chris_ek

Przeczytałem ulotkę tych bakterii i nic tam nie znalazłem o wpływie na PO4

Prześledziłem jakiś czas temu cały wątek odnośnie vcv i nie pamiętam dokładnie ale chodziło o to że podczas lania vsv mogą namnażać się szczepy bakterii nie koniecznie najbardziej pożądane w akwarium - stąd uzupełnianie tych dobrych. Tak czy inaczej Twoje doświadczenie wezmę pod uwagę - dzięki za rozwinięcie.

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj przed podmianą: Zasolenie = 36 ppt pH = 7,75 - miernik elektroniczny pomiar rano (było 7,77) KH = 7,7 - test Salifert (było 7,85) Mg = 1440 - test Salifert (było 1500) Ca = 445 - test Salifert (było 420) PO4 = 0,25 - test Salifert (było 0,25) NO3 = 10 - test Salifert (było 5) Azotany poszły w górę więc pojawiły się glony. Ogólnie może nie jakaś tragedia, ale szyby potrafi nieźle zaatakować plus w kilku miejscach rosną jakieś kłaczki. Zastanawiam się nad jakąś metodą redukcji NO3/PO4. W tym tygodniu zaobserwowałem pierwsze kropeczki glonów wapiennych - to chyba dobra oznaka?

Zaobserwowałeś może czy skubie glony?

Możesz coś więcej napisać bo zastanawiam się nad zastosowaniem tej metody u mnie Z ciekawości wrzuciłem w googla i okazało się, że właśnie to mi rośnie na jednej caulastrei ze sklepu Ogólnie zbiornik chyba całkiem fajny, ale trudno dojrzeć z daleka i to przy dość ciemnym zdjęciu.

Zauważyłem kratki pod skałkami - kilka razy spotkałem się z negatywnymi opiniami na temat ich stosowania.

Czekaj bo się pogubiłem: Pan Tadzio coś pomógł czy nic nie wskórał?

Wygląda świetnie i chyba czas pomyśleć nad większym.

Nie i nigdzie tak nie napisałem. Ja dopiero stawiam pierwsze kroki w akwarystyce morskiej i może faktycznie za dużą wagę przykładam do numerków, ale lubię gdy obie strony równania się zgadzają. Sprawdziłem jeszcze jedno - według testu na reefhub test Saliferta zawyża pomiar Mg

No tak, ja mam nauczkę na przyszłość żeby nic nie brać na wiarę a papier przyjmie wszystko. Zanim nie zmierzyłem to zachodziłem w głowę skąd może się brać. Podejrzewałem skałę albo piasek zamiast wykluczyć najbardziej oczywiste.

Tak, to jest cyjano. Nie wiem czy to pomyłka czy co, ale powinno być 35 ppt

Potrzeba matką wynalazków ale wyszło Ci naprawdę super. Dodatkowo na skałach i dnie masz teraz kratkę do dokładnego rozplanowania miejsca na koralowce

Aktualizacja tygodniowa. Parametry wczoraj przed podmianą: Zasolenie = 34 ppt pH = 7,77 - miernik elektroniczny pomiar rano (było 7,76) KH = 7,85 - test Salifert (było 8,15) Mg = 1500 - test Salifert (było 1455) Ca = 420 - test Salifert (było 410) PO4 = 0,25 - test Salifert (było 0,1) NO3 = 5 - test Salifert (było 2) Kilka odmian zoa przestało się otwierać więc skręciłem trochę intensywność świecenia (sądzę, że w tym była przyczyna) przez co stanęła na chwilę konsumpcja KH i teraz na nowo się ustala - stąd spadek KH. NO3 podbite więc cyjano powoli odchodzi, dino właściwie nie widuję. PO4 podskoczyło więc wymieniłem ROWĘ. Żeby nie było tak fajnie to kilka polipów zoa w ciągu dwóch dni skurczyło się i po prostu zanikło Poza tym jedna odmiana ma chyba coś co wygląda jak w tym linku https://nano-reef.pl/forums/topic/100492-skurczone-zoa/ Najpierw tak wywinął się pojedynczy polip na oddzielnej podstawce ale wtedy myślałem, że go przypaliłem światłem bo był dwie półki wyżej niż inne . Niestety ostatnio to samo dzieje się z dwoma polipami na drugiej podstawce. Te zoa są od dwóch tygodni, na czystych podstawkach, wydipowane przed włożeniem, potem ładnie się otwierały - nie wiem jak mógłbym im pomóc. Zrobiłem też test świeżej solanki i chyba trochę mi się wyjaśniło: Zasolenie = 36 ppt - staram się przy okazji podmian trochę korygować zasolenie w akwarium KH = 7,7 Mg > 1500 - zabrakło skali, dwie "krople" jeszcze dodałem dodatkowo Ca = 435 Zdaję sobie sprawę, że przy wyższym zasoleniu wszystkie parametry będą wyżej ale trochę się zdziwiłem - według AF Reef Salt przy 35ppt powinno mieć: KH=7,7-8,3, Ca=440-460, Mg=1360-1420

Mi to przypomina bukiet kwiatów w liściu

Do bajki to jeszcze daleko ale dzięki za miłe słowa. Faktycznie miejsca obecnie jest jakby mało, ale to przez ten chaos ze szczepkami różnych koralowców - jak ogarnę co gdzie ma być to jeszcze sporo miejsca się zwolni. Dzisiaj doszła druga Trimma cana i właśnie się zastanawiam czy nie przesadziłem - do tylu cukiereczków dodałem jeszcze dwie babki cukrowe może teraz dla zrównoważenia powinienem dodać miętypieprzowej

U mnie AF Reef Salt - moje doświadczenie jest zerowe więc zasugerowałem się testem soli z reefhub no i polskim producentem.

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj przed podmianą: Zasolenie = 33 ppt pH = 7,76 - miernik elektroniczny pomiar rano (było 7,86) KH = 8,15 - test Salifert (było 6,7) Mg = 1455 - test Salifert (było 1425) Ca = 410 - test Salifert (było 435) PO4 = 0,1 - test Salifert (było 0,65) NO3 = 2 - test Salifert (było 1) KH ogarnięte, powoli podbiję jeszcze do 9 i na razie tak będę utrzymywał. Rowa sprawuje się świetnie - na tygodniu jak sprawdzałem to było 0,03 i gdyby nie codzienne przekarmianie korali to pewnie byłby 0. Natomiast w ogóle nie mogę podbić NO3 - karmię porządnie codziennie, dozowałem dwa razy po 1ppm KNO3 - i na koniec tylko 2ppm? Nie wiem czy mam tak duży pobór czy coś wyciąga go z wody? Co do plag to dino pojawia się tylko w jednym miejscu na górnej półce - dzisiaj odessane, przedmuchane, do obserwacji. Cyjano niestety coraz bardziej się rozprzestrzenia i oprócz jednej plamy z przodu zajęło prawie cały lewy bok. Rozprzestrzenia się tylko na piasku. Dzisiaj już nie przedmuchiwałem tylko odessałem razem z warstewką piasku, zobaczymy co będzie się dalej działo. Tak dla unaocznienia jak to wyglądało. Tu bardziej chodziło mi o uchwycenie rybki bo okazało się, że przeżyła i staje się coraz śmielsza. Ciągle zamierzam dokupić tę drugą, nie wiem tylko czy nie będzie teraz agresji między nimi. Ogólnie oprócz cyjano to nie jest źle. Sporo obserwuję i staram się uczyć reagowania korali żeby móc określić czy dane miejsce jest dla niego odpowiednie. "Udało" mi się przypalić światłem jednego zoathusa jak postawiłem go na półce wyżej. Zaważyłem też jak rozmnaża się Discosoma przesuwając się na skałce. Ogólnie "Marceli szpak dziwi się światu" Dzisiaj już trochę ogarnięte więc taka fotka na szybko. Częściowo wiem już do jakiego wyglądu będę dążył a część jest jeszcze poligonem doświadczalnym.

Może i tak, ale błędy czasem wynikają z niewiedzy lub też bardziej z braku doświadczenia. Jeżeli w omawianym KH będę trzymał go dość wysoko to trochę zabezpieczam moje akwarium przed spadkiem do zbyt niskiego poziomu - i oto tu przede wszystkim chodzi. Jak będę już co nieco wiedział, zbiornik będzie dojrzały i będę dobrze znał swój zbiornik to mogę wtedy trzymać parametry na niższym poziomie. Dodatkowo, jeżeli podają że przyrosty też są lepsze to na razie nic tylko się cieszyć. No właśnie o to chodzi. Ile lat @Słony leszcz prowadzi swój zbiornik? Przecież on przeszedł z nim chyba wszystko. Tym bardziej tyczy się to @r_33 z tym, że on to już gra we własnej lidze i na własnych zasadach Ja nie uważam, że wysokie KH jest jakimś panaceum na wszystko ale raczej pewnym zaworem bezpieczeństwa. Ehh... rozwiałaś moje marzenie o jakimś magicznym sposobie na czyściutki piaseczek.

Ten właśnie filmik niedawno obejrzałem i argumenty tam podane do mnie przemawiają, ale nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii więc trudno mi zweryfikować. Myślałem, że zasugerowałaś się jakimś inny źródłem, dlatego się zaciekawiłem. Co do walki z plagami to jak spadło mi KH to pojawiło się trochę cyjano i dino - być może przypadek. Teraz podnoszę KH i dino chyba w odwrocie, natomiast cyjano zaczyna być coraz więcej. Przecież nic takiego nie zostało tu napisane, wręcz odwrotnie - wysokie KH może pomagać w walce z plagami.

No piaseczek to masz tak czyściutki jakby dopiero nasypany sama czyścisz czy zdajesz się na "ekipę sprzątającą"? Zaciekawiło mnie, może przybliżyć/rozwinąć dlaczego?

Ja też do tej pory używałem Zooleka, do słodkiego używam całego zestawu tylko od tej firmy, ale dopiero jak kupiłem Saliferta to zobaczyłem jak może być przyjemne kropelkowanie.

Nie boisz się że jak zasłonią to będzie się detrytus odkładał praktycznie bez możliwości odessania? A samo akwarium tylko pozazdrościć.

No, z racji zalania zbiornika cała rodzina ustawiła się do pamiątkowej fotografii - sorki, nie mogłem się powstrzymać.

Wspomogłem się aplikacją Aquarium Note , ale tak na moje oko było przy patrzeniu z boku 2 a więc niby 0,2 ppm. Tak naprawdę chodzi o to, że jest wykrywalny. Dałem dawkę NO3 na poziomie 1 ppm, a z karmieniem to nie bardzo mam obecnie kogo (bo nie wiem czy jeszcze rybka żyje) i czym (mam obecnie tylko suchy). Zapomniałem dodać, że dodaję też fitoplankton, ale nie wiem jak wpływa on na poziomy NO3/PO4.

Miały być dwie, niestety jak zajechałem do sklepu to ponoć druga schowała się w skałę i nie mogli znaleźć. Szkoda może przy dwóch byłyby trochę odważniejsze. Mam dwie sztuki, z czego jeden bardziej się zakopuje a drugi raczej tylko po powierzchni łazi. Raczej babki tu nie planuję.