Skocz do zawartości

mem_phis

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    517
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mem_phis

  1. Czyli zakladam ze jesteś z UK, to na terenie UK nikt nie ma ? To w takiej Polsce od reki ma kilka sklepow w roznych pojemnościach a w UK brak - nieźle. Hehe kto by pomyślał, że można kiedyś będzie powiedzieć, jak dobrze żyć w Polsce
  2. niesamowite jak to u kazdego inaczej dziala - ja wiem ze to konsumpcja, budowa reaktora, wklad itp. ma na to wplyw. Ale ja zuzylem prawie polowe wkladu ktory zasypalem na start, dlatego dosypywalem ostatnio znowu, razem wlasnie z grysem koralowym (bo niby sie rozpuszcza w wyzszym ph) i nawet czesciowo swoimi polamanymi koralowcami. A butle już napełniałem 2 razy (bo raz wylecial mi caly gaz, przez jakis moj blad....) raz sie skonczyl i teraz powoli widze dobiega konca - a butle mam 8L i awaryjnie kupilem 2 - 8L zeby sie nie okazalo ze konczy mi sie gaz, i przez weekend zostaje z reka w nocniku. Butli nie rozpakowalem jeszcze z paczki a tu jest szansa, ze moze bede musial sprzedac
  3. Od jakiegos poltora roku jestem użytkownikiem reaktora wapnia firmy Pacific Sun. Najpierw mialem model AC2 pro - byl za maly i tak musialem lac ballinga, teraz mam AC3 pro. Ogolnie jakos to dziala, w teorii reaktor jest sterowany kore 7th kh lab - ale nie dziala to tak jak powinno (temat rzeka poruszony w osobnych wątkach). Ale poki to w miare dzialalo, to sie nawet cieszylem (wczesniej musialem lac ballinga okolo 1,2l na dobe z kazdego z plynow, wiec co 9 dni musialem czy mi sie chcialo czy nie, czy bylem w domu czy nie, czasmi w srodku nocy rozrabiac proszki). A dodatkowo, to sie rurka zatkala, to sie podwinela, wypadla ze zbiorniczka itp itd co skutkowalo mniejszymi wiekszymi dramatami. Wiec wkurzylem sie, wydalem worek pieniedzy, kupilem reaktor. Jest duzo lepiej ale nie tak fajnie jak myslalem ze bedzie (odpale - zapomne, raz na pol roku cos przy nim zrobie) Plusy reaktora: - działa praktycznie sam (z lekką kontrolą i korektą z mojej strony z poziomu komputera badz telefonu) - jak działa to nie trzeba przy nim nic robic (zmiana butli badz dosypanie zasypu raz na dlugi czas) - kh, ca, mg i wiekszosc mikroelementow w miare stabilne Minusy reaktora: - cena ! zależy jaki duży jakiej firmy 5-8k (do mojego akwarium 1500l raczej 8k) - halas - mój w ramach testu stoi przy akwarium (juz tak pol roku), zebym mial latwy dostep i mogl go monitorowac. Niestety ta konstrukcja jest głośna (chlupanie przelewającej sie wody) - niestabilne parametry w czasie, które musze korygować ręcznie. Po napelnieniu reaktora na 100% co2, dziala na 5% swojej wydajnosci, ale z kazdym dniem ten procent sie zwieksza, i musze czesto korygowac go recznie, aktualnie ustabilizowal sie w okolicach 25% przeplywu i tak mniej wiecej dziala stabilnie (czasami tez musze korygowac go w dol bo albo korale pobieraja mniej albo nagle dziala wydajniej...) - obniżanie wartości PH w zbiorniku - były momenty, że PH spadało mi do 7,6 w nocy a to już niebezpiecznie nisko - mimo wszystko potrzeba dozowania mikroelementów (ja lalem component ABC z AF po 150ml na tydzien) - raz juz mi sie zacial elektrozawor przy butli co2 i gdyby nie to, ze akurat bylem obok, to cala butla by wyleciala a parenascie minut a czesc tego co2 poszlaby do zbiornika - przy reaktorze pracuja 2 pompy 24h na dobe, jedna obiegowa druga dozujaca - nie liczylem zuzycia pradu, ale rocznie to pewnie tez pare zl. W zwiazku z tym szalejacym u mnie PH, zaczalem kombinowac jak je podbic i w skrocie okazalo sie ze latwo nie bedzie. Czesc uzytkownikow korzysta z metody, przypominajacej ballinga (3 roztwory) i dozuja to razem z reaktorem. A ja nie po to wydałem tyle siana, zeby znowu wracac do proszkow (nawet gdyby tym razem starczały na 20 dni zamiast na 9), wiec mialem plan zaczac dozowac kalkwasser, ale zeby to tez jakos sensownie dzialalo, musialbym zakupic do tego mixer (koszt 1-2 tys zl) i tez monitorowac parametry kiedy uzupelnic w nim proszki. I wtedy na jedno z moich glupich pytan o proszki, ktos wspomnial o Ati essentials pro. W skrócie, to taki balling, tylko że już gotowy rozrobiony, zawierający mikroelementy (ok, takie byly) w 2 butelkach (wiedzialem ze cos takiego istnieje, ale dalej mnie to nie kupowalo) i co najwazniejsze, 5 krotnie stężony w stosunku do normalnego ballinga (i to byla dla mnie nowosc, myslalem ze sie nie da przekroczyc stezenia w wodzie bo sie krystalizuje, a tu jednak) ! Policzyłem na szybko koszty użytkowania reaktora i ATI (o tym może pozniej) i wyszlo mi ze mogloby to wyjsc podobnie a o ile prosciej ltawiej i przyjemniej. W teorii sa butle po 10l w sprzedazy. Przyjezdza juz to gotowe do uzytku, czyli wkladam rurke (mam teraz pieknie zrobione ze nic sie nie zatka, zawinie itp) i dziala! I w teorii (zobaczymy jakie bede mial realne zuzycie, na razie kalkulator ze strony wyliczyl mi 110ml na dobe, co by mowilo o wrecz 10x stezeniu do ballinga ktorego ja kiedys sam mieszalem) przez 2 do 3m ! Dodatkowe plusy w stosunku do reaktora: - mniejsza bezwladnosc systemu - mozliwe precyzyjne dozowanie zeby utrzymac stale KH w momencie wiekszego badz mniejszego zuzycia (noc, dzien) - mozliwosc latwiejszego regulowania stęzenia KH do MG i CA w zbiorniku (sa w osobnych bańkach mozna podawac rozne ilosci) Tyle tytulem wstepu dla niewtajemniczonych (bo poruszylem to w innym watku), ale moze komus sie to przyda, gdy stanie przed dylematem co ma wybrac reaktor czy moze Two Part (tu od ATI). Dzisiaj gdzies przeczytalem, ze nawet jest 1 skladnikowy balling (masakra ) ale nie wiem jak stezony i wole miec mozliwosc regulowania osobno kh do ca i mg, a miejsca w szafce na 2 banki 10l jeszcze mam. Dzisiaj zaczalem testy. Odlaczylem reaktor, podpialem ATI, zrobilem testy, wyslalem probke na ICP, gdzies za miesiac powtorze testy i zobaczymy. W miedzyczasie bede monitorowal zwierzaki i stezenia kh ca mg, liczyl zuzycie i uzupelnie o jakies fotki i moje wyliczenia - czemu moze sie to oplacac UWAGA! Żeby zrobić wątek jeszcze ciekawszym, to oczywiście musiało się tak wydarzyć, pół roku szukałem Euphylli Holly Grail i znalazlem akurat wczoraj (500km wyprawy). Wiec przyjechaly do mnie 2 - jedna Australijska 1gl i 4 główkowa Indonezyjska, wiec pomijajac koralowce, ktore u mnie sa juz dluzej i moga byc przyzwyczajone do lekkich wahań, to tutaj poprzeczka poszla do góry, jeden błąd i bedzie tragedia, a ja zmieniam wlasnie caly system dozowania w akwarium
  4. to ja u siebie zrobilem podobnie na godzine przy podmianie wody (tylko troche wiecej niz 2cm musialem obnizyć ten poziom wody to acropory sie strasznie slinily ale wszystko bylo ok. A innym razem jak braklo pradu na jakies 3-4h i poziom spadl te 2-3cm i pomimo braku pracy lamp nad zbiornikiem, koncowki milki bezpowrotnie padly, musialem odcinac :/
  5. dziękuje bardzo - to już zawsze jakieś info. Chciałem uniknąć dozowania raz w tygodniu z ręki, żeby dozować codziennie, bądź co drugi dzień, żeby stężenie utrzymywało się w miarę na stałym poziomie - a tego z reki wiem ze robil nie bede No nic, to pozostaje chyba tylko spróbować i zobaczymy co z tego będzie. Mam test Colombo na jod, zobaczymy jak z jego dokladnoscia, bo bede dzisiaj robil icp to porownam i zostaje tylko dobranie dawki.
  6. No i doszlismy do konca tej historii. Mianowicie, moja po cieciu i dipowaniu a Reef primer i w jodzie, doszla do siebie (poza tym dozowałem sporo jodu do zbiornika i w midzyczasie jeszcze doszedl chemiclean w zbiorniku). Ta czesc, ktora trafila do Katani, niestety caly czas marniała, odebralem ja jakos pare dni temu - ale to juz bylo za pozno, poobcinałem martwe elementy i zrobiłem dipowanie, ale juz na tym etapie wygladalo to zle, tkanki nie bylo w ogole na koronie. Po 2 dniach od calego procesu niestety padla. Ergo: na 100% nie jestem pewien co bylo przyczyna ale mogl to byc niski poziom jodu, plus PH spadajace noca do 7,7, plus moze BJ plywajacy w zbiorniku - a może tylko jeden z tych czynników (jod) a pozostałe po prostu nie pomagały - to raz, a dwa, jak coś się dzieje to trzeba działać a nie czekać co będzie (ta sama rada z ospą kosztowała mnie kilka ryb) - wiec przy pierwszych oznakach ze cos jest nie tak dipowanie i icp....
  7. i jak - wszyscy leja z lapki ? nikt nie dozuje ? - na zagranicznym mam szukac rozwiazania ?
  8. mem_phis

    Lampa led na zamowienie

    No ta co ja mialem zrobiona to faktycznie dalbym rade sam wykonac. Kontroler 5 czy 6 kanalowy, kazdy kanal mial swoj kabelek, wszystkie ledy byly polaczone szeregowo (dlatego jak jedna padala to mi caly kanal nie dzialal :/), bez chlodzenia bez zadnych driverow ani innych rzeczy - to faktycznie wygladalo prosto. Tylko trzeba kupic i dociac profil aluminiowy i miec plexi i silikon do zaklejenia tego i tyle w sumie. No ale mi to nie podzialalo - wiec moze to jednak nie jest idealny sposob robienia lamp Mam taka lampe samorobke, z ktora kupilem akwarium - kawal lampy i duzo innych elementow poza ledami i to mi swiecilo dlugo (wlasciwie dalej swieci, tylko lezy gdzies na strychu).
  9. To takie pytanie z odpowiedzią od razu. Pare dni temu, przenosilem korale miedzy akwariami (odpalam szczepkarium bo mi sie nie mieszcza juz u mnie w glownym zbiorniku) i przez roztargnienie zostawiłem jedną euphyllie paraancore na wzmocnieniu pod lampami (na szczescie to bylo po 18tej, czyli mocno nie swiecilo) i o niej zapomnialem. Jak zamykałem 3h później pokrywe, to ją zauwazylem. Na szczescie to zwykla euphyllia ale dalej zal zwierzaka (i jakis 100zl). Ale mysle sobie, zobacze co sie stanie jak ja wloze do wody. Po okolo godzinie, widze brazowe gluty wokol glowki! No to mowie, o nie nie nie, jeszcze mi przywleklo brown jelly czy inne cos, nie warte tego ryzyka! Wiec odlamalem podstawke i wrzucilem ja do kosza. Po czym patrze ze na oknie stoi pojemnik z woda z aqa, ktora do czegos uzywalem. A co mi tam, wyciagnalem ja z kosza, przeplukalem troche i wrzucilem na noc. Rano, corka wola, chodz zobacz koralowca. No i patrze, troche w glutkach, ale widac jakies polipki No to juz nie mialem serca, jak tak walczy o zycie przeplukalem jeszcze raz w wodzie ze wszystkich glutkow i wrzucilem do szczepkarium. Minelo jakies 3 dni i Euphyllia zyje ! Z kazdym dniem wyglada co raz lepiej, coraz bardziej polipuje. Także oczywiscie nie polecam trzymac korali dluzej niz to niezbedne - ale to faktycznie potrafia byc odporne zwierzaki
  10. mem_phis

    Lampa led na zamowienie

    noo niestety tu musze przyznac racje :/ mialem robiona taka duza belke - 2 x 130cm w sumie mialo byc 200W wiekszosc Blue - chcialem zlamac duza ilosc bialego swiatla ktora ma Razor zeby jakos lepiej wykorzystac ta lampę. w ciagu 3m - 4 krotnie bylem na poprawkach (zly kolor ledow, przepalone ledy itp) w koncu sie wkurzylem powiedzialem ze chce ten shit oddac - to byl duzy problem z odzyskaniem kasy (dopiero wzmianka o US pomogla). a na koniec jeszcze zmierzylem lampe - miala 130 W i koles mi mowil ze tak ma byc Takze nie polecam czlowieka z Wroclawia a inny np. wycenil mi taka lampe na 2500zl - co np przy cenie Maxspecta czy Reefleda wcale nie jest super ceną. Finalnie kupilem uzywane Hydry - (chociaz z jedna zostalem troche oszukany i sie bawie z jej naprawa, wiec nie zawsze jest rozowo.
  11. Czy ktoś z nich korzystał? Kiedyś używałem i były w miarę bezzapachowe. Ostatnio zwrocilem banke 4l, zamówiłem z innego sklepu i jest to samo. Śmierdzą strasznie. Myślicie, że to normalne i można z nich bezpiecznie korzystać? Czy jednak coś z nimi nie tak i lepiej ich nie używać ?
  12. Nic mi nie mów... pare razy jak miałem awarie sprzętu, BJ, ospe i inne pogromowy to już byłem tak wkurzony i zdecydowany to wszystko sprzedac, ze hej. Tylko jak policzylem ile ktoś by mi musiał za to zaplacic.... to stwierdzilem, ze to sie nie uda i jestem skazany na to do końca życia A ja, na każdych wakacjach mialem jakas "przygodę", lampa sie zepsula, dolewka, reaktor:) Od kad mam kamere, monitoring kh, ph, temp i sterowanie reaktorem to jestem spokojniejszy. Szybciej jestem w stanie wylapac awarie. Ale życzę zeby obylo sie bez zadnych przygód i żeby wakacje sie udaly Update 26.07 ATI dotarło, podłączone, skalibrowane pompki (to tema rzeka, ale o ile sprzet PS dziala zle, glownie w 99% przez bledy programowe, to dzisiaj po pol roku od odpalenia kore wlaczylem kalibracje pomp ktore maja dozowac mi Ati - tak dla pewnosci, zrobilem test przed kalibracja. Mialy podac 10ml, jedna podala 10,1 druga 10,24 - co tylko potwierdza, ze sam hardware jest ok, za to soft mocno kuleje...), testy porobione, zaraz wysylam probke na icp i jedziemy z tym koksem. Zaloze nowy watek, zeby tego nie zasmiecac - w koncu ten jest o reaktorach. Ale juz jest pierwszy widoczny efekt wart dodatkowych 1000zl rocznie Cisza w salonie..... (w tym PS strasznie slychac chlupanie wody, nie zdazylem sie za niego zabrac zeby to jakos wyciszyc, bo na mysl o odkreceniu i poprawnym przykreceniu pokrywy, glowa mnie bolala....)
  13. No liczymy podobnie, zasyp 800zl, ja w pol roku wsypalem co mialem do pelna i juz raz uzupelnialem (nie wiedzialem ze sie wymienia), wiec w rok czasu licze 2 pelne zasypy reaktora (plus minus), do tego aktualnie dozuje component abc z mikroelementami - 270zl za 3 butelki po 2 l (pomijam jod brom itp ktore uzupelniam po icp, bo tam pewnie też tak będę robił). Leje 150ml tygodniowo. Czyli starcza na 3m - 1000zl rocznie, tam licze ze bede lal powiedzmy 1/3 - polowe tego. Butla na wymiane jest tansza, ale ja swoja nabijam bo jest nowa i ma odpowiednie wymiary pod szafke, to ostatnio skasowali mnie chyba 90zl a juz wskaznik podaje ze zbliza sie jej koniec - liczmy 300zl rocznie. Kalkwasser na podbicie ph (szczerze nie wiem ile by tego poszlo, liczmy z 3-4 puszki) 300zl rok. To wychodzi jakies.... 2500zl rok (licze 50% componentow). A wylatuje chlupiacy reaktor, cykajaca butla i mam dokladna kontrole nad tym ile czego sie dozuje. Ceny sprzetu w tysiacach zlotych pomine. To teoria, ale bardzo mi się podoba, jutro ma wszystko być. Juz nawet mam zamowione rurki pcv do zrobienia z nich ssakow (nie policze ile razy wezyk silikonowy mi sie podwinal, zatkal, przyssal do dna itp.) - bedzie profeska A jezeli nawet licze to zle i bedzie 1000zl wiecej rocznie za Ati (a nie bedzie) to w cenie sprzetu mam jakies 6-7 lat spokoju a komfort użytkowania jest bezcenny (jezeli beda te same efekty w akwarium). Jezeli macie ciche, stabilne, bezobslugowe reaktory, przy ktorych nic nie robicie i wszystko dziala, mikroelementy sie zgadzaja, ph tez, zawor od co2 sie nie zacina, a dosypanie zloza i wymiana butli jest raz na 6m i trwa 15 min - to zazdroszczę - u mnie tak to nie wyglada. Jest duzo lepiej niz rozrabiac co 9 dni 30l proszkow, ale nie jest tak bezobslugowe jak na to liczylem Wiec jezeli z Ati tak bedzie to z checia za to doplace. A na razie wynika ze cena bedzie conajmniej podobna (jak nie nizsza).
  14. kurcze - pomijam, ze to dziwne z tym CA z butelki numer 2, wszyscy pisali ze leja jej wiecej niz nr 1 - ale nawet z tego co piszesz zakladajac te 15ml x 6 (na 1500l) to by bylo kolo takiego zuzycia co mi wyszlo z kalkulatora, co by dawalo te 100 dni, czyli 40l na rok z kazdej butelki, a juz teraz znalazlem za 490zl za zestaw. Jakbym wzial od razu na caly rok zapas to mysle, ze gdzies znajde za takie 450zl to mamy 1800zl, zasyp do reaktora (18-20L) 2x w roku to jakies 1400-1600zl, 2x nabicie Co2 to 200zl (f*ck !! dopiero co kupilem zapasowa butle do co2, stoi od miesiaca zapakowana w pudelku ) i juz mamy te 1800zl. A gdzie jeszcze micro i kalkwasser i prad do 2 pomp pracujacych 24h na dobe (wezyk w pompie dozujacej do reaktora tez trzeba wymieniac a to pewnie ze 100zl). No i najwazniejsze, z tego co piszesz to to dziala. Parametry sie trzymaja i mikro tez. SUPER ! No gdyby tylko faktycznie tak bylo ....... Prosciej, taniej, efekt ten sam, a jeszcze odzykam cos kasy za reaktor (bedzie na wakacje), zwolnie miejsce w salonie, nie wydam kasy na mixer i filtr glonowy (nakupie korali albo kh keepr plus, albo mastertronic). Butelki juz zamowione, mam nadzieje, ze w poniedzialek beda i biore sie za test .
  15. No to tak - bo strasznie sie tym podjarałem (jakby super nowy sprzęt rozwiązujący wszystkie problemy akwarytów się nagle pojawił na rynku ) Policzyłem to, poczytałem trochę i tak: Plusy: Faktycznie stężenie w stosunku do ballinga jest dużo większe - co ciekawe, kalkulator ze strony, podał mi startową wartość na 100ml na dobe na akwarium 2000l mix tank (tyle to mam w obiegu, akwarium z koralami ma 1500l) - co w teorii z baniaka 10l starczyloby na.... 100 dni !! (w teorii oczywiście) - zamiast 3x 10l, które mi starczało na 9. Więc w tym momencie, jak chłopaki mi tu wyliczyli, że musiałbym znowu lać 3x proszki po 300-500ml dziennie na podbicie PH, bądź musiałbym zakupić kalkmixer i sypać i kontrolować stężenie proszków w mixerze (a już dozuje 3x component AF i ostatnio dodatkowo jeszcze lałem jod - czyli 4 pompy zajęte) - wiec jezeli chodzi o koszta, to w zaleznosci jakie byloby prawdziwe zuzycie i ile bym jeszcze musial dolewac mikroelementow to wyszloby tyle samo co reaktor plus podbicie PH i dozowanie mikro. Minusy: z tego co na szybko poczytałem to tak. Pierwsze partie miały rozjechane stężenia (mocniejsze KH, slabsza CA, MG) przez co ludzie musieli duzo wiecej lac butelki #2, lub bardzo bardzo spadalo im Ca gdy lali po rowno jak zaleca producent (nie zawsze MG o dziwo..). Z tego co doczytałem, to można lać więcej butelki nr 2 i większość tak robi (chociaż to były posty sprzed roku). Z filmiku na YT (polski), ktos jechal na tym 3m bez podmianek wody i mikroelementy z ICP wyszly w normie - a to fajne info ale tez wspomnial o tym ze lal rowno i spadlo CA. Troche malo ogolnie jest info na sieci i sie zastanawiam czemu. Czy dobre wiec nie ma co pisac, czy malo osob uzywa. No i jeden spory minus. Żeby to dla mnie miało sens, muszę dozować to w formie stężonej, tak jak jest dostarczane, a nawet producent zaleca rozrabianie. Czemu. Bo jeżeli coś nawali i wleje się tego więcej do systemu to może być dramat (niby jak przy wszystkim co jest dozowane, ale tu ryzyko jest jeszcze wieksze ze względu na duże stężenie). Jednym z rozwiazan jakie widze, to inwestycje w jakies 2 super dokladne, super markowe pompy (o ile cos takiego istnieje bo szczerze, nie mam zbyt wielkiego zaufania do PS Kore 7th (za dzuo bledow programowych, zawieszania sie i brak mechanizmow ochronnych). Pytanie czy ewentualnie jest jeszcze jakis sposob, na zabezpieczenie sie przed przelaniem plynu. Puenta: Zamawiam właśnie małe butelki 2L i robie test. Odpinam reaktor, odpinam Componenty, wysylam wode na ICP, robie fote aqa zeby miec poziom wyjsciowy, celuje w dawkowanie takie zeby utrzymywac KH 8,5-9 (tak jak mam teraz) dozuje to i sprawdzam regularnie CA/MG (KH i PH testuje sie samo) i zobaczymy co z tego wyjdzie. Po miesiacu powtarzam ICP robie fotki i mamy odpowiedz. Nawet jeżeli mam dozować więcej #2 ( w granicach rozsądku) i nawet gdybym mial cos dolewac componentow z mikroelementami (co i tak robie) to nadal wydaje sie to duzo latwiejsze, tansze, przyjemniejsze, latwiej skalowalne (mniej/wiecej KH - mniej/wiecej CA/MG - wiecej w godzinach dziennych kiedy jest duzy pobor, mniej w nocy) no i w gratisie normalne PH (mam nadzieje). A dodatkowo moge sprzedac wielki, glosny, niestabilnie dzialajacy reaktor, nie musze kupowac kalkmixera badz prochow do podbicia PH..... Czyli cos na pewno z tym planem jest nie tak - bo az za pieknie to brzmi
  16. Z tymi proszkami to tylko z ciekawosci było pytanie, po co się bawić z rozrabianiem ballinga jak mógłby się sypac. A co do tego co podeslales.... kurde nie wiedziałem że coś takiego istnieje! Wiedzialem ze jest "two part" ale myslalem ze to balling w 2 butelkach, a nie ze jest 5 krotnie skoncentrowany i z mikroelementami. Jeżeli tam faktycznie pisza prawde, że jest 5x skoncentrowany, czyli banki 10l za 550zl, maja wydajnosc jak 50l ballinga, to nie dość, że by mi to starczalo na 2m, nie trzeba tego mieszac, moglbym przestac dozowac componenty abc z AF (albo bardzo zmniejszyc ilości) to dodatkowo mógłbym wywalic reaktor i zniknie problem z PH !! A kosztowo, chociazby liczac zasyp, co2, prad, mikroelementy, kalkwasser (czy inne proszki na ph) to Ati i tak wychodzi taniej i wygodniej !!! A gdzie tu koszt zakupu reaktora !!!!
  17. no właśnie tak się zastanawiałem, jak to może wpływać na siporax i kawałki skały w sumpie... alternatywnie, mam taka grubą skarpetę filtracyjna, ktora moglbym przypiac gdzies w rogu, tam wsypac sol i w teorii powinno sie to powoli rozpuszczac. U mnie jest taki problem, ze nie bardzo mam jak wlac cos z wiaderka, musze to robic wezem ze stolka.... dlatego w teorii, juz wolalbym z 3-4 razy podejsc i wsypac troszke z kubka, niz brac wiadro, mieszac i wlewac :/ Ten system ze skarpeta, tez by rozwiazal ewentualny problem z sypaniem proszkow ballinga, tez by sie powoli rozpuszczaly a nie bylyby zwiane gdzies dalej... nie chce ktos tego opatentowac ?
  18. nie nie nic - popatrzyl na to i powiedzial ze nic nie wskora :/ zamowilem dzisiaj WiFi z Francji - niby pisza ze do modelu 26 HD... ale na innej stronce znalazlem info, ze pasuje do modelu 26/52... zobaczymy co z tego bedzie.... Update 26.07 minelo 5 dni i dostalem info (po francusku wiadomo), ze nie maja tego, ich dostawca nie ma tego i czy chce poczekac zamowilem z niemiec.... zobaczymy jak to pojdzie. Potem zostaje mi Szwajcaria a na koniec Szwecja (tam powiedzieli ze do Polski nie wysla, wiec musialbym kombinowac).
  19. Tak, z tego sobie zdaje sprawe, z tym ze, ja np. dorzucam kubek soli w sumpie przy splywie, w celu uzupelnienia niedoborow, gdy pobieram wode i nigdy nie zauwazylem zeby cos sie dzialo w zbiorniku i znam osoby ktore tez tak robia. I dlatego tak sobie myslalem ze gdyby pare gram trafilo do sumpa gdzie jest z 200-300l wody i spory przeplyw, to zanim to sie rozpusci, przeleci przez caly 2m sump i zanim dostanie sie do zbiornika, to nie powinno to miec wiekszego stezenia niz dozowany plyn, a nawet gdyby to szybko powinno sie to wyrownac w miejscu silnego przeplywu wody. I pomijajac, ze aktualnie nie ma (badz nie znam) urzadzenia ktore by dozowalo sam proszek (karmnik dla rybek ;), to dodanie paru gram dziennie w kilku-kilkunastu dawkach, zamiast lania litrow plynu, mega by uproscilo dozowanie ballinga (zamiast 3x 5 czy 10l z plynami, 3 puszeczki po kilogramie i 2-4 tyg z glowy, potem 2min dosypac, zamiast wazyc, przelewac i mieszac... Z kalkwasser tez by to fajnie dzialalo gdyby nie ten osad, ktory niby nie powinien trafiac do zbiornika.
  20. Gdy u mnie pojawiaja sie glony wlosowate, lub cyjano (najpierw na sciankach w refugium) to znaczy, ze podskoczyly mi parametry NO3 i PO4 - pomimo, ze na testach dalej bedzie tyle samo (okolice 1 i 0,06) - znaczy nadmiar konsumuja glony - u mnie wystarcza wlasciwie wrzucenia absorbera na fosforany i po 2 tyg wszystko wraca do normy. Jeżeli problem jest faktycznie tak duzy, ze ocierajacy sie o restart to ja bym zrobił wczesniej tak: wlał bakterie, po 24h odpalil odpieniacz na maxa, wlozyl absorbent na PO4, zmniejszyl ilość swiatla. Po tygodniu, jeżeli nie widać większych rezultatów, zastosowałbym chemiclean w opcji 72h i w zależności jaka jest desperacja i jakie korale w zbiorniku, można dołożyć do tego całkowite zaciemnienie zbiornika (na 48h i potem delikatnie odpalić światło). Kiedyś stosowałem całkowite zaciemnienie przez 48-72h bez strat, ale nigdy w połączeniu z chemiclean - trzeba by obserwować co się dzieje. Takie kombo, powinno pomóc najpierw osłabić (odpieniacz absorbery) a potem zniwelować to dziadostwo - ale pytanie skąd faktycznie wyciagaja tyle zwiazkow No3 i Po4 ze tak dobrze rosna. Ja u siebie przez okolo 10 dni mialem wylaczony odpieniacz bo mi przelewal po chemiclean (az w koncu go podnioslem o 15cm i skrecilem doplyw powietrza i zaczal dzialac) i juz sie pojawily glony w refugium i powoli na skalkach w glownym..
  21. No to tak, wczoraj zrobilem jeszcze Mega tescik na BJ, pocialem spora ilosc korali Zeby test byl jeszcze lepszy, czesc ucialem tak jak sie nie powinno, mianowicie poprzez tkanke oddzielajaca korale. Czesc zgodnie z sugestia, zabezpieczylem superglue, a czesc testowo nie (nie do konca wiem, ktore to ktore Dzisiaj po cieciu, wszystkie wygladaja dobrze. Napompowane bez zadnych oznak BJ. Zobaczymy co bedzie dalej... Co do Golda, to aktualnie wyglada nieźle, ladnie sie pompuje (ale bez szalu jak inne) i ma tkanke na nóżce, nie jakos mega duzo, ale ma.
  22. No to dotarla dzisiaj plyta, podmienilem nie dziala... Rozebralem inna swoja lampe, podmienilem modul wifi i dziala. Sprawdzilem na poprzedniej plycie glownej i dziala tak jak wczesniej czyli czesciowo. Ergo, dlubiac przy lampie, podpialem na odwrot modul wifi (idealnie symetryczny jezeli chodzi o umiejscowienie pinow na plytce) - moja sztuka dedukcji jak to było, nie pomogla i kolejne 500zl w plecy :/ liczac czesci i lampe na czesci - to ta uzywana sztuka wyszla mnie tyle co nowa lampa...... szukam wifi...
  23. Tester a mógłbyś cos dopowiedziec w kwestii mojego pytania czemu nie sypie sie proszkow do wody tylko je rozrabia ?
  24. jak ktos sie natknal na moj wpis to przepraszam, to mial byc priv a wyszlo tutaj.... a tu mialem napisac ze: Ja niestety nie moglby miec KH Keeper- jezeli nie sprawdze szafki 2 razy dziennie, nie wejde na chmure 8-10x dziennie to bym nie wiedzial za co wydalem tyle pieniedzy. A tak wiem Od wczoraj, mniej wiecej w ogole nie robi mi testow. I znowu mamy tak, ze, jak odpale test recznie to zrobi, jak ma leciec test zgodnie z rozkladem, nie ma. Zaczailem sie przed chwila na niego w szafce i sprawa wyglada tak, odapala sie test i nastepuje reboot, o dziwo po reebocie wraca do proby wykonania testu (wczesniej jak byl reboot to wracalo po prostu do trybu standby, jakby nigdy nic sie nie dzialo) i po kilku takich probach, poddaje sie i przechodzi w tryb standby Oczywiscie to na pewno "tylko moj tak ma" i pewnie "to wina wifi" ale pozwolilem sobie nagrac filmik, zeby przeslac do PS z grzecznym zapytaniem WTF tym razem. Nie wiem czy wspominalem wczesniej, ze sporadycznie potrafi sie zawiesic (brak raportowania czegokolwiek, brak dozowania i testowania - tez mam filmik) i dopiero wejscie na chmure go resetuje oraz, że gdy wejdę na chmurę tak do około 10min trwania testu, to urzadzenie sie zresetuje, jezeli urzadzenie zacznie juz dozowac reagent to wtedy wejscie a nawet grzebanie po stronie chmurowej go nie resetuje (yupi! - i tez mam filmik). Aha! i do dnia dzisiejszego, pomimo ze powiadomienia o poziomie KH ustawilem i dzialaja, dostaje na komorke, to tego samego nie udalo mi sie zrobic ani z temperatura ani z PH - wszystko jest identycznie, test przechodzi - 0 powiadomien (no na to akurat filmiku nie mam...) Filmiki zbieram w celu kontaktu z PS, zeby nie bylo ze sciemniam i nie ogarniam a nie daj Bog, ze oczerniam ten swietny produkt. Normalnie to nawet wgralbym nowe oprogramowanie (latwa sprawa......), gdyby po ostatnim takim pomysle nie bylo jeszcze gorzej. No i przestalem sie dziwic, czemu po tylu latach jak to jest na rynku, albo reaktory PS, to na YT jest cale 5 filmikow i cisza... KH Keeper jest wlasciwie dostepny od chwili ale jest tego juz sporo :/ Update z 26.07 - kontaktu z PS nie ma jeszcze, a ja juz nawet wiem gdzie jest problem. Urzadzenie nie kontaktuje sie z serwerem (kij wie dlaczego), pomimo ze router twierdzi ze jest podlaczone i ma maksymalny zasieg.... wiec wina lezy gdzies na serwerze. Dodatkowo kolejny "fajny" temat, pompa nr 7, ktora dozuje mi w kore aktualnie brom - jest ustawiona na 50ml dziennie w 2 dawkach o 11 i 23. chmura podaje ze leje tylko o 23 a stan butelki mowi ze jednak 2 razy dziennie - sprzet godzien zaufania. A ja dzisiaj za pomoca tego zlomu mam zaczac test Ati pro zamiast reaktora. Czyli nie dość ze nie monitoruje mi KH (z 8x jak sie uda ze zrobi 3 testy na dobe to jest sukces) to jeszcze musze precyzyjnie lac mega stezony preparat - a nawet to nie idzie jak powinno......
  25. Ja używałem tego kilka lat i sobie chwalę. Fakt przez trochę barwi wodę ale nie zauważyłem innych problemów. W stosunku do Rowa jest prawie 2x tańszy a niby jeden i drugi dozuje się w tej samej ilości, ale nie znalazłem info ile fosforanow wiąże jeden i drugi. Poza tym chyba trochę zeszlismy z tematu reaktora
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.