mem_phis
Klubowicz-
Liczba zawartości
517 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez mem_phis
-
Czyli z Litem niewiele wiedza... Chcialem powoli przygotowac, jakies wyliczenia reaktor vs Ati (takie wstepne). No i okazuje sie ze jest pewien problem. Brak dostepnosci Ati na polskim rynku moge gdzies tam kupic 1 czy 2 zestawy, ale chcialem negocjować hurt 10 kompletow. To nawet dystrybutor nie ma :/ a to troche komplikuje temat..... (i to nie tylko z testem, ale pozniejszym funkcjonowaniem)
-
To przy okazji jeszcze takie pytanie. Lecę sobie moje ostatnie wyniki z icp i tak porownuje jak to się zmienialo z biegiem czasu i podnoszeniem dawek Componentow abc i praktycznie wszystko sobie ladnie wzrasta, poza litem. On regularnie spada. Sprawdzilem, żaden z componentow nie zawiera litu w składzie. Pytanie jak wazny jest to pierwiastek i czy ktoś też cierpi na braki i suplementuje to ? Z innych ciekawostek. Przy pracy reaktora, zauwazylem ze powoli ale regularnie, obniza mi się poziom MG i CA Luty Ca - 474, Mg - 1363 Lipiec Ca - 444, Mg - 1273 Może nie jest to jakis mega powazny problem, bo wystarczy dosypac więcej wkładu magnezowego, a Ca raz na pół roku skorygowac z reki, no ale tak mi wpadlo to w oko... Z tego co sprawdzilem to ATI zawiera 25 mikroelementow w tym lit. To jest tak z 2x wiecej mikro niz jest w AF component abc. Ale pomijajac już stezenia, to znalazlem w ATI jeszcze takie rzeczy jak, N, P, Sn, Cu.. ciekawe
-
No kurde, a skad ja miałem wiedziec ze to tak skutecznie dziala.... wlozylem litr phosguardu, stezenie idzie do gory, 250ml phosbondu, do gory, wlalem pierwsza dawke phos out - 0.44 a po 2 kolejnych 0..... Wiec, albo ten wynik 0.44 był bledny i wszystko na to wskazuje albo nie wiem jak to sie stalo.. Swoja droga, jak to jest tak skuteczne (a z tego co piszecie lantan jako proszek a nie wyrob akwarystyczny powinien być tani) i niby bezpieczne, to zamiast placic grube pieniadze za absorbery to moze faktycznie po troszeczke na dobe wystarczyloby dozowac lantanu i efekt ten sam.... No nic, będę co 2 dni monitorowal po4 i jezeli zacznie wzrastac to odpale filtr z weglem i absorberami. No i na przyszlosc wiem, ze z tym phos out trzeba uważać bo skuteczne to piorunstwo strasznie.
-
To taki updacik: Kompletnie nie wiem co sie nawydarzalo w zbiorniku ale bylo to tak... 26.07 - PO4 - 0,15 hanka (0,161 icp) 29.07 - PO4 - 0,19 ! hanka 31.07 - PO4 - 0,44 !! hanka 02.08 - PO4 - 0 Colombo test i 0.00 Hanka...... 30 tego, poza absorberami w filtrze, ktore zdawaly sie nie pomagac, przypomnialo mi sie ze mam w szafce Microbe-Lift Phos-Out 4 w plynie, ktorego nigdy nie uzywalem, wiec 1x na dobe podawalem 40ml (sie wystraszylem 1 razem jak wlalem, wracam za 3min a cale akwarium "we mgle" - ale tak ma byc). No nie wiem kompletnie co sie namieszalo, ale wylaczylem dzisiaj filtr fluidyzacyjny, uzupelnilem braki żelaza z icp (znaczy czesciowo) i zrobiłem resztę pomiarów. Aktualnie leci 160ml #1 i 140ml #2 KH - okolice 8,3-8,6 PH - od 8,17 do 7,93 CA - 450 MG - 1350 Jod - 0,1 test colombo (w teorii wyszlo tyle przed icp, i icp potwierdzilo ten wynik - wiem ze za duzo, ale wczesniej bylo blisko zera i tak równałem, ze teraz sie trzyma taki wynik) czyli przy obecnym stanie koralowców (ciekawostka, mam 3 te same zielone montipory talerzowe w roznych miejscach, 2 stracily kolor sa szare a jedna piekna zielona...) jest jakby stan equilibrium. Jak sie nic nie wydarzy, to nastepny pomiar gdzies za tydzien.
-
No to już po tescie. Po4 wyszło 0.0, znaczy się, że nie wiadomo czy dzialaja, ale nie szkodza i to nie one przyczyniły się do wzrostu po4 w zbiorniku
-
No to u mnie spadek z 8 do 6.5 mial zawsze negatywne reperkusje, bielenie korali, smierc euphylli itp. Ale możliwe ze przy okazji to wplywalo na cos i dlatego tak sie dzialo. Na razie trzymam tak w okolicach tych 8.5 i wszystko wygląda dobrze od roku czasu a ja sie czuje lepiej, ze mam daleko do 6.5
-
Po tym jak mi znacząco skoczylo po4 w zbiorniku postanowiłem zrobić test - tylko nie wiem czy założenia mam słuszne. W 2 zbiorniku po4 jest 0.00 (wcześniej było 0.03, teraz nie ma tam ryb, więc chyba możliwe), dolale. 300ml tych bakterii. No i pytanie, czy jeżeli jutro zrobię test, i po4 wyjdzie powyzej 0, to znaczy że sa padniete (dodalem martwa materie organiczna - jedzenie) czy nawet jeżeli tak wyjdzie to nic nie znaczy? Bakterie się niby daje żeby obnizaly nutrienty a nie je dodawaly do systemu ? Czy źle myślę
-
Nie do końca tak jest. A właściwie tak nie jest. Wyższe KH to potencjalnie niższe wahania pH. Hehe, no i to też dobre, a jestem pewien że nie tak dawno czytałem artykul gdzie nawet był wykres jak wygląda wzrost PH przy podnoszeniu KH.... ale nawet jeżeli to będzie bufor do mniejszych wahan to też fajnie. O tym do teraz nawet nie słyszałem, faktycznie tak pisza, z tym że ja staram się trzymać takie parametry żeby no3 i po4 były wykrywalne jako, że z aktualnymi trendami zerowanie wcale nie jest porządane (chyba ze ktos trzyma zera i przy tym mocno karmi korale - to ok). Wracajac do testu. Niestety będę musiał wydluzyc okres z 30 dni do 60. Przyszlo dzisiaj icp więc punkt odniesienia jest, ale coś się zdrowo wydarzylo z po4 (2 tyg nie chodził odpieniacz bo przelewal po chemiclean, chyba padl mi naso gdzieś w skalach :/ i nie wiem czy jeszcze "popsute" bakterie nie pomogly). W poniedziałek po4 miałem 0,15 ! Wlozylem absorber, wlalem bakterie, dzisiaj mam 0,19 !! (Wlozylem więcej absorbera...). W zwiazku ze wzrostem po4, spada przyrost koralowcow, a tym samym zuzycie mikro i makro. Obniżyłem dozowanie obydwu butelek, teraz jest tak pomiędzy 100 a 120 w zaleznosci od chwili, bo KH mi wzrastalo nawet w środku dnia w momencie najwiekszego poboru. A wlasnie bo zapomnialem, PH sie powoli podnosi, dzisiaj po raz pierwszy od niepamietnych czasow nie spadlo ponizej 7.9 a w dzien dobilo do magicznych 8.2 zobaczymy czy jeszcze podskoczy czy to już będzie limit.
-
Tego nie zauwazylem. Tak mam po pierwsze, wyższe KH to wyższe PH ale ważniejsze to bufor bezpieczenstwa. Jezeli nawali sprzet mam czas na reakcje zanim z 8.5-9 spadnie w niebezpieczne rejony. Jak trzymałem 7.5-8 i coś nawalilo, kh spadalo do 6-6.5 i był dramat w zbiorniku. Nie słyszałem w sumie żeby wyzsze kh szkodziło, a niższe na pewno niektórzy nawet trzymają 10-12
-
Dziekuje za mile slowa, bo tyle co to bolu czasu i nerwow kosztuje to az szkoda gadac.... ale od roku w koncu troche mnie cieszy a dobre zdjecie (moze filmik) zrobie na koniec testu jak ogarne akwarium, bo tutaj ledwo szybe przetarlem. losy na innym sprzecie..... tak samo tylko ja byłbym zdrowszy na innym 5x dziennie nie sprawdzalbym czy sprzet działa, dobrze dozuje, jakie wyniki itp itd. najlepszym podsumowaniem zmian jest to zdjecie (tak jak w 2020 wygladalo przez poprzednie 4 lata, zanim sie porzadnie nie wzialem za ogarniecie wszystkich problemow....)
-
No do niedoborow bym nie doprowadzil bo zaczalbym suplementowac, a chodzi o to zeby widziec co spada i o ile, na tej podstawie mozna szacowac dozowanie mikro. No to tak, mamy 2 dzień testu. KH sobie troche skacze (nie wiem ile w tym bledu kh lab) o godzinie 10 - 8.4, o 12 - 8.8!, o 14 - 8.55 (potwierdzone salifertem), no ale powiedzmy utrzymuje sie w okolicach 8.3 a jak by docelowo było kolo 8.5 to będzie git. Ca - bylo 420 jest 450 Mg - 1320 jest 1350/1380 Czyli, #1 przy 160ml utrzymuje kh w ryzach, to #2 przy 160ml podbija Ca i Mg ( to dobra wiadomosc, bo czytalem ze ludzie w usa, dozuja sporo wiecej #2 w stosunku do #1) Zmniejszam o 20ml #2 i za 2 dni znowu test. Ogarnę fote i wstawie bo tez taki mam plan. Chociaż teraz przez skok po4 to nie wyglada to wcale super.... slaby moment na testy ale cóż, tak wyszło (miałem plan załączyć fote z początku i końca testu - ale bedzie to mało miarodajne ze wzgledu na PO4 :/ ) zobaczymy czy coś tu w ogóle widać...
-
Hehehe Jak wywale PS jest szansa... ale tak, co chwile cos... Planowalem po 30 dniach, ale moge wydluzyc to do 60 jeżeli ktoś myśli że tak mogłoby być lepiej
-
No wlasnie zgodnie z pierwszymi wyliczeniami, wcale nie było to takie pewne ze wygra reaktor nawet z ekonomią.... i oczywiście zdaje sobie sprawe ze za spokój ducha można doplacic (tak myslalem kupujac reaktor) i z tym sie licze, ale to tez musi sie miescic w jakis granicach. Jeżeli reaktor powiedzmy wychodzi 2500 rocznie a tu by mialo wyjsc 5k..... no to chyba mimo wszystko zostalbym z reaktorem. Ale jeśli mówimy o takim 1000-1500zl rocznie wiecej.... to jednak ati. Co do zuzycia 1.2l to od tego czasu troche wylecialo krzakow milki (wiadro) i zasugerowalem sie kalkulatorem ATI (zawyzylem wielkosc zbiornika o 25% wyszlo im 110ml i dolozylem do tego jeszcze 50% tak na wszelki wypadek). Jakos teoretycznie musialem to liczyć (oczywiscie 1.2l / na 5 krotne stezenie też mi wyszło 240 - ale ciągle liczę że tak nie będzie ) Dochodzi jeszcze kwestia mikroelementow. Jak duzo bede musial ich dodatkowo dozowac, bo przy reaktorze to jakies 1000zl rocznie (plus jeszcze jod i zelazo, ktore na pewno tu tez bede lal, wiec nie licze) i po to jest icp. Na chwile obecna dozowanie jest ustawione na 160ml i kh sie utrzymuje w okolicach 8.3 (8.6-8.2 w zaleznosci od pory). Z PH nie zauważyłem jeszcze zmian 8.1-7.9 nad ranem. Ca i Mg sprawdze wieczorem.
-
kiedys pisalem i nie odpisali. Jak reklamowalem to powiedzieli ze tak ma byc. Wiec kupilem to samo, tylko w opakowaniu 250ml zamiast 4l i wyslalem do sprzedawcy jedno i drugie zeby sobie porownal. W malej butelce, byly prawie bezwonne, w bance 4l bylo je czuc jak byla zakrecona - po tym (i lekkim straszeniu ) kase zwrocili. Tym razem jest troche lepiej - ale dalej niezle smierdza. Wiec pytanie, jakim sposobem ten sam produkt moze i smierdziec i byc bezzapachowy ? Na bakterie poszlo 300zl i co teraz - lac czy nie lac ?
-
No z ta podmiana soli to ciekawa sprawa jest, bo teoretycznie, przy reaktorze powinno być to samo. Niby uzupelnia mikro i makro, wiec nie potrzebna podmianka. Ale jednak większość osób i tak to robi. Może rzadziej ale jednak. To trochę takie przewietrzenie pokoju. Usuwa się z aqa 10% wody z potencjalnym syfem i uzupelnia krystalicznie czysta.... przynajmniej w teorii.
-
Nooo to w prostym przeliczeniu, do mnie potrzeba by 240ml (ponad 2x wiecej niz kalkulator mówi) a juz mam 160ml zamiast 110ml. Co niestety mogłoby by zachwiać oplacalnoscia takiego biznesu... to by wyszlo jakies 9 zestawow na rok, czyli okolo 4tys zl. Plus do tego mikro i mamy 5k vs jakies 2500 przy reaktorze :/ a to już jest duża roznica. No nic, testujemy dalej.
-
No zobaczymy, dam jej jeszcze dzisiaj szanse. Poprzestawialem ja tak żeby nie kolidowaly ze soba godziny pracy i monitoruje dalej...
-
Noo gdyby to Ati zadzialalo to mógłbym myśleć nad przejsciem na inna firme i pozbyc sie calego PS... Tylko tak alcatronic z dosetronic, to wydatek gdzieś 8k....... Lepiej by wyszedl kh keeper z ich pompami żeby moglo to dzialac automatycznie, to już koło 6k (dalej prawie 2x drożej niż PS...) a niestety na razie też czytam mieszane opinie :/ wracajac do testu Na szczescie wahania w pomiarze to na razie problem kh lab (jeszcze nie wiem czemu - pracuje nad tym) wczoraj kh było 8.9 dzisiaj rano 8.3 i teraz też jest 8.3 - czyli chwilowo sie trzyma... zobaczymy co dalej. Jutro będę sprawdzał ca i mg.
-
są pierwsze informacje zwrotne.... na razie bardzo mieszane..... No to tak. Reaktor wyłączyłem wczoraj koło 15 tej i zacząłem dozować Ati. Po pierwszych 2 testach KH (co 3h) wygladalo to dobrze. Potem zaczely sie skoki. I to takie o 0,8 w 3h Ogólna tendencja była jednak spadkowa. Zwiększyłem ze 120 do 160ml na dobe. To nie pomoglo w skokach więc, zmieniłem miejsce poboru wody do kh lab przy samym splywie (jest szansa, ze nawet niewielka ilosc ATI #1 mogla sie dostawac w okolice rurki ssacej i zaburzac wynik), przestawilem godziny dozowania zeby przypadkiem nie wchodzilo sobie w parade z robieniem testu (w sumie moze rozsadnie bedzie ustawic testy tak, zeby wypadaly godzine po dozowaniu #1, zeby sie lepiej rozeszlo po zbiorniku...). Dodatkowym problemem, który się dość szybko pojawił jest #$@%$@ kore 7th.... w ciagu doby na 12 dawek nie podal 2 !! - a przy takim stezeniu, mowimy o jakis 15% ! a to może zaburzać wyniki znacznie... Mam nadzieje ze to kwestia zmiany parametrów na pompach, zazebiania sie testow z dozowaniami itp. chociaz nie do konca w to wierze... Mam w pudelku nowe jebao za 300zl... i sie zastanawiam czy nie powierzyc tej odpowiedzialnej funkcji wlasnie jemu, zamiast kore za blisko 4k...... No nic, wczoraj KH bylo w okolicach 8,9 teraz jest 7,9 :/ dolalem brakujace dawki i patrze dalej co sie bedzie dzialo (co ciekawe pompa z #2 podala jedna dawke za duzo.............)
-
tak tak, bardziej chodzilo mi o to, ze jezeli sa martwe (stad ten zapach) to wlasnie dolalem do zbiornika 300ml odpadow zamiast "ekipy czyszczacej" i stad ten wzrost PO4 - zbedna materia organiczna. Zakładam, że żywe bakterie nie powinny mieć negatywnego wpływu na PO4. Oczywiscie to moze byc tylko przypadek nie zwiazany z faktem dolania bakterii.
-
jezeli jest opcja to zawsze lepiej sprzet przewymiarowac i nie korzystac z pelni mozliwosci niz ma sie okazac ze sie nie wyrabia. Tym bardziej gdy juz jest planowany na styku wydajnosci.
-
Wczoraj sprawdzilem po4 hanka. Było 0,13 - sporo. Wlalem trochę tych bakterii, dzisiaj zrobilem pomiar 0,15 :/ czy to znaczy, że bakterie nie działają (sa martwe) czy to nic nie znaczy może ma ktoś mikroskop i bym wysłał probke żeby sprawdzić czy żyją, ruszają się ?
-
Hmmm ja mam 220 do 2000l w obiegu i no3 dzisiaj mierzone mam 0.5, aczkolwiek nie mam zbyt gesto ryb.
-
A widzisz z brs o ati akurat nie znalazlem, tylko test innych produktów. Musze poszukać. Oczywiście zdaje sobie sprawe ze to nie jest magiczny produkt i ze pewnie bede musial uzupelniac mikro tak jak robilem to w reaktorze, ale jezeli, faktycznie raz na nawet 2m mam podmienic 2 banki, co zajmie 3min max, cena bedzie wychodzila podobnie (moze byc nawet trochę wiecej) niż uzywanie reaktora i efekt koncowy dla obsady bedzie taki sam (a nawet tu na forum chodza sluchy, ze wyniki icp potrafia byc naprawde dobre, plus licze na to ze ph wroci mi do normy, co dodatkowo pomoze zwierzakom), to mnie kupili i z jednej strony będę żałował ile kasy poszlo na reaktor, a z drugiej będę sie cieszyl ze 2 buteleczki (plus ewentualnie 3x component AF jak przy reaktorze) i moge zapomniec o temacie. A jak będzie.... zobaczymy za miesiac na razie rzućmy okiem, na ponizsze fotki, co zmieniamy na co........
-
No wlasnie i to jest ciekawe! Bo też w tym celu chcialem reaktor. Ze wzgledu na logistyke, podmianka 200l co tydzien nie wchodzi w gre, wiec robie to raz na miesiac półtora, myslalem ze reaktor wyrowna braki a i tak leje mikroelementy z AF i to wiecej niz zalecane (i dodatkowo do tego jod, zelazo, a co ciekawe stront mam akurat w normie...). A wklad mam ARM, plus jeszcze jakiś domieszany co mial wieksza ilosc magnezu, nie pamietam nazwy.