Ejdzej88

Poszukaj wersanian sodu;)

Niby dlaczego? Stawiam orzechy przeciw kasztanom, że najwięcej zbiorników wystartowało na tych bakteriach+ ewentualnie Nine Out. Przynajmniej na tym forum. Sam też na nich startowałem, po czym przeszedłem na zmianę co paczka to bakterie innego producenta.

Ja stosuję tak samo jak czupacabra, ATI i podmianki raz na 1-2 miesiące na ich wodzie. Z racji refugium dodaję jeszcze kilka rzeczy, ale ICP wychodzi fajne

Jednak warto zmierzyć te śruby. Ja mam odpieniacz Skimza i tam są bardzo podobne śruby i są do śruby calowe. Wtedy niestety ich dostępność jest mocno problematyczna :/

Może nie ma wcale może jest minimalna, a może wierzę w magię. Ja mam RO podpięte przez zawory odcinające tzn. w szafce w kuchni jest elektrozawór na wejściu i wyjściu RO+ zawór antyzalaniowy. RO uruchamia się codziennie w okienku 18-21, wtedy jestem w domu. Napełnia zbiornik dolewki, gdzie mam na odcięcie zawór dolewki grawitacyjnej. Jest też pompa i czasówka do przepłukiwania membrany. Taki mały przerost formy nad treścią, ale fajnie było napisać program do sterownika Jak rozszczelni się na wejściu i przed pompą spadnie ciśnienie <1bar dostaje pusha na komórkę Mam koszmarną wodę w kranie, często powyżej 560TDS, na 150-ce miałem 11-13 TDS, na 50-ce mam 8-11, może to błąd pomiarów, a może to te kilka procent większej powierzchni membrany. Fakt jest taki, że 2L żywicy, mam 3 kanistry, starczało na 1-2, teraz to 2-3 miesiące. Krzemiany też mi spadły, wcześniej miałem jeszcze kanister z serą na krzemiany, teraz poszedł w odstawkę. Może magia, ale u mnie działa, woda i tak leci do zbiornika na podmiankę, więc czy uzupełni się w 2 czy 5h to mnie wali

Jednorazowo zbieram ~50l. Teraz mam membranę 50GPD, kiedyś miałem i 150tkę, ale ja należę do tych co przekonali się, że 50-tka jest lepsza Ale ja robię podmiankę 60l na ATI raz na miesiąc dwa. Nawet na 150ce to było ca. 2h.

I załatwiła nie jedną podłogę Zbiornik na dolewkę ma jeszcze jedną zaletę, jak robię podmiankę, to woda do wiadra leci ze zbiornika na dolewkę, więc zbieranie wody trwa 5 minut, a nie godzin.

W sumie 100% racji z prostszymi koralami, bo też się z tym klasycznym podziałem miękkie, LPS, SPS nie zgadzam. Bo łatwiej mi utrzymać montipory digitaty niż euphylię Ancorę, czy Gonioporę Ale akurat z moti jest kilka odmian, które rosną praktycznie zawsze Inna sprawa, że teraz przypomniałem sobie, że Nosacz ma malutkie akwa i dosyć młode. U mnie A. Australia rośnie inne SPS i LPS też, miękkie ok, ale kurde ZOA stoi w miejscu

Jak masz zwietrzały chemiclean, może zadziałać słabiej, miałem podobnie, ale i tak zrobił Swoją robotę. Źródła węgla typu biopellet, pożywki, VSV najlepiej odciąć z 2-3 dni przed kuracją. Adsorbery lepiej usunąć, szczególnie węgiel aktywowany. Odpieniacz podnieść i odpalić na maksa ze zdjętym kubkiem. Masz refugium albo algea scrubber? Jakaś teoria mówi, że jak masz hodowlę glonów wyższych w sumpie, to CC działa słabiej. U mnie jak refugium się rozpędziło, to faktycznie chemia zadziałała słabiej konieczna była 2 dawka i wtedy wyzerowało dziadostwo.

Jaka Monti i w jakim jest stanie? Te prostsze montipory patyki i talerzowe nawet jak zbieleją potrafią czasami odbić i po kilku miesiącach wrócić. Ja bym nie usuwał. Jak zostanie w zbiorniku nic się nie stanie.

A potrzebujesz do takiego maleństwa czyścik? Nie prościej użyć coś np. takiego: https://allegro.pl/oferta/aqua-tools-5w1-czyscik-siatka-skrobak-do-akwarium-8043610829?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_supermarket_artykuły_dla_zwierząt_supermarket_animals&ev_adgr=Artykuły+dla+zwierząt+-+Akwarystyka&gclid=Cj0KCQiA0fr_BRDaARIsAABw4EudUoPwOiPxI9tzQIyM2mydzo4VFeRKbU9P7Bf8Zg2H3qd5epUCl8IaAjt-EALw_wcB Tylko wybrać jakąś małą wersję, pewnie nie masz problemu z dostępem od góry i sięgnięciem do dna jak w dużych zbiornikach. Z magnetycznych to faktycznie chyba Flipper nano będzie najsensowniejszy. Ja mam Flippera zwykłego i MagFloata i gabarytowo flipper jest sporo mniejszy.

Nie wiem dokładnie jaki preparat masz i jaki zbiornik, ale u mnie wyglądało to tak. Lałem ATI P startowałem z ich maksymalną dawką, po dwóch tygodniach nadal miałem zero, podniosłem do x1,5 dawki dziennej(mam duże refugium z DSB i raczej mocną filtrację biologiczną). Dawki zwiększałem o mniej więcej 20% dziennie, po 3 tygodniach Hanka pokazała 0,01 i powoli urosło do 0,06. Po dwóch miesiącach ustaliłem dawkę by trzymać PO4 na 0,02. Masz jeszcze wysokie NO3 trochę potrwa podbicie PO4, bo pewnie teraz to co wlewasz szybko jest konsumowane i NO3 spada czego jeszcze nie widzisz w testach. Dawkę możesz podnieść, ale powoli, bo jak NO3 spadnie poniżej 5, to PO4 szybciej wzrasta. Przynajmniej tak zaobserwowałem u siebie.

A nie masz błaznów, które próbowały zamieszkać w tym koralu?

Ja totalnie pomysłu nie rozumiem. Jaki jest problem z tym, że czasówka wyłączy pompę obiegową i odpieniasz na czas karmienia z karmnika automatycznego, a poziom wody w sumpie wzrośnie? Zawór zwrotny dławi pompę, ten automat w środowisku morskim może się szybko zepsuć, a zawór kulowy często używany w brudnej wodzie przeciekać. Stwarzasz milion problemów a aplikacji, gdzie najprostszym rozwiązaniem jest wyjęcie wtyczki... Nie kumam idei.

Ta skała w panelu to żywa?

Ale po co chcesz sobie życie utrudniać? Kojarzę z innych for kilka zbiorników z kalkwasserem, ale to raczej stare układy i mocno obsadzone samymi SPS-ami. A powstawały lata temu, gdzie nawet na tym forum niektórzy twierdzili, że jod to w sumie niepotrzebny, Stront to wymysł producentów kropelek itd.

One chyba nie mają terminu przydatności Dodatkowo są w szkle, więc mało prawdopodobne, żeby je szlak trafił. Chyba, że je kilkukrotnie gotowałeś

A jakie masz zapotrzebowanie w zbiorniku? Optymalnie w jednej dawce najlepiej podawać do 0,7ml/100l, taka dawka podnosi KH o około 0,1. Ja mam rozbite dawkowanie na 8.

Może od dołu coś ją drażni, podgryza. Generalnie Catalaphyllia bywa grymaśna i potrafi się zamknąć na długo.

Ale skałę zawsze można przestawić. Za rok i tak będzie się chciało zrobić jakąś poprawkę. A za dwa zmieni się moda na układy skalne

Znam ten środek, ale CC używałem już i się go nie boję+ mam go jeszcze trochę Jeżeli uznam, że trzeba jednak zwalczyć cyjano dodatkiem to będzie to Chemiclean. Z drugiej strony słyszałem, że jak ma się refugium/scruber to ewentualny atak cyjano, będzie tam i raczej nie zaatakuje zbiornika. Pytanie jak to świństwo działa na moje makroglony, które są u mnie głównym filtratorem.

Cześć, mam taki problem z cyjano. W zbiorniku głównym nie ma stale żadnego ogniska. W jednym miejscu pojawiała się mała kolonia, wielkości monety 1gr, ale po maks 2 dniach znikała. W sumpie rozgościło się w refugium z dsb i zaczyna się tam dobrze urządzać. Mam tam Helymenię mocno poobrastaną dzikimi gąbkami i spagetti. Te obrośnięte cyjano spagetti usunąłem, resztę przepłukałem w dipie. Helymeni nie ruszam, ze względu na gąbki. Od około miesiąca jednak to cyjano w sumpie jest i nic nie wskazuje, żeby miało się zawinąć. Zbiornik miał problem z jakością wody, na dolewkę leciała kranówka, to mocno rozbiło parametry, ale je wyprostowałem. Obecnie jest już ok, na ICP wszystko w normie poza Alu i Manganem, podniesione, ale nie znacznie. Podstawowe parametry to t=25, pH=8,2, NO3=0,9 PO4=0,02(był chwilowy skok przy próbie czyszczenia piachu), KH=8,1(zrobiłem korektę i schodzę do 7,5-7,8), Ca=410, Mg=1230, zasolenie 35, K=420 Boję się czy cyjano nie ubije glonów, dlatego rozważam chemię. Dozuję bez zmian codziennie Balling ATI, VSV, żelazo, PO4, raz w tygodniu All for reef, jod, stront, bakterie. Raz w miesiącu potas. Użyć chemicleanu, czy czekać? Cyjano mam już od około miesiąca. Wiem, że powinienem przerwać dozowanie VSV, ale jak przerwałem na dwa tygodnie, to NO3 wzrosło do 2, a cyjano nadal furczało.

Podziwiam Twój spokój Jakich wymiarów jest szkło? Jakiej grubości są szyby? Ze zdjęć to wynika, że strzeliła grubsza szyba i została jakaś cienka szyba Lacobelu. Nie wiem jak to jest zrobione, ale wygląda na 4+10mm.

Pękło tam gdzie kumulują się największe naprężenia. Blat nie jest spuchnięty, bo na zdjęciach dobrze nie widać.

Najkorzystniejsze cenowo jest nie zakładanie akwarium Generalnie panele to nie moja bajka, nigdy nie miałem takiego akwarium, ale gotowe zestawy uchodzą za "dosyć" drogie. Jest to oczywiście kwestia względna, z którą ja się nie zgadzam, ale sam zamówiłem akwa na wymiar. Bo jeden postawi akwarium na tym co ma w domu z szyby z odzysku, a drugi zamówi odpicowany baniak np. u Przemka z szafką z frontami pod wystrój domu i taki zestaw będzie czasami dużo droższy od gotowca. Generalnie gotowce to średnia jakość, ale już na naprawdę przyzwoitym poziomie. Zbiorniki klejone przez Przemka czy Erybę, są raczej lepiej wykonane. Szafka od RS jest niezła, ale stolarz może zrobić lepszą Dodatkowo gotowiec to z góry narzucone rozwiązania techniczne, jak zamawiasz akwa na wymiar to sam decydujesz jaki chcesz panel czy węższy czy szerszy, z wymiarami też poszaleć.