Nik@

Jestem w szoku. Roslinki zamówiłam wczoraj poznym południem, właściwie wieczorem i dziś już są. Nie zdążyłam odebrać z punktu, nie wiem, jakim cudem tak szybko. Żwirek będzie jutro bo już jest w drodze do paczkomatu. Jutro będę się bawić w zalewanie słodziaka A prezent dla chorego chłopca opłacony 26go i do dziś nie został nadany, zaczynam się martwić.

Gorgonia była wcześniej bardziej na prawo, ale tam za mało wieje, prawie martwa strefa, bo od cyrkulatora z prawej powiew zaczyna się ze 30 cm od szyby, na której jest zamontowany. Komin też blokuje czesc ruchu wody z cyrkulatorka na przeciwleglej szybie. Gorgonia potrzebuje wiatru, a pod szybą po prawej go nie ma wcale. W tej chwili stoi w jednym miejscu, gdzie jest w miarę malo światła, ale coś tam od cyrkulatorow już "czuć", a jednocześnie z przeciwlwglego cyrkulatorka nawiewa trochę pokarmu prosto w jej polipy.

Piszą, że kwarc przeznaczony też dla krewetek. No nic, zamówiłam 25 kg tej drobnej frakcji. Im dłużej się zastanawiałam tym byłam głupsza, trzeba było w końcu podjąć decyzję. Został jeszcze wybor skał, ale to mogę dołożyć później, po zalaniu i przed rybami. Wydaje sie, ze skała w słodkim nie ma tak istotnego znaczenia, jak w morskim. Jest już czarne tło, będzie czarny piach z kulkami, szukam jeszcze skały, która będzie jakos pasowała. Coś szarego, byle nie białe, bo taki kontrast będzie wyglądał paskudnie. Od @dadario dostanę korzenie (dziekuje bedzie pretekst Cię odwiedzic), są potrzebne chyba zbrojnikom? Wzielam też dla testu jakiś liść który ponoć wytwarza garbniki sprzyjające zdrowiu ryb. https://allegro.pl/liscie-ketapangu-migdalecznik-duze-i7682671419.html?snapshot=MjAxOC0xMS0yOFQxOToxNzozNi44ODFaO2J1eWVyOzRhNjhkOWIzMDk1NDBmYjJjMjAyYTBlZWIzYjc1MWY3OGE0OWZhZmEzNWQ2Y2JiYThhMmJlNmY3NmMxMzQ4OGI%3D Co ciekawe w nazwie ma "morski", jeśli jest niepotrzebny, to pójdzie do kosza Nie takie łatwe to słodkie, jako prawią. Chyba, ze ktos ma na myśli kule z kranowka i bojownikiem.

Zamowilam już kulki i roslinki, na cito muszę jeszcze kupić podłoże, bo zakupu dokonałam od przysłowiowej pupy strony.:D Ten dennerele jest kosmiczne drogi ponad 40 zł za 2 kilogramy a ja potrzebuje pewnie z 10 kg. Taki koszt odpada. Inna propozycja? Edit: Tu piszą, że ten piasek jest delikatny dla rybek przydennych, drobna frakcja. Ten dennerele to też kwarcowy, tylko totalnie kosmiczna dla mnie cena. https://allegro.pl/zwirek-piasek-kwarcowy-czarny-akwa-0-8-1-2-mm-1kg-i6889311797.html Jest też frakcja 2-3 mm ale to już dla mnie bardziej drobny żwirek niż piach. Wyszło mi, że aby uzyskać warstwę 5 cm będę potrzebowała około 26 kg piachu. Ile cm powinno być?

U mnie tricolor żyje w dużo bardziej kiepskich warunkach, niż u Anta i nawet rośnie, ale seriatophory, pocillopory i stylo nie dają rady. Jak dużo gorszych? Sporo powyżej 50 no3. Czy ładna i zdrowa? Nie potrafię ocenić, dla mnie wygląda pięknie mimo, że jest cała granatowa i nie ma jasnych końcówek. Czy zdrowa też trudno mi ocenić, ale rośnie.

Chce mieć kiryski z 5 sztuk? I po 10 neonek i Danio plus parkę zbrojników niebieskich. Czy to juz nie za duzo? Probuje liczyc 1 cm ryby na litr ale jeszcze sie nie doliczylam kiryski 5x7 to 35l, neonki ze 30l danio chyba 40 plus 20 l na parke zbrojnikow to już 125l. Ciut więcej, niż ma zbiornik. Dobrze liczę? Ewentualnie 3 kiryski i za nie 2-3 inne rybki. Co do pielęgniczek, to nie wiem, dopiero uczę się słodkich gatunków. Widze ze sa pielegniczki i pielegnice (ksiezniczka jest piekna, ale niekompatybilna) Nie muszą być koniecznie pielęgniczki, mogą być inne kompatybilne rybki z tymi, które podałam jako te podstawowe. Podobały mi się też przeźroczki indyjskie, ale one mają wstrzykiwaną farbę w ciało lub sumiki szkliste, ale też nie są kompatybilne i chyba są też stadne. Nie chce na pewno skalarów, gupików, bojowników, welonek i takich z wylupiastymi oczami, nie wiem, jak się nazywają. Na początek te gatunki, na których mi zależy, zacznę od danio. Neonki ponoć podatne na choroby, więc może później. Z neonek chyba innesa najlepiej by było wpuścić?

Jaki piasek? Istnieje jakiś ciemny i odpowiedni dla ryb przydennych?

Słuchajcie, sprawa się coraz bardziej komplikuje, jest już chyba z 10 propozycji podłoża i ja totalnie zgłupiałam. Już nie wiem, kiedy wystarczy samo proponowane podłoże, a które z tych propozycji muszą mieć substrat pod spodem lub wierzchnia warstwę (piasek). Zdecydowałam, że dla kirysków i pielęgniczek, jeśli przesiewają piach przez skrzela, jak babeczki to musi być piasek. Skoro maja go w naturze, to i u mnie będą go mieć. Jak to jednak zrobić, żeby mieć i piach i rośliny, które w samym piachu ponoć nie rosną? Zrobić kiryskom plażę z piachu, a pozostałą część akwarium wypełnić podłożem dla roślin? Tylko jak to zrobić, żeby podłoża się nie zmieszały z czasem ze sobą. Albo dac na cale dno substrat, a na wierzch piasek, tylko znów pytanie, jak głęboko kopia te rybki i czy nie dokopią się do warstwy substratu? I czy istnieje ciemny piasek o delikatnej powierzchni? Skoro rybki sa spokojniejse, jeśli mają ciemne dno, to dlaczego tak trudno kupic wlasciwy zestaw podłoża, które pasuje jednocześnie i i rozlin? Kurde, myślałam, że wybrałam sobie najprostszy zestaw, że tylko wpadnę do zoologicznego, kupie ciemny piaseczek zalecany dla neonek, włożę kilka kamieni i jakiś korzeń, a tu wychodzi na to, że z założeniem słodkiego jest więcej problemów, niż w morskim. Morskie ma jedna zaletę: woda w oceanach ma taki sam skład i skąd by rybka nie była, to będą jej pasować takie same parametry wody, jak innym. Co do wystroju tez nie ma problemu, piach/żwirek aragnitowy na dno, skały koralowe i finito. Wybranie soli ewentualnie może nastręczać trochę wątpliwości, ale w sumie każda jest słona i nawet, jeśli nie będzie nam odpowiadać, to można kupić następną inną. Jak już włożę podłoże, to nie wymienie go tak, jak nietrafionej soli. Zaczynam się doktoryzować z 10tym chyba podłożem i nadal nie mam rozwiązania, co dać na dno. Kolejne pytania będą o "dekoracje" jakie skały, korzenie czy co tam włożyć, żeby wyglądało i rybom było dobrze. Mysle, że jeśli będzie ciemne podłoże, to i skały musza być w miarę ciemne, a nie jakieś białe, bo będzie to chyba okropnie wyglądało.

te podłoża dla krewetek widzę mają odczyn kwaśny, czy dla rybek, które chce się to nadaje? Do morskiego nie ma az tyle wariantów podłoża

Wiem, że nic nie wiem Takie cos sie nada? Czarne, nie zmienia parametrów i jest bezpieczne dla rybek przydennych. https://allegro.pl/czarny-zwir-ceramiczny-2-4mm-1-9kg-e-krewetki-i7455271880.html?reco_id=7e252381-f23d-11e8-9544-000af7f62240&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=reco&bi_c=Product&

Jeszcze nie mam sprecyzowane w głowie, co bym chciała mieć. Chciałam najpierw ze 2- 3 większe roslinki, 2-3 mniejsze, ale jak zaczęłam je oglądać, to zachwyt, jak sroczka u jubilera Poza tym neonki, Danio, parka zbrojników, kiryski i może jeszcze jakieś pielęgniczki, nie wiem, dopiero się uczę o tych rybkach. Slimaczki oczywiście i kilka krewetek. Z kreweci to nie mam pojęcia, jakie by się dobrze czuły z taką obsadą. Woda będzie z kranu. Nie jest specjalnie twarda, do 120 ppm, a do 750l osmozy już ledwo wyrabiam produkować;) To akwarium ma być dla mnie frajdą z obserwacji nowych, odmiennych niż słone gatunków i w miarę mało absorbujące i nie potrzebujące kosmicznych sprzętów. Oczywiście nie zamierzam postawić i zapomnieć. Przygotowanie pokarmu do dwóch kubeczkow nie stanowi problemu, podmiany czy opłukanie gąbek, wyczyszczenie szyb też nie problem. To malenki zbiornik wiec czyszczenie to kilka minut, podmiana tez kilka minut. Ale już bieganie z nożyczkami, przycinki, czy obsługa co2 to już za dużo. tym bardziej, że mam jeszcze hodowlę wrotka, fito, próbuję też utrzymać berghie, które mi się wykluły. Niewiele ich, kilkanaście sztuk, ale też trzeba pamiętać, że są i coś zrobić przy tym

Może po kawałku wycinać? Jak zostanie trochę kleju, to pal sześć, da się cienką warstwę piachu czy żwirku, żeby to zakryć. Dla mnie to jakiś fenomen, pierwszy raz widzę akwarium z czymś takim. W słodkich, które ostatnio oglądam też nie widziałam żadnej pianki. To chyba jakiś ewenement na skalę światową. A o co chodzi z akrylem? To nie jest zbiornik że szkła?

A da się wyciąć choć trochę tej pianki z dna, gdzie nie ma skał? Ona jest położona na dnie czy przyklejona? Glonami bym się mniej przyjmowała, ważniejsze, aby parametry poprawić dla zdrowia ryb i korali. Najpierw ratowanie życia, potem kosmetyka. Owszem glony wyglądają okropnie i duszą korale, może slimak dolabella byłby dobrym pomysłem albo jeżowce. Gdyby nie ta okropna pianka i tło, to aquaspapping całkiem fajny.

Nie mam jak dać lampy wyżej, ona się opiera na nóżkach o akwarium. No nic, najpierw zamówię to czarne podłoże, najprostsze zielone roslinki z tych polecanych przez Ciebie i wymienię actyniczną świetlówkę na 6500. Będzie więc 6500 i 10 000 na początek. Zamontuje grzebień i pompę, podwiesze też jakiś diy "koszyk" w panelu na gąbkę. Póki nie będzie ryb tyle powinno wystarczyć, potem będziemy kombinować dalej. Gdzieś widziałam, że najpierw trzeba dać podłoże, potem zalać gdzieś do 1/3 wysokosci i posadzić roslinki. Potem reszta wody. Rozumiem, że zalewam wodą z kranu odstaną 24h?

Wkleiłam tło i ustawiłam szkło na miejscu. Wygląda jak kruszynka przy tym 750 musiałam trochę obciąć ten regał, żeby mi małe nie zasłaniało dużego.

Skalary i bojownik mi się nie podobają akurat. Jakie rury do lampy? Bo mam tam morskie rury teraz tak się zastanawiam, czy mogę włożyć tylko jedna świetlówkę na razie? Byłoby 39 Watt czyli akurat proporcja światła ok, tyle, że jedna świetlówka oświetli mniejsza cześć zbiornika i nie wiem, czy to lampie nie zaszkodzi, jeśli tylko jedna rura będzie. Edit: nie kumam. Właśnie czytam że dla roślin świetlówka 10 000k, to przecież to do morskiego jest? Akurat mam 10 000k w tej lampie jedną. https://www.plantica.pl/produkty/oswietlenie/swietlowki/t5/do-50w/swietlowka-sylvania-aquastar-t5-39w-85cm-2676?gclid=Cj0KCQiArenfBRCoARIsAFc1FqfCPcR1k1zzzwYG8sQPz_EjEB6EW4uy_TMO8S9EGGmwP2HpERiRkDkaArH5EALw_wcB

Dla mnie wariant 1 teraz światło... mam lampkę 2x39 t5 a widzialam w sklepie slodkim tylko t8. Pozostaje chyba jakiś led kupić lub zrobić.

Mam pompkę jebao, ktorej przez jakis czas uzywalam w tym panelu i planowałem ja dać teraz.

Nie mogę wyciąć bo jest cienkie szkło, a ona trochę wzmacnia. Grzebień kupię oczywiście. Mam, ale niebieski a chce zrobić czarne tło więc i grzebień musi być czarny. Panel zostaje i jednak będzie filterek

A coś innego czerwonego co nie wymaga co2? Nawóz mogę dolewac, tu nie na problemu, byle butli nie wkładać. A ten pomarańczowy? Piękny jest, czego mu trzeba do szczęścia? Tak wygląda szkiełko. Sfatygowane, kiedyś było sumpem i kilka miesięcy u corki w pokoju było morskie. Ale pomyślałam że zamiast wyrzucić na smietnik to spróbuję prostego słodkiego.

Nie uparlam się, tylko jak ja te gąbki mam przymocować, żeby na dnie nie leżały? Oglądałam roslinki i takie oto mi się spodobały. Chciałabym tylko kilka sadzonek z 6-7 żeby było kilka większych i ze 3 mniejsze, w różnych kolorach. Które z nich wybrać, żeby to jakoś wyglądało i były proste w utrzymaniu? ANUBIAS COFFEEFOLIA RARYTAS PROMOCJA 16,59 zł ANUBIAS bonsai MINI na korzeniu GOTOWA OZDOBA 9,00 zł Alternanthera ROSAEFOLIA RARYTAS 1,99 zł Alternanthera SPLENDIDA RARYTAS, ładna łodyga 2,29 zł Alternanthera reineckii ROSANERVIG ładne sadzonki 2,49 zł CABOMBA PALAEFORMIS - RED ŁADNE ŁODYGI PROMOCJA!! 2,05 zł Eustralis stellata 2,29 zł Hygrophila polysperma - nadwódka - łatwa w hodowi 1,80 zł Hygrophila polysperma ROSANERVIG

Szkoda, że babeczki nie będzie, ale będą neonki albo danio gupiki i molinezje mi sie nie podobają, Welonki i skalary też nie. Malawi też odpuszczam, nie znam się na tym biotopie. Kaskadę mam fzn2, ale nie chcę żadnych wystających sprzętów, bo będzie problem przykryć akwarium. To musi być jakiś nieduży filterek który wejdzie do komina. Myślałam o tym: https://allegro.pl/filtr-unifilter-500-akwarium-aquael-wewnetrzny-i6974433552.html Nada sie? Ceramiczna ośka więc nawet do słonej wody może być. @dadario 0.3W w ledach czy rurach?

Chciałabym miec takie akwarium, w którym będzie kilka większych roślin, kilka mniejszych i spora plaża dla rybek przydennych. Takie bujne holendry na razie do mnie nie przemawiają. Przywykłam do morszczaka, do widoku nagich skał, plaży i dużo przestrzeni w toni wodnej Obejrzałam kilka filmików z zakładania akwarium, o różnych podłożach i nadal niewiele wiem. Widzialam filmik w którym na dno był położony substrat (już wiem, co to jest) a na nim warstwa 3-4 cm żwirku. Czy takie podłoże jest odpowiednie dla ryb przydennych? Co, jeśli jakaś rybka się dokopie do warstwy substratu? Edit: Właśnie doczytalam o manado, brzmi fajnie, bo można chyba użyć tylko tego produktu i będzie odpowiedni i dla roślin i dla rybek przydennych. Widzę, że jest też czarny, ponoć neonki taki kolor podłoża lubią. Ten brązowy jakoś średnio mi się podoba. Ale też pytanie, czy inne ryby poza neonkami i krewetki będą się dobrze czuły w akwarium z czarnym piachem? Mnie najbardziej podoba się albo czarny, albo biały. Kilka małych krewetek, jakieś slimaczki oczywiście też są mile widziane, ja lubię bioroznorodnosc jedynie widzę na swiderki trzeba uważać, bo stają się plagą. Czy są jakieś słodkie babki, które by się dobrze czuły w takim towarzystwie i takim litrazu? Babeczki to moje ulubione rybki, fajnie by było też mieć słodką babkę. Aaa i to ma być akwarium mało absorbujące czas (750l też potrzebuje opieki), bez co2 i innej skomplikowanej maszynerii. Filterek wewnatrz panelu z gabka, ewentualnie weglem czy co tam jeszcze potrzeba. Czy filtr z aquaela bedzie ok? Sa takie z wbydowaną mala lampką uv, ma to sens? Roslinki wolno rosnące, żeby nie trzeba było co chwilę z nożyczki biegać. Anubias bardzo ładna roślinka i widzę spełnia oczekiwania, dzięki, będę szukać takiej.

Ja mam Bubble magus curve 9. Nie należy do tych z górnej półki, ale bardzo fajnie pieni. Jedynie tlumik musiałam naprawiać, bo pokruszyła się rurka z plexy. Pompka zamontowana jest wewnątrz body, co zmniejsza powierzchnię zajmowaną przez odpieniacz. Reszta części poza tłumikiem wykonana jest super. Ma gumowe nóżki, nie buczy i nie chodzi po sumpie. Pracuje stabilnie, raz ustawiasz i jest ok. Toleruje dosc duzy zakres poziomu wody w sumpie. U mnie przelewa tylko wtedy, gdy znacznie podwyższe poziom wody (robię podmiany na włączonym obiegu i czasem zapomnę skręcić odpieniacz) Nie wiem, jak ocenić hałas. No słychać go, cichutki nie jest, choć nie jest to tez jakis wielki wielki raban. Ale mnie nie zależy na super bezglosnej pracy, bo tam nie śpię. Kawę parzy taką, jak chcesz, dużo lury (na mokro) lub mała czarna. Łatwo się go rozbiera do czyszczenia, włącznie z samą pompą i łatwo się składa. Jak za tę cenę uważam, że jest super, jedynie ten tlumik u mnie sprawił problem. Odpieniacz ma też wężyk do odprowadzania urobku z kubka na zewnątrz. Czopek na końcu weża to porażka, nie da się go wyjąć swobodnie i włożyć , ale można sobie zamiast czopka zamontowac kranik i tym sposobem regulowac odprowadzanie urobku do osobnego pojemnika. Uważam, że jak na tę cenę to niezły sprzęt dla kogoś, kto nie oczekuje absolutnej ciszy w pomieszczeniu. Body/kubek i pompa ok, tlumik zbyt delikatny, ale w razie poruszenia się rurki da się to tanim kosztem naprawić.

Ojej, to się wydaje trudniejsze, niż słone. Nie wiem, co to manado i substrat. Wiem, że dla kirysków potrzebna jest "plaża" a dla roślin ten substrat. Ja nie chcę bardzo zielonego akwarium, raczej kilka większych roślin i dla rybek odpowiednie kryjówki. Słodka czy słona rybka, pewnie każda potrzebuje dla siebie odpowiedniego schronienia, jak najbardziej przypominającego warunki naturalne. W słonym 750 postawilam ogromny nacisk na to, aby każda z ryb miała swój wymarzony kąt i tu muszę się przyznać, że trafilam idealnie w gust. Każda z 360 i z nowych zamieszkała tam, gdzie przewidziałam dla niej dom. Żółtek za skałą przy kominie, borsuk pod nawisem, ślizg w muszlach pąkli, babka inżynierka w specjalnie dla niej zaprojektowanej grocie z trzema wyjściami. Odkad ją wpuscilam od razu sie wprowadzila do tej groty i nie kopie nigdzie indziej. To juz ponad pol roku. W 360 ciagle gdzies kopała, szukajac domu dla siebie. Obecny dom zamieszkuje nieprzetwanie od wpuszczenia i zostal przewidziwny tak, zeby sie zmiescila takze wtedy, gdy uzyska docelowy rozmiar. Moze jej "inżynieria" działa wtedy, gdy ryba nie może znaleźć takiego domu, jakiego potrzebuje? Wargacze nie śpiące w piachu mają dom w małych dziurawych grotkach, Dory podobnie, ale za jakiś czas wyrośnie i trzeba jej będzie wymyślić większy dom. O słodkich rybach nie wiem zupełnie nic, ale priorytet przy projektowaniu wystroju mam podobny, jak w słonym. Każda ryba musi mieć dom taki, jakiego potrzebuje. Nie namiastki, którą da radę jakos wytrzymać, ale taki, w jakim się poczuje zupełnie komfortowo.