dla syna

@Przemek w reefshop.pl cena po staremu. 3650 pln. To dotyczy wszystkich sklepów?

Ja mam dwie przegrody wklejone do dna i syf się nie zbiera. Wszystko zależy od przepływu i co kto chce tam zastosować. Uprzedzam, nie mam odpieniacza i lecę na ceramicę. Gdzieś po drodze znajduje się jeszcze węgiel. Napewno wykrzesał bym z tego sumpa przegrodę na dolewkę skoro taki sump się tylko u autora zmieści.

Z Twoich opisów śmiem twierdzić że potas się skończył. Zwykle wygląda to tak że koral jest ok, potem widoczna utrata tkanki (chodźby tylko jej fragment) a koral umiera w niespełna tydzień. Ale tak jak pisałem wyżej, możesz prewencyjnie dozować, a docelowo po otrzymaniu wyników ustalisz dawkę co i ile czego.

Poczekaj na icp. Jeśli chcesz już reagować to możesz dawać 2 krople potasu na dobę, 1 kropla jodu na dobę, 1 kropla molibdenu na dobę, 3 krople strontu na dobę i 2 krople żelaza na dobę. Dzięki takiemu dawkowaniu nie zrobisz krzywdy, a zaczniesz dostarczać odrazu coś czego mogło brakować. Jak tylko przyjdą icp można będzie zweryfikować co pacjenta boli. Dawkę napisałem na całość systemu prewencyjnie.

Uważam że będą niskie wartości, a zmiana soli raczej nie miała wpływu żeby zaczęły padać korale przy dojrzałym i ustabilizowanym zbiorniku. Poprostu zbieg okoliczności.

Jestem ciekawy wyników icp. Szczególnie interesują mnie metale (przede wszystkim molibden), jod, żelazo i potas.

Czy zauważyłeś też że żerują asteriny na spsach? Czy tylko na zoa co jest powszechnie znane?

Przy takiej ilości drobnego życia jest duże prawdopodobieństwo że drobnica zje całe cyjano

Ja mam 80% Fiji i 20% produkt od af z racji tego że były równe jedną stroną i posłużyły za podstawy do całej konstrukcji. Ale gdybym miał możliwość to kupił bym Pukani. Uważam że to chyba najlepsza skała ale niestety niemal nieosiągalna.

Szkoda że daleko mieszkasz (w Pl dalej się nie da hehe) bo mi szczepki się przewracają po zbiorniku

Z telefonów najlepiej radziła sobie motorola. Efekt taki jakby ktoś filtry założył bo pod ledami nie było żadnych kłopotów. A sony z tym radzi sobie najgorzej.

Mi Colombo też bzdury pokazywał. Pytanie jaki rodzaj jodu mierzą testy domowe. Jod szesciowodny? Może czterowodny? Albo jakaś ich sumę? Na colombo mialem zero nawet kiedy mialem 135 micro

Krzywe lustro i temat załatwiony. Ryby nie będą szaleć a głębia niesamowita.

Ja w wynikach icp widzę jeden duży kłopot. Bar (Ba) mocno przekroczony. Nie mam doświadczenia z tak wysokim jego stężeniem, ale to pierwiastek mocno szkodliwy. Jest niezbędny, ale w wyższych stężeniach (nie wiem od jakich) jest trucizną. Wiem że do ciężki (bardzo ciężki, wyskoka liczba atomowa) metal spotykany w ziemiach alkalicznych. Nie mam też pojęcia skąd go aż tyle w zbiorniku. Podejrzewał bym albo jakieś lekarstwo, albo woda rodi coś naniosła. Nie mam też pewności czy czasami tło na ścianie tylnej coś oddaje lub zastosowanie jakiegoś kleju którym tło jest przyklejowe (cholera wie co fachowcy do przyklejenia tego użyli). Pierwiastek też jeśli pochodzi z tła, mógł zacząć się odkładać po jakimś czasie aż reakcja zaszła. Może też pochodzić od jakiegoś fragmentu ze skały, która kiedyś była czymś nietypowym potraktowana. Nie chcę nikogo dobijać ale ja bym szukał źródła tego i informacji co się dzieje w takim stężeniu Baru (nie mylić z Borem).

U mnie td9k jest nieslyszalna a chodzi na max. W porównaniu do aqua nova 4000l (sterowalna) to aqua na każdym biegu była niesamowicie głośna.

Nie mam reaktora ale na podstawie pomiarów z wykorzystaniem ballinga robiłem tak że dozowanie szło w oparciu o jedną wartość ca, kh, mg która najszybciej się podnosiła utrzymując ją na właściwym poziomie. A resztę pozostałych macro podnosiłem niezależnie plusami od af. Po jakimś czasie z plusów przestałem korzystać gdyż wszystko się ustabilizowało. Z reaktorem przypuszczam że można podobnie. I przyczyną w tym wypadku mógł być znaczny skok np magnezu. Musisz wrócić do punktu wyjścia i proponuję dozować reaktorem wszystko a niedobory uzupełniać plusami (nie koniecznie af).

Michał, proponuję zaopatrzyć się w KNO3 bo zaraz azotu braknie. A przy okazji doszprycujesz glony w refugium potasem.

Projekt robiony na "kolanie" tak aby wszystko się zmieściło. Ale na bardziej dokładne pomiary i dane techniczne muszę się z nim spotkać wtedy przekażę całość co będzie Cię interesowało. U niego też coś około tysiaka kosztował filtr oryginalny a zestaw filtrów do skrzyni wychodzi taniej i ma dłuższą żywotność. Pisałem to jako ciekawostkę, ale to naprawdę działa. Jedyny kłopot jaki ma to niska wilgotność bo centralka noe posiada odzysku i zimą strasznie wysusza. Wezmę też namiary na firmę, która wykonuje mu dodatkowe filtry (ponoć są też w stanie dopasować filtr zamiast drogiego oryginału w dużo mniejszych pieniądzach). Jeśli masz miejsce na taką skrzynię to nawet bym się nie zastanawiał. Skrzynie w razie potrzwb można zbudować większą

Jeśli dobrze rozumiem to jest to tuba kwadratowa o długości 1,2m i bokach 0,5 na 0,5m z jednej strony jest podłączona czerpnia z drugiej podłączona jest rekuperacja. Wlot i wylot jak sądzę na tych kwadratach ? No to jak opory nie wzrosły jak całość wypchana wlokninami ? Napewno wzrosły opory ale wg kalkulatora wszystko jest dalekie od poziomu wykluczającego prawidłową pracę. Z tego co pamiętam filtr zastosowany w standardzie (obecnie usunięty) posiadał większy opór niż zestaw doinstalowany w obecnej konfiguracji. Dlatego też napisałem wcześniej że opory stawiane przez nowy zestaw zostały pominięte skoro mniej tłumi niż oryginał. Nie wiem czy tutaj to było obliczane, ale to jeden z takich dostępnych kalkulatorów online http://www.neofiltr.pl/kieszen_dane_tech.php Co ciekawe zestaw filtrów pod obecny system w firmie która produkuje takie na zamówienie wychodzi taniej niż oryginalny. https://zapodaj.net/877359a9ba012.png.html https://zapodaj.net/b14b8dc4e9cd4.png.html Tutaj masz z zeszłego roku porównanie zanieczyszczenia powietrza przy zastosowaniu skrzyni na filtry. Żaden oryginalny filtr przy rekuperacji centralnej nie będzie w stanie w takim stopniu oczyścić powietrza.

Powierzchnia czynna zastosowana w tym układzie dla filtrów kieszeniowych jest tak duża że z wyliczeń wynikało, że opory nie będą miały wpływu na pracę układu. Każdy filtr z wyjątkiem na tlenki azoru ma powierzchnię kilkunastu m2. Początkowe filtry są o mniejszej powierzchni a dokładniejsze o większej. Wiem też że ostatni filtr jest o wymiarach 500x500x500mm i ma 25 kieszeni.

Widzę że masz znacznie większą wiedzę na temat reku ode mnie. Ja trochę wyspecjalizowałem się w reku rozproszonej z racji koniecznosci jej instalacji. Dlatego napiszę co kolega zamontował w reku centralnej i jak się to sprawdza. Zasada działania systemu jest znana. Kolega natomiast (ktoś mu tak podpowiedział i chyba dobrze znał temat zanieczyszczenia powietrza) zbił skrzynie na zasysaniu powietrza przed jednostką centralną, wielkosci 120cm x 50cm x 50cm. Do środka wpakował przegrody które umożliwiły montaż wielu filtrów kieszeniowych. Na pierwszej lini ma filtr g4 i dalej idąc m6, f9 h13. Potem filtr węglowy (podwójny) i na koniec filtr wyciągający tlenki azotu (być może pomililem kolejność). Efekt był taki, że (oczywiście mało to było legalne) jak zapaliliśmy siano z małą oponą, dym był zasysany do tej skrzyni aby sprawdzić skuteczność oczyszczenia. Pomiar zanieczyszczenia na wylocie z jednostki wskazał pm10 0, pm2,5 0 a pm1 zmieniał się pomiędzy 0 a 1. Dodatkowo nasz węch nie wyłapał żadnych zapachów. Natomiast miernik zamontowany przed skrzynią z filtrami zamykał trzy cyfrowy licznik na wszystkich wartościach pm.

Dobrze, dobrze. To ja źle odczytałem sory

Ale dodatkowy grat w domu który czasami lubi dokuczać, przeszkadzać, drażnić w oko itp. Ja nie mam rekuperacji z odzyskiem wilgoci i mam stosunkowo wysoką wilgoć (z racji małej kubatury i innych czynników) ale kolega w tym roku gdzie nie powiem jaka wilgoć była na zewnątrz to dojechał max do 52%. W zimie często ma poniżej 20% (nie ma akwarium hehe). W każdym pomieszczeniu z wyjątkiem kuchni i łazienki ma nawilżacz. Koszt zakupu nie podam ale nie był mały. A w salonie gdzie ma dwa kanały z rekuperacji nawilżacz ewaporowy chodzi na maxa i ma biedę w zimie docisnąć do 40% (nie wspomnę o jego hałasie kiedy pracuje na maxa a przeważnie tak chodzi mimo że to jeden z najcichszych na rynku). Jeśli będzie z odzyskiem wilgoci to już nie usunie tej wilgoci więcej niż tego potrzebujemy przy modelu sterowalnym. Teraz dół u mnie pracuje na 50m3/h a Góra na 60m3/h. Rekuperacja jest oparta o wspolczynnik wilgotności. Mam rekuperację rozproszoną ścienną. Wspomaga mi ona kanał grawitacyjny który istnieje od zawsze.

Jak jesteś na etapie wyboru to bierz z odzyskiem (najlepiej sterowalnym). Inaczej w miesiącach zimowych bedziesz używać nawilżacza (najlepiej ewaporowego). Dodatkow przed jednostką centralną zbuduj wielką skrzynie abyś mógł pomieścić w niej rzędy filtrów kieszeniowych do filtracji. Takiej skrzyni nie zastąpi Ci nawet najlepsza jednostka centralna z bóg wie jakimi dedykowanymi filtrami. Wiecej na prv.

Jesteś absolutnie pewny tego zasolenia? Przy tak niskich innych wartościach warto by sprawdzić zasolenie w sklepie. Nawet najlepsze sprzęty potrafią zafiksować. A ja kiedyś podnioslem Ca do 660 przez dwa walnięte testy. W sklepie wyszło szydło z worka...