-
Liczba zawartości
1 301 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Arduan
-
Ja zadalem sobie pytanie. Co mogę wypłukać ze skaly? Odpowiedź: Wszystko, albo nic. Czy wyplukanie suchej, to znaczy usunięcie fosforanów? Prędzej węglan wapnia się rozpusci, niż fosforan wapnia. Mozna zanizyc pH, ale to tez zaskutkuje rozpuszczaniem węglanu, jak w reaktorze. Jednym z lepiej rozpuszczalnych związkow są azotany, plucząc skalę wypluczemy glównie je, jesli jeszcze pozostaly w formie nieorganicznej. Potem pojawiają się pytania, jak obnizyc fosforany przy zerowych azotanach? Jak dozowac NO3, a moze wystarczy wprowadzic ryby? I tu jest sedno mouch przdmysleń: sucha i zywa skala, albo są fosforany, albo azotany i fosforany, co lepsze? Kwestia gustu i swiadomosci jak to wszystko poprowadzic.
-
Marine, to co piszesz ma sens, ale zawsze jest ale.... Tzw. zywą skalę teź pluczesz do osiągnięcia PO4 na poziomie zero? Jasne ze nie. A czemu? Przecież fosforanow tez jest tam od groma. Cała organika, która dopiero "odpadnie" od skaly, co generalnie traktujemy jako zywe, to fosforany i azotany (a w zasadzie bialka, kwasy nukleinowe itd.) Druga rzecz, zasyp do reaktora tez pluczesz do fosforanow zero? Byl o tym fakny artykul chyba na RC. Moje zdanie jest takie. Oplukac nawet kranówą, aby pozbyc się nadmiaru syfu, mozna karcherem jak kto chce, osuszyc i do zbiornika. Dojrzewanie i tak zrobi swoje, glony i tak będą. Podstawa na początek: woda z dzialającego zbiornika, im więcej tym lepiej, bakterie, jak dla mnie Microbe Lift Special Blend, ewentualnie Nite-Out i już. Ja jeszcze na początku wspomogłem się octem. I jakos poszło. Sucha skala jest dobra, tylko trzeba wiedziec co daje sucha a co tzw. żywa.
-
Hej. Mnie osobiście się wydaje, że największym problemem jest naruszenie biologicznej filtracji. W miarę ustabilizoawane alwarium, nie lubi niespodzianek. Sam ostatnio przenosilem 100 do 1000l i obylo się bez strat. Najwazniejsze: nie funduj stresu, jak chcesz cos zrobic dzis, rozloz na 2 dni. Z nową skalą to jest loteria, albo mutrienty skoczą, albo nie, duze, dojrzale akwa da radę, male moze się bujnąć. To wszystko kwestia wyczucia. Kazde akwa jest inne.
-
Traktuj to wszystko jak zwykłe prochy. CaCl2 rzeczywiście jest bezwodny, sprawdziłem, a wcześniej pytałem Damiana. Co do magnezu w roztworze wapnia, zrób jak chcesz. Jeśli potrzebujesz - dodaj, jeśli nie to nie ;-).
-
Zalezy do czego sonda ma byc. Do akwarium tp 7 i 9, do reaktora 4 i 7. Zawsze powinno sie kalibrowac plynami w granicach parametrow zwykle mierzonych. Profilux daje mozliwosc zmiany zakresu kalibracji.
-
Bo objętosc wody i tak wyparuje, liczy się ilosc prochow ktore podasz. Jak dolewasz ballinga to w pewnym sensie dzialasz jak dolewka. Jesli przekroczysz poziom dzialania dolewki, ta nie zadziala do czasu odparowania. Rozumiesz? Tak czy inaczej, w AC jest przeliczenie na ml, sprawdz dokladnie.
-
Piotrze, na pierwszej zakładce masz instrukcję. Kalkulator został tak "pokolorowany" żeby obługa była intuicyjna. Pola do wypełniania są koloru białego, pola wyboru są niebieskie, wyniki ostateczne są napisane żółtą czcionką w zielonym polu i tyle. Częśc komórek została opatrzona komentarzami, najedź myszką, to zobaczysz (pola z komentarzem mają czerwony trójkącik w prawym górnym rogu). Balling: Przed przystąpieniem do użytkowana, musisz wybrać w niebieskich polach (po kliknięciu pojawi się znaczek listy rozwijanej), jakimi jednostkami się będziesz posługiwał (SG czy PSU i Alk czy kH). Potem konfigurujesz roztwory, jakimi się posługujesz, tzn. wpisujesz ile gramów w ilu mililitrach rozpuszczasz, np. 84g NaHCO3 w 1000ml RO. W przypadku wapnia musisz dodatkowo wybrać, jak uwodniony masz preparat wapnia. Jeśli chodzi o magnez, to jeśli chcesz domieszać do roztworu siarczan, to bardzo proszę. SBS - standardowo 25g/l, ale możesz więcej. Obliczenia wynikające z podaży SBS mają znaczenie tylko informacyjne, nie musisz się do nich bardzo przywiązywać, chyba że w celach naukowych ;-). Poniżej masz trzy sekcje, korekcja poziomu, poziomy po korekcji i korekcja dozowania. Korekcja poziomu - wprowadzasz jakie masz parametry (aktualne) i jakie chcesz mieć (docelowe). Poniżej w zielonych polach, żółtą czcionką masz napisane ile mililitrów podać wcześniej skonfigurowanych roztworów. Poziomy po korekcji - to samo co wyżej, ale odwrotnie. Jest to takie sprawdzenie, jak już wlejesz (wpiszesz w białe pola co dodałeś do akwarium), program obliczy, jakie będą poziomy w akwarium (tu możesz sobie sobaczyć, jaki wpływ na SBS na pozostałe parametry). Korekcja dozowania - W rzędzie, gdzie masz parametry wyjściowe, wpisujesz zmierzone parametry np. w poniedziałek. Robisz test za 3 dni (3 wpisujesz rząd niżej), a w rzędzie "Parametry po:" wpisujesz co po tych dniach wyszło w testach. Przy założeniu, że każdego dnia przez te 3 dni dozujesz tą samą dawkę, program policzy, o ile musisz zwiększyć dozowanie na dobę i to Ci napisze żółtą czcionką w zielonym polu. Ot co. Napisz czego jeszcze nie czaisz, z chęcią opiszę. Pozdrawiam.
-
Jak dobrze pamiętam, jest tam zakładka ml też. Jeśli chodzi o NaHCO3, to 84g/l to prawie max co możesz rozpuścić. A jak masz problem, to polecam: http://reefhub.pl/kalkulator-akwarystyczny/
-
Temperatura przy refraktometrach takich jak nasze nie gra prawie żadnej roli. Pisaliśmy na RH, że czystość aparatury ma kolosalne znaczenie. Ja ze swojej praktyki wiem, że jak na refraktometrze zostanie choć trochę soli (tak to tłumaczę, bo soli nie widać), to w kolejnym pomiarze może wychodzć więcej. Wystarczy, że choć trochę zostanie wody z poprzedniego pomiaru, sól się skrystalizuje i rozpuści przy następnym pomiarze. Próbka do pomiaru jest tak mała, że wystarczy "pikogram" soli i pomiar leci w górę. Dlatego, ja zawsze pomiaru dokonuję 2 lub 3 razy, pomiędzy pomiarami dokładnie wycieram aparaturę. Pierwszy pomiar zwykle jest wyższy, pozostałe dwa właściwe i takie same. Ważne też jest, aby za każdym razem klapka refraktometru była właściwie przyłożona do szkiełka, nawet delikatnie przyciśnięta.
-
A moze latwiej zbiornik cisnieniowy na RO. Jak sie zawor otworzy, to przez 10min wleci jakies 7 litrow, a nie po kropelce.
-
No właśnie. Przemku, dzięki. Fachowo. Mnie zawsze zastanawialo dlaczego firmy i przez to akwarysci celowo wycinają ze spektrum kolor zielony, czerwony, jako ten nieprzydatny. No moze dla fotosyntezy tak, ale dla oka ważny. Zeby wyciągnąc kolory, trzeba miec swiatlo w calym zakresie fal, a nie doły. T5 tego nie dadzą, led owszem, ale to kwestia gustu i ustawienia. Uwazam, ze polączenie LED z innym źrodłem, daje duze mozliwosci, przy minimalizacji ryzyka samych LED (tak jak piszesz, jak za ciemno, to większy power).
-
Zgadzam się z Jasiem , po odbiciu przez odblysnik swiatlo i tak zapiernicza prosto w doł, a nie po łamanej, ale roznorodnosc kątów jest większa. Ale i tak uwazam, ze priblem jest w miganiu 50Hz. Oko tego nie widzi, aparat i zooksantele tak.
-
Trochę w Offie, ale pytanie do kolegów fotografów. Jak dobrać czas naświetlania, jeśli częstotliwość migania ledów jest 50Hz? Na fotografi bardzo się nie znam, ale skoro oświetlenia mamy w baniakach dużo i ruch panuje tam duży, to raczej najlepsza kombinacja będzie duże ISO, krótki czas naświetlania. No, ale już wybierająć 1/125 jest duża szansa, że wstrzelimy się w "ciemną fazę", co pogorszy jakość zdjęcia. Jasiu, operując kolorami RGB możesz zrobić wszystko, na matrycy w monitorze też masz RGB.
-
Szacun Sylwek, jednak się da... Kolorowo i zdrowo.
-
Jasiu, ciężko powiedzieć, bo to zależy na jakiej głębokości korale żyją. Cała ewolucja i przystosowanie polega na tym, że życie tam się rozwija, gdzie znajdzie dobre warunki. Więc jeśli koral pochodzi z głębin, gdzie dociera tylko światło o krótkiej fali (niebieskie i UV), to będzie preferował tą barwę, jeśli płycej - to czerwoną (choć ten czerwony do końca nie wiadomo, czy nie szkodzi, ale...). W każdym bądź razie, przede wszystkim trzeba pamiętać skąd kolory się biorą, to znaczy, dlaczego je takimi widzimy. Są dwa mechanizmy powstawania barw, addycja i subtrakcja. W barwnikach jedne kolory ze światła słonecznego są pochłaniane, inne odbijane i stąd taka różnorodność barw. Jak masz światło białe, które jest mieszanką wszystkiego, często w różnych proporcjach, to nigdy nie wiesz jaki kolor zostanie wyostrzony, stąd częste pytania - jakie świetlówki wybrać. No, ale jak masz "mikser" to już inna bajka. Pytanie tylko, czy to co my uważamy za optymalne wizualnie, jest zdrowe dla zwierzaków, bo barwniki to też ochrona przed "prześwietleniem". Jak będziesz bombardował koralowca czerwonym światłem, przed którym on naturalnie się broni, to się może zbuntować ;-) Ja w każdym bądź razie wybrałem Pandorę Hyperion S, wedle specyfikacji ze strony: UV (400 and 420nm) - Made for Pacific Sun Royal Blue 450nm - Cree Royal Blue 465nm - Cree Blue - Cree Cyan - Made for Pacific Sun Green - Cree Amber - Made for Pacific Sun Deep Red - Made for Pacific Sun Do tego 4 rury. Moja koncepcja jest taka, że rury robią za to co uważamy za dobre, a ledy są dużym dodatkiem i właśnie mikserem kolorów. Moim zdaniem super sprawa. Czytałem wiele wątków o ledach i generalnie wszyscy, prawie, jak ładują ledy to białe lub niebieskie. No może białe ze swojej natury mają całe widmo światła, ale w jakich proporcjach, może te proporcje są przyczyną niepowodzeń? A może za mało UV. No właśnie, a jak działa świetlówka? Czy w całym swoim widmie nie ma czasem UV, z zasady działania powinna mieć. Tak czy inaczej, mnie koncepcja PS odpowiada, bez białych diód, a jak będę chciał białe, to sobie ustawię. Póki co korale ze starego zbiornika nie grymaszą, może nie jest to jeszcze na miarę TOTM, ale mnie odpowiada.
-
Przemku, jak tam LEDY po prawie 40 miesiącach???
-
Jędrzej, a czy napisalem cos o tym że szybko? Napisalem tylko ile ma zabrac solanki. Dolewanie RO powinno byc stopniowe, to chyba jasne.
-
Jak dobrze pamiętam, białe kulki były w Chemi Pure. Tak jak Bartek pisze, coś z aluminium (tlenek glinu). BTW, związki glinu nie są polecane przy metodzie probiotycznej.
-
He, He... Gdybyś posługiwał się PSU byłoby Ci łatwiej, ale zacznijmy od trudniejszej rzeczy ;-) Pamiętaj, SG i PSU to w zasadzie wartości wagowe, choć wyrażone inaczej, więc: Masz SG=1.029 co jest mniej więcej 38,3g/l (PSU), a powinieneś mieć 1.0264, czyli 35g/l (zakładam, że takie chcesz mieć i że dobrze zmierzyłeś) Obliczenie dla SG Różnica to 1,029-1,0264=0,0026 (to jest Twoja nadwyżka SG w każdym litrze), więc w całym systemie masz 112*0,0026=0,2912 nadwyżki. Teraz uwaga - w każdym litrze wody w systemie masz 1 SG na wodę i 0,029 na sól. Musisz więc policzyć ile tego SG przypadającego na sól musisz "wyjąć" z systemu zastępując to RO. Skoro w 1l masz 0,029, to 0,2912 masz w 0,2912/0,029=10,04 litra. I tę objętość musisz zastąpić wodą RO. Obliczenia dla PSU 38,3-35=3,3g nadwyżki soli w każdym litrze, czyli x 112 = 369,6 grama soli musisz wywalić z systemu. Skoro wiesz, że zasolenie masz 38,3g/l, to 369,6/38,3 = 9,65 litra wody Proste, nie ;-) Różnice wynikają z przybliżeń w przeliczeni SG na PSU (g/l) Pamiętaj, że sukces uzależniony jest od tego, czy dobrze wszystko zmierzyłeś. Powodzenia.
-
http://reefhub.pl/kalkulator-akwarystyczny/ i trochę teorii http://reefhub.pl/metoda-ballinga/
-
Proponuję zweryfikować jednostki, w jakich się porozumiewamy (kH w dkH lub mEq/l lub mg/l) Proponuję też zweryfikować pomiar zasolenia, czy po jedynce nie ma zera, i czy temperatura pomiaru była odpowiednia, a jeśli nie, czy dokonano kompensacji. Co do twardości węglanowej, - kh-4.1-1.48, rozumiem że podałeś w dkH i mEq/l. Podnieś choć do 6 dkH. Jeśli rzeczywiście wyzerowały się "nutrienty" to czas myśleć o obsadzie (po wyrównaniu kH i zasolenia). Trzymam kciuki.
-
Twoja wcześniejsza wypowiedź dawała do zrozumienia, że aklimatyzacji nie było, bo była w sklepie. Tak czy inaczej. Poczekaj na poprawę parametrów, niech akwarium dojrzeje, potem jeszcze trochę, aby upewnić się że ospa minęła (to będzie trudne do ustalenia i bez wprowadzenia nowej ryby się nie przekonasz), dobierz obsadę, nie zaczynaj od "delikatnych - trudnych" ryb, czytaj, no i co... Powodzenia. Dodawanie bakterii to dobra sprawa, choć zdania tutaj też są podzielone. Na starcie akwarium uważam, że warto. To samo z wódką, czy octem, ale z głową.
-
OMG, Chłopie, Ty nie wiesz co to jest aklimatyzacja, jak to robić, nikt Ci nie powiedział? Weź Ty poczytaj, zrozum więcej, bo zaraz Ci się zbierze. Pozdrawiam i Powodzenia. Hm. Odpowiedzialność..... A tu masz lekturę: http://reefhub.pl/aklimatyzacja-transport-ryb/ http://nano-reef.pl/topic/14216-aklimatyzacja-ryb/ http://nano-reef.pl/topic/766-aklimatyzacja-zwierzat-morskich/
-
Dzięki, Stani, właśnie o tym mówiłem. Nic za szybko, wszystko z głową, trzeba się wczuć w biologię, trochę ją zrozumieć. A swoją drogą @Kamil, jeśli masz zamiar mieć akwarium, aby ktoś Ci je obsługiwał, to sobie daruj. Cała przyjemność jest w obsłudze akwarium, a bonusem jest jego wygląd.