Nik@

ensso, jak widzisz trochę w bólach ta lampa się rodzi Najgorszy jest ten wybór wszystkich diwajsów, żeby spełniały swoje zadanie a jednoczesnie początkującej osobie nie nastręczyły kłopotu z montażem i nie wyprały kieszeni. No ale powoli do przodu, większość składników już jest ustalona, jeszcze kilka dni i bedzie mozna zacząc piec ten chleb Dale, fakt, że te pierdółki też kosztują niemałe pieniążki, ale powiedzmy, że w sklepie za lampę sterowalną, kilka kanałów, zmiana ustawien przez usb lub bluetooth takiej mocy trzeba by było wydać ze dwa tysie? Ja się zmieszczę (chyba) w 1000 zł, jak już wszystko zakupie, to dokończę rachunek kosztów w pierwszym poście.

Eeee no sama też chce co nieco pogrzebać. Magu mi już zrobił najtrudniejszą robotę Jak się nie przewrócę, to się nie nauczę. Areya dała rade sama zrobić lampę, to i ja dam Silvia i tu mnie masz... faktycznie, w nocy dmuchanie diodom niepotrzebne, w przeciwieństwie do ludzi No dobra, przemyślę jeszcze raz ten wyłącznik.

To zrobię tak. Kupie te wiatraczki, jesli znajde takie same większe, to wezme większe. Jesli będa potrafiły same sobie dobrac ilość obrotów, to będzie dobrze, a jak nie, to niech chodzą na full. Nie będe wkładała żadnego wyłącznika termicznego. Lepiej niech dmucha cały czas, niż gdyby wyłącznik się zepsuł i wszystkie wiatraki przestały pracować

Dziwne, u mnie ślimaki przyniesione ze skałą (kupiona od 2 osób z forum) do nowego akwarium wszystkie żyją. Było ich w tych skałach zatrzęsienie, głównie małe turbo i columbelle. NO3 ciagle 50, a one śmigają po szybach, wcinają okrzemki i pierwsze małe kępki glonów z szyb. Musiał się pewnie pojawić amoniak po włożeniu skały, a ślimakom nic się nie stało. Czy pada Ci jakiś konkretny gatunek ślimaka? A co do korali, przyglądałaś się, czy nie chodzą po nich jakieś robaczki?

No widzisz, po to są właśnie przydasie. Czasem potrafią dwa lata w szafie przeczekac na swó debiut. Ja co kupiłam nowy mebel, to obiecywałam sobie, że nastepnym razem wreszcie kupie sobie wkretarke akumulatorową, bo od zwykłej grzechotki bolała mnie łapa. Ale w końcu nie kupowalam, no bo po co, skoro mebel juz skręciłam. Potem kolejny mebel i znów to samo. Miesiąc temu kupiłam sobie taki, choć juz nie planuje mebli kupować. Mało mam narzedzi, ale jaka jestem dumna, jak czasem tata ode mnie cos pozyczy, choc ma tych przydasiów całe tony

Bo my tak sobie z Silvią lubimy przydasie zbierać Mam w szafie detektor metalu, drewna i przewodów elektrycznych, może kiedys sie przyda, jak trzeba bedzie znów dziure w scianie wywiercic. Ale w sumie tata ma taki miernik, może pozyczę, zamiast kupować. Pomacam sobie tym kabelki, poducze sie troche o elektronice.

Bawiłam sie takim miernikiem ze 20 lat temu u swojego ekschłopaka. Wyszło, że jestem dośc oporna, jak sie sama pomierzyłam Pomagałam mu malowac lakierem do paznokci ściezki na płytce, robił jakieś scalaki do domofonów. Juz iles razy prawie się skusiłam na zakup takiego miernika, ale ostatecznie zawsze wziełam jakiegos innego przydasia w sklepie. No dobra, to który, żeby nie był drogi i w miare sensownie pokazywał?

To może cos z zasoleniem, temperaturą? Co pokazuje TDS i salimetr/refraktometr?

Nie mam sąsiadów, do których mozna pukać. Jak mi brakuje soli, to ide do sklepu, jak trzeba cos przenieśc, albo wywiercić dziurę w ścianie, to prosze tatę. Reszte staram się robic sama, dlatego Was tak zadręczam, żeby wiedzieć jak. Szkoda by bylo sfajczyć diody za tyle kasy

hehe, zasilacza cichego nie znalazłam Ale może moge mu wymienic wentylator na cichy

ja nie wiem jeszcze, co mi się przyda, a co bedzie zbędnym bajerem. To moja pierwsza lampa Pamietajcie, że jestem księgową a nie elektronikiem i każda dodatkowa rzecz, która bede musiała wlozyć jak wyłacznik termiczny czy przetwornica, to dla mnie orzech do zgryzienia. Przy trzeciej lampie będę już wkładać, co zechcecie. Tranzystory, rezystory, transformatory, silnik hybrydowy, turbinę, zawór egr ogniwa wodorowe czy fotowoltaiczne, reaktor atomowy i co tam zechcecie, ale to urzadzenie musi byc dla mnie w miarę do ogarnięcia Najtrudniejszy pierwszy raz

Pytalam wczoraj Magu i napisał, że przy takim radiatorze, jak będe świecic na zakładane 80%, około 170W, to trzy sztuki takich kreciołków wystarczą.

Jakies wentylatory kupic muszę. Te są ciche, niedrogie, chyba wystarczająco wydajne do mojej ledzinki, nie będe kombinowac.

No kupię, ilość decybeli kusi i nawet samogwintujące blachowkręty sa w zestawie

Radek, na koncu opisu wentylatorów jest takie zdanie: Wtyczka 3 pin z możliwością kontroli ilości obrotów w Biosie. Słowo kontrola odebrałam, jako sterowanie nimi. Ale może faktycznie chodzi wyłacznie o bieżący odczyt przez BIOS, a system operacyjny może fizycznie tym steruje

Kurcze, Silvia ma racje, to bios steruje obrotami Teraz doczytałam do konca opis - podłączenie wentylatora na płycie głównej oraz przeprowadzenie kabla (30 cm) do zasilacza przez dowolnie mała szczelinę - możliwość odczytu w Biosie aktualnej ilości obrotów wentylatora - rozebranie wtyczki 3 pin i podłączenie wentylatora w zasilaczu bezpośrednio - czarny kabel to masa, czerwony odpowiedzialny jest za +, żółty to przekazywanie ilości obrotów, brak podłączenia uniemożliwia odczyt prędkości przez BIOS. Tak czy siak wentylator jest cichy, wydaje się dobry. Może ktos kiedyś napisze jakis kod na arduino? Magu pisał, ze napisał kod do obsługi czujnika DS18B20, ale nie rozwija i nie wspiera rozwiązania z braku czasu. Ale może ktos kiedys cos ulepszy i da sie wykorzystac te czujniki z wiatraków?

No fajny, tylko nie ma czujnika temperatury i autoregulacji obrotów... Nie za bardzo rozumiem, jak to plexi zrobić. masz może jakies zdjęcie?

Zaktualizowałam pierwszy post o wentylatorki Zastanawiam się, jak je przymocowac do radiatora, skoro będa na górze, na żebrach. Myslalam albo je przykręcić tylko do obudowy, albo jakoś przykleic na te żebra, albo zrobic takie metalowe paski w poprzek, zagiete na bokach radiatora i przykręcone do niego, a do tych pasków przykręcone te wentylatorki.

Pieknie

W pierwszym odruchu chiałam odwracać zdjęcie Bardzo ładnie, oryginalnie. Ja kiedys widziałam w oceanarium taką gruba, wysoką rurę, w której nie było nic, prócz gęstej ławicy małych, błyszczących rybek. Cala chmara pływała w kółko i błyszczała, jak neonki, tez pięknie to wyglądało.

A potem przyniósłbyś maleńki zarodnik z szczepka i cała zabawa od nowa

Tylko, że Ci zjadacze albo zjadają tez inne, cenne dla nas organizmy, albo żywią się wyłącznie aiptasią i po wykoszeniu jej odchodza na wieczną rafę. A krewetki, które mieszkają z rybami i mogą się najeść tym, co spadnie z nieba nie będą miały za bardzo ochoty na aiptasie. Trzeba trafić na krewetki, którym akurat aiptasia podchodzi.

Te wszystkie "przydasie" do arduino zgapiłam własnie ze stronki Magu. Poczekam jeszcze do jutra z zamawianiem, może ktos podpowie, którego modulu BT potrzebuję, bo są różne. master/slave albo slave... te pojęcia sa mi znane i rozumiem je, jesli chodzi o twarde dyski, ale w przypadku BT do arduino kompletnie nie wiem, jakie mają znaczenie Ktos cos podpowie? Jesli nikt nie zabierze głosu, to wezme tę z pierwszego linku master/slave. Jest tańsza, a nie wiem, w czym ta "lepsza" z drugiego linku bedzie dla mnie lepsza. I znów z pomocą przyszedł Magu Już wiem, co kupic, czego nie musze i za grosze przysle mi plytke, która bardzo ułatwi mi zadanie. Wlutuje mi konwerter poziomów logicznych (cokolwiek to jest) i bede musiała tylko wpiąć w to arduino, rtc i bluetooth. Co do wentylatorków, to tez juz wiem, że wystarczą trzy i już wiem jakie. Dzieku Magu!

Nie wiem, czy nie oberwę za te linki od modka czy admina Bedzie fotorelacja live, mam nadzieję, że pomożecie... bo sama bez Was nie dam rady

A czy macie już dogadanego dostawcę rekinów, płaszczek i innych mieszkańców? Myslę, że największa chwilą w historii tego przedsięwzięcia bedzie wpuszczenie pierwszego mieszkańca. Błagam, załatwcie na ten moment dobrą kamerę, może nawet ekipę z telewizji, nawet discovery, niech bedzie o tym wydarzeniu głośno. Oczywiście w taki sposób, żeby nie denerwować dodatkowo ryb. Bardzo bym chciała, aby w telewizji częściej pokazywano takie wydarzenia, które czasem tez w Polsce sie dzieją, a nie tylko tragedie i afery.