BzykU

Nawet nie obok a w kompleksie browaru. I oczywiście serdecznie zapraszamy !

Witam . Po ostatnich konsultacjach z Jarkiem wypalił pomysł aby jeśli będą chęci, zorganizować spotkanie posolonych z naszych okolic . Miło by było poznać więcej osób z naszego regjonu. Miejsce spotkania jak by to na nasze możliwości Ciechanowskie przystało proponował bym Qbatura Cafe & Hotel Zapewne można będzie skosztować specjału regionalnego Ciechana . A więc prosił bym o powiadomienie znajomych i dopisanie się tu na tym forum do listy chętnych. Oczywiście zapraszamy osoby z Mławy, Płońska, Pułtuska , Makowa ,itp miast z okolicy . Mile widziany będzie również każdy inny morszczak albo sponsor tego spotkania . Potraktujmy to jak zaproszenie a termin ustalimy jak najszybciej po tym jak tylko będzie pozytywny odzew . Pzdr. Tomek & Jarek. P.S. Zapraszamy też osoby które noszą się z chęcią posiadania "Morskiego"

To się widuje raz na pół roku. Albo coś w tych granicach . Ja np. na 2 lata raz widziałem jak wciągneła bri i zostawiła po sobie nie zarośniętą część szyby do tej pory w tym miejscu bri ma problem . Wydaje mi się że one mają jakiś jad albo wypluwają soki żołądkowe na to co jedzą i dla tego potem te miejsce ma problem się zregenerować. Ale z tych wypowiedzi wynika też jeszcze jedna sprawa że są różne gatunki można było by je sklasyfikować i wtedy wyróżniać te które są szkodliwe i te które nie są tak jak na przykładzie ślimaków Rissoid i piramid.. Ciężko je rozróżnik ale jak już to się zrobi to się nie powie iż rissoid to szkodnik . Tylko ekipa czyszcząca .

Ale Fresz Przy okazji wyszedł najlepszy poradnik która to w końcu która . Jak żyję lepszego nie widziałem . A i w pełni zgadzam się z tobą i z elespero . nie wspominając już o Nanokaczorze .

3 - wydaje mi się iż to tricolor .

Dziki maciej utwierdza mnie to w przekonaniu o założeniu refugium co akurat wiąże się u mnie tylko z włączeniem lampy. Ale codo dsb to wychodzi mi że muszę 1200 kg piachu gdzieś wepchnąć a pojęcia nie mam gdzie. Wiem jak się popieści to się wszystko zmieści ale ja już chyba jestem na to za stary .

Masz zoa i bri. ? Na nich najłatwiej zaobserwować niszczycielką działalność tych małych podstępnych podgryzaczy . Chyba że zoa masz jak łąki na wypas dla Asterinek . A bri za przekąskę .

Masz z nimi ogłoszenie ?

Nie tylko zoa są w ich jadłospisie : sps-y nie wiem czy wszystkie ale wczoraj przeprowadzając exterminację tych zwierzątek jedną zdjąłem z miękkiej tkanki acropory ale nazwy nie pamiętam , do tego briareum sobie wciągają. Dla mnie to ewidentna plaga nawet aiptazja nie jest tak niemile widziana co te małe szkodniki . Bo tak naprawdę co taka mała aiptazja za krzywdę wyrządza - a prawie wszyscy z nią walczą . Nawet ostatnio w sea frags widziałem aiptazje chodowlane . Całkiem ładne Pan właściciel trzyma je w oddzielnym zbiorniczku i całkiem ładnie wyglądają. A wracając do tematu to jak ktoś sobie życzy mogę łapać i mrozić bo do tej pory w śmietnik szły.

Co ty z tymi asterinami masz ? Wiadomo że to plaga a ty udowadniasz inna rację . A akurat śledzę temat z rozgwiazdami i tak twoje wypowiedzi czytam i nie dowierzam . W sumie nie rozumiem ? Możesz to wytłumaczyć czemu uważasz że one są pożyteczne ?

Wiem że odgrzeję kotleta ale.. Czemu tak uważasz ? Są przecież szkodliwe. Nawet w małej ilości, napotkawszy chociażby briareum gryzą świeża tkankę która w tym miejscu ma trudno odrosnąć. - czy to jest pożyteczne ? I Meriq też tak napisała. Więc czemu Ty uważasz inaczej ? O i tu też Kolega dobrze pisze, przykładów jest więcej .

A skoro już mowa o maluchach to czy z tego krzaka sprzedajesz mikro szczepki ? Bo ja też w sumie ćwiczę z małych kawałków .

A tak rurówki zjadła mi wszystkie nawet taką fajna kurde.

Zależy która i czy na pewno każda ? A imperator też skubie,a co niektórzy go trzymają, a aiptazji nie je .

Jest jeszcze Auriga !

Krewetki są dobre ale to są Predatory zjadają wszystko ślimaki inne krewetki aiptazję , spsy zoa miękasy itp itd . a i mysis i kiełże . Najlepszy jest obecnie dla mnie brzydal . Dostałem go od kolegi z forum i jest mi z nim bardzo dobrze robi to co miał robić i z trudem wypatruję szczepek ulubionych ukwiałów - nie ma ani jednej a trochę miałem . Dodam oczywiście że nic innego raczej nie rusza . Piszę raczej bo nigdy nie widziałem jak coś jadł nawet aiptazję . Ale strat w niczym nie zaobserwowałem .

Zasolenie mam raczej na stałym poziomie 1024 cały czas . Badane na refraktometrze. Co do ekipy to tak stan jest raczej ubogi . Tylko czego mi brakuje dodam iż raczej mam mało efektywną cyrkulację (4 razy pompy cyrkulacyjne ) ale jeśli ją zwiększe to chyba mi korale poodrywa ze skały . Mam sporo zanieczyszczeń na skale . No powstrzymaliście mnie z tym podnoszeniem kh. obecnie w granicach 8,9 . Mm pokolce dwa Hepatusa i scopasa oraz nawet gratillę ale tego glona ona nie rusza . Ok ale jakieś porady ? Tak właściwie to tylko Salariasa nie mam strombusa jednego mam . Parametry to samo 0 . Karmię tak samo = nigdy nie płukałem . Tak to mnie zastanawia . I wydaje się być jednym ze środków . Na razie właśnie tylko tąopcje stosowałem ale jest dość nudna raczej jak bym zidentyfikował to poszedł bym w stronę zwierza , a potem refugium muszę doświetlić bo tam bez lampy to mi tylko detrytus tylko hula po dnie .

Jak przyszło powiadomienie że dodałeś posta to pomyślałem sobie nie otwierać bo się załamię . No i ....... Bon appetit . Zastanawiam się czy ty też widzisz tak samo tą swoją rafę jak my ze zdjęć ? Czy już Ci się znudziła, czy może jest to tak że nie da się tym zanudzić ?

Kurcze już mnie ten glon zaczyna męczyć. Nie wiem jak sobie z nim poradzić ? Zamierzam podnieść kh z 9 do nie wiem 15 ? Czy to dobry pomysł Oto kilka zdjęć.

Mam to samo wrażenie właśnie Ciekaw jestem po tylu wypowiedziach czy każdy ma tak samo czy może ktoś ma tak że jemu się nie łamią ?

O dziękuję za dość wydaje mi się cenną sugestię . Część właśnie pozbierałem i zrobiłem szczepki . Niektóre są całkiem duże . Teraz czekam aż obleją podstawki. Ale bardzo drażni mnie ten fakt iż tak się dzieje, acropory milka i inne grubsze patyki nie mniewają takich ekscesów a te kurde mi to wygląda jak by im czegoś brakowało ?

Ten sam problem miałem z tymi krewetkami za to z brzydalem nic z tych złych rzeczy się nie dzieje. Może własnie tez trafiłem na taki egzemplarz.

hm... ciekawe zobaczy sie . Ale przerażony trochę jestem.

I to jest w sumie bardzo fajne można mieć super rybę " Brzydala " Jest super pod każdym względem dodam iż mam go koło miesiąca ani jednej róży .

Używam zwykłego chińskiego tds-a . Ale wiem że po zainstalowaniu żywicy za filtrem odw.osmozy. z 0.03 pokazuje mi 0.00 . I jak pisałem wcześniej na 95 % widzę różnice po przyrostach twardych, bo miękkie też rosły ale wolniej . Na pewno nie do twardych .