Darek85

Podawanie końskich dawek bakterii nie ma sensu. Problemem są warunki do ich namnażania w zbiorniku a nie dawkowanie ile wlezie. Możesz wcale nie lać bakterii i doprowadzić do zakwitu, a możesz lać sporo, a zakwitu nigdy nie będzie. Jeżeli bakterie mają co jeść i doprowadzisz dodatkowo węgiel który jest im niezbędny wtedy nie ma potrzeby lać czegokolwiek bo kultury same się namnażają. Ja daje 20ml SpecjalBlend i NiteOut II raz w tygodniu przy każdej podmianie, ale jak przez ponad miesiąc nie lałem nie widziałem żadnej różnicy w zbiorniku.

Usuwaj. Nawet jak znajdziesz tą jedną to i tak za jakiś czas pojawią się kolejne. Ja jak jakąś wypatrzę i mogę ją chwycić szczypcami bez wkładania rąk to usuwam. Dziś widzę na skałach kilka sztuk ale czekam aż zajmą dogodną pozycję. Więc bez paniki... Kilka sztuk to nie plaga, ale jak zaniedbasz to może zrobić się poważny problem.

U mnie Percon zajął się Valonią. Też odrywałem wykałaczką całe jej kolonie ze szczepek.

Ja przy 130x50 podstawy dałem 6 nóżek M12. Dziś jednak stawiał bym stelaż na podłodze bez nóżek.

Mam Perkona w 325l. Pojawiła się Valonia w ubiegłym roku na kilku szczepkach. Od dawna już jej nie widziałem więc krab dał sobie z nią radę. Wszystko oczywiście zależy od osobnika. Swojego nigdy nie przylapalem na jedzeniu Valoni, ale po płacze nie ma śladu.

W małych zbiornikach "jakoś" to idzie bo konsumpcja jest nieduża. Fizyki jednak nie oszukasz. Z każdym tygodniem ilość ważnych elementów w wodzie będzie spadać aż do momentu kiedy zaczną się problemy, a wtedy założysz kolejny temat ;). Małe zbiorniki da się prowadzić na samych podmianach, jest to też w mojej opinii najtańsze rozwiązanie. Przy małej obsadzie korali możesz ograniczyć się do podmian raz na 2-3 tyg. Zależy to jednak od parametrów wody. Walcząc np z NO3 lub PO4 nie ma łatwiejszego sposobu na zbicie jak podmiana. Wiszące woreczki z pochłaniaczami w zbiorniku bez sumpa kiepsko wyglądają. Ważna jest systematyczność w postępowaniu i stabilizacja parametrów. NO3 i PO4 będzie zawsze produkowane do tego dochodzi konsumpcja i podmiana = stała wartość.

Patrz na zachowanie ryb. Każda musi mieć kąt dla siebie. Błazny jak wszystkie garbiki są terytorialne. Jak znajdzie dom w ukwiale lub koralowcu to będzie przeganiać inne ryby. Dał bym do błazna małą babkę kopiącą. Amblygobius rainfordi świetnie się nada, malutka, bardzo spokojna, skubie glony. Nie wkładaj żadnych pustelników, Same z nimi kłopoty, nawet te malutkie mordują ślimaki kilka razy większe od siebie. Odradzam również krewetkę Lysmata amboinensis (czyszczącą). Straszny z niej terrorysta, szybko zorientuje się że łatwiej podkradać pokarm koralowcom (stresując je przy okazji) podczas karmienia niż poszukać czegoś w skale.

Pamiętaj że błazny z hodowli są "głupie" i nie będą się zachowywać tak jak się tego spodziewasz. Kupienie dwóch w jednym sklepie to niemal pewniak że to rybki z jednej matki, więc parki z tego nie będzie. Wypatrz sobie jednego błazna który już w sklepie siedzi w ukwiale. Rybkę z odłowu. Są droższe ale warto. Do niej jeszcze dołożył bym 3 małe rybki i krewetkę. Ryby dokładaj stopniowo zwracając uwagę na parametry. Ryby jedzą i kupkają, część pokarmu niedojadają. Bój się bardziej zachwiania parametrów niż przerybienia.

Mam ricordea yuma orange i sama wysuwa nogę i zostawia zalążki z których rosną nowe główki. Mam ich sporo. NO3 i PO4 nie wykrywalne. Lepiej się pompują w zaciemnionym miejscu. Mam pojedyncze główki które same dopłynęły w zakamarki w skale i wyglądają lepiej niż te wystawione bezpośrednio na światło.

Rozumiem że szafka spawana? Pamiętaj o uchwytach do mocowania płyt żebyś nie musiał wiercić i przykręcać się przez profile. Warto przednie dwa słupki przesunąć do tyłu, ułatwi to mocowanie zawiasów. Coś na podobę tego: U siebie pod 325l dawałem nogi regulowane z gwintem M12. Coś takiego https://allegro.pl/oferta/stopki-do-poziomowania-nog-60-m12x50-mm-8841735206 Jeżeli chodzi o elektrykę to dziś założył bym zamiast szeregu zwykłych gniazd, gniazda z wyłacznikamu. Wyłacznik przy każdym gnieździe. Ułatwia to serwisowanie, nie trzeba wiecznie wyciągać i wkładać kabli przy robieniu podmian. https://allegro.pl/oferta/przedluzacz-5-gniazd-z-wylacznikiem-multikolor-8315513796

Daj briareum na tylną szybę. Przystaw szczepkę po szyby, a koral na niej zacznie się rozrastać.

Stawiał bym na uszkodzenie termostatu. Zagrzała się szybko i pękła. Może też przygrzała punktowo. Jeżeli drut zmniejszył przekrój (ze starości, wady prod.) to płynący prąd nagrzeje bardziej ten cieńszy fragment jednocześnie przyspieszając jego zużycie i jeszcze bardziej zmniejszając jego przekrój. Temperatura jeszcze bardziej rośnie itd... Zazwyczaj punkt się przepala i grzałka przestaje działać, ale czasem jak znajduje się blisko szkła, a na grzałkę płynie zimna woda może pęknąć.

Mleczna woda świadczy o zakwicie bakteryjnym. Bakterie się namnażają kiedy mają co jeść. Możesz lać końskie dawki bakterii i nie zakwitnie. Zakwit nie pojawił się z powodu samej waty, syf zbierający się na niej "gnije" szybciej niż w obiegu i nadmiar pokarmu spowodował zakwit.

Też kupiłem kiedyś dwie na aiptasie bo kilka małych róż się pojawiło. Została tylko jedna, po różach nie ma śladu, ale co mnie zdziwiło to osiadłych też nie ma wiele a w poprzednim zbiorniku była cała chmara. Wynika z tego że te krewetki gustują w osiadłych. Co do spagetti worm to kup babeczkę kopiącą. Skutecznie przesieje piasek i zredukuje liczebność robactwa.

Ja mam błazna prawie 3 lata i do dziś śpi w lewym tylnym narożniku zbiornika głową do góry. Mam kilka korali które mógłby zagospodarować, ale jakoś nie ma na to ochoty. Błazenki z hodowli mają parcie na szkło i nie każdy będzie mieszkać w ukwiale. Możesz spróbować odłowić go do małego zbiornika i dać mu ukwiał. Może wtedy się przełamie.

Jeżeli zapewnisz w tym miejscu dobry przepływ to czemu nie. Problem może się pojawić kiedy taki woreczek z medium zatka ci przepływ dookoła skały. W morszczyźnie bardzo ważne jest eliminowanie martwych stref. Miej to na uwadze.

Rurka jak tłumaczą wyżej służy do regulacji wypływającej wody, a co za tym idzie wysokości słupa wody w odpieniaczu. Inni to kopiują bo to proste i łatwe rozwiązanie. Ja w swoim odpieniaczu żeby ograniczyć rozmiary zrobiłem coś na zasadzie opuszczanej przegrody.

Co znaczy charakterystyczny? Czym twoim zdaniem pachnie? Nie jest dobrze ze stała zalana. Światło uv sterylizuje, podlaczyl bym ją na cały dzień w obiegu z wiadrem wody RoDi. Jeżeli coś się wgryzlo w plastik kiedy lampa stała to jak trochę pochodzi sama powinna się wysterylizowac. Koniecznie musi lecieć przez nią woda bo na sucho żarniki się zagrzeje i może przepalic.

Co cię tak dziwi? Drążysz temat nie podając żadnych argumentów. Wkładasz żywą skałę do wody rodi i pytasz czemu miała by wszystko zabić. Włóż ją do solanki z soli kuchennej i też się zdziw że wszystko nie żyje... Skoro planujesz prowadzenie akwarium morskiego, które oparte jest na biotypie mórz koralowych, to co cię dziwi wymieranie mikro i makro fauny i flory w wodzie z soli kuchennej i czystej H2O (rodi)?? Zalej wszystko kranówką i stwórz teorię dlaczego wszystko umarło.....

Średnio w soli morskiej jest 70-80% NaCl. Reszta to inne minerały.

Pytanie po co chcesz płukać skałę w solance? Jeżeli szykujesz się do startu zbiornika i chcesz przepłukać suchą skałę i piach to jest to bez sensu. Nic tym nie zyskasz. Użyj tylko rodi i zalej wszystko w zbiorniku docelową solanką. Jeżeli jednak masz na myśli płukanie żywej skały i piachu, lub wstępne ożywianie suchej to zabijesz całe życie. Sól kuchenna to praktycznie czyste NaCl. Dodatkowo jest jodowana, a jod w takich ilościach nie wpływa dobrze na bakterie i drobne życie.