chris_ek

Cieszę się, że udało Ci się to ogarnąć i mam nadzieję że od teraz będzie tylko lepiej. Dla mnie to jeszcze odległa przyszłość, ale tak już trochę myślę nad balligiem i zastanawiam się dlaczego wybrałaś akurat wersję PRO? Możesz pokazać jak to u Ciebie wygląda?

OK, mogę przyjąć takie rozumowanie, ale co z KH? Poprzedni pomiar niedokładny?

Parametry wczoraj: Zasolenie = 34 ppt pH = 8,08 - miernik elektroniczny pomiar południe(było 8,16) KH = 8,6 - test Salifert (było 7,7) Mg = 1425 - test Salifert (było 1470) Ca = 430 - test Salifert (było 440) PO4 = 0,25 - test Salifert (było 0,5) NO3 = 2 - test Salifert (było 10) Temperatura = 26 Nie wiem czy ja jestem niedokładny czy też powtarzalność pomiarów mam kiepską, ale ostatni tydzień miałem wolne od akwarium (a może raczej akwarium miało wolne ode mnie ) i znowu lekka huśtawka parametrów. Rozumiem spadek azotanów i fosforanów bo trochę widać to po koralach, chociaż pewnie bardziej odpowiadają za to glony zielone, które opanowały każdy oświetlony kawałek skały. Zastanawia mnie jak, nie mając miernika, określić czy mam wystarczającą ilość oświetlenia. Tak patrzę na nowe przyrosty Tubipory i nie wiem z czego wynika ich prawie brak koloru.

Miałeś może? Możesz coś więcej o niej powiedzieć typu łatwość w utrzymaniu, karmienie, agresywność?

Tak, ale nadal do końca nie mam sprecyzowanej obsady ryb. Zastanawiałem się nad tym ślizgiem lub Ecsenius Stigmatura bo z tego co czytałem to pasowałyby do akwarium o tej wielkości, ta druga ryba też ostatnio mi wpadła w oko. Tylko, że Discordipinnę widziałem tylko na olx i nie wiem czy można zawierzyć sprzedającemu. Pytanie też czy one mogłyby być razem w akwarium. Mogłem mieć, ale się nie zdecydowałem bo chyba wolę sam kształtować wygląd akwarium. Też jest na liście. Ciągle też podoba mi się Nemateleotris decora tylko nie wiem czy akwarium nie za małe dla niej. Tutaj raczej będzie Lysmata debelius i Paguristes cadenatki (jest zdaje się trochę mniejszy i mniej agresywny niż halloween) Pytanie czy taka obsada nie będzie za duża do tej kostki. Druga sprawa to dostępność tych gatunków w sklepach bo raczej nie jest to standardowa obsada. Zdaje się, że kolejność wprowadzania ryb w morskim ma znaczenie więc od której należałoby zacząć.

Aktualizacja dwutygodniowa. Parametry tydzień temu/dzisiaj: Zasolenie = 33/35 ppt pH = 8,06/8,16 - miernik elektroniczny pomiar rano (było 8,03) KH = 8,3/7,7 - test Salifert (było 8,0) Mg = 1380/1470 - test Salifert (było 1275) Ca = 425/440 - test Salifert (było 400) PO4 = 0,5/0,5 - test Zooleka (było 0,5) NO3 = 10/10 - test Zooleka (było 20) Znowu mam trochę huśtawkę parametrów i trochę wysoki Magnez i Wapń (zrobiłem dla pewności pomiar dwa razy). Tym razem prawdopodobnie odkryłem przyczynę - wczoraj coś mi strzeliło do głowy i przedmuchałem mocno skałę skąd podniosło się bardzo dużo drobinek piasku i pyłu; a poprzednim razem skok magnezu i wapnia był po dodaniu drugiego worka piasku. Moje podejrzenia idą więc w stronę piasku - nie wiem czy może on oddawać te związki do wody, ale zauważyłem pewną korelację. Może ktoś z większym doświadczeniem by się odniósł do tej teorii. Pierwszy raz KH spadło poniżej 8 i mimo, że niewiele to chyba powinienem zwrócić na nie większą uwagę. Z nowych nabytków: - Caulasterea sp. fluo, - Clavularia Papaya, - Zoanthus: Ultra Lunar/Lunar Eclipse, Utter Chaos, Gatorade, Lord of the Ring Ogólnie chyba nie jest źle. Podkręciłem trochę białe światło to i skała mocno się zazieleniła, ale przy takich parametrach to chyba nic dziwnego.

Przyznam, że nie spodziewałem się tego, myślałem że będzie już jakiś młodnik Euphylii ... ale co się odwlecze to nie uciecze. Trzymam kciuki żebyś wyszła na prostą.

Pomysł na hardscape świetny, super to wygląda. Wydaje mi się, że to okrzemki chociaż ktoś na forum napisał że dino. U mnie w każdym bądź razie bomblowały na potęgę i jak same przyszły tak same poszły. Jak chcesz trochę ograniczyć to zmniejsz białe światło.

Hej, ciekawy jestem jak tam sprawuje się Twoja "influenserka".

Parametry dzisiaj: Zasolenie = 31 ppt pH = 8,03 - miernik elektroniczny pomiar rano (było 7,95) KH = 8,0 - test Salifert (było 8,6) Mg = 1275 - test Salifert (było 1410) Ca = 400 - test Salifert (było 440) Znowu nie przewidziałem skutków i zasolenie spadło. Muszę się nauczyć, że jak zabiorę trochę wody (nawet wydawałoby się niewielką ilość) z akwarium do aklimatyzacji korali to dolewka doleje RODI. A że w tym tygodniu dwa razy dodawałem nowe szczepki to.... Poszła pierwsza podmiana 10 litrów i przy "okazji" podniosłem zasolenie do 32ppt Nadal nie do końca rozumiem te parametry: PO4 = 0,5 NO3 = 20 NO2 = 0,025 NH3 < 1 ale nie 0 Natomiast po koralach nie widać żadnego stresu czy czegokolwiek. Powiedziałbym wręcz, że się ładnie pompują. Z nowości w akwarium: - zoanthus blondies, rasta, sunny d, playboy bunny - ricordea zielona i niebiesko-zielona, - rhodactis bouble, - Duncanopsammia axifuga, - Discoma Ultra fire, - Briareum, Tubipora musica. Wpadło też parę wężowideł

To lustro z tyłu ma potęgować efekt głębi?

Już wcześniej miałem spytać, ale trochę bałem się że popełnię faux pas: czy te dwa korale na jednej podstawce z zielonymi kapeluszami to Sarcophytony?

Kolejność pomiarów była inna: 1470 - tydzień temu, trzy dni po dosypaniu piasku, 1410 - teraz. Przyznam, że nie skupiam się nad tym ile jest powietrza a ile płynu. Pilnuję tylko aby tłoczek był dokładnie na 1 ml. Z ciekawości zrobię dziś wieczorem test.

Gdyby nie to pęknięcie to powiedziałbym, że zrzuca skórę.

Bajeczne

Po pierwsze wysokość obu zbiorników musi być taka sama czyli musisz to mniejsze postawić na 10 cm podstawce. Do mniejszego akwarium wstawiasz pompę (nie powiem Ci dokładnie jaką - metoda prób i błędów, dobrze jakby miała regulację przepływu) a wypływ z niej dajesz do większego zbiornika. Powrót realizujesz na zasadzie U rurki tylko ramiona muszą sięgać przynajmniej do połowy zbiorników. Jak już masz to zestawione to trochę problemem jest zalać U rurkę tak żeby nie było w niej w ogóle powietrza, wsadzić jeden koniec do jednego a drugi do drugiego akwarium i uruchomić pompę. Z czasem trzeba trochę wyregulować no i pilnować, żeby U rurka się nie zapowietrzyła. Swego czasu miałem takie rozwiązanie w słodkowodnym z tym, że to mniejsze "akwarium" było zrobione na wzór panela.

Mi raz dolewka zrobiła taką niespodziankę.

Ja też się nad tym zastanawiałem i miałem nadzieję, że ktoś zwróci na to uwagę. Używam soli AF Reef Salt i według producenta powinno być 1300-1360. Jedyne obecnie wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy to wpływ dodania 10 dni temu żywego piasku, ale nie mam pojęcia czy to możliwe. Błąd pomiarowy to raczej nie jest bo drugi pomiar wyszedł mi 1470. Test nie jest przeterminowany. Co do skoku poziomu amoniaku to rano wyciągnąłem drugiego martwego ślimaka. Tym razem dużego Trochusa, który w sumie od paru dni siedział w jednym miejscu na skałce. NH3 po południu jeszcze nie zero, ale już w pobliżu.

W sumie moje przemyślenia się z tym pokrywają. Mógłbym zrobić podmiankę wody, akwarium za kilka dni będzie miało 4 tygodnie więc to i tak będzie do wykonania, ale pomyślałem że lepiej jeżeli ten amoniak zostanie przetworzony a przez to namnoży się więcej bakterii. Mam nadzieję, że wtedy wydajność cyklu azotowego w moim akwarium będzie większa bo w następnym tygodniu ma dojść kilka nowych szczepek. Po koralowcach nie widać żadnego stresu, po zapaleniu się światła ładnie polipują więc raczej żadnych zbędnych ruchów nie będę robił.

Parametry dzisiaj: Zasolenie = 33 ppt pH = 7,95 - miernik elektroniczny pomiar rano (bez zmian) KH = 8,6 - test Salifert (było 8,9) Mg = 1410 - test Salifert (było 1320) Ca = 440 - test Salifert (było 430) Zasolenie spadło ponieważ podniosłem wysokość kaskady oraz poziom wody a dolewka uzupełniła wodą RODI. Nie chcę za bardzo kombinować i skoryguję zasolenie podmianami. A teraz gorsze: PO4 = 0,25 NO3 = 20 NO2 = 0,025 NH3 = 1 No i teraz zachodzę w głowę skąd skok amoniaku i mam trzy typy: - z jednej strony trochę zacząłem karmić: przez cały tydzień dwa razy dodałem troszeczkę mrożonego czerwonego planktonu i dwa razy 3 krople PhytoMix od AF - wyciągnąłem rano jednego z nassariusów bo leżał niezamknięty na muszli, chyba jeszcze trochę się rusza ale raczej nic z niego nie będzie - widziałem parę razy jak największy z Trochusów wypuszcza sporo mleczka do wody Dzisiaj w akwarium jeszcze "noc", ale wczoraj wszystkie korale ładnie się pompowały, jedynie największy Sarcophyton chyba się obraził na zmianę miejsca i zrzuca skórę. Dodałem bakterie i czekam.