Ejdzej88

Tak podnosić zarówno NO3 jak i PO4. Masz gotowe rozwiązania np. ATI C:N:P albo mieszać samemu. Na reefhub jest fajny artykuł i kalkulator przy współczynniku Redfielda.

Co ta za ulotka i z czego, kto popełnił takie głupoty

Da bez problemu. Tylko będziesz musiał zrobić mały trik. Lampę będziesz musiał powiesić 21cm nad lustrem wody, zamiast optymalnych 17cm. Inaczej będziesz miał niedoświetlone boki. Obecne to chyba najlepsza lampa cena/do jakości.

Nie ma takiego przelicznika, nie istnieje i nie da się tak przeliczać. Wartość 1W/l jest z czapy i można przyjąć że jest właściwa z dokładnością +-1 Kiedyś dla T5 przyjmowało się w dużym uproszczeniu 1W/l. Ale ogólnie wszelkie tego typu porównania są na dzień dobry do bani, bo inaczej oświetlisz zbiornik h=30, a inaczej h=70 Subiektywnie uważam, że najistotniejszym parametrem jest jakość światła, bo przy tej samej teoretycznie mocy lampy możemy mieć zupełnie różne efekty. 90W z "chinki" to nie 90W z Giessmana, Radiona, RS, AI, MP czy Kessila. Kolejność nieprzypadkowa. Ja mam lampy wysterowane na 180W w piku przy ~383l w baniaku i to nie płytkim. Średnio i tak świecą z mocą ca. 150W(używam zmodyfikowanego programu Saxbyego) Mieszana obsada a i tak ciągnie o dzisiejszej korekcie 62ml ATI dziennie. Więc raczej coś tam rośnie Najbliższy prawdzie przelicznik "ile do czego" do PAR. Ale tu znowu nie ma nigdzie zebranych wszystkich lamp z pomiarem laboratoryjnym w tych samych warunkach, aby można było to porównać nie na oko. Masz zbiornik w bardzo typowym rozmiarze dwa Radiony, AI, RS, Kessile dadzą radę lub coś typu MP rsx 200 czy Orphek też będą dobre.

A jakiej wielkości masz tego ukwiała? Generalnie jak cokolwiek podasz "pod pysk" ukwiałowi co ma białko to wciągnie, nawet jak to będzie za duży kawał dla niego. Mięso krewetki ponoć nie jest tak łatwe do strawienia i nie jest to najlepsze rozwiązanie, mimo swojej popularności w necie Generalnie lepiej się sprawdza kulka z lasonogów, czy krylu. Dopóki miałem ukwiał w baniaku robiłem to samo i miałem wrażenie, że po jedzeniu mysis lepiej wyglądał.

U mnie w zasadzie wyglądało to tak samo, uszkodzenie było większe i pokryło się taką czarną warstwą jakiej zaczątki u Ciebie widać. Obstawiam mimo wszystko obcierkę o skały+ jakaś infekcja. U mnie koral doszedł do siebie, obejrzyj dobrze, czy lekkie przestawienie nie polepszy sytuacji.

Moja leży na skale, bo na piachu nie mogłem nic trzymać że względu na babkę zadymiarza. Jak się pompowała powstało podobne ,,zadrapanie". Potem zanikło i koral się zregenerował, mimo że przez moment myślałem, że już będzie źle.

Życzę powodzenia w prowadzeniu akwarium Sam zaznaczyłeś, że uczysz się oglądając filmiki na YT i Twoja lista zakupów, rzeczy które masz, a których nie masz wskazuje, że to bardzo słabe źródło informacji

Masz ją na piasku, czy skale? Jeżeli na skale mogła uszkodzić się o skałę.

Po co Ci ukwiał? W takim maleństwie zajmie 1/3 skały. Szybko urośnie i będzie parzył resztę obsady, a nim urośnie zrobi kilka wycieczek i też podrażni innych mieszkańców. Ukwiały są fajne w akwariach ukwiałowych albo w większych zbiornikach powiedzmy 200+ gdzie można mu zrobić sporo miejsca. Błazny chętnie mieszkają w Sarko, Sinulariach, Euphylliach. Sam przerobiłem 2 ukwiały w tym jednego dosłownie falownikiem, drugi nie mógł usiedzieć od początku w jednym miejscu i trafił docelowo do innego zbiornika.

Co rozumiesz przez za wysoki komin? Na zdjęciu widać, że masz miejsce na grzebień. Są pudełka przelewowe, ale to zawsze prowizorka.

Na babilonie to najczęściej rzucają się pustelniki:)

Z punktowych montowanych na wysięgnikach, masz Radiony, Red Sea(obecnie chyba najlepszy stosunek ceny do jakości), AI Hydra. Kessile pominę, bo za to co dają są koszmarnie drogie Najsłabsze z wymienionych w każdym parametrze. Co chcesz tam trzymać, bo od tego trzeba by wyjść. Możesz też coś wybrać co stawiasz na nóżkach na akwa tam też wybór jest spory

W Armarx jeszcze nie zrozumieli, że jak ktoś ma wydać kilka kafli na sprzęt do akwarium(komputer+ sondy) to raczej nie zaakceptuje estetyki najtańszego wydruku 3D

Na szczęście nie mam MP tylko Jebao Kąpiel w occie załatwiła temat, w sumie ponad rok temu dokładnie tak samo wyczyściłem falowniki, ale potem uznałem, że nie ma sensu tego robić Jedynie modułu silnika z kablem nie wrzuciłem do octu, bo jednak z tego co pamiętam izolacje dostają od octu w palnik. Reszta wytrzymała Idę kąpać drugi falownik.

O siatkach pomyślę, o occie zapomniałe W sumie jak algi potraktuje się OXI to dostają fajny fluo kolor

Cześć, mam u siebie dwa CP-40. W zeszłym tygodniu jeden zaczął głośniej chodzić przyczyną były ślimaki w falowniku. Małe turbo których mam teraz wysyp na tylnej szybie osiadły pomiędzy obudową, a wirnikiem i przycierający wirnik zaczął hałasować. Dzisiaj jeden z falowników zatrzymał się, w środku znalazłem gromadę ślimaków. Jest jakiś sposób na zabezpieczenie falownika, czy to raczej niemożliwe i mamy zabawę wejdą lub nie wejdą? Falowniki pokryte są fioletowymi algami wapiennymi, może to kusi ślimaki. Czy wyczyszczenie falowników do zera pomoże w tym temacie? Ewentualnie czym czyścić? Ługiem sodowym? Próbowałem OXI one, ale i tak plastik nie jest wypalony do zera.

Zając jest moim zdaniem mocno przereklamowany Diadema czy Gratilla znacznie lepiej usuwają glony włosowate. Caulurepa to już zadanie dla Zebrasom lub Borsuka. Mój się prawie zabił jak kawałek Caulurepy wpadł do pompy i dalej do głównego. Rzucił się jakby nigdy nie jadł

To akurat wydaje się do ogarnięcia, w pewnym sensie ATI C:N:P używa takiego algorytmu, poszczególne składniki dozujesz właśnie według wskazań NO3 i PO4. Jednak sens takiego rozwiązania jest wątpliwy Jedyną zaletą może być wysłanie informacji o wzroście tych parametrów SMS-em, ale to też już trochę przerost formy nad treścią

Zdajesz sobie sprawę, że metoda probiotyczna, to nie tylko AF, ba AF pewnie nie jest nawet najpopularniejszą metodą probiotyczną Wrzucone fragmenty są trochę bzdurne, wiadomo lejąc pożywkę, rozwijają się zarówno bakterie te, które chcemy aby były w baniaku, jak i te których nie chcemy. Po to dodajesz stale świeże szczepy bakterii, aby te dobre były w przewadze Delikatnie mówiąc nie jestem zwolennikiem metod AF, ale twierdzenie, że jest to metoda prowadząca prosto do OTS do bzdura. Jest wiele fajnych zbiorników, prowadzonych tą metodą. Dla mnie jej wadą jest upierdliwość kropelkowania i koszty. Poza tym to naprawdę dobra metoda. O ZEO nie trzeba chyba pisać, że jest kozacka, ale jest przy okazji jeszcze droższa i jeszcze bardziej upierdliwa.

Bo stałość tego parametru jest tak naprawdę najważniejsza w całej naszej zabawie, a niestety Balling i odpieniacz wpływają na zmianę tego parametru? Zobacz ile osób majstruje przy KH, Ca i MG mierząc zasolenie dziadowym spławikiem, po czym wysyła wodę na ICP i jest zdziwiona, że zasolenie to się rozjechało

Czyli zapewne strącił się węglan wapnia. Nic fajnego, ale tragedii nie było.

Nie ma takiego samobójcy, któremu chciało by się to mierzyć w domu KH płynu z klasycznego Ballinga to ca. 2800.

@klossowski w temperaturze 16 stopni korale żyć nie mogą w KH 40 tak. Taka drobna różnica. Widziałem zbiornik w którym korale rosły słabo i widać było, że coś jest nie tak, a wynikało to ze źle wykonywanego testu Saliferta i w zbiorniku KH było ponad 40. Zbiornik żył. Ja miałem nazwijmy to podobną akcję, strzeliła membrana i lałem kranówę jako dolewkę. Parametry się rozjechały i KH też było jakieś abstrakcyjnie wysokie. Parametry prostowałem 1-2 miesiące. Ok najbardziej wymagające korale odeszły, ale to była Echinata, Pikaczu i Ancora. Ja jestem zwolennikiem powolnych zmian. To że ktoś coś zrobił na YT, nawet jak dał żółte napisy nie oznacza, że jest to właściwe

Tak najlepiej na szybko i bum dobić to co przeżyło Jak już się wlało, to jest po ptakach. Nawet jak masz KH 40 i skok KH nie zabił obsady, to to co przeżyło może żyć w takich warunkach. W teorii masz teraz KH ca 27. Rób codziennie małe podmianki na początku 2,5l wody tak aby KH zbijać powoli. Za miesiąc się wyprostuje