Skocz do zawartości

Nik@

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    5 558
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nik@

  1. Nik@

    Jecod DCT 4000

    U mnie w 360l 6000 chodzi tylko na 20-30% mocy. Jest za mocna, ale może dobrze, że nie brałam 4000 skoro taka dokuczliwe dla ucha
  2. Nik@

    Jecod DCT 4000

    Z tą 4000 chyba coś jest fabrycznie nie tak, bo czytałam już kilka postów, że wyje. Ja mam dct 6000 i nie halasuje.
  3. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Dokładnie ten model miałam zamiar kupić ale kolega wyskoczył z propozycją podarowania, ale jeśli jest jakiekolwiek ryzyko dla pomp, to nie będę się upierać i kupię z pełnym sinusem
  4. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Baterie są do wymiany, ale sam ups kolega chce oddać za darmo. Chcę użyć zasilacza w normalne dni do obiegu i cyrkulatora , a jak będę wyjeżdżać na weekend,to sam obieg i dokupie napowietrzacz na baterie. Poczekam jeszcze, co mi Magu odpisze, czy na 100% ten sinus nie ma znaczenia. Nie chcę spalić pomp
  5. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Nie mam ochoty niczego spalić odpieniacza w sumie mogłabym nie podłączać, zależy mi bardzo na podtrzymaniu obiegu i cyrkulatora. Zaniki prądu zdarzają się rzadko i zwykle chwilowe, mnie chodzi o to, żeby woda do sumpa nie spływala
  6. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Z tego, co zrozumiałam w opisie ups, to praca quasi sinus jest tylko wtedy, gdy pracuje na baterii, a przy pracy z sieci idzie pełny sinus. Czyli odpieniacz, cyrkulator i obieg podtrzyma?
  7. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Pytanie tylko co oznacza quasi sinusoidalny? Ma być pełny sinus podobno, a ja nie ogarniam za bardzo elektryki
  8. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Potrzebuje pilnej porady. Kolega ma do oddania taki ups: http://dabe.pl/ups-mini-1600-plus-p-2074.html Nada się do morskiego? Już chce go pakowac
  9. Nik@

    Alternatywne pokarmy dla pokolców

    Też mam ochotę urozmaicić dietę żółtkowi, nawet dałam mu kiedyś banana i nie odszedł od klipsa (przymocowalam plasterek gumką do klipsa do alg) póki banan nie zniknął (doktorek tez wcinał). Ale po przeczytaniu, że komuś po bananie padła chmara krewetek wystraszylam się i już nie podaję nic innego, niż kupione w sklepie morskim. Mniszka bym spróbowała, ale nie wiem, czy ta ciezka, Śląska ziemia w mniszku nie zaszkodzi?
  10. Z produktami "akwarium morskie" jest pewnie podobnie, jak z produktami dla noworodków i niemowląt. Można oseskowi kupić mleko od krowy za 2,15, a można bebilon za... nie wiem ile, ale sporo... Można kupić jabłuszka na targu za grosze i zetrzeć na plastikowej tarce samemu, a można od gerbera za kilka złotych w maleńkim słoiczku. Ja nie wiem, czy producent pipet użytku ogólnego zagwarantuje mi, że jak nakarmię z jego pipety rybkę, to ona mi nie zdechnie, bo wyleci z niej jakiś opiłek nie wiadomo czego i wolę już wydac te 9 zł i mieć nadzieję, że z pipety akwarystycznej żaden opiłek nie wyleci Podobnie jak matka, woli wydać na gerbera, niż kupić na targu pryskane być może jabłuszka? Po przeczytaniu jednego z poprzednich postów utwierdzam się w przekonaniu, że ceny tych produktów specjalistycznych to są ceny producentów, a nie sklepów. Różnice w cenach pomiedzy sklepami akwarystycznymi tez są, ale zwykle nieduże. Pewnie wynika to z faktu upustów na ilość. Kto więcej kupuje i sprzedaje, to w hurtowni ma tez większe rabaty. Czy producent akwarystycznych wyrobów musi spełniać jakieś specjalne wymagania, żeby móc napisac na produkcie, że jest bezpieczny dla zwierząt? Czy opłaca jakieś dodatkowe testy, czy inne technologie, za które nie płaci producent pipet do czegokolwiek?
  11. Nik@

    rico sie kurczy?

    Grzybek wygląda na przyrosniety do skały więc to nie takie proste inne grzyby obok są ok więc to chyba nie problem światła. Od dawna taki jest? Może tylko zamierza wydalac i po kilku dniach wróci do normy.
  12. Dlatego, że gotowa lampa jest za droga:) Aczkolwiek lampy do akwarystyki wszędzie są tak samo drogie i w liroju takich nie ma. Mowa była nie o lampach, tylko o kolankach i pipetach. Na kolanka wyjaśnienie znalazłam, na cenę pipety już nie znajduje pytanie czy sklep narzuca na nie taka marzę, czy kupuje takie drogie w hurtowniach akwarystycznych? Czy w ogóle może zakupić tanie pipety na allegro i sprzedawać po 3 zł zamiast 9? Takie jeszcze moje ostatnie przemyślenie... że może bardziej trzeba się przyjrzeć producentom, a nie sklepom? W sumie gdybym miała sklep z morszczyzna nie zaryzykowałabym kupić pipet czy alg na allegro czy w biedrze i sprzedać to jako produkt dla morszczyzny. Kupują pewnie wyłącznie produkty przeznaczone do akwarystyki i choc "zwykły" termometr, wężyk do rodi czy pipeta będzie tak samo dobra do akwarium (czy na pewno będzie?), to nie w gestii i wiedzy sklepu jest oceniać, który tańszy produkt może być z powodzeniem zamiennikiem "morskiego", a który nie. Aaa i jeszcze jedno. To, co zaoszczędziłam na lampie wydalam na korale, rybki, ostatnio nabyłam pięknego szorstnika, więc sklep nie jest stratny
  13. No dobrze, to inny przykład. Nieszczęsne rurki i kolanka. Próbowalam najpierw kupić w liroju merlinie, oczywiście inne fi, wiec odpada. To mysle sobie, chociaż klej kupię. Szukam jakiegoś gościa w sklepie dobrych 10 minut, znalazłam wreszcie. Pytam "Panie, który klej do PCV będzie dobry do akwarium, nie będzie zawierał jakichś toksyn?" - A ja nie wiem proszę Pani, akurat na klejach to ja się nie znam. Podchodzi jakiś klient i mówi do mnie: tego używam to rur do wody pytnej, to może się nada do Pani akwarium? Dobrze łapie, szybko działa, więc trzeba dobrze nasmarować, a potem obócic o 45 stopni, żeby się klej dobrze rozprowadził i było szczelne". Gdyby nie ten klient, to obczytanie wszystkich klejów zabrałoby mi kupę czasu i rozpaczy. Po rurki pojechałam więc do erybki i mówię, że musze zrobić hydraulikę, a nie wiem jak to wszystko poukładać i dopasować do siebie. Po chwili miałam poukładane na podłodze wszystkie potrzebne rurki, kolanka, dwuzłączki, zawór i przeloty i dokładnie objaśnione co, do czego, jak najlepiej się z tym rozprawić, po której stronie ba być uszczelka etc. Cyknełam fotkę, żeby nie zapomnieć. Ze zrobieniem zdjęcia to był pomysł miłego sprzedawcy, nie mój, jakos w ferworze pochłaniania wiedzy nie pomyślałam o tym. O przeloty poprosiłam zestaw tańszych, bo portfel już był przetrzepany mocno. Przelotu do spływu akurat nie było z tych tańszych, więc dostałam ten droższy w cenie tańszego. W sklepie liroju czy innym brikomarszu, nawet, gdyby fi pasowało, to mogłabym sobie chodzić i pytać... do usłanej śmierci
  14. Dla mnie to porównanie cen jest takie, jak róznica pomiędzy zjedzeniem kebaba stojąc pod budką, a zjedzeniem pysznego kotleta w miłej restauracji, gdzie kelner się uśmiecha i pyta, czy smakowało. Czy w sklepie biedna ronka po rozpaczliwym telefonie, że nie zdążę przed zamknięciem zostawiliby mi towar na dworze w umówionym miejscu? Bez zapłaty? A w hejrybce nie było problemu, by zostawić wartą 100 zł herbtanę na dworze. Czy na alledrogo ktoś z tych "tanich" dostawców dzwoni przed wysyłka, żeby umówić dogodny termin i ledwo otrzyma od kuriera potwierdzenie dzwoni ponownie, żeby zapytać, czy wszystko w porządku? A u Wodnej Jadwigi tak jest. Czy idąc do hauszana na zakupy sprzedawca poświęci mi pół godziny (albo i więcej) swojego czasu, żeby poopowiadać o towarze, który mnie interesuje, cierpliwie czekać, aż coś wreszcie wybiorę i opowie, jak się z tym obchodzić? Najbliżej mi do hejrybki i tam zawsze dostaje odpowiedzi na wszystkie pytania. Nieodpłatnie! A zegar tyka i czas pracownika przecież pracodawcę kosztuje. Mimo tego, że zabieram obsłudze czasem sporo czasu to rabacik często się dla mnie znajdzie, albo fajny gratis Poza tym sklepy z morszczyzna to nie tylko pompy i termometry, które jeść nie wołają. To tez żywe zwierzaki. Czasem się zdarza, że celnik ma muchy w nosie, przeciągnie czas odprawy i część zwierząt niestety nie przeżyje, a na martwych zwierzętach sklep nie zarobi.
  15. Ja nie zdążyłam... zanim przeczytałam posta i włączyłam TV to naoglądałam się z 15 min reklam a potrem film z krisem kristoffersonem:(
  16. Nik@

    Sflaczały koral + dziwna rurka

    Zdjęcia niezbyt wyrażne, ale spróbuję... Drzewko leżące plackiem, to może być capnella. To normalne, że na noc flaczeją, czasem kładą się całkiem, a czasem stoją i tylko kurczą się w sobie. Biała rurka to może być mała dzika rurówka,. Rurówek jest wiele rodzajów, jedne maja piękne, długie pióropusze, inne krótkie. Ja mam podobne rurówki czerwone, biala twarda rurka i krótki, czerwony pióropusz. Chowają się szybciutko na każdą nagła zmianę w otoczeniu i za chwile wychodzą.
  17. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Fresz, będę miała jeszcze co najmniej 360 nocy, plan jest na nie wcześniej, niż za rok i zupełnie bez pospiechu Szeryfie, Ty i ta Twoja ułańska fantazja... rekin w 600L??! Poza tym ja nie chcę rekina. Chcę moje bujające się korale i moje małe, pocieszne rybki. Dokupiłabym jedynie jeszcze jednego pokolca, marzy mi się lituratus. Albo może Hepcio. Baszurku, co do sprzętu, to oczywiście, że wystarczy. Obiegówka DCT 6000 pracuje teraz na 20% mocy. U Jadwigi Morskiej taka pompa obsługuje 3pietrowy regał z akwariami. Nasłuchałam się na forum, że lepsza większa, choć wystarczyłaby 4000 jeszcze z zapasem. Odpieniacz H&S 150 tez myslę, że da radę, znam osobe na forum, która posiada taki w 800L i daje radę spokojnie przy dość gęstej obsadzie ryb. Dozownik i lampa też będą słuzyc w większym, najwyżej dorobię ze 3 dodatkowe diody. RW 4 tez chodzi na minimum mocy. Może tez dałoby radę odzyskac część hydrauliki. Nowe akwarium na początku dojrzewałoby tylko przy lichym świetle, napowietrzaczu i cyrkulatorze, bez obiegu. Akwarium miałoby wyglądać podobnie, jak przepiękne u Elizy Seemann, trzy niewielkie konstrukcje skalne i bardzo dużo plaży po bokach i z przodu. Światło potrzebne by było bardziej na środku, a po bokach ciemniejsze strefy dla nieśmiałych ryb i korali, które wolą rosnąc w półcieniu. Do sumpa dołozyłabym więcej filtracji mechanicznej: skarpeta, wata, może algaecrubber. Chciałabym w sumpie wydzielić jakąś niedużą komorę pomagającą w filtracji, ale bardziej "dekoracyjną", z jakimś ładnym, nieagresywnym, ozdobnym glonikiem, masą dzikich rurówek, gąbek i kilkoma małymi skałkami, aby było tam miejsce do namnażania życia i awaryjne spokojne miejsce dla rybki, która wymagałaby odosobnienia. A może tez dla hodowli narybku? Przydałoby się zrobić tak, żeby ta komora mogła być wyłączana z obiegu w razie, gdyby jakąś rybkę trzeba było leczyć w odosobnieniu. Pomyslałam, żeby od spływu zrobić trójnik z osobnym zaworem, gdzie część wody spływałaby właśnie do tej przegrody, z góry przez algaescrubber. Wypływałaby przez grzebień bezpośrednio do komory pompy, może przez dodatkowy próg, żeby nie chlupało. A może lepiej albo poprowadzić tam rewizję zamiast "odnogę" spływu? Na suchej skale zależy mi dlatego, aby nie mieć niechcianych mieszkańców w postaci wieloszczetów, asterin czy aiptasii. Z małego akwarium przeniosłabym wyłącznie same korale, bez skałek czy podstawek, chyba, że odczepienie od podstawki byłoby niemożliwe. Każdego korala wykąpałabym w dipie na wypadek jakiegoś mini wieloszczeta, który chciałby się przemycić miedzy polipami. Po przeniesieniu zycia potrzymałabym akwarium ze skałą już bez obiegu, z niewielka ilością wody, aby dac szansę wszystkim maleńkim slimaczkom, kiełzom, wężowidłom na ewakuację do nowego domu a reszta na smietnik albo do oddania komus, kto nie boi się wieloszczetów i pitazji. Mam jeszcze bardzo dużo czasu na to, aby to przemyśleć i uzbierać fundusze na remont pokoju, dostosowanie elektryki i zakup akwarium Tym razem zrobiłabym to bez pospiechu, wszystko przemyślała po 10 razy albo i 20.
  18. Nik@

    Identyfikacja

    Tyle, że zoanthus nie chodzi... może to jakiś maleńki ukwiał?
  19. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Szeryfie, ja mieszkam w bloku, gdzie pokój jest malutki, kaloryfer z CO duży, a instalacja elektryczna to cienki bolek. Ogrzewanie podłogowe nie ma sensu. Szkoda amperow i mocy, których nie mam za dużo do zagospodarowania bez slonych oplat za zmiane warunkow przylacza. U mnie w zimie grzałka niewiele działa, bo dogrzewam samo pomieszczenie kaloryferem. Może coś źle kombinuje?
  20. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Tak sobie patrzę na tę moją kropelkę i się martwię... no3 nie spada, tu i ówdzie kolejne szklane ukwiałki I zastanawiam się, wymieniac skałę? Robić rewolucję? ryzykować, że jakieś żyjątko zginie przy podmianie skał? A może poczekać, nazbierać funduszy i za rok postawić 600L? Miejsce jest już upatrzone obok 360... tylko trzeba byłoby je przygotować. Przebeblowac troche pokój, zrobić wylewkę (podłoga jest cholernie krzywa) Połozyć kafelki... Niestety przy tym 360, które stoi na panelach (regulowane nóżki stelaża dają rade skompensować prawie 1,5 cm pochylenia na odcinku pół metra) mimo usilnych starań, żeby nie chlapać, widać coraz większą degradację paneli. Rozchlapywana solanka z miesiąca na miesiąc powoduje coraz większe wybrzuszenia na łączeniach paneli. To kliki, nie były łączone na silikon Tak sobie kalkuluję, że sprzęty, które teraz mam pociągnęłyby tez 600L, kwestia tylko stelaża, szkła, hydrauliki, piachu, skały i z czasem dołożenia diod led. Zasilacz ma jeszcze mały zapas, można by było cos dokleić i tak poukładać skały i korale, żeby wystarczyło. Pomyslalam zrobić tak: kawałek podłogi przeznaczony pod nowe akwarium oczyścić z mebli, zrobić wylewkę, okafelkować z zapasem na pół metra. Postawić stelaz i szkło, na początek odpalić jedynie akwarium główne, bez sumpa, żeby nie obciązać podłogi dodatkowym ciężarem. Sucha skała, świeży piach, woda z podmian, sam cyrkulator, bez obiegu i podmian. Oczywiścier bakterie. Po tygodniu wyłowić troszkę robaczków z sumpa (mysis, wężowideł i kiełży, dla ożywienia suchej skały) poczekać miesiąc, az się robaczki namnoża i parametry ustabilizują. Lampa T5 2x39W przez ten miesiąc musiałaby wystarczyć, będzie też troche światła z 360L obok. Po miesiącu czy 1,5 przekładka miekasów i odpornych korali, które nie potrzebują dużo światła, plus adsorbery i ze 3 kg siporaxu bezpośrednio w akwarium. Po ustabilizowaniu się parametrów przekładka kolejnych korali, bardziej wymagających i jednoczesna zamiana źródeł światła. Krale będą przenoszone gołe, nie ze skałami, żeby zminimalizować ryzyko przeniesienia aiptasii czy asterin. W 360 zostają już tylko rybki i ogołocone skały. Pożyczenie odpieniacza i obiegówki na dwa tygodnie, odpalenie obiegu i filtracji w dużym i powolne przekładanie ryb z 350 do 600. najpierw te spokojne, na koniec te bardziej terytorialne. Po dwóch tygodniach przekladka ryb zakończona, oddać pożyczoną pompę i odpieniacz, podpiąć własne, wyczyszczone i odpięte z 360. Mysle, że H&S 150 oraz jedod dct 6000 z palcem w nosie wystarcza do 600L. Taki jest plan, oby cos z niego wyszło Na razie aiptasia jeszcze nie jest nadmiernie upierdliwa, żeby parzyc korale, ale za rok opanuje mi akwarium... Nie obędzie się bez restartu mam jeszcze plagę asterin, które wcinają mi zoaski, ale zdecydowałam się jednak na hymenocerę zanim odpalę nowe akwarium. Zoaski zanikają za szybo, odławianie asterin nic nie daje. Szybciej się mnożą, niż nie wybieram.
  21. Ehhh, pięknie, czysto, dużo przestrzeni i ogromna plaża.. też tak chciałam, ale mi nie wyszło Na jakiej skale zrobiłaś te konstrukcje? Pewnie pisałaś wcześniej, ale z telefonu ciężko się wertuje, więc jeśli możesz, to przypomnij proszę
  22. Ja mam diody 30w. Niebieskie są dość gorące, da sie dotknac, ale utrzymac przez chwile palca juz nie. ustawione na 85 %, a białe na 45% i sa letnie. Lepiej więcej diod i max na 80%. Ja właśnie przestawiam Rb na 80%
  23. To twarda sztuka, może gdzieś jest schowany. Choć one podobno nie żyją zbyt długo, słyszałam, że 2 lata. Szukaj wylinek, może akurat okaże się że ma się dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.