś sprawdzić ?
-
Aquamarcinie, instalacja jest wykonana OK. lampa, jako taka nie ma kontaktu z akwarium - chyba że poprzez drewno. Suche. Sprawdzałem miernikiem oporności. Poszczególne urządzenia zanurzane w wiaderku z solanką, też nie generują ładunków. Dlatego myślę że "błąd człowieka" możesz wykluczyć Co do instalacji - blok ma 12 lat. Instalację "raczej" poprawną - to znaczy, zawsze może się zdarzyć że ktoś z wykonawców zakombinował, ale nie mam powodów podejrzewać tego. Czy możecie rozwinąć temat "transformatora separującego" ?. Bo jeśli to pewniejszy sposób, to czemu nie ? Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale mam w instalacji domowej b. czułą różnicówkę. No i po uziemieniu do bolca, nie zareagowała, a wskaźnik prądu (zwykła neonówka i "fazer") nie wykryły prądu w wodzie. ps. przepraszam za nie fachowe nazewnictwo. Ale mam nadzieję że jest zrozumiałe.
-
... No waśnie nie płynie, do chwili kiedy ktoś rąk nie włoży, a ja mam już oba łokcie poobijane o klapę i ścianę. A o zamiennik pytałem, bo zbliżają się dni majowe, sklepy i poczta nieczynne. Myślałem że coś przyspieszę. Ale widzę że trzeba będzie z rybki ściągnąć.
-
Sprawdziłem w oddzielnym zbiorniku cały elektryczny osprzęt z baniaka. Wyszło mi że nie ma przebicia, ale ładunki mimo to się zbierają. Zwłaszcza od oświetlenia (8x24W t5). Niedługo przechodzę na ledy, ale mimo to, chciałbym uziemić akwarium. Znalazłem w jednym ze sklepów elektrodę tytanową, połączoną z wtyczką (bolcem uziemiającym. Robiłem doświadczenia z uziemieniem do bolca w gniazdku, za pomoca przewodu miedzianego - działa. Próbnik nie wskazuje napięcia, woda nie kopie. Ale miedzi, z wiadomych przyczyn, nie chcę używać. Czy są praktykowane inne sposoby poza tą elektrodą, oraz czy zawiera ona w sobie jakąś elektronikę ? Czy mogę coś takiego wykonać z innego materiału, równie bezpiecznego dla obsady jak tytan ?
-
Tak, skała, brzydale, salarias, doktorek i jakiś pokolec. Z korali, to głównie miękkie i euphilia. Czosnek plywał w kotniku. Tak ze 4 ząbki - duże, na jakeiś 150 l.
-
Zauważyłem, w jednym zoologicznym, że czosnek pływał sobie w siatce, w baniaku - na kwarantannie. Może to by była metoda ? Żeby zapobiec infekcji ?
-
Czy miał ktoś może do czynienia z tą pompą ? na allegro pojawiły się takie z wirnikami na igle. A mi prawdopodobnie będzie potrzebna - odpieniacz ma przebicie (chyba). Interesuje mnie jak głośna jest.
-
Mam pewne podejrzenia co do pompy odpieniacza - a szkoda bo bardzo cicha . Dziś sprawdzę. A, na wszelki wypadek, miał by ktoś z Lublina jakąs pompę do odpieniacza (igła/mesh) o wydajności ok 1000 l, do odstąpienia ? No i kiedy powtórka spotkania i gdzie ?
-
A "oddam za koszty wysyłki" ?
-
Ale wypalasz, bo inaczej popalą się szybko, czy po prostu nie będą poprawnie ściemniały ?
-
To blok - więc pewnie standard - 3 w gniazdku i siła do płyty. Czyli uziemienie do gniazdka ?
-
No i kicha Panie i Panowie... Układ z Aquqtrendu podłączyłem, działa - płynnie reguluje napięcie od 0,9 V do 9,58V ale statecznik ściemnia - jak chce, To znaczy przy pełnym napięciu sterowania, świeci na 100% (zakładam że to 100%), przy ściemnianiu, schodzi do powiedzmy, 50% i zostaje... Przy czym, przy tych 50% końce świetlówek świecą,, środek się ledwie żarzy, a końcówki falują... Co robić ? Statecznik Philipsa HF regulator II U poprzedniego właściciela, sterowany proluxem miał ściemniać do zera. ps. a może to kwestia wypalenia świetlówek ? Bo są nowe - a ktoś pisał że najpierw świecił na 100% przy lampie ściemnialnej...
-
Prąd - myślałem że od lampy t5, ale wyłączyłem i dalej kopało. Z tym że, ciekawa sprawa, wkładam rękę do baniaka i jest ok, po kilku - kilkunastu sekundach czuję mrowienie i szczypanie. No i dalej coraz mocniej... Wczoraj wyciągałem korale Kamilowi i wsadzałem nowe, Mnie kopnęło, Kamil wsadził rękę do baniaka, też to samo - najpierw spokój, potem kopie... Miernik między wodą a futryną wykazuje (zmieniają się wartości dosyć szybko) od 3 do ok 50 V Na szczęście amper sporo mniej... może w granicach 200 mA. Nie mam koncepcji jak zlikwidować to, czy uziemienie do kaloryfera coś da ? No i czy to przebicie, czy gromadzenie się ładunków od lampy t5 - świecę 8x24W
-
... przynajmniej Ci baniak nie kopie ... A u mnie, standardowo, - quadri gdzieś polazł...
-
Dotarłem do domu... zgodnie z przewidywaniami, quadri zakupiony ok 17 i wpuszczony chwilę potem, staną na wysokości zadania i obecnie jest na "ciemnej stronie księżyca", znaczy - sp....ł (schował ? się) gdzieś - obiegówka i cyrkulacja działa, więc OK... Jest to ostatni ukwiał jaki kupiłem... Dziękuję wszystkim, było b. miło, wesoło i mam nadzieję powtórzyć to w niedługiej przyszłości . ps. następnym razem, muszę zwrócić uwagę, przy rezerwacji że "my na piwo i te obrusy czy ozdoby" mozna odpuscić - niepotrzebinie krępują człowieka... ps. wylącznik czasowy w toalecie restauracji to kiepski pomysł...
-
Za późno... ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
-
Na wstępie, dziękuję bardzo za pomoc i poświęcony czas, wiele się dowiedziałem Sterować chciałem na wejściu do zasilacza - czyli na napięciu 220V - żeby odłączyć cały zasilacz - inaczej wentylator w nim będzie działał non-stop. Sterować też wolał bym napięciem 220V - mam więcej takich wyjść wolnych ze sterownika. Czyli, konkludując powinien mi wystarczyć przekaźnik 220V/2A ?
-
Jedziecie prosto ze sklepu ? Bo mam szczwany plan wpaść przed spotkaniem do Was, no i jak by co, mógł bym zgarnąć w jedną stronę.
-
No to przeedytuj godzinę spotkania, na jaką 15 30 i jakoś ten czas trzeba będzie wykorzystać. Powie się Chłopakom, że za gratami wpadło Ci parę flaszek naleweczki i garaż będzie wyczyszczony... ps. a na poważnie, jak byś potrzebował "fizycznego" do przeniesienia czegoś ciężkiego, nie krępuj się Sąsiadowi trzeba pomóc