Skocz do zawartości

mem_phis

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    517
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mem_phis

  1. Jeszcze nie zglebialem tego tematu szczegolowo, ale wiem ze to nie jedyna opcja na dozowanie. Tego też bym nie chciał robić, no ale zobaczymy co bedzie
  2. ja już podjąłem decyzję, że jeżeli uda mi się utrzymać PH w takim przedziale, żeby nie spadało mi poniżej 7.8, to jestem w stanie pogodzić się z ich wolniejszym wzrostem (w sumie mniej roboty z ogarnianiem koralowców) w zamian za brak dodatkowej pracy z mieszaniem proszków. Nie po to uciekałem z ballinga (30l roztworów na 8-9 dni) w drogi jak cholera reaktor, żeby teraz używać obydwu systemów :/ - u mnie to w ogóle byłby jakiś koszmar, jako, że reaktor reguluje co dzień-dwa, a tu jeszcze pod to musiałbym ustawiać proszki. Jeżeli faktycznie nic z moich patentów patencików nie zadziała - to chyba pójdę w temat kalkwasser - niby jest ryzyko, ale z drugiej strony ludzie korzystają z tego od lat i działa, a mówimy tu tylko o 1 proszku (dosypywany do dolewki bądź mixer czy dozowanie) - więc powinno być to jakoś rozsądnie do ogarnięcia
  3. ja nie, ale, zeby bylo ze cos sie dzieje w temacie - zamowilem plyn regeneracyjny i do uzupelniania elektrod (pomijam, ze kosztowalo to 100zl i do nowej elektrody juz bylo naprawde blisko....) - wiec za jakis czas moze faktycznie dokonam tego testu ale ! z gorszych informacji - ostatnio (poza tym, ze nadal wypada mi w ciagu doby 1-2 testy z szesciu, ktore sie robia) - wyniki sa kurcze w miare stabilne na tych sondach, ktore sa ! Powiem wiecej, ostatnio robilem ICP i w tym samym momencie co pobranie probki wody, zrobilem testy kropelkowe i KH LAbem. Salifert - 8.0 KH Lab - 8.2 ICP - 8.4 i bądź tu mądry (szczerz powiedziawszy to odchyl byl praktycznie we wszystkich testach jakie zrobilem - taka dygresja) Errata Tak z ciekawości chcialem sprawdzic ile faktycznie testów wypada mi tygodniowo i naliczylem tylko 3...... i jest to o tyle dziwne, ze zalozylbym sie ze bylo ich wiecej, wiec albo zmienil sie system i z opoznieniem ale dosyla wyniki na chmure i dlatego czasami po zrobieniu wchodze 5 min pozniej na stronke i nie mam wyniku, a moze potem sie on tam pojawia, albo nie wiem......
  4. z tym czujnikiem to w sumie bardzo dobry pomysl. Na ta chwile, juz mam wytypowanego pierwszego (najwiekszego?) winowajce. Bylem prawie pewien, ze jak jest duzy dom, wysoki a nas jest tylko trojka, to nie bedzie problemu z co2, ale widac to byl blad. Pierwszym znakiem ostrzegawczym bylo odpalenie tego drugiego odpieniacza, ktore niewiele dalo, a drugim otworzenie wczoraj o 24 na godzine wszystkich drzwi w salonie (potem przyszla burza). PH z 7,75 o godzinie 24 wzroslo do 7,83 juz po godzinie czasu i od tamtej pory ustawicznie powolutku roslo. O 9 mialem 7,9 - gdzie godzina 9ta to moje najnizsze PH w ciagu doby z poprzednich dni. I może się okazać, że upały z ostatnich 2 tyg, okna na noc uchylalem ale tylko w sypialniach, z tym ze ruch powietrza był znikomy, plus wystawilem na taras 3 duże drzewka z salonu i to wszystko moglo doprowadzic do takiego efektu (ciekawe czy przez to bylem taki senny w ostatnim czasie....) Dzisiaj jako ze pogoda jest dobra, okna, drzwi pootwierane, wietrzymy, zobaczymy jaki da to efekt. Ale widze, ze faktycznie moze sie nie obejsc bez wystawienia rury na zewnatrz (w nocy woda chlodzona przez zimne powietrze, w dzien dogrzewana - wiec na zmiane musi chodzic grzalka z klima, a zima grzalka na maxa.... brzmi jak zielone podejscie i dbanie o środowisko i rachunki
  5. Dokładnie tak - ph nie zmienia się za wiele odcieku, ale leje się go mniej więc mniej zakwasza wode A jak to wplynelo na temp wody ? Patrząc po wynikach z dnia dzisiejszego, to aktualnie o 24 mam 7.78 a wczoraj o 6 minimum miałem 7.83 :/ czyli albo za późno odpalilem drugi odpieniacz albo coś to jednak nie działa - w ciągu dnia po raz kolejny doszedłem jedynie do 7.95 :/ No nic, testuje dalej pomysły...
  6. mem_phis

    Uciekający szorstnik

    moj tak uciekal kilka razy, probowalem roznych patentow, poparzyl mi kilka koralowcow po drodze i w koncu wpadl do gyre, resztki juz sie pozbylem - nie mialem sily na dalsza walke...
  7. AD.2 - prostym rozwiązaniem na to, jest założenie zaworu zwrotnego na linię zasilania CO2, wtedy woda nie cofnie sie do zaworu/butli (zakupilem zawory. ale jeszcze nie zalozylem) Ad.3 - Rurka z wylotu z reaktora jest włożona do wlotu od odpieniacza - czyli w teorii napowietrza i odgazowuje odciek, ktory potem trafia do akwarium. Ale rurka z zasilaniem reaktora jest w innym miejscu zupelnie - nie przy wylocie z reaktora wiec, odciek nie kreci się w kółko. Po wczorajszych testach z odpaleniem drugiego odpieniacza w celu napowietrzenia wody, wynik wyszedl troche inny niz ostatnio (jeszcze nie wiem dlaczego) mianowicie, bardzo dobrze zadzialalo to w nocy, nad ranem 2 dni z rzędu, PH wody spadło jedynie do 7,83 (zamiast 7,75-7,77 wcześniej) ale w dzień podbiło PH tylko do 7,95 (zamiast 8-8,03 wcześniej) - wydaje mi się, że może to ma mieć związek z tym, że w nocy wietrzę dom a w dzień przy tym upale wszystko jest pozamykane tylko klima chodzi, i o ile w nocy napowietrza wodę i usuwa co2, to w dzień efekt może być odwrotny. Nie wiem jeszcze co myśleć o wywaleniu rurki za okno, bo po raz, przy tarasie gdzie byłby wlot powietrza, to aktualnie jest z 40 stopni i to bedzie trafialo do wody, a po 2 do okola mam pola, a to tez moze przy opryskach slabo wplywac na wode. Na chwile obecna zostały mi jeszcze następujące pomysły, naturalnego poprawienia bilansu PH - o ile, faktycznie większość twierdzi że poziom 7,8-8,0 jest jak najbardziej akceptowalny, to tym samym te osoby twierdza, ze poziom 8,2-8,5 moze znaczaco przyspieszyc wzrost koralowców. Dlatego będę dążył do maksymalnego podbicia PH, bez konieczności lania czy sypania czegokolwiek, jeżeli przynajmniej to 7,8 będę utrzymywał. Zagadałem Norberta o ten jego sposób na podbicie PH - ale wiąże się to z prowadzeniem reaktora i "ballinga" w tym samym czasie - więc chwilowo walczę dalej. Dzisiaj zmieniłem trochę system z wlotem odcieku do odpieniacza - założyłem, że może być taka sytuacja, że rurka, która jest we wlocie do odpieniacza, przy odgazowywaniu i zaciąganiu wody, może pobierać powietrze z wlotu do odpieniacza, tym samym ograniczając sprawność reaktora. Wyciągnąłem rurke z wlotu, zalozyłem na nia uciętą szyjkę od butelki i założyłem to na wlot odpieniacza. W tym wypadku na 100% rurka nie zaciągnie powietrza, a większość z odcieku i tak powinna być zasysana do odpieniacza. Podobny patent zrobiłem z rurką zasilającą reaktor, dałem ją bliżej powierzchni (ale tak żeby nie zaciągała powietrza przy pobieraniu wody) i załozyłem na nia odcieta szyjkę butelki, tak ze wystaje ona ponad wode. W momencie kiedy wlacza sie odgazowywanie - to powietrze razem z co2 z reaktora zamiast dostawac sie do wody akwariowej i mieszajac sie z nia, powinno miec krotszy kontak z woda i szybciej zostac uwalniane poza wodę (nie zakladam ze przyniesie to genialne wyniki, no ale 1min roboty - no i pomijam ze to co2 zostaje uwolnione do szafki, z ktorej bynajmniej na razie pobierane jest powietrze do obydwu odpieniaczy Kolejny temat to wywalenie zasysania powietrza do odpieniaczy poza szafke z sumpem - moze troche lepsza jakosc powietrza bedzie bezposrednio w salonie, niz w szafce z malymi kratkami wentylacyjnymi ? Podniose Kh - mysle o okolicach 9-10. Aktualnie mam kolo 8-8.5. Jako, ze wzrost KH pociaga za soba wzrost PH i w teorii nie ma negatywnych skutków a wrecz powinno to przyspieszyc kalcyfikacje koralowcow - to chyba warto sprobowac. Po dzisiejszych testach zmienię jeszcze godziny pracy refugium, aktualnie (jako że mam tam koniki) to chodzi od 15 do 3 w nocy, ale przestawie od 20 do 8 rano. Poza tym zostaje mi juz chyba tylko pomysl z zastosowaniem wiekszej kolumny odgazowujacej, bo mam ta mala 2,5L - a gdybym użył np. 7 litrowej, to mamy praktycznie 3x dłuższy kontakt wody z mediami - czyli też powinna być widoczna poprawa
  8. Dzięki za info, popatrze na ten temat rowniez. Nie ma jak o 23.30 robic ciecie i dipowanie... jak ta akurat ma ladna tkanke to nie wiadomo czemu dostala BJ obawiam się że się nie obejdzie bez potraktowania baniaka jakims lekarstwem
  9. no to tak - jakos odpowiedzi brak na moje rozterki, to mały update 1. - Po 5 dosłaniu pompy dozujacej do reaktora - działa 2 - jakis czas temu otworzył sie zawór od co2 i już się nie zamknął. Po rozkreceniu, okazalo sie, ze jakis paproszek zablokował zawór. Przypadkiem było to w ciągu dnia i wyłapałem halas z reaktora i zakrecilem butle, gdybym tego nie zrobil, to nie dosc ze mialbym pusta butle, to calosc co2 poszlaby do akwarium - ciekawe jakie przyniosloby to szkody :/ 3 - odnosnie PH, myslalem nad Kalkwasser - ale sie naczytalem troche, ze nie jest tak idealnie z laniem tego dlugoterminowo i na razie staram sie uzyc innych srodkow. Druga kolumna i zasyp, daly troche, ale najwiecej dalo wlozenie rurki z odciekiem do wlotu reaktora. Aktualnie PH porusza sie w zakresie 8 - 7.77. Gdy mi sie wylaczyl odpieniacz (zapelniony) PH tej nocy spadlo do 7.58 !!! Drugi test jaki robie to odpalenie napowietrzacza (uzywam do tego drugiego odpieniacza, ktory akurat jest nadal w sumpie) i gdyby nie to, ze podgrzewa mi wode a i tak jest juz goraco, to by chodzil caly czas, a tak bede zostawial go tylko na noc. Odpalilem go wczoraj o 21, PH spadło rano do 7,84, zobaczymy jak tam bedzie dzisiaj o 21, ale przy wczesniejszych probach bylo w okolicach 8,05 - czyli dodatkowe natlenienie wody pomaga. 4 - dosypalem zasypu do reaktora bo bylo go tak okolo polowy, wsypalem tez kolo litra swoich potluczonych koralowcow (nie plukalem ich wczesniej i chwilowo moglo podskoczyc PO4...) - ale to nie pomoglo z tematem odgazowywania i spadku wydajnosci. Mam ustawione odgazowywanie codziennie i po kilku pierwszych dniach pracy reaktora, ktory byl napelniony na 100% co2 i pracowal na 5% (19.06.21), do dzisiaj mam juz 19.5% a wyrabia na granicy zadanego limitu, czyli tak po prawdzie powinienem juz go ustawic na 21...... - bylb bym wdzieczny jezeli ktos ma reaktor PS albo inny, gdzie mial/ma podobne problemy o jakies sugestie
  10. z ciekawostek tylko dodam, ze powymienialem wszystkie obejmy (a jak sie okazalo troche ich bylo) ale prawdopodobnie nie one byly problemem. Na obejmach faktycznie był nalot rdzy, ale praktycznie dalo sie je wyczyscic gabeczka do prawie "nowych". Prawdopodobnym problemem były "klamerki"/zaciski metalowe, których używałem tymczasowo do przytrzymania rur od dodatkowej lampy uv do walki z ospa - byly czesciowo zanurzone w wodzie i pokryly sie taka patyna. Ale tak czy inaczej dla spokoju ducha polecam plastik. Po miesiacu na icp nie wyszlo juz nic niepokojacego w wodzie.
  11. I tak, wczoraj jeszcze popatrzylem w nocy jak to wyglada i tak, na pierwszym zdjeciu gold kupionybw tym samym czasie, stojacy w tym samym miejscu, tkanka na stopie jest na 2cm..... Ale na tym new york jak w nocy poswiecilem to znalazlem cus takiego (2 zdjecie)
  12. Post o leczeniu przeczytam, co do chemiclean, to akurat mam go pod ręką i jako, że nie wiadomo co się dzieje w baniaku, to po prostu profilaktycznie bym go "przeleczyl".... Co do światła to mam go aktualnie raczej za dużo niż za mało i patrząc po kondycji zwierzakow i wybarwieniu, wyglada to ok, ale może faktycznie jest za mocne :/ mam 6x Hydra 52hd ustawione na AB+ aktualnie na takie 85% mocy (wczesniej swiecilem czterema na 100%) euphyllie mam koło 6-12m te gold. Za to jokera mam 1-2m i z ładnie oblanej nóżki, malo co zostało :/
  13. No wlasnie gdyby to były duże kolonie to jeszcze bym o tym pomyslal, ale ze mam po 3-4 glowki :/ ale widze ze tez na pojedynczych glowkach zachodzi ten sam proces....
  14. Kurcze to niedobrze, skoro nie idzie ustalic przyczyny to nie idzie temu przeciwdzialac :/ to z braku pomysłu, zastosuje chemiclean w zbiorniku, podobno zwalcza BJ, bo dipowanie poszczegolnych sztuk nic nie daje :/
  15. BJ bywalo, ale to 2-3 dni i po koralu Jezeli chodzi o pasozyty to podczas plukania nic nie wylatuje, plus mam 2 mandaryny i chrysusa, caly czas cos tam skubia na skalach, inny koral na pewno nie poparzyl. Ryby nie skubia, bo by byly pochowane polipy, a one sa napompowane cudnie, tylko tkanka z nogi powoli sie zawija ku koronie i po jakims czasie zgon. Ta zlota w tym stanie jest juz kilka tygodni a ciagle sie ladnie pompuje. Myślałem że jest jakiś konkretny powod że tkanka sie powoli cofa - pomimo, ze koral jest pieknie napompowany :/ Na zagranicznych forach tez nie znalazlem żadnej konkretnej odpowiedzi :/ jeszcze jedno co mi przychodzi do głowy, to od 10 tyg z przerwa krotka mialem odpalone 100w UV w walce z ospa? Czyżby to mogło mieć związek ?
  16. Bielenie tak - ale to mi się stało tylko na 1 glowce, ale pozostałe korale traca ta jasna tkanke, która wychodzi od głowy i oblewa noge
  17. Mam taki problem. Zauważyłem to najpierw u Euphylli gold, ze jedna z główek wyblakla i się mniej pompuje, po dokladnych ogledzinach okazało się że na stopce nie ma tkanki a na pozostałych glowkach dzieje się podobnie. Sprawdzilem inne euphullie, na większości wszystko wygląda dobrze, ale sa sztuki które mają te same objawy a wlasnie znalazłem jedna (nawet nie wiem co to za gatunek), która straciła z 10gl połowę tkanka z nogi cofa się w stronę glowki tak że zostają same polipy a potem i one zanikaja. Reszta koralowcow ma się świetnie, dodam że euphyllie sa bardzo ładnie napompowane, wyglądają na szczęśliwe. W akwarium parametry sa stabilne, bez większych wahań w ostatnim czasie. Jedno co mi wyszło na icp nisko to jod (taaak bardzo nisko), który zaczalem od jakiegoś czasu dozowac - pytanie czy to to jest problem, czy szukać jeszcze gdzie indziej. Golda dipowalem ostatnio w RX i chemiclean - nie widzę poprawy.
  18. Sondy jeszcze nie zamawialem, jako ze niby te moje da sie odratowac, a ostatnio wyniki o dziwo pokrywaja mi sie z salifertem... za to reaktor, raz pracuje na 5% a pare dni pozniej na 25.... i u siebie walcze z niskim ph od 7.75 w nocy do 8.0 w dzien.
  19. mem_phis

    MAXSPECT JUMP

    Miałem wlasnie proponować ze jak masz taką możliwość to tak zrób, jak tak sprawdzalem swoją poprzednia jebao - potwierdzilo się ze wyla
  20. mem_phis

    MAXSPECT JUMP

    No na ten dzwiek zmiana weza i podlozenie raczej nic nie zmieni. Rozebral bym i ja zlozyl jeszcze raz, ale obawiam sie ze to cos z silnikiem ze tak glosno pracuje
  21. mem_phis

    MAXSPECT JUMP

    No nie jest to normalne
  22. Nie wiem, dajcie plastik i po sprawie
  23. Gdzieś wczesniej w tym watku jest info jak skonfigurowalem to z komórka, ale to już wyzsza szkola jazdy
  24. no wywalilem na tyle ze moge je odratowac z tym ze z tego co patrzylem to jest w nich plyn - fakt faktem nie wiem o jakich parametrach po takim czasie i czy da sie go wymienic w calosci na nowy.... no ale w teorii moglbym sprobowac.... Tak jeszcze cofnąłem sie do poczatku tego tematu i po pierwsze, jego zamysłem było porównanie różnych urządzen - a poza KH Lab nic innego sie tu nie pojawilo. Nawet @Tester wspominał, że planuje kupić Alkatronic - a tu cisza, nikt sie nie pochwalil swoim komputerkiem. Przy okazji zobaczylem ze byla mowa o Mastertronicu. Co ciekawe wyszedl juz pare miesiecy temu i ogladalem pare recenzji - brzmi to fajnie Szkoda ze cena w Europie to takie okolice 6 tys zl.....
  25. oczywiscie pamietam o tym, ale jeszcze nie zdazylem zakupic nowej, została mi jeszcze jedna sonda PH hydrometu do przetestowania (2 już wyrzuciłem) i dopiero wtedy bede zamawial kolejną. Ale też czekam czy ktoś może przede mną dokona testu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.