-
Liczba zawartości
2 826 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dla syna
-
https://imgur.com/a/7l0lI4u Żeby nie było, że jeszcze jest. Szału nie ma, ale żyje.
-
Dotknij to palcami i powiedz jakie jest odczucie. Albo to glon albo gąbka (duże różnice w dotyku).
-
Panie i Panowie, ja na razie pobyt odwołałem gdyż wszystkie znaki na niebie podpowiadają, że nie dam rady dojechać. Oczywiście jeśli tylko sytuacja się zmieni, na pewno się odezwę. W razie czego, wypijcie moje zdrowie :-)
-
Jak tak zrobiłem to Kisiel czekoladowy się zbierał w narożnikach przy tafli. Co jakiś czas glut się odklejał i wpadał w grzebień blokując przepływ i podnosił poziom wody. Musiał bym stać przy zbiorniku i warzechą bełtać gluty a to nie wchodzi w grę. Plan jest taki aby zastosować nowe bakterie oraz uruchomić lampę uv w trybie ciągłym. Kz bio-mate używam i od jakiegoś czasu bakterie te nie wyrabiają. Jak zwiekszam ilość bakterii to korale dostają po kondycji gdyż są zbyt agresywne w większej ilości. A mniejsza ilość nie daje rady. Moje max bezpieczne dla zbiornika to 3 krople 2x na tydzień.
-
Tak, racja. Pomyliłem produkt.
-
Leję to od kilku lat.
-
Ja też mam no3 na poziomie 2-3 a po4 rośnie pomimo dozowania bakterii i pożywki. Więcej pożywki nie mogę dozować bo później mam kożuch z filmu bakteryjnego na tafli wody. Bakterie przeróżne i efekt ten sam. Aby utrzymać po4 w okolicach 0,04 muszę używać gfo 50g (około 100ml a w obiegu 250 litrów) i wymieniać co miesiąc. Powodem tego jest cyrkulacja i drobinki mułu na skalach. Mocniejszej cyrkulacji nie mogę dać bo każde zwiększenie cyrkulacji męczy koralowce. Od czwartku mam testować jakieś fenomenalne bakterie, które będą w sprzedaży w drugiej połowie tego roku. W testach laboratoryjnych wypadły skuteczniej niż kilka wiodących producentów na europejskim rynku. Zjadają muł do zera, klarują wodę i nie drażnią koralowców w porównaniu do agresywnych szczepów. Jedyna moja nadzieja w tych bakteriach żeby uwolnić się od gfo.
-
Ło panie, zacny zbiornik. Korale aż z wody wychodzą Jak sobie radzisz z cyrkulacją przy takiej dżungli?
-
Z montażem powinno być 8% chyba że inna firma montuje co sprzedaje. Ale to więcej do odliczenia Dopytaj dla pewności
-
Jeśli to wersja premium fi 200 to jest to bardzo dobra oferta. Biorąc pod uwagę, że premium kosztuje ponad 4k sztuka ( bez montażu itp). Nie mam tej wersji (mam stop smog czyli model niżej), to szedlbym właśnie w to. Jeśli masz możliwość to bierz fakturę na firmę i po temacie.
-
Nie da się zmierzyć jodu testami domowymi. Pytanie jeszcze jaki rodzaj jodu mierzy test kropelkowy.
-
Z tego co wiem, dwa lata temu priorytet był co2, a modele które nie miały na wyposażeniu czujnika co2, priorytetem była wilgoć. Model standard nie posiada trybu auto.
-
Stop smog steruje poprzez wilgotność, premium poprzez stężenie co2. Oczywiście mowa o trybach auto.
-
To może zapytaj o model, który ustawia prędkość od poziomu co2? Bo to najbardziej u Ciebie daje się we znaki? Jak zrobią Ci ofertę, daj znać a ja spróbuję coś z tego o ile się uda.
-
Upierdliwe w montażu w porównaniu do zwykłych zawiasów z domykaczem , ale efekt korodowania dużo niższy https://www.hpl24.pl/pl/p/Okucia-do-kabin-WC-zawias-tworzywo-sztuczne-czarny/201?gclid=CjwKCAjwoP6LBhBlEiwAvCcthOorP1dCAZg0Ycuooev_OHqLr3Mq3fqtgNTibhrl54c9toGhfoV3tBoCWpsQAvD_BwE Metal zatopiony w tworzywie
-
Jednak pozostanę przy 781. Miałem dziś okazję testować 782 i trochę zaskoczył mnie rozrzut wyników. Ta sama woda 1 pomiar 2.6, drugi pomiar 3.8 i trzeci pomiar 1.1. Dla przykładu 781 dała wyniki: 1 pomiar 2.62, drugi pomiar 2.63 i trzeci pomiar 2.62. Precyzję pomiaru można uznać za fuks, gdyż nie jestem specjalistą ale wyniki trochę mnie zaskoczyły gdyż staram się utrzymać stosunek 1:16, a przy takim rozrzucie tego nie ogarnę. Jeśli komuś zależy na niższej dokładności to 782 będzie dobrym wyborem.
-
Ale no3 wystarczy jak zrobisz raz na miesiąc
-
To ja niestety muszę się męczyć tym starym heblem W takim razie swój opyle za 50% ceny
-
Nie tak do końca jednoskładnikowy. Jest tam płyn (wali jak amoniak), i do tego dwa reagenty. Troszkę zabawy jest z mieszaniem, bo najpierw odmierzasz wodę, potem uzupelniasz tym "amoniakiem" , natepnie wsypujesz pierwszy sypki reagent (mieszasz), odcedzasz osad za pomocą sitka wlewając do fiolki, potem dodajesz drugi reagent i mieszasz aż się rozpuści. To już trwa około 5 minut. Potem uruchamiasz zegar w fotometrze, który trwa 8 minut. Dopiero po tym czasie masz wynik. Nie wiem w takim razie co testowalaś skoro masz wynik w 6 minut. Bo ta procedura trwa kilkanaście minut i jest z tym trochę zabawy. Aaaa popatrz, teraz widzę nową wersję. I wygląda na to że masz rację :))))
-
Tak, ja płukam po wykonanym teście pod kranem. Bardzo dobrze wypłukuje się puki ten osad nie przyschnie
-
Użytkuje model prana stop smog 200g. U mnie się sprawdza. O ile się nie mylę to leci drugi rok. Ja miałem problemy z wilgocią, ale nie z powodu akwarium. U siebie zamontowałem 2 jednostki (jeden na parterze i jeden na pietrze). Na mega plus zmieniło się to, że teraz jak wracam z roboty to nie zasypiam. Nie miałem tlenu w domu (zbyt szczelny budynek a system wentylacji grawitacyjnej nie działa w nowym budownictwie jak w domach z przed 50-ciu lat). Prana ma przewagę nad innymi rekuperatorami ściennymi że to wymiennik krzyżowy (jak w rekuperatorze centralnym), dzięki czemu wspomaga wentylację grawitacyjną pompując więcej o 15% powietrza do budynku, względem wylotu powodując nadciśnienie. Kiedyś miałem w budynku 80% wilgotności po 3-4 godzinach przy czterech domownikach. Teraz mam pomiedzy 50-60% wilgotności. Inne rekuperatory scienne polegają na zmianie kierunku przepływu powietrza (70 sek tłoczy i 70 sek wysysa). Konieczne jest wtedy montaż dwóch jednostek, które działają naprzemiennie i jednoczesne zaślepienie przewodów wentylacji grawitacyjnej aby lewego powietrza nie uzyskiwać. Takiego systemu nie polecam a wręcz odradzam. W razie pytań i szczegółów to prv podam nr tel i pogadamy. Co do skroplin, to jednostki te montuje się ze spadkiem na zewnątrz i tam następuje skraplanie grawitacyjne (jest system podgrzewaczy żeby nie zamarzło itp itd, w każdym razie działa bez usterek). Minus taki, że na biegu 1 jest minimalnie słyszalny, jak lekki wiatr przy średniej jakości oknach. Dużo cichszy niż odpieniacz tunze 9004 dobrze wyregulowany ulokowany w szafce w sumpie :). Nie powinien przeszkadzać w nocy. Tylko że ja mam jeszcze stary model z wiatrakami na 230v a obecnie są montowane wiatraki 24v jescze mniej słyszalne.
-
Jak chcesz szybko wyzbyć się azotanów to odpal reaktor glonowy. Dsb to super sprawa ale zanim zaskoczy, reaktor glonowy rozwiąże już problem. Co do dsb to trzeba o niego bardziej dbać niż o zbiornik zasadniczy. Ja go osobiście nie polecam, ale spełnia swoją rolę w dłuższej perspektywie czasu.
-
Ecsenius bicolor dziobie spsy, a autor w wątku o lampie pytał o spsy. Jeśli chce kiedyś wprowadzić do zbiornika patyki, to ta ryba będzie kiepskim połączeniem.
-
Czarek, widzę że szkło u Ciebie się wygina. Jeszcze trochę i pęknie. Kosteczka wygląda bajecznie. Kiedy przesiadka na coś większego? Chyba już najwyższy czas, bo coraz bardziej grozi pęknięciem szkła od naporu masy koralowej. Duże brawa za to co udało Ci się wyhodować.
-
Ten glon to bryopsis. U mnie odpuścił po terapii fluco. Jeśli jest u Ciebie zjadany przez zwierzaki to jesteś jednym z nieliczych szczęściarzy. Obserwuj go bo jak zacznie się wymykać spod kontroli, będzie trzeba szybko reagować. Moj percnon nie mógł sobie z nim poradzić a jest wielkości dużej dłoni. Dopiero po fluco, jest w stanie kosić go na bieżąco a krab ma naprawdę ogromny "spust" do konsumowania tego dziadostwa.