Grzegorz T

Pompka praktycznie bez obciążenia pracuje. Mam zbiornik na dolewkę za akwarium, wodę wlewa do sumpa więc słup wody ma jakieś 30cm. A zależało mi na jak najmniejszej wydajności żeby wydłużyć czas dolewki

W związku z częstymi postami dotyczącymi urządzenia zwanego dolewką i mojego ogólnego niezadowolenia z fabrycznych urządzeń za duuuużą kasę postanowiłem coś poskładać i to udokumentować tak żeby każdy mógł sobie zbudować takie urządzenie. Po co ? Ponieważ jest to rzecz absolutnie niezbędna w solniczce podobnie jak woda. Dlaczego ? Bo stabilizuje poziom wody w sumpie (tym samym w akwarium) a co za tym idzie odpieniacz pracuje stabilnie i nie ma wahań pienienia. Po drugie nie ma wahań zasolenia spowodowanych odparowywaniem wody. Jeżeli ktoś myśli, że to mało istotne i dolewanie RO rano i wieczorem załatwi temat to jest w błędzie. Przy akwariach otwartych, z lampami o wysokiej temperaturze pracy i dużej powierzchni czynnej tafli wody ........ odparowanie oscyluje w okolicach 1-3% objętości zbiornika. I uwierzcie mi ma to ogromny wpływ na zasolenie zbiornika, a właściwie ciągłe skoki zasolenia. Więc dolewka wody RO w automacie jest niezbędna. Kilka założeń: -możliwość pracy automatycznej i ręcznej, -sygnalizacja wizualna i dzwiękowa stanów pracy i alarmów, -wystarczająca ilość czujników i możliwość ich konfiguracji, -możliwość konfiguracji czasu pracy pompy i jej wydajności. Ten ostatni punkt ma bardzo duże znaczenie w przypadku mniejszych sumpów gdzie fabryczna dolewka wlewa np. 0.5-1 litr wody w jednym wlewie. Nawet makroglony tego nie zniosą. Co do czujników, na własnej skórze przetestowałem wszelkie możliwe nieszczęścia i wypadki braku prądu i dolewki RO.A więc tak: 1.Czujnik niskiego poziomu w sumpie. W sumpie a nie w kominie ani w akwarium głównym bo uniezależnia mnie to od wahań poziomu spowodowanych włożeniem łapy do akwarium, przejściem na mokrą piane przy wysokim odpieniaczu, zapchaniu rewizji itp. 2.Czujnik wysokiego poziomu w sumpie. Zapobiega przelaniu wody w zwykle mniejszym i niewystarczającym pojemnościowo zbiorniku, niezależnie od powodu wystąpienia wysokiego poziomu. 3.Czujnik niskiego poziomu (braku wody RO) w naczyniu z wodą do dolewki - zapobiega pracy pompki dolewki na sucho i jej uszkodzeniu. Liczbę czujników możemy dowolnie rozszerzyć np. o czujnik zaniku prądu czy czujnik karmienia. Oba nie pozwolą włączyć dolewki w niedozwolonym czasie Urzadzenie powinno też sygnalizować stan "wszystko OK" oraz stan alarmowy najlepiej wysokotonowym piszczkiem który nawet w nocy nas obudzi. Co do regulacji czasu pracy lub wydajności rozwiązałem problem przez obniżenie napięcia zasilania samej pompki dolewki. Zakupiłem zwykła pompkę wody od kampera za 24 zł zasilana napięciem 12V. Jej wydajność wynosi od 8-10l na minutę. Jest to sporo za dużo ponieważ nam zależy na częstym ale bardzo niewielkim uzupełnianiu wody. Mozna to zrobić na trzy sposoby: 1. Praca z PWM - analogicznie jak ściemnianie lampy, zmienia się obroty pompy a tym samym wydajność. U mnie nie zadziałało. Silnik pompy nie dawał sie regulować płynnie a wydajność była zależna od poziomu wody w zbiorniku dolewki. 2. Praca okresowa np 2 sekundy pracy i minuta przerwy - u mnie sie nie sprawdziło. Pompa chodziła bardzo krótko ale z pełna wydajnością co powodowało poderwanie osadów w sumpie. 3. Dławienie wydajności - niedopuszczalne w ogóle. Nigdy przy żadnej pompie nie praktykujemy. Wybrałem czwarty sposób i go przetestowałem. Obniżenie napięcia zasilania. Sprawdziło sie świetnie. Wykorzystałem bezpośrednio zasilanie z 5V arduino. Pompka pracuje bardzo cicho i stabilnie z wydajnościa ok. 1l na minute. Taka wydajność powoduje długie dolewanie wody co pozwala na jej właściwe wymieszanie i ogrzanie zanim trafi do akwarium głównego. Dodatkowo na obudowie umieściłem przycisk dolewki ręcznej pozwalający na dolanie wody w dowolnym momencie. Niemniej jednak logika arduino nie pozwala przelać wody i uszkodzić pompy nawet przy dolewce ręcznej. Ale do rzeczy. Logika powstała w oparciu o platformę arduino. Łatwo tanio i przyjemnie. Ze względu na wymiary i cenę (15zł) wykorzystałem arduino mini pro, ale można to uruchomić na dowolnym arduino - co kto ma pod ręka. Wykorzystałem nową, fabryczna obudowę od zasilacza wtyczkowego (6zł). Wszystko oprócz czujników i pompki zmieściło się w środku . Sam układ poskładałem na pająka na płytce uniwersalnej bo takie układy trzymają najdłużej. Układ wykonawczy pompki został zrealizowany na tranzystorze FET BUZ10. Tanio (1,20) i bez radiatora i klikania przekaźnika. W kratce obudowy umieściłem trzy diody: czerwoną-stan wysoki, żółtą-stan OK, zielona-stan niski. Dodatkowo wyposażyłem układ w generator piezo (piszczek za 2,5zł) który obudzi umarłego w nocy. Na zewnątrz wystaje przycisk dolewki ręcznej. Schemat wynika właściwie z opisu w programie arduino. Ale jeśli będzie taka potrzeba to rozrysuje i wrzucę. Układ zasilany z transformatora. W gałęzi zasilania mostek graetza, prosta filtracja i stabilizator napięcia 5V który zasila ARDUINO. Spowodowane jest to faktem, iż mini nie posiada stabilizacji ani portu do programowania. Fet sterowany bezpośrednio z portu, zasilany z 5V. Przycisk bezpośrednio na porcie tak jak buzer, ledy poprzez rezystory 150ohm. Czujniki poziomu wody można skonfigurować programowo w zależności co kto posiada lub kupi. Może wyjaśnię to trochę dokładniej. Ja kupiłem widoczne na zdjęciach czujniki które powodują zwarcie wewnętrznego kontaktronu po osiągnięciu poziomu wody. Inne czujniki mogą to robić odwrotnie. Podobna sytuacja ma miejsce gdy zamontujemy go do góry nogami. Teraz logika: 1.Stan wysoki wyłącza całkowicie pompę dolewki, nawet ręczną, jest sygnalizowany diodą czerwona i sygnałem dzwiękowym. 2.Brak wody w naczyniu dolewki wyłącza pompę dolewki, jest sygnalizowany diodą zielona i sygnałem dzwiękowym. 3. Stan "OK" sygnalizowany diodą zieloną oznacza, prawidłowy poziom w sumpie, wodę w pojemniku dolewki i zgodę na dolewkę ręczną. 4. Dolewka ręczna (z przycisku) wyłącza diodę "OK" i na wszelki wypadek włącza sygnalizację dzwiękową. 5. Po obniżeniu poziomu wody w sumpie zapala sie dioda zielona (niski poziom) i włącza pompka dolewki do momentu osiągnięcia poziomu "OK". Można dodać tu opóźnienie czasowe gdyby ktoś chciał sobie np. falownik w sumpie zainstalować :) Jeżeli ktoś chce dodatkowych funkcji lub modyfikacji wejść czujników (załączane nie stanem niskim tylko wysokim ) to w miarę możliwości czasowych pomogę w modyfikacji. Poniżej wsad i kilka fotek urządzenia. Modyfikując program i załozenia można dopasować wszystko do siebie za niewielkie pieniądze. foto i program na szybko schemat:

Ogólnie wurdemanni, ale jak będą głodne obie dadzą rade. Tylko nie jedna na 100l

Jeżeli wpuscisz krewetki do zbiornika dojrzałego w którym regularnie karmisz ryby to zapomnij. One są jak noworodki. Jak raz posmskuje z butelki w życiu już nie będzie piersi ssal. Może to niefortunne porównanie. W każdym razie tylko głodne krewetki jedzą aiptasie. Jak dostaną 3x dziennie jeść to zapomnij

A dla mnie to się nie chciał podzielić

Kleić kleić i jeszcze raz kleić. Szkoda czasu na wiercenie. Już w jakimś wątku tłumaczyłem, że chcemy przykręcać bazę do której i tak dioda jest przyklejona. Tylko dobry klej trzeba mieć, najlepiej dwuskładnikowy.

Osobiście uważam, że część starych wyjadaczy na forum popada w zbytnią przesadę. Nie mam takiego doświadczenia jak oni i pewnie nie będę miał. Ale ostatnio słyszę tylko jedno ........... akwarium za małe, za dużo ryb, za mało skały, ciągle za małe. Panowie. To ma być kawałek oceanu a nie pół wybrzeża. Pewnie, że lepiej byłoby dla ryb gdyby każda miała swoje 1000l prywatne. I utrzymanie parametrów też jest prostsze bo ekosystem wolniej reaguje na każdą zmianę. I ja to wiem i i oczywiście popieram. Ale jak ktoś tak jak ja ma w obiegu 160l i wpuści tam 3 błazenki wielkości 1,8cm (totalne maluchy) to nie mówcie mi że będą tęsknić za otwartym morzem i jest to dla nich za mały zbiornik. Po prostu nie urosną do rozmiarów 10cm. Popadamy w skrajności. Jedni mierzą TDS-em RO na 0,00 a inni leją kranówę taką, że dziecku do picia to dopiero po przegotowaniu bym dał. I każdy z nich jest specjalistą i każdy ma swoje racje. Im dłużej mam swoją solniczkę tym mniej nerwowo reaguje na takie posty. Niech każdy dopasowuje swoje akwarium do swoich możliwości i nie porównuje się zbyt często z innymi. A co do agresji ryb ............ uważam, że jest jak z ludzmi. Są flegmatycy i tacy z ADHD. Nie ogarniesz po prostu.

Pewnie nie pomoże ............ dlaczego ? Dlatego, że zdjęcie to tylko dwuwymiarowy obraz. A co z resztą ? Co z zapachem skały, co z oceną jej porowatości, co z oceną gapowiczów ? I dla mnie najważniejsza rzecz ........ co z jej historią. Jak przyjechała, gdzie przeleżała ostatni okres i w jakim zbiorniku, w jakiej wodzie. Reasumując nie da się ocenić jakości skały na podstawie zdjęć. Ps. Jeśli taki młody morszczak jak ja może coś doradzać to raczej zakup od kogoś z naszego forum, skały z dojrzałego zbiornika i żywej. Podczas przebudowy czasem zostaje trochę do oddania.Ja tak zrobiłem i jestem mega zadowolony. Praktycznie brak efektu dojrzewania.

PW

Układ złożyłem i działa. Dla mnie bomba choć pewnie dołożę wyświetlacz po zmianie na arduino mega. Faktycznie przekazniki zasilane z tej samej gałęzi co arduino powodują czasami zwiechy. Wystarczy zmienić zasilanie na wyższe przed stabilizacją i odkłócić. Dla tych którzy będą programować sami radzę uważać na bibliotekę "time". Ta standardowa z arduino nie działa. Trzeba zaimplementować najnowszą. Projekt bardzo dobry choć na pewno każdy przerobi go pod swoje potrzeby - ja np mam przycisk karmienia na sterowniku falownika.

Pozostawiając aiptasie w panelu możesz mieć 100% pewność, że w zbiorniku głównym też będą. Powiem więcej - one już tam są. Niestety lokują się w miejscach mało dostępnych i bardzo niewidocznych. Osobiście uważam, że walka z nimi (mechaniczno/chemiczna) nie przynosi pozytywnych rezultatów. Bardziej efektywnym sposobem jest kontrolowanie ich populacji. Krewetki, ryby - co kto woli.

Odparowujaca woda podnosi zasolenie. Dlatego dolewka RO w automacie i zasolenie będzie Oki.

Według mnie zawiesina w wodzie to pył z piachu. Trzeba albo cierpliwie czekać, albo na jakiś czas radykalnie zmniejszyć cyrkulację w akwarium. Niektóre piachy tak mają.

Tak. Są wyjścia PWM. Kwestia dopasowania do statecznika

Powiem krótko .......... po pobieżnym przejrzeniu strony chylę czoła. Zaraz wrzucę to na płytkę i zaczynam testy. Szacun.

Kolego w każdej przetwornicy elementem piszczącym jest cewka. Ja każdą cewkę w moich driverach zalałem klejem polimerowym ( ten sam którym kleiłem instalację hydrauliczną w akwarium). Poprawa jest ogromna. Niestety żeby całkowicie wyeliminować piski trzeba brać przetwornice których częstotliwość pracy (i jej harmoniczne) leżą poza pasmem słyszalnym przez człowieka.

A co z sobotą ? ........... kurcze zaplanowałem małe zakupy

Nie ma się co stresować ............ nie zwarcie tylko przebicie. Kolega Piotr już ten temat opisywał i to wyczerpująco tu http://nano-reef.pl/topic/51084-gdy-prad-plynie-przez-wode-co-sie-dzieje/page__st__120 i chyba starczy w temacie. Konkluzja jest jedna - nie chcemy zrobić krzywdy naszym domownikom ........ stosujemy instalację z róznicówką. Nie ma takiej możliwości to stosujemy zerowanie. Koniec tematu. Uszkodzony sprzęt wymieniamy, metalowe obudowy podłączamy do PE lub N.

Panowie tu nie ma co sprawdzać. Jak producent podaje 60cm to na 45 jest jakieś 20% wydajności. Pompa do wymiany.

Kolega mieszka w Gdyni i ma sklep pod nosem a chce targać zwierzaka z południa ? Nie bardzo rozumiem.

Czyżby cena nie była atrakcyjna ? Sprzęt nowy . Ostatecznie 450 + przesyłka.

Z powodu przesiadki na własny sterownik sprzedam kupiony 22.01.2015 sterownik ARM z tej aukcji: http://allegro.pl/aqua-reef-meter-v4-6-sta-z-usb-i-bluetooth-okazja-i5017554488.html W komplecie to co na aukcji + dodatkowo dokładam nową sondę PH. Produkt znany naszego kolegi z forum, wszyscy wiedzą co i jak. Wszystko działa. Cena 500 + koszt wysyłki lub odbiór osobisty. W grę wchodzi wymiana na życie ...... ale z tego co widzę pomorze nie obfituje w morszczaków

Z opisu wynika "roślinna" co nijak sie ma do akwarium morskiego. To inny przedział temperatury barwowej. Trzeba będzie zmienić a T5 świetnie uzupełniają led-y (lub odwrotnie)

A więc tak ........ po pierwsze autor aukcji trochę koloryzuje, bo te diody w/g danych producenta nie osiągają temperatury barwowej powyżej 7500K. A po drugie ...... w zestawie są 3 tuby: 18W 14,4W 4,8W każa po metrze. To nam daje ok 38W z 3 tub metrowych za 420zł. Z tego co napisałaś masz ok 180l - co przy ledach średnio 1W na 1l i to przy dobranych barwach. No ale jak kupisz 5 takich zestawów co daje 15 metrowych tub ........... to będzie świecić . Odpuść Katarzyno. Nie jest to produkt godny zainteresowania.

Nie. Nie przyda się. To przetwornica do starych żarnikowych halogenków na 12v. Na wyjściu napięcie przemienne 11,5 V